Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

No, ale jak w tym tempie przebiegacie 1 km i potem dalej jesteście w stanie biec to tragedii jeszcze nie ma, wręcz przeciwnie.

Ja nie jestem. Musze sie zatrzymac i zrobic przerwe na rzygi.

 

Dzisiaj peklo 12km. Dobrze ze przed biegiem na nawrocie 6km podjechalem alfa i schowalem w rowie butelke izotoniku pol litra. Uratowalo mi to zycie. Bieganie w sloncu 25 stopni to cieka sprawa

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Jak ktoś się bawi w bieganie to absolutny must have to książka Gotowy do Biegu. Jestem w trakcie czytania i po prostu masakra, na ile rzeczy autor potrafi otworzyć oczy. Mnóstwo ćwiczeń w niej jest, dużo porad fizjoterapeutycznych. Jakbym przeczytał ją pół roku temu to nie nabawiłbym się kontuzji, która już na szczęście odpuszcza. Dużo pisze o butach, że im bardziej amortyzowane i usztywniające, tym bardziej osłabiają stopę. Dużo popiera badaniami na sowich pacjentach. No serio, biblia zdrowia biegacza.

Odnośnik do komentarza

Ktoś mi powiedział, że to dlatego, że nie miałem rozgrzewki :/

#30 #starość

 

 

Kłamali. Ja się nie rozgrzewam przed zwykłym bieganiem i jakoś żyję.

 

#po30 #młodość #przezsportdokalectwa

 

No trzeba się stale nawadniać, nawet w dni niebiegowe.

 

Wiadomo #piwerko #cola

 

 

@krupek 

Ta kniga to jakoś fajna do czytania, czy typowy poradnik od lajfhakera? Bo mam wywalone na takie rzeczy, ale znajomym bym kupił, a nie chcę dawać im jakiegoś badziewia w stylu "pińcet tabelek, dwa obrazki i praca doktorska z nazwami mięśni w nodze geparda".

 

 

Aaaa, wczoraj pyknąłem Survival Race. Całkiem fajne, jak macie okazję po taniości i macie fajną ekipę, to nawet mogę polecić. Raz w życiu nie zaszkodzi.

Edytowane przez Stona
Odnośnik do komentarza

Zawsze zwracałem na to uwagę u biegaczy pro, czytałem o tym na różnych stronkach, ale zawsze  myślałem, że do kwestia indywidualna i po prostu wygody, ale w tej książce koleś napisał, że jak się biega z pięty to prędzej, czy później przyjdzie kontuzja tylnej powięzi nogi, czyli achillesa, dwugłowego, łydki, albo stopy, czyli jak u mnie.

Odnośnik do komentarza

To prawda bieganie z pięty jest niepoprawne i dobrze nauczyć się biegać że srodstopia, jeśli ktoś bawi się na poważniej w bieganie. To samo z amortyzacja już dawno mówiłem że duża amortyzacja wcale nie jest dobra. Większość osób po prostu jej nie potrzebuje i tylko męczy nogi narażając się na kontuzje. Niestety istnieje przeświadczenie że im więcej pianki żelu czy czego tam producenci nie wymyśla = lepiej.

Odnośnik do komentarza

Wymyslilem sobie ze jak juz bede mial forme na polmaraton czyli pewnie w nast roku, bede latal po europie i raz w roku bede chcial w kazdym panstwie najlepiej stolicy zaliczyc bieg. Glupi jestem co? A moze wlasnie jestem super?

 

A takie przebiegniecie maratonu w grecji z maratonu do aten historyczna trasa :banderas:

 

Planuje zaczac od wiednia lub berlina

Edytowane przez kanabis
Odnośnik do komentarza

Chyba jednak berlin odpadnie bo cos ciezko z lotami wizzair albo ryan nie lataja :/

Chyba stolice odpadna a po prostu w roznych miastach europy. Na jesienie moze juz rusze, zagadam z ciotka w dortmund. Nocleg bym miale wiec startowe i przelot to groszowe sprawy. A za rok sobie do aten polece. Patrzylem to w 1500zl na 3 dni spokojnie sie mieszcze.

Odnośnik do komentarza

Do Berlina pojedziesz pociągiem z Wawy ;)

Miałem kiedyś podobne plany, najpierw zaliczyć największe polskie maratony, a później albo góry albo największe maratony w Europie zaczynając od Londynu przez Berlin, Amsterdam, Rzym itd. Fajna sprawa, niestety bieganie prejadlo mi się po zdobyciu korony polskich maratonow z której swoją drogą jestem bardzo dumny, szczególnie że w każdym biegu poza ostatnim udawało mi się poprawić czas ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ten w grecji jest az w listopadzie wiec to nie jest juz 40 stopni w cieniu ;)

 

Moj staruszek bral udzial w maratonie chicago i polmaratonie w brukseli. Troche mam zazdro. Ale tez fajna opcja bo mozna przy okazji pozwiedzac swiata :)

Kes a ile taki pociag jedzie? Ja zle znosze podroze dlatego dla mnie tylko airplejn

Odnośnik do komentarza

ja pyerdole ruszyłem dziś w końcu wieczorkiem pobiegać na zewnątrz bo pogoda zacna, ale zapomniałem wziąć rano leków przeciwalergicznych (alergia na pyłki drzew i traw)

pokapowałem się jak koło 3 kilometra zaczęło mi się zaciskać gardło

 

i ten dylemat czy zapierdalać szybciej do domu po leki, czy zwolnić :lapka:

Odnośnik do komentarza

Ja niestety mam to co maciucha staram sie nie brac ale czasem juz trzeba. Jak robili mi testy za dzieciaka to nie dosc ze wyszlo uczulenie na prawie wszystkie pylki traw i drzew to jeszcze byly to wielkie bable :/

 

Ogolnie to jestem przeyebany, w zime zatoki a w lato alergia.

 

No i czasem juz trzeba brac bo jak raz bylem u laski nad stawem to az sie smiala jak pier.dolnelem 6 hit combo kichniecia. Albo swedza oczy i gardlo. Przeje,bana sprawa.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...