kanabis 22 561 Opublikowano 10 maja 2022 Opublikowano 10 maja 2022 Dobry kumpel wlasnie sie do Damiana zapisal. Chyba jego aktualnie bym wybral bo ma mniej klientow narazie, Dabrowski to juz w tej swojej druzynce o ultra oryginalnej nazwie Dabrowski Team ma sporo ludu. A wiadomo im wiecej podopiecznych tym mniej czasu dla kazdego z nich. No jak ty juz zlaziles ponizej 40 min to mysle ze byloby co kuć w takim diamencie. Mi Damian proponowal żelazo na recepte, u ciebie pewnie juz byloby epo grane Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 10 maja 2022 Opublikowano 10 maja 2022 (edytowane) A on jest graczem? To dosyć istotne Edytowane 10 maja 2022 przez D.B. Cooper Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 10 maja 2022 Opublikowano 10 maja 2022 @kanabis 250 zł krzyczy na miecha. No fajnie wszystko przedstawił nie powiem nawet się zajarałem jak czytałem, no ale kurwa Nie no tyle to nie Kilka lat temu Dąbrowski brał 150, teraz na bank to samo albo lepiej 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 10 maja 2022 Opublikowano 10 maja 2022 Ja chyba z poważniejszego biegania, czy triathlonu zostałem już wyłączony. Jakiś czas temu miałem kołatania serca, przyspieszone bicie i lekkie uciski. Mam od jakiegoś czasu trochę problemów rodzinnych, bo tata i dziewczyna chorują, do tego sporo pracy i mniej śpię, więc to pewnie od tego. No, ale zrobiłem komplet badań, czyli ekg, echo i ekg wysiłkowe i skonsultowałem z kardiologiem. Ekg wzorowe, ekg wysiłkowe wzorowe i doktor powiedziała, że nastolatkowie i 20 latkowie takiej wydolności nie mają na tym badaniu. No, ale w echo wyszła wrodzona wada serca - dwupłatkowa, niedomykająca się zastawka i poszerzona aorta. Na dzień dzisiejszy nic nie trzeba robić, ale muszę kontrolować 1-2 razy w roku, bo rozwój wady będzie wymagał operacji na otwartym sercu. Byłem u drugiego lekarza, zrobił jeszcze dokładniejsze echo i potwierdził wadę. Oby dwoje mówili, że kategorycznie zabroniona dla mnie jest intensywna siłownia, duże ciężary i ogólnie intensywny wysiłek siłowy, jedynie z obciążeniem własnego ciała mogę, typu pompki, czy brzuszki. No, ale ten pierwszy powiedział, że wysiłek aerobowy jak najbardziej bezpieczny, czyli bieganie, pływanie i rower. Za to drugi, dużo starszy i bardziej doświadczony, stwierdził, że takie bieganie po 10 km w tempie 5 min na km to może być za duży wysiłek. No i chuj, teraz nie wiem, co mogę. Za jakiś czas będę szukał jakiegoś kardiologa, który jest bardziej kumaty w sporcie, bo dziwnie mi z myślą, że nie będę już mógł intensywnie trenować i realizować marzeń, w planach była jeszcze powtórka maratonu i chociaż połówka Ironmana. Chyba po prostu będę biegał trochę lżej i zobaczę na kontrolach, czy coś się będzie działo. 3 Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 10 maja 2022 Opublikowano 10 maja 2022 (edytowane) Współczuję. Sam nie wiem czy wrócę do poważnego treningu, ale jednak wolałbym sam o tym decydować, a nie zdrowie. Z tymi starym lekarzami to wiesz jak jest, oni by wszystkiego zabraniali. Przerabiałem to z ortopedami. Trzeba fachowca co siedzi w sporcie. Edytowane 10 maja 2022 przez D.B. Cooper Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 10 maja 2022 Opublikowano 10 maja 2022 Ten pierwszy młody, 31 lat i miał zegarek Garmina, więc może warto jego słuchać. No, ale ten drugi jest kardiologiem 30 lat to coś tam chyba wie. A chuj ich wie. Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 11 maja 2022 Opublikowano 11 maja 2022 U mnie cale szczescie zdrowie jak byk. Chociaz pylki brzozy niszcza mi zycie aktualnie No i jestem lekko narazony na kardiochoroby genetycznie bo mama, ciocia i dziadek mieli zawal a tata i dwie babcie udar Ale niweluje to jarmuzem Jesli sport jest naprawde dla ciebie wazny i odpada bieganie w parku z ulancami joggerami 5km reszte zycia to musisz szukac i zainteresowac sie w jakis przychodniach typowo sportowych, robiacy badania lekkoatletom, pilkarzom, klubom itd Nie jestes ze wsi jak ja gdzie najblizsza taka jest 120km w wawie lub bialymstoku wiec nie powinno byc wielkiego problemu. Poza tym skad wie lekarz ze 5:00 to jest wysoka intensywnosc skoro to zalezy od wytrenowania? Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 11 maja 2022 Opublikowano 11 maja 2022 No właśnie, też o tym myślałem, że może chłop ogarnięty w sprawach kardiologicznych, ale w sporcie już nie bardzo i nie ma rozeznania co i jak. Najgorszy jest ten dyskomfort psychiczny, co tam się dzieje w tym sercu xd Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 11 maja 2022 Opublikowano 11 maja 2022 Na wszelki wypadek nie czytaj o naglych zgonach sportowcow Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 11 maja 2022 Opublikowano 11 maja 2022 Akurat dziś rano czytałem: https://triathlonlife.pl/dwoch-triathlonistow-zmarlo-podczas-zawodow-w-weekend/ 1 Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 11 maja 2022 Opublikowano 11 maja 2022 Akurat obaj na etapie plywackim ktory na sile mam zamiar