kanabis 22 469 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 12 godzin temu, ginn napisał: Z Waszego doświadczenia, spokojnie jestem w stanie w czasie 6 miesięcy zejść z 48' na 43' w klasycznej dyszce? Jak jestes wytrenowany, biegales juz tyle to tak. Jak aktualnie 48 to twoj rekord i chcesz za pol roku biegac 43 to musialbys byc baaardzo utalentowany Poza tym to jest tyle zaleznych ze nikt ci tego nie powie. Ale raczej uciecie 5 minut w pol roku biegajac juz tempem z 4 z przodu napewno nie okreslibym terminem "na spokojnie" Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 Tylko te 43' to też nie jest nie wiadomo jaki wyczyn, więc pół rok zejść z 48' to myślę, że nie jest jakiś duży problem. 46' minut biegałem bez treningu biegowego, jeszcze grając w kosza, czyli przy zupełnie innym wysiłku. Także no pain, no gain jak to mawia Figaro. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 Kazdy zaczyna z innego pulapu. Nie porownuj kazdego do siebie bo ktos kto mial doczynienia ze sportami cardio ostatni raz na wfie w gimnazjum i robi 10km w godzine bedzie inaczej dochodzil do pulapu 45 minut niz ktos kto jest za pan brat ze sportem od zawsze gdzie wogole inaczej ma przygotowane do tego miesnie, sciegna czy uklad krwionosny Wyczyn. Wyczyn dla kazdego znaczy co innego. Dla jednego bedzie ukonczyc maraton a drugi bedzie sie smial z biegajacych maraton w 3h bo tyle to robia po piedziesiatce chlopy Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 odbierdol się ode mnie, od moich 60 minut i ode mnie Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 13 minut temu, kanabis napisał: Kazdy zaczyna z innego pulapu. Nie porownuj kazdego do siebie bo ktos kto mial doczynienia ze sportami cardio ostatni raz na wfie w gimnazjum i robi 10km w godzine bedzie inaczej dochodzil do pulapu 45 minut niz ktos kto jest za pan brat ze sportem od zawsze gdzie wogole inaczej ma przygotowane do tego miesnie, sciegna czy uklad krwionosny Wyczyn. Wyczyn dla kazdego znaczy co innego. Dla jednego bedzie ukonczyc maraton a drugi bedzie sie smial z biegajacych maraton w 3h bo tyle to robia po piedziesiatce chlopy No tylko Ginn biega 10km w 48 minut, więc to już jest przyzwoity poziom. Moim zdaniem, urwać 5 minut w pół roku jest do osiągnięcia spokojnie, rozkładając 6 miesięcy na 3 miesiące pracy tlenowej i wybiegań i 3 miesiące na siłę biegową. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 13 minut temu, maciucha napisał: odbierdol się ode mnie, od moich 60 minut i ode mnie Ja pierwsze 10km przebieglem w 54 min po pol roku biegania 6km 3 razy w tyg. Takze ja ci kibicuje. To krupek cie nie szanuje Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 Nie dopowiadaj sobie, ja szanuję każdego kto się rusza w swoim tempie (oprócz ludzi startujących w półmaratonach, albo maratonach dla mody i idąc od połowy xd). Po prostu pisałeś, że Ginn musi mieć mnóstwo talentu, żeby osiągnąć swój cel, a ja uważam, że spokojnie przez pół roku może go zrealizować dzięki solidnej pracy. Cytuj
ginn 789 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 (edytowane) Wiadomo, specyfika przygotowań do sezonu w Tri jest 'specyficzna' i jeżeli chcesz rozwinąć skrzydła w jednej dyscyplinie, to możesz mieć z tym problem (jeżeli chcesz osiągnąć szybki efekt). Powiedzonko 'jeżeli coś jest do wszystkiego, to jest do dupy' ma tu całkiem niezłe zastosowanie Ale też oczywiście nie ma co popadać w skrajność. Wybitnym biegaczem nie byłem i pewnie nigdy nie będę, co najwyżej solidnym rzemieślnikiem, więc tego się trzymam. Pytanie zadałem, bo myślę realnie o złamaniu 5h na 1/2 IM i wiem, że muszę mocnej popracować nad jednostkami biegowymi, zamiast szarpać dodatkowe 3 km w basenie z łapkami. Sądzę, że kluczem będzie mocny fundament w postaci fajnie przepracowanego biegania. Maszyna wyścigowa szybka, to i nawet bez mocnej łydy wykręci 36 średnią, a basen wystarczy poprawny, tj. 7:30 na 400 m. W chwili obecnej rozbijam tydzień na 3x bieg, 2x rower, 2x basen. Edytowane 3 grudnia 2021 przez ginn 1 Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 Szanuje. Tez chcialem isc w tri . 