Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No czytajac o tym plemieniu tarahumara co biegaja ultra w drewnianych kubotach bylo o nim wspomniane, typ nie do zaj,ebania a wogole o nim nie slyszalem. Teraz tez jest o gosciu co sie zwie Scott Jurek, jakis miszcz nad miszcze ultra z ponoc polskimi korzeniami. 

 

 

  • Minusik 1
Opublikowano

nie wiem od czego wam się te dziury robią, może pazury częściej obcinajcie? Ja w swoich nigdy żadnej dziury nie uświadczyłem, a miałem kilka par. Model 32, 2x34, 35. W każdych około 1000km.

 

Ja jak co roku o tej porze czaję się na promkę cumulusów, najlepiej model 21. Nie chcę wydawać więcej jak 350 zł, to moja górna granica jeśli chodzi o buty do biegania. Tylko to musiałaby być serio dobra promocja i jeszcze z rozmiarem trawić. Pewnie coś na czarny piątek będzie na Zalando tylko ja potrzebuje na już, bo pegazy już pod 1k też dobijają. 

Opublikowano

U mnie im lżejsze buty, cieńsza siateczka = częstsze dziury. Już nie śmigam tak jak kiedyś, ale te dwa razy w tygodniu sobie polatam. Obecnie mam  chyba najcięższe buty, lecz najbardziej stabilne. O dziwo to adidasy, które kupiłem bardziej z myślą o siłowni. Wcześniej nike i asicsy. W sumie każde wytrzymały minimum 2 sezony ulicznego treningu po 4 razy w tygodniu. Dziury mogą te być spowodowane szerokością stopy. Ogólnie w sklepach biegowych mają te mechanizmy do badania stopy, pronacji i supinacji, ale wiadomo, że tam chyba obuwie jest najdroższe. 

 

 

Opublikowano

Owszem, wygrałem kilka wiejskich biegów inkasując przy tym nie liche nagrody, no ale żeby od razu od wieśniaków? :wujaszek:

 

Odświeżam zalando kilka razy dziennie, ale nie ma dobrej promki na te asicsy eh

 

No i się zaczął sezon na: iść czy nie iść? Przestanie padać czy nie? 

 

Chyba nie przestanie... trzeba iść. Dziś po 2 tyg wprowadzenia zaczynam tydzien 60 min + skipy. 6-8 tyg bazy, będzie nudno i żmudno. 

Opublikowano (edytowane)

a juz myslalem ze tylko ja uposledzony jestem. na obu ghoscikach dziury porobione w okolicach kciucka :(przez chwile chcialem reklamowac, bo buty za pincet zloty i takie jaja :wujaszek:

Edytowane przez Grabek
Opublikowano

Odszedłem od tradycji kupowania cumulusów na zime i wziąłem Nike Vomero 14. Najlepiej amortyzowany but od Nike. Podobno pegazusy z jeszcze lepszą amortyzacją, więc chyba się polubimy. Oby tylko przesadnie miękkie nie były. Przeczekałem promocję na cumulusy i teraz jest drogo, pewnie będzie kolejna, ale już czekać nie chcę. Najki przecenione na 410 i z kodem rabatowym wyszły 370, do przeżycia.

Opublikowano

Panowie, przyznam się oda razu, że nie przebrnąłem przez te 250 stron któreście naje.bali. Trochę tylko zeknąłem i żem spostrzegł, że bardzo lubicie garminy, które są warte więcej niż moje życie. A ja właśnie poszukuję nowego zegarka i mam w związku z tym dwa pytania. 

 

Po pierwsze, czy pomiary tętna w nadgarstku są dokładne? Obiło mi się o uszy, że jest to mało precyzyjny sposób i zdecydowanie lepiej mierzyć na ramieniu albo na klatce. Prawda to?

Odpowiedź na pierwsze pytanie zaważy na drugim. Otóż poszukuję taniego i w miarę dobrego zegarka, z jedną tylko opcją pomiaru tętna. I teraz, jeżeli pomiar w nadgarstku jest spoko to tyle wystarczy. Ale jeżeli lepiej zapatrzyć się w jakiś pasek na ramię / klatę to niech ten zegarek łączy się z nim przez bluetooth.

Widziałem jakieś xiaomi, ale pytanie czy to warte cokolwiek? 

Opublikowano

Pomiar z nadgarstka jest zje,bany. Szczegolnie jak robimy jakis trening z przyspieszeniami. Jak biegami ot tak aby sobie pobiegac , stalym tempem to tragedii niby nie ma no ale lubi zawieść. 

 

Jak chcesz po taniosci to kup jakiegos polara z nizszych lub starszych modeli i pasek na klate i tyle. Ja mialem na poczatku garmina fr 20 i pasek na klate i bylo idealnie.

 

Nie ma co nawet sie zastanawiac moim zdaniem jesli chcesz wybrac tylko jedna opcje 

Zegarek bez pomiaru z nadgarstka + pasek na klate >>> Zegarek tylko z pomiarem z nadgarstka

Opublikowano
3 godziny temu, kanabis napisał:

Pomiar z nadgarstka jest zje,bany. Szczegolnie jak robimy jakis trening z przyspieszeniami. Jak biegami ot tak aby sobie pobiegac , stalym tempem to tragedii niby nie ma no ale lubi zawieść. 

