krupek 15 493 Opublikowano 26 kwietnia 2016 Opublikowano 26 kwietnia 2016 Zaraz po banana, a potem jajka i jakieś pieczywo, na przykład żytnie. Cytuj
Kosmos 2 764 Opublikowano 28 kwietnia 2016 Opublikowano 28 kwietnia 2016 banan najpopularniejsza przekąska, czasem batonik musli, ale trzeba uważać by sraka nie złapała podczas biegu. Dziś w końcu się na interwały zdecydowałem i nawet nie było źle. Próbowałem po 1 km i stwierdziłem, że zastosuję metodę Coopera - co 100m albo chociaż 500. Ogólnie w założeniu miałem szybko 4:10/km i wolno 5/km. Mniej więcej wychodziło, ale trochę tych sekund brakowało. W niedzielę na zupełnym spontanie i lekkim kacu pobiegłem w zawodach na 5km w których miałem nie startować, a że można było zapisać się przed biegiem i nie chciałem znów całego dnia grać w gierki to pobiegłem. Pykło 21:51, więc jest ok. 1 Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 Jakiś czas temu pisałem, że chyba mija moda na bieganie i teraz jeszcze bardziej się w tym utwierdzam. Ostatnio coraz częściej biegam nad morzem i da się zauważyć, że mniej ludzi biega. Dziwne, bo co niby teraz miałoby być w modzie? Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 grilowanie, bo w koncu majówka Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 Jakiś czas temu pisałem, że chyba mija moda na bieganie i teraz jeszcze bardziej się w tym utwierdzam. Ostatnio coraz częściej biegam nad morzem i da się zauważyć, że mniej ludzi biega. Dziwne, bo co niby teraz miałoby być w modzie? Rower Ja dziś 41,5 km Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 Ale rower zawsze był popularny, dużo ludzinsię widywało. Nie wiem, może mi się tylko tak wydaje, może sezon się rozkręci. Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 13 maja 2016 Opublikowano 13 maja 2016 (edytowane) Za tydzień na Babich Dołach biegnę w Rynmageddon,miejscówka petarda,zapisał się ktoś z 3miasta? Edytowane 13 maja 2016 przez Litwin81 Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 22 maja 2016 Opublikowano 22 maja 2016 (edytowane) Mega wspomnienie z dziś: Te linki,po których się wywróciłem były pod prądem Czułem się jakby ktoś mnie w bok kopnął. Z ostatniej chwili ;] Zająłem: 314 miejsce na 2800 osób z czasem 01:15:58 - jak na totalny brak przygotowań + pomoc innym nie jest źle ;] Edytowane 22 maja 2016 przez Litwin81 2 Cytuj
Kosmos 2 764 Opublikowano 22 maja 2016 Opublikowano 22 maja 2016 Piękna sprawa, też kiedyś wystartuję Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 31 maja 2016 Opublikowano 31 maja 2016 Jakie bary, olaboga! Litwin szacun po wsze czasy. Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 11 czerwca 2016 Opublikowano 11 czerwca 2016 Zapisałem się z ekipą z roboty na Business Run. Myślałem sobie, że skoro tu głównie będą uczestniczyć programiści i inne grube nerdy, to jak wykręcę spokojnie 4km/20 min to będę bez wstydu wtopiony w tłum.Spojrzałem na wyniki archiwalne - 4km/13 min xddOdkładam butelkę piwa, ubieram dres i idę w teren 1 Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 11 czerwca 2016 Opublikowano 11 czerwca 2016 Ja w piątek nocny Bieg Świętojański na 10 km,ciekawe czy przy 84 kg dam radę pobiec poniżej 50 min. Cytuj
