maciucha 11 638 Opublikowano 7 września 2016 Opublikowano 7 września 2016 ale opór powietrza rośnie znacząco i zakłóca aerodynamikę Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 7 września 2016 Opublikowano 7 września 2016 kupiłem takie coś http://www.sklepmartes.pl/sporty/17659-pas-biodrowy-rades-martes.html#/pe-unisex/kolor-black_lime i sprawuje sie wyśmienicie, taniocha, gps łapie bez problemu, a co najważniejsze nie lata i nie przeszkadza Cytuj
Kosmos 2 712 Opublikowano 11 września 2016 Opublikowano 11 września 2016 w decathlonie, też w podobnej cenie widziałem. Kupiłem skarpetki kalenji i już zero odcisków. Jak robicie interwały i czy pomagają wam zbić czas na dychę ? Ja zacząłem trenować 7-8 razy po 1km szybko z 3 minutowym przerwami na trucht. Cytuj
kes 1 462 Opublikowano 11 września 2016 Opublikowano 11 września 2016 Krótkie treningi z dużą intensywnością na pewno pomogą ci poprawić wyniki. Nawet przygotowując się do maratonu na dobry czas, poleca się biegać interwały, tempa i dużo startów na krótkich dystansach 5-10km bardziej niż półmaratony i dłuższe starty. 1 Cytuj
snejk04 413 Opublikowano 11 września 2016 Opublikowano 11 września 2016 Kilometrowe interwały jak najbardziej, też rytmy 200-400metrów z przerwą 200m w truchcie czy nawet marszu. Przy dobieraniu tempa treningu polecam kalkulator Jacka Danielsa (runsmartproject.com), bo 8 powtórzeń to sporo jak na kilometrowe interwały i jeśli jesteś je w stanie wykonać od początku do końca takim samym tempem, to może ono być nieco za słabe. 1 Cytuj
tomci23 55 Opublikowano 11 września 2016 Opublikowano 11 września 2016 ktoś się szykuje na pko silesia maraton ? Cytuj
MichAelis 5 617 Opublikowano 12 września 2016 Opublikowano 12 września 2016 Wyniki maraton wrocławskiego http://wyniki.datasport.pl/results1944/ Tak patrzę na te czasy, taki polak na 4 miejscu. 15km w 47 min i tak cały maraton, nigdy tego nie pojmę. Wiem, że to profesjonalista, ale ja 5km w tym tempie nie przebiegnę. Cytuj
mozi 1 978 Opublikowano 12 września 2016 Opublikowano 12 września 2016 Masakra- tak patrzę że oni biegną prawie 2 razy szybciej niż ja na 5 km :> Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 12 września 2016 Opublikowano 12 września 2016 Ostatnio ogladalem olimpiade, maraton tempem ok 3min kilometr xD Nie wierze ze tak sie da Co to kur.wa za organizmy to ja nawet Cytuj
mozi 1 978 Opublikowano 12 września 2016 Opublikowano 12 września 2016 Widać tak - rekord świata to ~2:03. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 12 września 2016 Opublikowano 12 września 2016 W bani sie nie miesci. Jak maszyny. Jeszcze rozumiem takim tempem 10km ale kur.wa ponad 40. Szok Cytuj
kes 1 462 Opublikowano 12 września 2016 Opublikowano 12 września 2016 Wyniki maraton wrocławskiego http://wyniki.datasport.pl/results1944/ Tak patrzę na te czasy, taki polak na 4 miejscu. 15km w 47 min i tak cały maraton, nigdy tego nie pojmę. Wiem, że to profesjonalista, ale ja 5km w tym tempie nie przebiegnę. W ubiegłym roku ukończyłem z czasem 3:14 h, mój pb bardzo mile wspominam ten dzień Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 12 września 2016 Opublikowano 12 września 2016 Moj tata mial ponad 50 lat i przebiegl w 3:09 Chcialbym kiedys biegac jak on, mowil ze przygotowywal sie wg planu Gallowaya Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 http://zdjecia.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/Galeria/9139/dsc_1009_kopiowanie_normal.jpg Kolejny bieg dzika na 5km. Zrobilem swoja zyciowke bo pierwszy raz zeszlem ponizej 25minut na 5km. Koles co wygral 5km w 18 minut, ja je,bie. Moj cel to przez rok zejsc do 20 minut na 5km 1 Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 Kreci Cie to? Mnie bieganie zawsze nudzilo, na redu strasznie sie zmuszalem. No a zeby jednak oprocz przerzucania zelastwa, miec jakas tam wydolnosc, to wrocilem na karate. czas ladny, ja jak juz bylem rozbiegany to 10km w 50 minut trzaskalem Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 Mnie nudzi obecnie bieganie bez przeszkód,dlatego zapisałem się na Mud Race,ponoć trudniejsze(7 km i 40 przeszkód) od Runmageddonu. