Nie no luzik chłopaki chciałem po prostu zagaić i pochwalić się domasowaniem tych 4kg

 

91kg obecnie, myślę że jeszcze jakieś kilo dorzucę w miesiąc, bo lecą praktycznie wszystkie rekordy siłowo i ostatni raz tak dobrze mi się ćwiczyło dawno temu i aż szkoda na deficyt wchodzić.

Możecie polecić jakąś bluzę do biegania? Kupiłem spodnie w Lidlu i o ile na zimę są dobre to na lekko plusowe temperatury będę kiepskie bo będą za gorące. Z bluzą nie chce takiej pomyłki 

Wez sobie dwa dwukilowe hantelki w łapy i sprobuj pobiegac. A potem bez. 
Wynik moze byc szokujacy. Tak jestes lzejszy biegasz szybciej, jestes ciezszy wolniej.

Jak Songo

Wysłane z mojego DN2103 przy użyciu Tapatalka

On 2/14/2022 at 10:36 AM, BRY@N said:

Możecie polecić jakąś bluzę do biegania? Kupiłem spodnie w Lidlu i o ile na zimę są dobre to na lekko plusowe temperatury będę kiepskie bo będą za gorące. Z bluzą nie chce takiej pomyłki 

bielizna termo + plus koszulka na długi/krótki rękaw albo cienka bluza biegowa nawet te tanie z decathlonu robią robotę 

Mam koszulkę termo z krótkim rękawem i nie powiem sam byłem zdziwiony ile to daje. Jedynie jak mocno wieje to taka normalna bluza niewiele daje. 

Na wiatr najlepiej kurtka przeciwwiatrowa biegowa, ale taka porządna to trochę kosztuje. Kalenji też powinna dawać radę.

Macie jakieś propozycje butów do biegania za max 200 zł? Od dobrych 4-5 lat latam w takich mocno podstawowych modelach Kalenji, np. takich:

ale już w końcówce zeszłego sezonu zacząłem odczuwać sporadyczne problemy z kolanami, a z racji że 80% mojej stałej trasy to asfalt, to uznałem że może warto by zacząć od zmiany cichobiegów (i kupna artresanu przed sezonem xD).
Te kalenji pomimo tego że rozwalają się dokładnie w tym samym miejscu po intensywnym sezonie są zajebiste, lekkie, w miarę sensownie amortyzują stopę i mają bardzo oddychającą siateczkę na przeważającej części powierzchni buta (to dla mnie wymóg must have), ale chyba trzeba je zmienić na coś lepszego o podobnej charakterystyce.
Nie wiem czy to istotne info, ale w sezonie jak czas pozwala to latam 2-3 razy w tygodniu po 10-12 km. Nie biegam pod wyniki, często gęsto bardziej truchtam niż jakieś szybkie sprinty. Gdzieś czytałem, że tanie sieciówkowe buty raczej są na krótsze dystanse, ale osobiście przez kilka ładnych lat nie mogłem złego słowa powiedzieć o tych decathlonowych budżetówkach. Gdybym nie obawiał się o stawy, to pewnie kupiłbym teraz nowy model, ale chyba czas na zmianę.
Propozycje?

Za 200 zł nic lepszego nie znajdziesz, celuj ponownie w jakieś Kalenji raczej.

2 godziny temu, columbo napisał:

Macie jakieś propozycje butów do biegania za max 200 zł? Od dobrych 4-5 lat latam w takich mocno podstawowych modelach Kalenji, np. takich:

ale już w końcówce zeszłego sezonu zacząłem odczuwać sporadyczne problemy z kolanami, a z racji że 80% mojej stałej trasy to asfalt, to uznałem że może warto by zacząć od zmiany cichobiegów (i kupna artresanu przed sezonem xD).
Te kalenji pomimo tego że rozwalają się dokładnie w tym samym miejscu po intensywnym sezonie są zajebiste, lekkie, w miarę sensownie amortyzują stopę i mają bardzo oddychającą siateczkę na przeważającej części powierzchni buta (to dla mnie wymóg must have), ale chyba trzeba je zmienić na coś lepszego o podobnej charakterystyce.
Nie wiem czy to istotne info, ale w sezonie jak czas pozwala to latam 2-3 razy w tygodniu po 10-12 km. Nie biegam pod wyniki, często gęsto bardziej truchtam niż jakieś szybkie sprinty. Gdzieś czytałem, że tanie sieciówkowe buty raczej są na krótsze dystanse, ale osobiście przez kilka ładnych lat nie mogłem złego słowa powiedzieć o tych decathlonowych budżetówkach. Gdybym nie obawiał się o stawy, to pewnie kupiłbym teraz nowy model, ale chyba czas na zmianę.
Propozycje?