Kosmos 2 764 Opublikowano 16 czerwca 2016 Opublikowano 16 czerwca 2016 (edytowane) Byłem na biegu z akcji "Polska Biega" Do wyboru dystanse 2,5 km i 5,2 km. Czasy na krótszym dystansie były takie, że spokojnie bym się na podium wreszcie załapał, no ale postanowiłem pobiec na 5tkę. Po 2 km 8 minut i kilka sekund a potem meh...skończyło się na 11 miejscu na 28 uczestników. Kilku mnie wyprzedziło. Znowu problem z rozkładaniem sił, a w niedzielę biegnę na 10km. Wierzę, że będzie dużo lepiej. Może nie w klasyfikacji, bo ten bieg będzie dużo lepiej obsadzony, no ale jakiś fajny czas bym chętnie zrobił. Chyba znowu sobie spiszę na ręku targetowe czasy na każdy kilometr, ostatnio zadziałało. Nie wiem od czego to zależy (od odżywiania danego dnia?) ale czasem mam takie dni, że nogi po prostu lepiej i szybciej się odbijają, są dużo lżejsze, a czasami jest arcytrudno. Edytowane 16 czerwca 2016 przez Cosmos Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 18 czerwca 2016 Opublikowano 18 czerwca 2016 (edytowane) Wczoraj 54 min,waga 87 kg i wiem jedno,albo schudnę albo dam sobie spokój z dyszką Oczywiście nic nie trenowałem bo po co,jestem taki sprawny Edytowane 18 czerwca 2016 przez Litwin81 Cytuj
Kosmos 2 764 Opublikowano 18 czerwca 2016 Opublikowano 18 czerwca 2016 (edytowane) I u mnie bez rewelacji, 49 z kawałkiem to mój najgorszy czas w zawodach. Przy takim upale i terenie i tak dobrze, że dobiegłem. Pierwsze 4-5 km szybko i bardzo dobrze, na czas 46, ale potem biegło się po polach i podbiegach. Gdyby nie punkty z wodą to chyba bym padł jak szmata. Takie temperatury zdecydowanie nie dla mnie. Kogoś tam pogotowie zabrało, mam nadzieję, że tylko omdlenie. Od 8 km już w mieście a tam zayebiście miły akcent - mieszkańcy z wężami ogrodowymi oblewają wodą zawodników Mimo wszystko każdy start mnie cieszy i to jakieś doświadczenie, poza tym bieg charytatywny i pomogłem dziecku. Tak sobie pomyślałem, że w lecie warto kupić plecak z rurką i do wody. Mieści się tam 1,5l -2l. Najlepsze są chyba camelbak, ale są pewnie tańsze odpowiedniki. Edytowane 18 czerwca 2016 przez Cosmos Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 18 czerwca 2016 Opublikowano 18 czerwca 2016 U nas 13 stopni,deszcz i wiatr. Cytuj
tomci23 55 Opublikowano 18 czerwca 2016 Opublikowano 18 czerwca 2016 (edytowane) 2 miechy temu 79.8.Dieta bieganie rower i 70 pykło ale walczę do 66/67 Edytowane 18 czerwca 2016 przez tomci23 Cytuj
Kosmos 2 764 Opublikowano 18 czerwca 2016 Opublikowano 18 czerwca 2016 66/67? nie za mało? Ile masz wzrostu ? Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 19 czerwca 2016 Opublikowano 19 czerwca 2016 Robiąc dalej trening pod Business Run, podjechałem dziś do Puszczy Niepołomickiej. Biorę MP3 w kieszeń, żona wsiada na rower i ruszyliśmy. Szlaki tam przecinają się w zasadzie prostopadle, to w głowie ułożyłem chytry plan, że skręcę na skrzyżowaniach 3x w lewo, to wrócę po kwadracie do celu za jakieś 20 min. Pomyliłem się minimalnie w obliczeniach i docelowo wyleciałem na drugim końcu puszczy xd. Wróciłem na parking dopiero po 2:15h, to chyba półmaraton mi wyszedł z paroma minutami lekkiego truchtu dla odpoczynku. Boję się jutro rano o moje achillesy Cytuj
tomci23 55 Opublikowano 16 lipca 2016 Opublikowano 16 lipca 2016 Panowie 3 miesiace temu waga 79.8 ciezko było 3 km ogarnać .Wczoraj waga 67.9 10km czas 55min 20s jak dla mnie zyciowy sukces Ps: Ludzie mnie nie poznają ciuchy na mnie leza jak na wieszaku itd:) Ps2: Jestem z siebie dumny Cytuj
tomci23 55 Opublikowano 17 lipca 2016 Opublikowano 17 lipca 2016 166 i prosze bez docinek "hobit" Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.