Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 minuty temu, krupek napisał:

Warto się przestawić na bieganie przez śródstopie, albo palce, wtedy jak jest ślisko to lepiej się biega. No i bardziej miękki krok.

No biegam tak od kiedy mi tu poleciliście jakieś 3 czy 4 lata temu :lapka: Piętę stawiam jedynie na mocniejszych zakrętach, żeby odciążyć skręconą w maju kostkę.

 

Jakim cudem jest lepiej na lodzie w ten sposób? Boję się że tylko dotknę tego lodu butem i znowu będę siedział połamany pół roku :rayos: 

Opublikowano

Pobiegane w zimowej aurze? U mnie wpadło dziś 14 km, brakowało mi biegania przy takiej pogodzie. Śniegu w sam raz, żeby kostek nie moczyło, temperatura -4 i bez wiatru. Żal było kończyć, ale już w kolana zimno było.

Opublikowano

Przedwczoraj mialem dyche zrobic ale zrobilem 13 bo tak sie dobrze bieglo. W tlenie to mozna biec i biec w taki chlodek. Ale wczoraj drugi gorny zalres robilem to niby tez jak zloto wszedlo ale z rana na drugi dzien troche gardelko bolalo. Na szczescie moj system odpornosciowy avengera w mig to rozyebal. Jutro jade do lasu na 14 crossa

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

No pobiegałem kilka razy po śniegu ale strasznie spina mi się prawa stopa. Gdzieś tak po 3km to już mocna walka z sobą. Chyba to w baniaku siedzi i mocniej spinam żeby lepiej się stabilizować na niepewnym gruncie, bo jak między śniegami biegałem po suchym to w ogóle nie było tego problemu. 

Opublikowano

No chyba za bardzo sie tym przejmujesz. Przeciez zeby bylo slisko na chodniku to musi sie zlozyc sporo czynnikow. A juz napewno nie teraz jak jest mroz dzien i noc. Jak biegasz stala trasa to powinienes znac potencjalne miejsca z pulapkami kevina typu nierowny bruk, jakies krzywizny, zjazdy itp. I po prostu tam zwalniasz i jestes czujniejszy. U mnie jak biegam na chodnikowej mapce to moze jest z 5 takich miejsc na dystansie 10km. Zwalniam po prostu i jestem czujny. 

 

Najgorsza chujnia to jak jest snieg i w dzien masz minimalnie na plusie a w nocy na minusie. Roztapia sie i rozmarza to na zmiane. 

 

Fakt zdarza sie ze jest slisko kompletnie wszedzie  i wtedy to juz kurwica bo zamiast biegac sie tylko irytujesz na trasie bo nie ma wogole odbicia tylko slizg ale to raczej rzadko. W zeszlym roku to sie wyjebalem tylko raz. I to przy nawrocie za szybkim :reggie: Bo zrobilem go w miejscu i cyk legancko mnie scielo jak w kreskowce :D

  • Haha 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jak tam towarzystwo biegowe? U mnie cel 100 km na styczeń. Poniedziałkowa szczepionka przypominająca przez moment zachwiała moim planem, ale dzisiaj już dyszka zrobiona, więc tydzień zamknę w 25 km. 

Opublikowano

Biegłem tempem pod 5 min maraton, 3 miesiące przygotować od zera, startowałem po kontuzji. Nie jest to jakiś wygórowany cel, ale jednak wymaga regularnych i zróżnicowanych dystansowo treningów.

Opublikowano (edytowane)

Też bym tak chciał rekreacyjnie biegać ;)

Ostatnio przez to zimno i covid trochę się rozleniwiłem i ciężko mi się zwlec z łóżka o tej 5 rano przez co robię krótki dystans ale i tak jeśli chodzi o tempo to nie udało mi się zejść poniżej 6:50/km

Edytowane przez BRY@N

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...