Opublikowano 13 listopada 20231 r No ale chyba nie mieszkasz w jakiejs tajdze i masz tam u siebie latarnie? Pare razy probowalem w czołówce na swojej standardowej nieutwardzonej trasie na wale przy rzece gdzie nie ma lamp ale jak mi raz wybiegl z piekielnych ciemnosci czarny owczarek z wolnego wybiegu i sie malo nie zesralem to zrezygnowalem. Latam w miescie a tylko w weekend po lesie az do wiosny
Opublikowano 13 listopada 20231 r No w sumie są latarnie, ale czasami nie świecą Liderze, jak wynurzyć z domu zagrzane dupsko w listopadową noc? Oto jest pytanie.
Opublikowano 13 listopada 20231 r No rano to po prostu trzeba się przełamać i wejść w rytm, potem już pójdzie. Aczkolwiek, mi się nigdy nie udało.
Opublikowano 13 listopada 20231 r Mnie motywuje z rana to ze bede mial juz to z bani i nic tego dnia juz tak chujowego mnie nie spotka.
Opublikowano 13 listopada 20231 r Ja się po prostu do tego nie nadaję rano, mam niskie ciśnienie i jeszcze mniejsze chęci do życia. Żałuję, bo faktycznie rano zrobić trening i mieć z bani to wspaniała rzecz. Od stycznia trochę zmian w życiu zawodowym, więc może chociaż do rowerka stacjonarnego z rana się przekonam.
Opublikowano 13 listopada 20231 r Bieganie rano przed robotą? To już wolę być kurwą ulaną Chyba, że miałbym na 10 do roboty
Opublikowano 14 listopada 20231 r Dziś jak biegłem po 5 rano już tak trochę za miastem przeszło mi przez myśl czy kurwa w tej okolicy są wilki w lasach Ogólnie biegam trasą, którą biegałem wcześniej jak było widno i raczej było spokojnie także jestem w miarę spokojny. Tylko teraz biegam po 8km jak będę musiał robić po 12-15 to już będzie kombinowanie.
Opublikowano 14 listopada 20231 r Nawet jak są wilki to zauważą i wyczują cię szybciej niż ty ich i będą miały cię dupie
Opublikowano 14 listopada 20231 r Oby tak było i były po śniadaniu Najgorsi są i tak w samochodach bo zapierdzielają tymi drogami z rana jak na autostradach
Opublikowano 14 listopada 20231 r W tym co ja biegam sa wilki. Duzy wspanialy las. Pelen zwierzakow i grzybow. Chociaz wilki to za duzo powiedziane bo jedynie para. Ale tropy raz widzialem, pies to raczej nie mogl byc, bo w promieniu 6km od jakichkolwiek domostw i sladow czlowieka obok nie bylo. Ale tak jak krupek pisze, wilk nie ma interesu z czlowiekiem. Na waszym miejscu to bym sie bal spotkac rodzinke dzikow z mlodymi. Albo klempe z mlodym. Predzej wtedy mozecie miec wesoło. Pamietam raz jak bieglem sobie tym lasem , jestem tak z 7km w glab i nagle przy sciezce widze zolty znak "UWAGA POLOWANIE" No mogliby jednak takie znaki bardziej na obrzezach lasu stawiac
Opublikowano 14 listopada 20231 r Mało brakowało i był by Dojechany Dzik Jeszcze wracając do tego rannego bieganie to kwestia przyzwyczajenia. Zaczynałem od jazdy rowerem rano i zanim zacząłem to ze 2-3 tygodnie było "nie no jutro to już na pewno pójdę" albo "ale dziś piździ jutro pójdę". Jak już człowiek się przełamie i do tego przywyknie to nie jest tak źle. Zaczynałem od wyjścia o 5:30 teraz wychodzę na bieganie o 5 a w planach jest 4:30 żeby później zdążyć się ogarnąć przed wyjściem do pracy na 8.
