maciekww28 848 Opublikowano 12 sierpnia 2018 Opublikowano 12 sierpnia 2018 (edytowane) . Edytowane 13 sierpnia 2018 przez maciekww28 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 12 sierpnia 2018 Opublikowano 12 sierpnia 2018 A ja dziś start na 5 km w parku pod domem, czas 20:19, uje.bałem jak się jak śmieć, dobiegłem już na ostatkach wydolnościowych, tempo 4:03. Trasa chyba trochę oszukana, gdzieś 4,9 km. No, ale życiówka, jakby nie patrzeć. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 12 sierpnia 2018 Opublikowano 12 sierpnia 2018 dobry wynik. Teraz przełożyć to x2 i prawie 40min złamane PRAWIE w ten weekend odbywały się ultramazury 70 i 102 km. Spora grupa z moich okolic startowała na tym dłuższym dystansie i dwóch typków pobiegło naprawdę dobrze, jeden z nich czas około 6:30/km i wynik ogólny poniżej 12 godzin, a trasa naprawdę przej.bana. Dobrze, że akurat upału nie było tylko deszcz. Reszta maratonu nie zrobi poniżej 6:00/km, a pcha się na takie dystanse. Nie wiem po co? Sporo część poza limitem czasu 15 godzin w tempach od 8:30-9:00/km przecież tak się ku.rwa nie da biec. To musi być marsz od początku do końca, albo trochę biegu i stanie w miejscu. Wiadomo, że dużo może się stać na takim dystansie i jak ktoś walczy, żeby ukończyć bo na 70km dopadł go kryzys, że nic nie może zrobić to brawo. Jednak ci ludzie od początku nie byli przygotowani na taki dystans i serio nie wiem po co to robią. W sumie przejść 102km to też jakiś wyczyn... Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 12 sierpnia 2018 Opublikowano 12 sierpnia 2018 Niby tak, ale takiego tempa bym już kolejnego kilometra nie pociągnął, dużo pracy jeszcze do złamania 40 minut na 10 km. Tempo 6:30? Nie wiem, czy potrafię biegać takim tempem. Czasami jak zaczynam trening, albo się schładzam to biegnę 5:50-6:00 i mam wrażenie, że nie potrafię już wolniej biec, dalej jest już chód. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 12 sierpnia 2018 Opublikowano 12 sierpnia 2018 6:30, czasem mi wpadają takie kilometry i mogę to nazwać truchtem bo ruchy jednak przypominają bieg. 8:30 jednak już się nie da. Biec te 102 km w 6:30 to nie wiem czy bym dał radę. Tu zmęczenia na płucach nie ma żadnego, ale raczej nie ma takiej części ciała, która by nie bolała i to przezwyciężyć to jest wyzwanie. Wiem co miałem od 37km na maratonie, jak skurcze wręcz paraliżowały nogi. Cytuj
kanabis 22 489 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 (edytowane) On tez nie biegl ciagiem 6:30, przynajmniej Gawek bo wiem jak biega, mysle ze to bylo najmarniej 5 :30 z przerwami na marsz 6:30 to jest naprawde wolno nawet dla mnie. Chyba ze jeszcze strata na wzniesieniach Zreszta przejscie do marszu na takich dystansach to raczej zadna ujma, nawet najwieksi prosi na najdluzszych dystansach mowia ze biec ciagiem raczej sie nie da. Hmmm 100km , prawie jak ode mnie do warszawy. No nie odwazylbym sie za chu.ja. Rowerem bym nie byl pewny Edytowane 13 sierpnia 2018 przez kanabis Cytuj
kanabis 22 489 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 A co do tych na spontana szkoda strzepic ryja. Na 25km w gorach bylo podobnie to na 1000 uczestnikow 50 zeszlo z trasy. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Nie no, na rowerze to jak pierdnięcie. Chciałbym kiedyś spróbować ultra, ale wymaga to naprawdę długich, żmudnych i czasochłonnych wybiegań. Polecam takiego biegacza jak Chris Kwacz z On the Move, codziennie rano biega crossy, a w weekendy zawsze jakieś wybiegania po 40-50 km. Biegł teraz na Mazurach też tego Ultra i ukończył, pozytywny gość, warto zaobserwować na Fejsie, albo Insta. Cytuj
kanabis 22 489 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Wiesz to tez zalezy od roweru jakbym mial dobra szosowke to jasne ale nie na moim krossie Ja tez chcialbym , choc bardziej mnie kreca duatlony, triatlony. No ale najpierw to musze dojsc do siebie, zaczac biegac te 45min na dyche i wtedy zapisac sie na jakies kursy plywania Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 No ja mam cel na zimę właśnie poprawić pływanie. Robiłem już podchody do treningów zakładkowych, pływanie+bieganie, rower+bieganie i szło mi nadzwyczaj dobrze, ale jak sobie pomyślę o przepłynięciu znacznego dystansu bez przerwy w otwartym zbiorniku, gdzie nie ma się czego złapać za bardzo to trochę mam obawy. Cytuj