zrobic, ekstra Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 15 maja 2022 Opublikowano 15 maja 2022 Popluskalem sie w piance chlopaki. Kurde ale jestem pozytywnie zaskoczony. Oczywiscie podczas nakladania wspolczulem batmanowi jak musi sie meczyc zeby zalozyc batsuit Myslalem ze mi wcisnie jądra spowrotem do podbrzusza . Wlewanie za kolnierz tez nie okazalo sie straszne jak myslalem i fajnie sie pianka ulozyla na ciele. No ale potem kurde, dzieki wypornosci plywanie jest naprawde sporo latwiejsze i mniej meczace no i kompletnie nie czuc zimna, a smigalem w narwii, wiec rzece nie zamknietym zbiorniku ktory sie nagrzewa szybciej. Ogolnie jest podjarka i szansa ze lider opinii nie zatonie kopniety w leb przez innego plywaka Pianka to huub aegis 3:5. Ponoc mowili ze spoko ale sie nie znam 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 15 maja 2022 Opublikowano 15 maja 2022 Są specjalne szpraje silikonowe, którymi się chlapiesz i pianka gładko się nakłada, prawdziwy gamechanger. Generalnie, na sucho łatwo piankę uszkodzić. Zwykłych oliwek itd też się nie stosuje, bo uszkadzają materiał. Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 15 maja 2022 Opublikowano 15 maja 2022 No typ mi kazal tylko w rekawiczkach nakladac, delikatne bardzo. Ok, dzieks za cynk , rozejrze sie za tymi sprajami. Mam nadzieje ze nie za milion Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 15 maja 2022 Opublikowano 15 maja 2022 A rękawiczki też kazali zakładać na treningach jak ktoś wypożyczał, ja od początku miałem swoją. Jak kupowałem ten szpraj to kosztował 50 zł, czyli sporo, ale starcza na duzo razy i pozwala dbać o piankę. Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 19 maja 2022 Opublikowano 19 maja 2022 Nie wiedzialem ze to kiedykolwiek powiem po perypetiach na basenie ale zaczyna mi sie podobac plywanie Wogole na zwirowni mam fajne miejsce ze zmierzonym odcinkiem 80m gdzie mam glebokosc ok 1,5m i tak sobie plywam. Dzis bylem to zrobilem 960m. W tym bez odpoczynku 320m. Byc moze lamersko ale ostatnio plywalem w 2019 w dodatku bylem spuchniety po 3 dlugosciach basenu wiec jestem zadowolony. W dodatku na takich dluzszych odcinkach a nie jak na basenie 25m mozna lepiej lapac rytm, korygowac pewne bledy itd O tym ze pianka to bog nie wspominajac Tylko chyba musze sie przyzwyczaic bo po wyjsciu z wody po dluzszym odcinku we lbie sie kreci ze malo sie nie wypierdole o wlasne nogi przez chwile 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 19 maja 2022 Opublikowano 19 maja 2022 A wyobraź sobie, że te po takim pływaniu bez przerwy musisz dobiec do strefy zmian, znaleźć swoje stanowisko, ściągnąć piankę i założyć skarpetki, buty i wsiąść na rower. No jest ciekawie, łapy się trzęsą, w głowie się kręci, a jeszcze po pływaniu w morzu oczy szczypią. 2 Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 19 maja 2022 Opublikowano 19 maja 2022 Fajowo Oprocz sczypania oczu No juz na duathlonie bieg po intensywnym rowerku fajną paraolimpiade przez pierwszy kilometr powoduje jesli chodzi o nogi. I tak dobrze ze po plywaniu jest rower nie bieg od razu Cytuj
ginn 789 Opublikowano 20 maja 2022 Opublikowano 20 maja 2022 (edytowane) @kanabisTo co, kiedy pełny dystans? Za tydzień pierwszy start w Sierakowie, 1/4 na przetarcie. Strasznie się jaram na ten sezon, w końcu pierwszy z pełnoprawną czasóweczką. Zakładam tempo turysty zbierającego mleczaki, bo jednak 4 tygodnie przerwy po korekcie przegrody nosowej swoje robią. Edytowane 20 maja 2022 przez ginn Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 21 maja 2022 Opublikowano 21 maja 2022 https://eurosport.tvn24.pl/lekkoatletyka,128/marcin-lewandowski-konczy-kariere,1106174.html Cytuj
BRY@N 1 522 Opublikowano 23 maja 2022 Opublikowano 23 maja 2022 Z racji tego że w porównaniu do większości udzielających się w tym temacie jestem jeszcze w biegowym przedszkolu podzielę się wrażeniem z dzisiejszego biegania na bieżni. Zalety - super podłoże nie obciążające nóg co naprawdę da się odczuć - brak podbiegów cały czas po równym - dzięki temu że jest równo można dobrze sprawdzić tempo biegu. Na wykresie super widać jak zacząłem że było (dla mnie ) szybkie tempo, później lekką zadyszka po której praktycznie mialem cały czas równe tempo Minusy - bieganie po bieżni w kółka jest masakrycznie nudne Do czasu jak nie ogarnę lepszego tempa i kondycji będę jednak te kółka męczył. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 23 maja 2022 Opublikowano 23 maja 2022 Bieganie na bieżni, czy rower stacjonarny, albo trenażer ma ten duży plus, że można to połączyć z oglądaniem czegoś. Cytuj
BRY@N 1 522 Opublikowano 23 maja 2022 Opublikowano 23 maja 2022 Mi chodziło bardziej o bieżnie koło boiska 1 Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 23 maja 2022 Opublikowano 23 maja 2022 No bieznia jest wlasnie przez plusy ktore wymieniles przewaznie do trenowania jakis szybkich odcinkow typu interwaly ktore sa rowne i porownywalne ze sobą Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.