Opublikowano 13 kwietnia 20178 l A co Cię boli? Mnie ciągle coś ostatnio boli w stopach, non stop coś nadwyrężone. W przyszłym tygodniu zamawiam mini roller i podest gumowy do stabilizacji stawów skokowych i kolan.
Opublikowano 13 kwietnia 20178 l kłucie w kolanie. Z tego co czytałem w necie wskazuje na zapalenie wiązadła rzepki.
Opublikowano 13 kwietnia 20178 l No właśnie, a weź tu idź do lekarza, to powie, żeby zrobić dłuższą przerwę. Mało ludzi rozumie to, że jak ktoś jest amatorem, to mu nie zależy. Ja siedzę w robocie i już myślę tylko o wieczornym bieganiu, basenie, albo siłowni. Żyję dla pasji. No, ale niestety, jak ból nie przechodzi po tym, powiedzmy, tygodniu, nie pomogło domowe leczenie okładami, maściami, suplementami, no to chyba trzeba udać się do fizjo, albo lekarza.
Opublikowano 15 kwietnia 20178 l Fitbird charge 2. Macie jakieś opinie, albo coś zaslyszane? jest cos lepszego w tej cenie z zegarków? Ten mi się podoba i można by go nosic na codzien nawet. Chyba, że jest coś innego w tej cenie, ale tak szukam i większość po 1500 :O Nie musi miec GPS bo telefon i tak mam do muzy ze sobą.
Opublikowano 15 kwietnia 20178 l Gps w zegarku jest o wiele wygodniejszy niż w telefonie, na bieżąco widzisz dystans, możesz kontrolować tempo. W telefonie też możn, no ale weź biegaj z telefonem w ręku, wykonalne w tempie 6 min na kilometr. Z dobrze wygląfających to Garminy są spoko, choć pewnie trochę musiałbyś dołożyć. Z drugiej strony, mój Polar M400 też nie wygląda najgorzorzej do noszenia, są różne kolory. V800 jest nawet ładny.
Opublikowano 15 kwietnia 20178 l są też zegarki z pamięcią i możemy wrzucić sobie muzę i połączyć się przez bezprzewodowe słuchawki. Chyba w tomtomie to widziałem
Opublikowano 15 kwietnia 20178 l To czym się warto zainteresować? Powiedzmy max 1000. W sumie jedynie zależy mi na tetnie i tempie i wygladzie
Opublikowano 15 kwietnia 20178 l no do tysiaka to jest z czego wybierać. Nie wiem czy chcesz używać go tylko do biegania czy i do codziennego użytkowania. Jak do codziennego to fakt, wygląd też będzie jakimś kryterium wyboru. Chcesz tętno to musisz kupić z paskiem hr, ewentualnie taki pasek dokupić. Nie bierz takich co zczytują tętno z nadgarstka, podobno nie są zbyt dokładne. Polecę to co sam posiadam, Garmin forreruner 220 choć do codziennego użytkowania nie bardzo. Nowszy model 230 już tak, ma on też funkcję smart. Marka Polar też jest mocno chwalona. No i mogę polecić sklep z którego sam brałem głownie dlatego, że dają 3 lata gwarancji. http://www.eazymut.pl/20-seria-dla-biegaczy-forerunner
Opublikowano 15 kwietnia 20178 l Polecam przejrzeć teraz blogi biegowe i testy jakieś, bo w okresie wiosna/lato zawsze coś nowego się pojawia.
Opublikowano 15 kwietnia 20178 l dane producenta wskazywały 8 godzin i rzeczywiście tak jest. 8 godzin treningu z włączonym gps. Jak w niedziele ładowałem to starczało na cały tydzień treningu. W nocy przy ciągłym włączonym podświetleniu na pewno krócej, nie powiem ile bo na ciągłym nigdy nie biegałem. Po prawie półtora roku użytkowania nie zauważyłem żadnych odchyleń w pracy baterii. Nie wiem jak jest w tym modelu 230, ale słabiej na pewno nie trzyma. Trzeba poczytać. Nie wiem też jak jest w trybie zegarka jakbym go użytkował codziennie, z tego z pamiętam to chyba około 3 tygodni.