kanabis 22 489 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Ja tylko w duatlonie jakims odpustowym u nas startowalem 5km biegu+ 20km rower + 5km biegi no to przyznam po zejsciu z roweru i biegnieciu od razu nozki byly dosc miekkie , smieszne uczucie Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Przecież dystansów ultra 100+ nikt nie biegnie cały czas. Na trasie ludzie mają kilka ścian, problemy z żołądkiem to standard, co jakiś czas się przebierają, odpoczywają, nawet drzemki się zdarzają Cytuj
kanabis 22 489 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Co do plywania to myslalem ze w miare dobrze plywam , ale jak poszlem chyba po 15 latach przerwy na basen szybko mnie to zweryfikowalo xD Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 z mojej czystej ciekawości - czy są na forumingu osobniki, które rzucały palenie i mogą skomentować jak przełożyło się to na osiągi biegowe? Fajki są dużą wyrwą w moim trybie życia (wypalam powiedzmy paczkę na tydzień, no ale nadal palę codziennie), który chciałbym wyrugować i szukam motywacji. Cytuj
kanabis 22 489 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Froncz ale to chyba nie trzeba tego przerabiac zeby wiedziec ze palenie ma w chu.j wplyw na osiagi skoro szkodzi najbardziej na serce i pluca a w bieganiu najwazniejsze jest serce i pluca Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 nie no ja sobie zdaję z tego sprawę tylko ciekaw jestem czy ktoś ma jakieś własne doświadczenia Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Odstawienie fajek to wzrost wydolności płuc, tego możesz być pewien. Cytuj
maciekww28 848 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Opublikowano 13 sierpnia 2018 Palenie paczki na tydzień to nie jest palenie. Ale i tak polecam rzucić Cytuj
Gość Opublikowano 14 sierpnia 2018 Opublikowano 14 sierpnia 2018 22 godziny temu, froncz piotrewski napisał: z mojej czystej ciekawości - czy są na forumingu osobniki, które rzucały palenie i mogą skomentować jak przełożyło się to na osiągi biegowe? Fajki są dużą wyrwą w moim trybie życia (wypalam powiedzmy paczkę na tydzień, no ale nadal palę codziennie), który chciałbym wyrugować i szukam motywacji. Rzucilem palenie z dnia na dzien. Przede wszystkim wzrosnie ci VO2 Max, wiec polecam bardzo, bo jakikolwiek przyrost wydolnosciowy wplynie pozytywnie na wyniki. Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 14 sierpnia 2018 Opublikowano 14 sierpnia 2018 17 godzin temu, maciekww28 napisał: Palenie paczki na tydzień to nie jest palenie. Ale i tak polecam rzucić wystarczająco żeby z(pipi)ać sobie kondycję i płuca Cytuj
kanabis 22 489 Opublikowano 17 sierpnia 2018 Opublikowano 17 sierpnia 2018 W dniu 12.08.2018 o 23:08, D.B. Cooper napisał: dobry wynik. Teraz przełożyć to x2 i prawie 40min złamane PRAWIE w ten weekend odbywały się ultramazury 70 i 102 km. Spora grupa z moich okolic startowała na tym dłuższym dystansie i dwóch typków pobiegło naprawdę dobrze, Kur.de wlasnie sprawdzilem wyniki od nas tez sporo pojechalo w tym jeden zajal na 70km 3 miejsce open , a Waldek Pedzich na 100km 8 open, 10h20m. Wiedzialem ze byli ale nie wiedzialem ze az tak im poszlo. Tym bardziej ze to rocznik 1966 i 1961 :O Jednak dlugo chyba mozna sie cieszyc niezla kondycha tlenowa Cytuj
xbor 54 Opublikowano 21 sierpnia 2018 Opublikowano 21 sierpnia 2018 Dawno mnie tu nie było ale widzę że się towarzystwo rozkręca w stronę triathlonu:) Ja w tym roku 3 starty tri za sobą mam, a najlepszy bieg tego sezonu mi właśnie podczas duatlonu wpadł, 5 km w 18:33, choć suchej piątki nie biegałem. 2 Cytuj
kanabis 22 489 Opublikowano 8 września 2018 Opublikowano 8 września 2018 Dzisiaj kolo mnie mistrzostwa polski w biegu 24godzinnym. Biegna od 10 dzis rano do 10 jutro. Czaicie baze , kolejne cyborgi Cytuj
kanabis 22 489 Opublikowano 16 września 2018 Opublikowano 16 września 2018 Nowy rekord swiata w maratonie 2:01:39 Srednie tempo 2:52min/km 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.