2 miesiace jechalem podobnym trybem. Tylko 3 x bieg, 3 x rower 2x basen. Dwie jednostki dziennie typu przed praca basen po pracy rower byly grane. Zajebac sie szlo. Ale jednak okazalo sie ze plywanie nie dla mnie , dalem sobie spokoj i wole duathlon. Wiadomo, mniejszy prestiz, mniej imprez no ale nie chcialem robic czegos co kompletnie mi nie idzie i nie sprawia funu (basen) Zawsze podziwiam triatlonistow amatorow ktorzy procz tylu jednostek treningowych musza jeszcze wpisac w to prace zawodowcy nie maja tak przejebane 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 Do triathlonu wiele składowych musi zagrać, szczególnie z pracą i zyciem osobistym. No i treningi to 5-6 minimum w tygodniu. Mniej trenujac to można sobie w jakiejś 1/8 co najwyżej wystartować. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 3 grudnia 2021 Opublikowano 3 grudnia 2021 Też uważam, że z 48 min zejść do 43 w pół roku to nie jest jakiś straszny wyczyn. Zwłaszcza jak ktoś do tych 48 min nie trenował z ułożonym planem. Biegać z dobrze ułożonym planem to jak zaczynać biegać w ogóle - forma idzie z tygodnia na tydzień. Oczywiście ta forma się ustabilizuje i trzeba dokręcać śrubę. Co innego zejść w pół roku z 40 min do 35 min. Dla mnie nie realne w rok przy mocnym treningu i bez kontuzji czy przerw. Choć są zwierzęta co to zrobią. 1 Cytuj
ginn 789 Opublikowano 4 grudnia 2021 Opublikowano 4 grudnia 2021 (edytowane) 13 godzin temu, kanabis napisał: Szanuje. Tez chcialem isc w tri . 2 miesiace jechalem podobnym trybem. Tylko 3 x bieg, 3 x rower 2x basen. Dwie jednostki dziennie typu przed praca basen po pracy rower byly grane. Zajebac sie szlo. Ale jednak okazalo sie ze plywanie nie dla mnie , dalem sobie spokoj i wole duathlon. Wiadomo, mniejszy prestiz, mniej imprez no ale nie chcialem robic czegos co kompletnie mi nie idzie i nie sprawia funu (basen) Zawsze podziwiam triatlonistow amatorow ktorzy procz tylu jednostek treningowych musza jeszcze wpisac w to prace zawodowcy nie maja tak przejebane 1. Co nie zagrało w pływaniu? 2. Na czym się ścigasz? Powiem Wam, że nie ma tragedii. Jeżeli dobrze zorganizujesz sobie dzień to znajdzie się czas na: trzymanie diety (w tym gotowanie), pracę, studia online, żonę, psa i cosik nawet dla konsoli na weekend zostanie Mówimy tutaj o 6 jednostkach treningowych, czyli od 10 do 14h w tygodniu (im bliżej lata, tym większa objętość). Najbardziej wkurwiają ceny pakietów. Za 6 startów (2x 1/2 i 4x 1/4 - mało prestiżowe, żadne ajron meny) musisz przygotować 1200 - 1500 zł. No i dochodzi kompletowanie sprzętu, ale tutaj jesteś w stanie małymi kroczkami w ciągu 4 lat dorobić się nawet fajnej czasówki. W tym sporcie chyba najbardziej trzyma mnie community i fakt, że mam swój amatorski zespół, z którym bawimy się razem. No może jeszcze dodajmy to, że nadal prześladuje mnie brak pełnego IM na koncie Edytowane 4 grudnia 2021 przez ginn 1 Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 4 grudnia 2021 Opublikowano 4 grudnia 2021 Co nie zagralo w plywaniu? Wszystko Kompletnie nie szlo mi spokojne oddychaniea zatem szybko sie meczylem. Nie moglem patrzec na jakis grubasow obok ktorzy plywali jakby ich to wogole nie meczylo Pewnie popelnialem błąd bo chcialem sie od razu nauczyc szybko plywac zamiast po prostu plywac i robic to dobrze. No i jestem alergikiem z przewleklym zapaleniem zatok. Pierwsze spotkanie z chlorem to jakby mi ktos kwasu nalal do nosa. Jak sie zrobilo cieplej to pojechalem na otwarty zbiornik. To pod wieczor mialem zajebany caly nos zielonymi gilami. Wtedy uznalem ze koniec, bez sensu, nic na sile. Ale odhacze napewno jakis triatlonik ten najkrotszy bo ile tam do przeplyniecia? 500m?800? Scigam sie na zwyklej szosie z lemondką ktorej nie ma zamontowanej na zdjeciu. Bez szalenstw 1 Cytuj
