Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bez kitu, była ta akcja w Rossmanie ostatnio. Jakieś giga rabaty za przejście 10 km w 2h, a ludzie kombinowali jak tu w chuja robić, na rowerze jeździli i wtedy nie uznawali, bo za duże tempo xd

Opublikowano
17 minut temu, krupek napisał(a):

Bez kitu, była ta akcja w Rossmanie ostatnio. Jakieś giga rabaty za przejście 10 km w 2h, a ludzie kombinowali jak tu w chuja robić, na rowerze jeździli i wtedy nie uznawali, bo za duże tempo xd

1 czerwca zaczyna sie rywalizacja rowerowej stolicy polski. Jak co roku pierwsze dni to beda 13 letni dlugodystansowcy robiacy rowerem w trzy dni 300km.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Piąte podium w kategorii m30 na odpustach w tym sezonie panowie. 5 lat pracy i ponizen bedac wyprzedzanym przez baby i starcow, regularnosc, sumiennosc. Nareszcie procentuje. W tym momencie chcialbym podziekowac wszystkim moim fanom, bez was bylbym nikim. Juz nawet wpisowe sie zwraca za nagrody :obama:

 

Screenshot_20240610-111338~2.png

  • Plusik 6
  • Lubię! 3
Opublikowano

Walcz kumplu walcz bo mi to tez opornie szlo ale bylo warto. 5 lat regularnie biegam. W zeszlym roku dopiero pierwsze podium a w tym jak Lewandowski w 2020. Tylko bez bachaty. 

Ogolnie jak w 3 roku zszedlem ponizej 50 to potem jakos to tak przyspieszylo ladnie. 5min na sezon mniej więcej. Znaczy moze troche mniej w tym bo narazie rekord 42 ale do konca sezonu jeszcze czas :problem:

Opublikowano

Czyli jeszcze rok czasu mi został żeby zobaczyć efekty:Coolface:

Tylko jeszcze trzeba wszystkie negatywne efekty wyeliminować. Okazało się, że stopy mnie bolały od Pegasusów bo za wąskie do mojej stopy w Asicsach jest bajka.

Muszę jeszcze tylko coś poradzić na spinające się mięśnie prawej nogi bo teraz to się spinają jak Frosti na widok łabędzia w parku :yao:

Opublikowano (edytowane)

Frajerzy jak trasę skracają, na pewno posypały się dyskwalifikacje. 

 

Super forma, ekstra wynik, ale z wyniku poniżej 40min będę domagał się od Ciebie szczegółowej dokumentacji łącznie z wynikami dopingowymi :)

Edytowane przez D.B. Cooper
  • Haha 1
Opublikowano

No ogolnie jak juz tak sie kreci czlowiek przy tym tempie 4:10-4:15 to zaczyna coraz wiecej miec czynnikow wplyw na wynik, nachylenie trasy, wiatr, forma dnia, temperatura. 

 

Jednak przy lamaniu godziny na dyche wszystko bylo latwiejsze :/

 

Tak jak wczesniej pisalem, wcale jakos mocno sie nie nastawiam na zlamanie 40. Moze sie uda, moze nie. Im szybciej sie biega tym wieksze znaczenie maja roznice tempa rzedu 5/10s na kilometr. Cos przedobrzysz i spuchniesz. Nie tak jak kiedys ze czy bieglem 5:40 czy 5:20 na zawodach to jeden chuj bo sie najwyzej szybciej lub wolniej następny kilometr pobieglo. Wtedy jak bieglismy razem nie wiedzialem ze musisz sie borykac az z tyloma zagwozdkami :/

 

Jak cos to probowalbym lamac w Susku ale rok temu nie bylo bo piniendzy nie mieli :(

Opublikowano
4 godziny temu, kanabis napisał(a):

sr tempo bylo 2:02 

 

Kazde 100m 12,25

 

Ja pierdole


No robi wrażenie, widać że dziewczyna w formie, oby tak dalej. 

Mnie natomiast ostatnio zabiło jak przeanalizowałem czasy rekordu świata w maratonie. aktualny rekord zrobiony był tempem 2:46 to jest kosmos biorąc pod uwagę dystans!