Opublikowano 15 kwietnia 20178 l czy jest większy debilizm w trenowaniu niż branie środków przeciwbólowych/przeciwzapalnych i wychodzenie na trening? Dziś zadałem sobie to pytanie. Mistrzem świata nie będę, a jakieś idiotyczne parcie na wynik kosztem zdrowia. Kontuzja nie jest chyba poważna bo kłuje tylko podczas biegu po jakimś czasie i nasila się przy kontynuowaniu. Przerywam, rozciągam się i jest dobrze. Po bieganiu też nie boli, na drugi dzień wychodzę bo jest dobrze i znowu to samo. Już ze 3 tygodnie tak się bujam, ale już starczy tej głupoty. Myślałem o ortopedzie tylko on powie "panie nie biegaj to nie będzie boleć" póki co wybiorę się chyba do rehabilitanta/masażysty. Pewnie 2 tyg lekko przerwy. no dziś tak wiało, że momentami prawie stawałem. Kolanko oczywiście bolało, ale trening prawilnie dokończony. No polecam ci jakiegoś fizjoterapeutę dobrego, poszukaj w okolicy kogo ludzie polecają. Lekarze wolą leczyć skutki niż przyczyny niestety. Co do środków przeciwbólowych, to niektórzy na zawodach biorą, przynajmniej jeden gość na swoim podcaście mówił że jak robi Ironmana to na rowerze na którymś tam kilometrze dwie jakieś tabletki przeciwbólowe łyka. U mnie forma wraca powoli bo dziś 10km, w tym 4km tempem poniżej 4:00 potem dwa luźne i 3km też ciut szybciej niż 4:00, wyszło 4:12 z całości :) Edytowane 15 kwietnia 20178 l przez xbor
Opublikowano 15 kwietnia 20178 l byłem dziś właśnie, chyba już to coś dało bo delikatnie czułem po basenie, po zabiegu jak ręką odjął. W poniedziałek mam sprawdzić na bieganiu jak jest bo przy normalnym funkcjonowaniu nie sprawdzę bo nie boli wtedy. Jak będę czuł to idę we wtorek na powtórkę jak nie to ogień. no ładnie już widzę jest, szybko wracasz :)
Opublikowano 23 kwietnia 20177 l Kumpel od biegania Dabrowski 3 z polakow po 15km na warsaw orlen marathon Dobry skurczybyk. Najgorsze ze moj rocznik i juz zawsze bedzie w mojej kategorii wiekowej :(
Opublikowano 23 kwietnia 20177 l Wiktor, niech ci plan rozpisze. Widziałem, że jest jakaś drużyna dabrowskiteam mógłbyś w niej latać ;) chyba też nawiązał współprace z kalenji, ciekawe czy biega w ich butach czy zakłada inne jak nikt nie patrzy. Nie martw się krupek ja też pauzuje przez kolana, a 3 maja miałem życiówkę bić, więc już pobite.
Opublikowano 23 kwietnia 20177 l Lata bo widzialem :) chyba w tym modelu ld. Taki jak ja poziom prezentuje to nie chce mu dupy zawracac rozpiskami. Gadalem z nim o jego treningu to to juz pros pelna geba. Jak zobaczysz na liscie startowej kurpiowskiego ja startuje w druzynie WAPGAMES. Jedynej prawilnej Edit, dabrowski 9 w open i 2 z polakow Bylem ciekawy bo po biegach u nas na wsi gdzie odsadzal wszystkich jak chcial chcialem sie jaki to jest poziom, krol wsi, powiatu a jednak okazalo sie ze gosc to juz mocny poziom krajowy a moze i wiecej. Szacun . Edytowane 23 kwietnia 20177 l przez kanabis
Opublikowano 23 kwietnia 20177 l również się wybieram, znalazłem fizjoterapeutę który po godzinach jest zapalonym biegaczem, ultramaratończykiem, triathlonistą, kończył też wiele biegów górskich, więc liczę na dobre rady jak leczyć i zapobiegać. No i w końcu nie usłyszę "Panie nie biegaj pan". Pracuje też w ośrodku przygotowań przedolimpijskich. W poniedziałek się umawiam.
Opublikowano 23 kwietnia 20177 l Ja prdl lekarz sportowiec W ostrowii? W razie problemow dasz cynk. U mnie jak mialem problem z barkiem bylo to samo "to nie cwicz" xD profesjonalna rada lekarska
Opublikowano 23 kwietnia 20177 l niestety tam nie ma takich fachowców, z obecnego miejsca zamieszkania mam tam blisko, dam znać jak będzie wizyta przebiegać. W piątek dzwoniłem to mówił, że przez weekend nie ma czasu bo jest na zawodach w górach, także kolo się nie oszczędza. Może się zaziomkujemy Dąbrowski ostatecznie 9 open i wicemistrz Polski Edytowane 23 kwietnia 20177 l przez D.B. Cooper
Opublikowano 23 kwietnia 20177 l Ciekawe, czy kiedyś uda się komuś pokonać 2h w maratonie. Kilku mówiło, że jest to możliwe, ale trzeba byłoby mocno zaryzykować zdrowiem, bo to w końcu długi bieg. Inna sprawa, ziomek,który w rok codziennie robił maraton zapowiada, że przez 40 dni codziennie będzie robił bieg ultra 100 km. Wyleciało mi z bani jak się nazywa.
Opublikowano 23 kwietnia 20177 l Nike tworzy projekt przebiegnięcia maratonu poniżej 2h http://www.runners-world.pl/biegi/Maraton-ponizej-2-godzin-Kto-i-gdzie-zlamie-te-granice,6933,1 oni ryzykują zdrowiem w każdym takim biegu, podczas biegu maratońskiego dochodzi do dosłownej dewastacji organizmu i nie ważne czy biegniesz w 2 godziny czy w 5. Jakby ktoś był w stanie tyle przebiec to na zdrowie by nie patrzył, ale jest to póki co nie wykonalne. Nie wiem czy trzeba super talentu, treningu czy bardziej jakieś nowej technologii lub przedtreningówki od Litwina. Edytowane 23 kwietnia 20177 l przez D.B. Cooper
Opublikowano 23 kwietnia 20177 l To jest coś niewyobrażalnego dla mnie. Kilometra tak nie przebiegnę, a gdzie 40?
Opublikowano 23 kwietnia 20177 l Pobiegaj regularnie rok, a inaczej na to spojrzysz. Wiadomo, że kenijskiego tempa się już raczej nie dorobisz, ale regularne bieganie z głową daje owoce.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.