 

Jak chcesz po taniosci to kup jakiegos polara z nizszych lub starszych modeli i pasek na klate i tyle. Ja mialem na poczatku garmina fr 20 i pasek na klate i bylo idealnie.

 

Nie ma co nawet sie zastanawiac moim zdaniem jesli chcesz wybrac tylko jedna opcje 

Zegarek bez pomiaru z nadgarstka + pasek na klate >>> Zegarek tylko z pomiarem z nadgarstka

Dzięki za odpowiedź! 

Patrzę teraz te polary i tego garmina, ale to dalej jest 400-500 za zegarek + do tego pasek. No sporo ponad mój budżet. 

Poszukałem, ale nie w smartwatchach tylko w pulsometrach i znalazłem takiego o Sigmę za 150 zika. Ma tylko tyle funkcji ile potrzebuję a cena nie odstrasza. 

Opublikowano

Wydasz 150 za chwilę zacznie ci brakować funkcji mierzenia dystansu, tempa itp. i wydasz kolejne pieniądze. Jak już kupić to kupić chyba, że serio funkcje gps są ci totalnie obojętne, choć jest to jakiś dodatkowy motywator i daje większy fun z biegania.

 

Niestety zegarki gps tyle kosztują i taniej się nie da. 400 zł to raczej  minimum, poszukałbym polara m400 bodajże.

 

Takie moje zdanie, zrobisz jak uważasz. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Co do xiaomi

Mam bipa, bateria trzyma grubo powyżej 30 dni, powiadomienia + odczyt wiadomości na zegarku, aktywność z GPS to jakieś 10% baterii na 10 km biegu

Pulsometr jest ale jak działa w porównaniu z HR na klatkę - nie wiem

 

W apce sprawdzisz sobie trasę, tempo itp 

Ciekawa alternatywa dla mniej wymagających 

 

Opublikowano

Dzięki wszystkim za pomoc.

Co do GPS to korzystam z telefonu. Z niego też leci muzyka. Myślałem też, żeby zainwestować w zegarek, który zrobi to wszystko, żebym nie musiał brać telefonu, ale koszty mnie odstraszyły.

Myślę teraz nas tym bipem od xiaomi. Do tego pasek na bluetooth, który mógłbym podpiąć jeszcze do endomondo i mieć jeszcze dokładniejsze analizy treningów.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Godzinę temu, Mirumoto napisał:

Dzięki wszystkim za pomoc.

Co do GPS to korzystam z telefonu. Z niego też leci muzyka. Myślałem też, żeby zainwestować w zegarek, który zrobi to wszystko, żebym nie musiał brać telefonu, ale koszty mnie odstraszyły.

Myślę teraz nas tym bipem od xiaomi. Do tego pasek na bluetooth, który mógłbym podpiąć jeszcze do endomondo i mieć jeszcze dokładniejsze analizy treningów.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
 

A no wlasnie dlaczego po prostu nie dokupisz paska do telefonu i endomondo? Przypomniales mi ze przed kupnem zegarka wlasnie tak robilem. 

 

Bo wiesz tak delikatnie mowiac ten sprzet co chcesz kupic troche lichawy, mialem kiedys dostalem na prezent cos podobnego to juz kij z zegarkiem ale aplikacja pod to byla strasznie uboga. Tanszy i lepszy sposob bedzie z paskiem, telefonem i endo. Serio. Pamietam ze porownywalnie do mierzenia z nadgarstka to sie sprawowalo. A wiec przewaznie ok ale lubilo poswirowac, szczegolnie przy przyspieszeniach i przy mrozie na dworzu. Ale ja wtedy chyba za pasek grosze dalem z 40zl na allegro

  • Minusik 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Czy przeklamywanie wyniku o 500m na dystansie 8km i zawiechy czujnika tetna przez caly trening to wystarczajace powody zeby odsylac im na reklamacje mojego garmina fr 235? Dobrze dzialal pare miechow ale ostatni tydzien to zwariowal. Wczoraj caly trening tetno na zegarku zatrzymalo sie na 113 i elo. Wiem ze nie ma niby co przykladac wielkiej uwagi do tetna z zegarka ale niech cos tam sie dzieje chociaz a nie mnie tylko wkur wia 

Opublikowano (edytowane)

Odsylaj, to nie zegarek za 50zl zeby tak dzialal.

 

On ci sie moze je.bac na 15m na odcinku 8km choc nie powinien a nie 500 xd

 

Choc mozesz jeszcze sprobowac zwiekszyc dokladnosc gps w opcjach. 

Edytowane przez kanabis
Opublikowano (edytowane)

Uprawia ktoś jeszcze ten pedalski sport? U mnie dziś wleciała pierwsza z trzech zaplanowanych trzydziestek do maratonu. Miała być 2 tyg temu, ale zatrucie pokarmowe nie pozwoliło. 

No nie powiem, ucieszyłem się jak skończyłem. Ostatnie kilometry trwały wieczność. Do kolejnej mi póki co nie śpieszno, a warunków tak dobrych jak dziś na pewno nie będzie, bo planuje ją na przełomie stycznia i lutego. 2.5k kalorii do nadrobienia oj wlecą dziś crunchipsy :fsg:

 

26575ab2982c0e2dmed.jpg

 

no i pękło 10k :) 

25cbd8b749a3a5cbmed.png

Edytowane przez D.B. Cooper
  • Plusik 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...