Opublikowano

Dziś biegałem w lokalnym biegu przełajowym na 7km. Dystans nie duży ale było kilka masakrycznych podbiegów i to po takim piachu, że pewnie nawet David Hasselhoff po tylu latach w słonecznym patrolu miał by problem :yao:

5897FDEE-5CF8-4A19-A86C-853E24BC5C0A.jpeg.4418b84b497f9c9730d0bff0ed28e166.jpeg
 

Normalnie bym tematu nie zaśmiecał ale dwie akcje mnie rozwaliły. 
Pierwsza jakaś dziewczyna w połowie biegu wyciągnęła telefon i dzwoni do kogoś, że biegnie po lesie (w biegu przełajowym :dafuq:) jest dużo piachu i korzenia także ona pierdoli takie bieganie i będzie trochę szła trochę biegła. Ja nie wiem czy serio tak ludzie nie sprawdzają na co jadą.

Przy drugiej sytuacji to myślałem, że takie akcje tylko na jakiś półmaratonach/maratonach. Jeden typ na ostatniej prostej zemdlał, podjechała karetka żeby go zwinąć ale on nie wsiada bo musi dobiec do mety :balon: podobno ledwo szedł do tej mety, jeszcze zerknął na zegarek jaki ma czas i dopiero siadł do karetki. Kurcze na takim biegu tak się zarzynać :/

 

Ja się jakoś nie spinałem bo ostatnio z nogą problemy i wyszło tempo 5:34. Jedyny plus taki, że mimo tych podbiegów i upału tętno nie weszło mi na max, tylko najwiecej była 3 strefa. Także powoli ale do przodu.

Opublikowano
7 godzin temu, maciucha napisał(a):

Na podbiegach 3 strefa? Zazdro

Nie no mój błąd nie 3 a 4 strefa :balon:

Chodziło mi bardziej o to, że przez cały bieg nie było tej ostatniej strefy max i umierania przy próbie wyregulowania oddechu :D

Opublikowano

W biegach biora udzial naprawde rozni ludzie z roznych powodow. Jakby nie bylo to bardzo przystepna aktywnosc dla kazdego. 

 

My mielismy ostatnio test coopera. Przyszedl jakis grubas w dzinsowych krotkich spodenkach, wystartowalismy, on przede mna, patrze na zegarek tempo 3:05 no to chyba jednak lekko za szybko. No i ogolnie to z tych 12 minut, 30 sekund przebiegl, 11:30 przeszedl. Jak dzieciak, ale tego ze prowadzil bieg te pol minuty nikt mu nie zabierze

Opublikowano

To tez, ale niektorzy to tez idioci ktorzy nie wiedza ile to jest np 5km. Nie kontroluja tempa. 

 

Ja rozumiem ze dzieciak biegnac na kilometr statuje jak na 100m bo mysli ze tak bedzie biegl caly czas. No ale jest dzieckiem, ale dorosly? Tutaj juz wychodzi lekkie uposledzenie

 

Kolega ostatnio wzial udzial w polmaratonie. Jego przygotowania to bylo bieganie 3km trzy razy w tyg. Czas 2:38

 

Nie wiem po co brac udzial w czyms do czego nie jestesmy przygotowani. Jeszcze te 5km to rozumiem ale 21km to duzy wysilek dla organizmu. A potem placz ze cos sie stalo na biegu. 

Opublikowano

Tak z tym tempem to zawsze jest problem przez co sam nie wiem jak się ustawiać. Stanę za blisko tych najszybszych to mnie ponosi i biegnę za szybko z nimi. 

Stanę dalej to nie można się przebić przez spacerowiczów albo tych, których mnie najbardziej wkurwiają. Stoją przed startem dobre 5-10 minut nic nie robiąc, jest start i nagle on musi jebnąć selfi coś w telefonie ustawić albo jeszcze buta zawiązać i nic go nie obchodzi, że ludzie za nim czekają jak ruszy dupsko.

 

Z tym przygotowanie też dużo racji. Ja miałem chęć na nocny półmaraton praski w wrześniu bo jednak fajnie się po Warszawie biegało no i może by mi w końcu pykło z tym dystansem. Stwierdziłem jednak, że nie ma sensu bo we wrześniu trochę będę miał tych biegów lokalnych i maks w tym roku to 10km i tu poprawić wynik.

Półmaraton zrobię sobie z raz treningowo i tyle a za rok się powalczy o coś więcej.

  • Plusik 1
Opublikowano
Godzinę temu, kanabis napisał(a):

To tez, ale niektorzy to tez idioci ktorzy nie wiedza ile to jest np 5km. Nie kontroluja tempa. 

kto nigdy w tłumie na zawodach nie dostawał małpiego rozumu i nie zasuwał ponad swoje siły bo adrenalina była tak duża że wydawało się że dzisiaj idzie wyjątkowo łatwo (do pierwszej odciny) niech pierwszy rzuci kamieniem ;) 

 

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...