mozi 1 978 Opublikowano 4 grudnia 2021 Opublikowano 4 grudnia 2021 Może technika zła? Weź parę lekcji i będziesz zapierdalał jak delfin. 1 Cytuj
ginn 789 Opublikowano 4 grudnia 2021 Opublikowano 4 grudnia 2021 (edytowane) Początki są przeebane, ale da się z tego wyjść. Gorzej chyba z tymi zatokami... Co do pływania - technika, technika, no i technika. Gdy masz to wypracowane, to lecisz z grubasami lekko. Jak do tego później dodasz siłę, to tych fit też zostawisz z tyłu. Btw. Czy ten mostek nie warto by było trochę obniżyć? Edytowane 4 grudnia 2021 przez ginn Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 4 grudnia 2021 Opublikowano 4 grudnia 2021 To zdjecie z pierwszego wyjazdu trzy lata temu, takie mialem pod ręką. Nie chcialo mi sie szukac zdjec aktualnych. Dzisiaj jest juz dawno po bikefittingu pod aero z lemondką. Jest siodelko wyzej, blizej i wogole to anatomiczne adamo bo mi michałek drętwial na tym zwyklym Mostek tez jest obnizony na maxa tak jak piszesz Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 4 grudnia 2021 Opublikowano 4 grudnia 2021 Kabi a przy bieganiu jak sobie radzisz z alergia? Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 4 grudnia 2021 Opublikowano 4 grudnia 2021 Teraz to już są tabsy niezamulajace i nieobciążajace wydolnosci, a do nosa Alergyl. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 4 grudnia 2021 Opublikowano 4 grudnia 2021 Z tymi tabsami to nie takie proste. Akurat mam w chuj alergie na trawe i bodajze brzoze taka od ktorej sie zyc czasem odechciewa a nie lekki katarek. Jak kiedys nad stawem u lubej zajebalem 5hit combo kichniecie to az ona sie smiala i mowila ze nie widziala czegos takiego xd Mialem wlasnie kiedys takie swietne ze nie zamulaly nic a dzialaly super. Ale kurwa zapomnialem nazwy, sezon sie skonczyl a na wiosne juz nie moglem sobie przypomniec tej nazwy xD No i na chybil trafil szukalem ale trafialy sie jakies gowna po ktorych moglbym od razu zasnac albo nie dzialaly. No i przestalem szukac. Co do biegania? No coz, staram sie profilaktyke utrzymywac. Koniecznie okularki, po kazdym wyjsciu z domu myje wlosy, brwi i morde zeby zmyc pyłek a po treningu płucze sobie nos i zatoki tą buteleczka co sie w kinol wsadza. Myslalem o bieganiu w maseczce ale po jednym razie jak mi chyba z braku tlenu w mozgu sie ciemno zrobilo to podziekowalem. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 4 grudnia 2021 Opublikowano 4 grudnia 2021 No ja właśnie w tym roku miałem takie mikro tabsy i dzialaly idealnie, ale też teraz nazwy nie pamiętam. No i jak nabial odstawiłem to alergia wyraźnie słabsza, bo nasilał. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 6 grudnia 2021 Opublikowano 6 grudnia 2021 no i teraz jak jest lód i śnieg na chodnikach to jak ja mam biegać przepraszam bardzo Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 6 grudnia 2021 Opublikowano 6 grudnia 2021 Ja wczoraj dalem po pizdzie w lesie krosy Takie podbiegi i zbiegi. Jak bedzie snieg to nagram dla was jak zabijam sie tam na sankach Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 6 grudnia 2021 Opublikowano 6 grudnia 2021 kabi, ty w tych startówkach kalenji biegasz po lasach? Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 6 grudnia 2021 Opublikowano 6 grudnia 2021 2 godziny temu, maciucha napisał: no i teraz jak jest lód i śnieg na chodnikach to jak ja mam biegać przepraszam bardzo Warto się przestawić na bieganie przez śródstopie, albo palce, wtedy jak jest ślisko to lepiej się biega. No i bardziej miękki krok. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.