Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dobry kumpel wlasnie sie do Damiana zapisal. Chyba jego aktualnie bym wybral bo ma mniej klientow narazie, Dabrowski to juz w tej swojej druzynce o ultra oryginalnej nazwie Dabrowski Team  ma sporo ludu. A wiadomo im wiecej podopiecznych tym mniej czasu dla kazdego z nich. No jak ty juz zlaziles ponizej 40 min to mysle ze byloby co kuć w takim diamencie.

 

Mi Damian proponowal żelazo na recepte, u ciebie pewnie juz byloby epo grane

Opublikowano

@kanabis 250 zł krzyczy na miecha. No fajnie wszystko przedstawił nie powiem nawet się zajarałem jak czytałem, no ale kurwa :reggie:  

Nie no tyle to nie

 

Kilka lat temu Dąbrowski brał 150, teraz na bank to samo albo lepiej

  • Smutny 1
Opublikowano

Ja chyba z poważniejszego biegania, czy triathlonu zostałem już wyłączony. Jakiś czas temu miałem kołatania serca, przyspieszone bicie i lekkie uciski. Mam od jakiegoś czasu trochę problemów rodzinnych, bo tata i dziewczyna chorują, do tego sporo pracy i mniej śpię, więc to pewnie od tego. No, ale zrobiłem komplet badań, czyli ekg, echo i ekg wysiłkowe i skonsultowałem z kardiologiem. Ekg wzorowe, ekg wysiłkowe wzorowe i doktor powiedziała, że nastolatkowie i 20 latkowie takiej wydolności nie mają na tym badaniu. No, ale w echo wyszła wrodzona wada serca - dwupłatkowa, niedomykająca się zastawka i poszerzona aorta. Na dzień dzisiejszy nic nie trzeba robić, ale muszę kontrolować 1-2 razy w roku, bo rozwój wady będzie wymagał operacji na otwartym sercu. Byłem u drugiego lekarza, zrobił jeszcze dokładniejsze echo i potwierdził wadę. Oby dwoje mówili, że kategorycznie zabroniona dla mnie jest intensywna siłownia, duże ciężary i ogólnie intensywny wysiłek siłowy, jedynie z obciążeniem własnego ciała mogę, typu pompki, czy brzuszki. No, ale ten pierwszy powiedział, że wysiłek aerobowy jak najbardziej bezpieczny, czyli bieganie, pływanie i rower. Za to drugi, dużo starszy i bardziej doświadczony, stwierdził, że takie bieganie po 10 km w tempie 5 min na km to może być za duży wysiłek. No i chuj, teraz nie wiem, co mogę. Za jakiś czas będę szukał jakiegoś kardiologa, który jest bardziej kumaty  w sporcie, bo dziwnie mi z myślą, że nie będę już mógł intensywnie trenować i realizować marzeń, w planach była jeszcze powtórka maratonu i chociaż połówka Ironmana. Chyba po prostu będę biegał trochę lżej i zobaczę na kontrolach, czy coś się będzie działo.

  • Smutny 3
Opublikowano (edytowane)

Współczuję. Sam nie wiem czy wrócę do poważnego treningu, ale jednak wolałbym sam o tym decydować, a nie zdrowie.

Z tymi starym lekarzami to wiesz jak jest, oni by wszystkiego zabraniali. Przerabiałem to z ortopedami. Trzeba fachowca co siedzi w sporcie.

Edytowane przez D.B. Cooper
Opublikowano

Ten pierwszy młody, 31 lat i miał zegarek Garmina, więc może warto jego słuchać. No, ale ten drugi jest kardiologiem 30 lat to coś tam chyba wie.

 

A chuj ich wie.

Opublikowano

U mnie cale szczescie zdrowie jak byk. Chociaz pylki brzozy niszcza mi zycie aktualnie :yao:

 

No i jestem lekko narazony na kardiochoroby genetycznie bo mama, ciocia i dziadek mieli zawal a tata i dwie babcie udar :dafuq: Ale niweluje to jarmuzem

 

Jesli sport jest naprawde dla ciebie wazny i odpada bieganie w parku z ulancami joggerami 5km reszte zycia to musisz szukac i zainteresowac sie w jakis przychodniach typowo sportowych, robiacy badania lekkoatletom, pilkarzom, klubom itd

Nie jestes ze wsi jak ja gdzie najblizsza taka jest 120km w wawie lub bialymstoku wiec nie powinno byc wielkiego problemu. 

 

Poza tym skad wie lekarz ze 5:00 to jest wysoka intensywnosc skoro to zalezy od wytrenowania?

Opublikowano

No właśnie, też o tym myślałem, że może chłop ogarnięty w sprawach kardiologicznych, ale w sporcie już nie bardzo i nie ma rozeznania co i jak.

 

Najgorszy jest ten dyskomfort psychiczny, co tam się dzieje w tym sercu xd

Opublikowano

Popluskalem sie w piance chlopaki.