Opublikowano 14 listopada 20231 r Ja ogolnie nawet wole z rana bo mam z glowy trening i po robocie wolne. Z tym ze z rana niezle pizga zimno. Popoludniu bardziej komfortowo. Z rana w sensie 7 bo isc przed 5 to juz szalenstwo
Opublikowano 14 listopada 20231 r Później nie mam czasu (drugie dziecko się urodziło) i też pewnie by mi się nie chciało po całym dniu Rano faktycznie z wiatrem czasem lipa ale teraz bardziej mnie deszcz denerwuje bo nie mam dobrej kurtki a w tej co biegam ściśnięty kaptur mi tak się o łeb obija, że prawie nic nie słyszę z otoczenia Zacząłem sumiennie robić ten plan Skrażyńskiego pod półmaraton i przy wolnym wybieganiu jak trzeba będzie robić te 12-15km to niestety przed 5 trzeba wyjść żeby później mieć czas coś zjeść i się ogarnąć. Jak już teraz nie zejdę poniżej tych 2 godzin to to faktycznie chyba odpuszczę
Opublikowano 14 listopada 20231 r Obudziłem się o 5:30 - 10 minut przed budzikiem. Usłyszałem jak deszcz dudni o parapet i stwierdziłem że aż tak mnie nie pojebało i kimałem dalej Jezu ale by było zajebiscie mieć swoją siłkę i bieżnie w piwnicy/garażu Codziennie bym tam przed robota ćwiczył.
Opublikowano 14 listopada 20231 r 4 godziny temu, maciucha napisał: Obudziłem się o 5:30 - 10 minut przed budzikiem. Usłyszałem jak deszcz dudni o parapet i stwierdziłem że aż tak mnie nie pojebało i kimałem dalej Jezu ale by było zajebiscie mieć swoją siłkę i bieżnie w piwnicy/garażu Codziennie bym tam przed robota ćwiczył. Obudziłbyś się rano i pomyślał A DOBRA CHUJ TAM, SIŁKA NA MIEJSCU W CHACIE TO WIECZOREM PRZED KOLACJĄ SIĘ POĆWICZY, BO NIGDZIE JECHAĆ NIE TRZEBA.
Opublikowano 14 listopada 20231 r 18 minut temu, krupek napisał: Obudziłbyś się rano i pomyślał A DOBRA CHUJ TAM, SIŁKA NA MIEJSCU W CHACIE TO WIECZOREM PRZED KOLACJĄ SIĘ POĆWICZY, BO NIGDZIE JECHAĆ NIE TRZEBA. O nie byczku, w weekendy to zawsze na czczo z samego rana wlatuje siłka/bieganie. Uwielbiam tak zaczynać dzień.
Opublikowano 17 listopada 20231 r Dobra promocja na zegarek jakby ktoś chciał kupić/zmienić https://www.mediaexpert.pl/smartfony-i-zegarki/smartwatche-i-zegarki/smartwatche/zegarek-sportowy-garmin-forerunner-255-szary?utm_medium=linktxt&utm_campaign=11.2023&utm_source=fCAdkEcDcq&utm_content=3129955
Opublikowano 23 listopada 20231 r Biegnę sobie dziś przed 6 jeszcze ciemno ale już powrót do domu i widzę na drodze jakiś kształt z uszami. Oczywiście w miejscu gdzie nie świeciła latarnia. Pierwsza reakcja -k*** pies, ale podbiegam bliżej patrzę jakaś biała dupa i to wysoko, coś nie tak. Podbiegłem bliżej a tu sobie sarna czeka aż przejedzie pociąg, żeby przebiec przez tory. Na szczęście to nie wilk ale z sarnami też nigdy nic nie wiadomo
Opublikowano 23 listopada 20231 r Sarna madrzejsza od wielu kierowcow nie zatrzymujacych sie przed torami Ja ostatnii widzialem fajnego myszolowa, najpierw jak siedzial sobie na polanie a potem odlecial. Zajebiste wielkie ptaszysko
Opublikowano 5 grudnia 20231 r Chlopaki pytanie z serii noob. Jak to jest z tymi zegarkami ze spotify? Rozumiem ze to musi sie laczyc z netem wiec trzeba i tak telefon miec ze soba tak?
Opublikowano 5 grudnia 20231 r To nie jest tak, że możesz sobie muzykę pobrać na zegarek żeby właśnie tego telefonu nie brać
Opublikowano 5 grudnia 20231 r Ja kupiłem teraz na przecenach Forerunner 255 ale bez muzyki. W stosunku do 245 który miałem do tej pory zmiana jest na duży plus.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.