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 Kreci Cie to? Mnie bieganie zawsze nudzilo, na redu strasznie sie zmuszalem. No a zeby jednak oprocz przerzucania zelastwa, miec jakas tam wydolnosc, to wrocilem na karate.czas ladny, ja jak juz bylem rozbiegany to 10km w 50 minut trzaskalem Wrecz przeciwnie, bardziej sie zaczyna podobac niz silka. Wieksza rywalizacja, rywalizacja z samym soba bo wszystko notuje ladnie endomondo. No i za udzialy w zawodach sa medale Nie jakies chu.jowe ze sklepu sportowego tylko ladnie wytapiane na okazje takze fajna sprawa 1 Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 Ja ostatnio co tydzień w niedzielę w nogę gram na orliku, półtorej godziny biegania i do domu wracam kulejąc i ogólnie ledwo idąc, ale za to podjarka jak 10 lat temu. I co za brameczki nastrzelałem i jakie dryblingi panie Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 Kreci Cie to? Mnie bieganie zawsze nudzilo, na redu strasznie sie zmuszalem. No a zeby jednak oprocz przerzucania zelastwa, miec jakas tam wydolnosc, to wrocilem na karate.czas ladny, ja jak juz bylem rozbiegany to 10km w 50 minut trzaskalem Wrecz przeciwnie, bardziej sie zaczyna podobac niz silka. Wieksza rywalizacja, rywalizacja z samym soba bo wszystko notuje ladnie endomondo. No i za udzialy w zawodach sa medale Nie jakies chu.jowe ze sklepu sportowego tylko ladnie wytapiane na okazje takze fajna sprawa No moge to zrozumiec, z podobnego powodu chodze na karate sie posparowac. Cytuj
michal 558 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 Kreci Cie to? Mnie bieganie zawsze nudzilo, na redu strasznie sie zmuszalem. No a zeby jednak oprocz przerzucania zelastwa, miec jakas tam wydolnosc, to wrocilem na karate. czas ladny, ja jak juz bylem rozbiegany to 10km w 50 minut trzaskalem bieganie jak wszystko inne - z czasem zbrzydnie. Ja biegam nie dla robienia coraz lepszych czasów tylko samej przyjemnosci zmeczenia i lepszego czucia sie tuż po bieganiu. Musiałbym na mózg upaść by tracić drogocenny czas na jakieś treningi do maratonu ale widać takie ''rywalizacje'' kogoś rajcują. Pytanie tylko czy ci ludzie amatorzy startujący w maratonach brali w swoim życiu kiedykolwiek w prawdziwej sportowej rywalizacji gdzie jest presja i wielka determinacja w pokonaniu rywala tak jak ma to miejsce ma na biegach na długich dystansach w Golden League. Zawody dla amatorskich biegaczy typu maraton to jak dmuchanie na rowerze kolarskim na pierwszej przerzutce. To jest pozbawione smaku ...sportu o rywalizacji nie wspominając. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 Po pierwsze, od 6 lat nie ma golden leaguea a diamond league. Po drugie to na zawodach robisz minimum na mistrzostwa czy igrzyska zeby potem wystarrowac w diamond league, po trzecie wielu zawodnikow ktorzy startuja w tych smiesznych maratonach odnosi lub odnosila sukcesy na arenie miedzynarodowej, nawet w glupim biegu w tej wiosce Co ja bralem udzial biegl mistrz polski w maratonie z lat 80 ktory o rywalizacji na mega wysokIm poziomie wie wiecej niz ty przezywajac zycie 4 razy. Takze twoja niewiedza w tym temacie ociera sie wiec o blazenstwo. Kolega z ostroleki Dabrowski ktory biegl w maratonie co wrzucil michaelis walczyl o minimum mistrzostw europy. Aha co do treningow, no ile w to wkladasz tak wygladasz, wystarczy spojrzec na ciebie i wiadomo ze ostry jak maczeta to nie jestes, no ale w sumie ostatnio pisales ze dostales zadyszki po 6km na rowerze wiec to mysle ze moze byc za malo nawet na rywalizacje na paraolimpiadzie dzieciecej. Pomysl o tym Boom jak pieknie zaorany lamusiak Cytuj
michal 558 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 ale ja mowie o maratonikach organizowanych w jeleniej gorce misiu gdzie ludzie po obozie pracy za 1500zł dopinaja swoja forme na tego typu aktywnosciach. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 (edytowane) Nie sadze aby nawet ci co wygrywaja w jeleniej gorce cukiereczku byli niedzielnymi biegaczami. Poza tym czy najwieksi pilkarze, biegacze czy inni sportowcy koniecznie musza byc z metropolii? Strasznie uogolniasz. Wystarczy spojrzec na roznice czasow czolowki a nie wiem dwudziestego zawodnika nawet jak startuje z 50 osob i nie trzeba byc dziennikarzem sportowym zeby wywnioskowad kto startuje dla przyjenosci a kto bierze rywalizacje na powaznie. Serio ja nie bede po 3 miesiacach biegania wysylal zgloszen na diamentowa lige , nie badzmy idiotami. Po to tez sa kategorie biegowe gdzie tez jest zacieta rywalizacja. Serio gdyby kazdy podchodzil jak ty ze albo gram w realu madryt albo pier.dole pilke bo ekstraklasa to zbieranina kopaczy i ja grac w pilke nie bede to nie istniala by wogole polska liga. Choc kto wie czy to nie byloby akurat dobre Edytowane 13 września 2016 przez kanabis Cytuj
michal 558 Opublikowano 13 września 2016 Opublikowano 13 września 2016 jest ''pewna'' różnica między biegaczem z diamentowej ligi a piłkarzem powiedzmy Łukasz Teodorczykiem, który zapewne wie co znaczy RYWALIZACJA. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.