1000 km rocznie, a biegasz w najtanszych butach za 5 zł od 5 lat... po asfalcie. Dziwie sie, że masz jeszcze stawy. Bucik z dobra amortyzacja to podstawa. Buty wlasnie powinno sie zmieniac co okolo 1000km. Zmieniaj jak najszybciej na cos eleganckiego. Jeszcze sezonu nie ma to wyrwiesz jakies najki za 300. Rozumiem budzet, ale zdrowie najwazniejsze.

Buty co sezon i tak zmieniam, bo właśnie średnio po tych 5-6 miechach spadek amortyzacji zaczyna być odczuwalny. 3 Władki Jagiełło jeszcze ujdzie, muszę poszperać w necie co tam by się znalazło. W zeszłym roku mierzyłem kilka modeli biegowych asicsow, ale kurde wszystkie były jakieś mega wąskie i ostatecznie po raz kolejny kupiłem kalenji.

Jak chcesz "szersze" to sprawdz brooksy 

Asciksy sa tez dla mnie za waskie. Od lat Nike pegasus w promo do wyrwania w dobrych cenach. We Wro jest outlet Nike, tam zawsze leza jakies zeszloroczne modele.

z tanich do biegania na krótkie dystanse polecam Nike flex. Posiadam model z 2019 i uzywam ich do biegania po bieżni. Do biegania po asfaltach i na długie dystanse mam Acicsy  Nimbusy 21

Zrobiłem dziś 5km, pierwsze bieganie od listopada. Kolano nie bolało, zobaczymy co będzie dalej. 

Czy wrócę do poważnych treningów nie wiem. 

Mam nadzieje ze nie zawiedziesz fanow i wznowisz profesjonalna kariere.

 

Ja wczoraj pierwszy trening w krotkich spodenkach w tym roku.

A za tydzien przeziebiony znowu 

1 godzinę temu, D.B. Cooper napisał:

Zrobiłem dziś 5km, pierwsze bieganie od listopada. Kolano nie bolało, zobaczymy co będzie dalej. 

Czy wrócę do poważnych treningów nie wiem. 

Co się stało? 

 

U mnie dzisiaj też prawilnie na krótko. Szkoda tylko, że działkowicze odpalili piece na pełnej. Jakość powietrza gorsza niż w niektóre dni, gdy zima była w pełni. 

Edytowane 23 marca 20223 l przez ginn

Mocno przeciążyłem na wypadzie w góry. 

Ja tez mam narazie lekki problem. Chyba miesien przywodziciela. Boli mnie jak np leżąc podnosze noge i skrecam nia do wewnatrz. Boli biodro, pachwina i brzuch. I to taki bol wewnatrz nogi nie zewnatrz jak przy stluczeniach np. 

 

Narazie zrezygnowalem z trenazera, moze zle pedaly ustawione (szerokosc) albo siodelko.

 

Da sie z tym biegac bez problemu ale zeby sie nie pogorszylo

Ja mam często bóle w podobnym miejscu, mniej więcej tu:

 

 

Prawe biodro mi nie domaga. To raczej przez siedzącą pracę, wzrost i krzywy kręgosłup. Pomaga rolowanie tego miejsca i rozciąganie.

Dokladnie taki obszar. Tylko u mnie raczej lekki stan zapalny juz jest nie pobolewanie. Ale jak mam to rolowac ? Czworoglowy? Dwuglowy? Bok?

 

Do fizjo troche lipa z tym isc narazie bo to blisko benisa a moja fizjo to niezla szprycha

No u mnie to już przewlekłe spięcia są, pomaga rolowanie wszystkiego dookoła, łącznie z pośladkowym.

Pany, brooksy mi sie ostatecznie posypaly (jak na buty za pincet zloty to slabe wykonanie) i szukam teraz jakichs budzetowych laczkow do biegania. 
90% asfalt/chodniki, w zakresie 200-250pln cos polecacie?

Niedlugo powinna wjechac nowa KOLEKCJA kalenji

 

Ja szukalem jakis zajebiscie lekkich z niskim dropem. Te mi wpadly w oko. 213g. 

 

https://natural-born-runners.pl/product-pol-7519-Buty-SAUCONY-KINVARA-12-pomaranczowe-meskie-AW21.html

 

Ale szczerze to tez nie chce mi sie juz wydawac takich piniendzy na buty. 

Poczekam zobacze co tam kalenji dadza ze startowek

 

 

Kalenji dobre budżetówki, no ale jak jakiś czas temu sobie przymierzyłem w Decathlonie 2 pary to nawet biegać w nich nie było trzeba, żeby zobaczyć, że np do Brooksów startu nie mają. Chociaż moje stopy dość wymagające, więc każdy musi sobie sam sprawdzić.

Moze i bym kupil drugie brooksy gdybym nie widzial jak wygladaly pierwsze po poltora roku nieregularnego uzytkowania xd dziury na obu na wysokosci kciuka i malego palca, dramat. 
 

rozejrze sie za kalenji w takim razie