Kurde ale jestem pozytywnie zaskoczony. Oczywiscie podczas nakladania wspolczulem batmanowi jak musi sie meczyc zeby zalozyc batsuit :/ Myslalem ze mi wcisnie jądra spowrotem do podbrzusza . Wlewanie za kolnierz tez nie okazalo sie straszne jak myslalem i fajnie sie pianka ulozyla na ciele. 

 

No ale potem kurde, dzieki wypornosci plywanie jest naprawde sporo latwiejsze i mniej meczace no i kompletnie nie czuc zimna, a smigalem w narwii, wiec rzece nie zamknietym zbiorniku ktory sie nagrzewa szybciej.

Ogolnie jest podjarka i szansa ze lider opinii nie zatonie kopniety w leb przez innego plywaka :)

 

Pianka to huub aegis 3:5. 

Ponoc mowili ze spoko ale sie nie znam

  • Plusik 1
Opublikowano

Są specjalne szpraje silikonowe, którymi się chlapiesz i pianka gładko się nakłada, prawdziwy gamechanger. Generalnie, na sucho łatwo piankę uszkodzić. Zwykłych oliwek itd też się nie stosuje, bo uszkadzają materiał.

Opublikowano

No typ mi kazal tylko w rekawiczkach nakladac, delikatne bardzo. Ok, dzieks za cynk , rozejrze sie za tymi sprajami. Mam nadzieje ze nie za milion

Opublikowano

A rękawiczki też kazali zakładać na treningach jak ktoś wypożyczał, ja od początku miałem swoją. Jak kupowałem ten szpraj to kosztował 50 zł, czyli sporo, ale starcza na duzo razy i pozwala dbać o piankę.

 

Opublikowano

Nie wiedzialem ze to kiedykolwiek powiem po perypetiach na basenie ale zaczyna mi sie podobac plywanie :notbad:

 

Wogole na zwirowni mam fajne miejsce ze zmierzonym odcinkiem 80m gdzie mam glebokosc ok 1,5m i tak sobie plywam. Dzis bylem to zrobilem 960m. W tym bez odpoczynku 320m. 

 

Byc moze lamersko ale ostatnio plywalem w 2019 w dodatku bylem spuchniety po 3 dlugosciach basenu wiec jestem zadowolony. 

W dodatku na takich dluzszych odcinkach a nie jak na basenie 25m mozna lepiej lapac rytm, korygowac pewne bledy itd

 

O tym ze pianka to bog nie wspominajac :problem:

 

 

 

Tylko chyba musze sie przyzwyczaic bo po wyjsciu z wody po dluzszym odcinku we lbie sie kreci ze malo sie nie wypierdole o wlasne nogi przez chwile

  • Plusik 1
Opublikowano

A wyobraź sobie, że te po takim pływaniu bez przerwy musisz dobiec do strefy zmian, znaleźć swoje stanowisko, ściągnąć piankę i założyć skarpetki, buty i wsiąść na rower. No jest ciekawie, łapy się trzęsą, w głowie się kręci, a jeszcze po pływaniu w morzu oczy szczypią.

  • Lubię! 2
Opublikowano

Fajowo :) Oprocz sczypania oczu :[

 

No juz na duathlonie bieg po intensywnym rowerku fajną paraolimpiade przez pierwszy kilometr powoduje jesli chodzi o nogi. 

 

I tak dobrze ze po plywaniu jest rower nie bieg od razu :obama:

Opublikowano (edytowane)

@kanabisTo co, kiedy pełny dystans? :nosacz3:

 

Za tydzień pierwszy start w Sierakowie, 1/4 na przetarcie. Strasznie się jaram na ten sezon, w końcu pierwszy z pełnoprawną czasóweczką. 

 

Zakładam tempo turysty zbierającego mleczaki, bo jednak 4 tygodnie przerwy po korekcie przegrody nosowej swoje robią. 

Edytowane przez ginn
Opublikowano

Z racji tego że w porównaniu do większości udzielających się w tym temacie jestem jeszcze w biegowym przedszkolu ;) podzielę się wrażeniem z dzisiejszego biegania na bieżni. 

Zalety 

- super podłoże nie obciążające nóg co naprawdę da się odczuć 

- brak podbiegów cały czas po równym 

- dzięki temu że jest równo można dobrze sprawdzić tempo biegu. Na wykresie super widać jak zacząłem że było (dla mnie ;)) szybkie tempo, później lekką zadyszka po której praktycznie mialem cały czas równe tempo

Minusy

- bieganie po bieżni w kółka jest masakrycznie nudne :pawel:

Do czasu jak nie ogarnę lepszego tempa i kondycji będę jednak te kółka męczył. 

Opublikowano

No bieznia jest wlasnie przez plusy ktore wymieniles przewaznie do trenowania jakis szybkich odcinkow typu interwaly ktore sa rowne i porownywalne ze sobą

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...