bieganie

[MichAelis 5 618]

15 godzin temu, kanabis napisał:

@MichAelis ten jaki bol doopy i sypanie minusikami regularne 

Dej jeszcze minusika pokaz DYSTANS

Musialo ladnie zapiec wtedy ajjjj

Ty serio jestes niedorozwiniety xD jakie minusy, wczoraj dostales za durny post i juz jakis bol dupy mi zarzucasz. Takie pionki jak ty, uwierz mi wplyw na moje zycie maja zerowy. Ale siedzi u ciebie ciagle ta zadra widze, no tak forumek to cale twoje zycie. Nawet nie wiem po co odpisuje, ale masz ochlap.

[krupek 15 481]

@MichAelis

 

A Ty już bieganie odpuściłeś? Pamiętam, że były Garminy, życiówki, biegi po zoo, a teraz tylko minusy w temacie.

[MichAelis 5 618]

Ciagle to samo. Nie wiem co jest dla Ciebie kiedys, ale ostatnie zawody byly wlasnie w zoo, na koniec pazdziernika. Przez zime na luzie, prawie nie biegalem. Teraz przygotowuje sie na polmaraton w czerwcu. Chce fajny czas zrobic, zobacze jak czas pozwoli. Po prostu nie ma co pisac,  bo progres u mnie zaden. Maraton znow na kolejny rok przekladam. Brak czasu na odpowiednie treningi. Garmin nadal jest i dziala swietnie.

[Grabek 2 780]

To ja dla rownowagi dodam ze mi pekl pasek w tomtomie  wymiana za darmoszke, szkoda kurla ze czekalem 6tygodni xD po zyebaniu supportu na maila wyslali drugi bo myslalem ze pierwszy zaginal (wyslany ‚zwyklym’). Okazalo sie ze pierwszy przyszedl z Estonii a drugi ktory wyslali kurierem dotarl po paru dniach, tym razem z Holandii. Bedzie na zapas

[krupek 15 481]

120 zł za półmaraton w Gdyni... sku.rwysyny 

[D.B. Cooper 3 066]

No nie tanio. 

Za maraton w pierwszym terminie za pakiet premium zaplaciłem chyba 100 czy 105 zl, ale w pakiecie torba sportowa asics i koszulka asics. To w sklepie za tyle się nie kupi, a tu w tej cenie jeszcze dodatkowo darmowa prze.(pipi)ka i szuranie nogami po asfalcie

 

Co do kilometrażu w butach to raz w asiscach dobiłem do 1500km i trzymały się kupy. Teraz jednak dla bezpieczeństwa staram się co tysiąc wymieniać. 

W obecnych asiscach też zaraz 800 będzie i wjeżdżają na dniach Nike Pegasus. 

[krupek 15 481]

No a tutaj tylko komin Buff i jakieś śmieci.

[D.B. Cooper 3 066]

To ładnie tam u was golą frajerów.

 

104 zl, uczciwa cena trzeba przyznać

Koszulka oczywiście jedna

[kanabis 22 500]

Fajna koszuleczka, nie pralbym, chodzilbym codziennie

[D.B. Cooper 3 066]

Możesz ją mieć.

[kanabis 22 500]

Ta

[kanabis 22 500]

Brooks >1500km vs Kalenji 500km

l

[krupek 15 481]

W Kalenji kogoś kopałeś.

[kanabis 22 500]

Dolatam w tym gow.nie te 1000k  BO ZAPLACILEM i wymieniam na premium. Tym razem wezme te zachwalane pegazusy

[D.B. Cooper 3 066]

Luty najkrótszy, a chyba najmocniejszy miesiąc w roku wyszedł. 318km, ale trzydziestka też była. 

 

Dziś BNP zrobiłem. 6km 4:35/km 4km 4:20/km 1km 3:48/km.   Do tego rozgrzewka i schłodzenie, wyszło 14km.

 

W niedzelę pierwszy start, wyniku nie przewiduję bo tylko 5km, a trening leci pod maraton. Szybsze treningi dopiero od przyszlego tygodnia.

[krupek 15 481]

318 km w 28 dni? Grubo, ja gdzieś 220-230 miałem.  17 marca mam półmaraton, 14 kwietnia maraton, na który się jeszcze nie zapisałem, ale na razie wszystko wskazuje na to, że wystartuję. Muszę jeszcze na koniec marca gdzieś wcisnąć 30 km. Jutro 20 km z groszami też powinno wpaść.

Edytowane 1 marca 2019 przez krupek

[D.B. Cooper 3 066]

2 miejsce w biegu tropem wilczym  18:53, choć z ich pomiaru 19 z groszami bo wyszło 5,06km. Jak ja na garminie w włączonym glonassem, więc to ja mam rację. 

trzeci kilometr zj,ebałem 4:02, tak to około 3:45/km, ostatni 3:36. Nie było źle jak na pierwszy start biorąc pod uwagę, że szybkich treningów nie było wcale. Czułem jeszcze lekki zapas, ale do pierwszego sporo traciłem, a mnie też nikt nie naciskał. Dobre warunki dziś były i dyspozycja dnia też ok. Jakby to było na 10km to czuję, że 40 min by pękło. 

 

w końcu wpadła jakaś statuetka i to x2. 2 miejsce open i najszybszy w mieście  

[krupek 15 481]

A jakieś nagrody rzeczowe wpadły?

[D.B. Cooper 3 066]

Nic. Tylko jakieś gówna te co w pakiecie, koszulka która nadaje się na szmatę, ulotki, odblaski i szklanka. Na tym biegu zawsze nic nie było, dwa lata temu byłem trzeci to nawet statuetki nie dawali, więc i tak się ogarnęli trochę. Na 10km w maju i na półmaratonie w listopadzie jest jakaś kasa, ale tam i już obsada mocniejsza. 

 

 

[kanabis 22 500]

A mialem pisac wlasnie ze Db Cooper to pewno wygral dla pileckiego

 

Pogoda zaje,bista do biegania

[kanabis 22 500]

@D.B. Cooper 10 w maju w sensie kurpiowska dziesiatka moze? Szykowac transparent?

[D.B. Cooper 3 066]

raczej biegi trzeciomajowe u siebie, tu mnie kochają, jestem gwiazdą rozumiesz. 

 

chociaż tam u ciebie pewnie szybka trasa i atestowana. Tylko to końcówka maja, a ja źle znoszę wysokie temperatury 

[kanabis 22 500]

Ta, trasa spoko ale dwa lata temu tez sie nastawialem na dobry czas ale 30 stooni w cieniu i slonce szybko mnie zweryfikowalo ze to bieg o zycie.

 

U nas jest Dabrowski i Swierdzewski(uczestnik mp na 10k) wiec amatorzy walcza tylko o 3 pozycje. Dzisiaj na 5km Dabrowski 15:31 Swierdzewski 15:55

 

W ostrolece tez cie  kochaja, np ja

[D.B. Cooper 3 066]

no właśnie tego się obawiam. U siebie też raz na trzeciego maja przeżywałem horror przez temperaturę i unikam takich warunków. Także raczej dopiero Susk, tam możesz się rozbijać z bilbordem.

 

to ładnie się tam u was zabawili  u nas takie prędkości są zabronione 

 

 

[krupek 15 481]

U mnie w rodzinnych stronach biegi regionalne mają zawsze jakieś ciekawe nagrody rzeczowe, sprzęt sportowy, albo jakieś bony. W ogólne, takie małe biegi są urokliwe. W półmaratonie w Gdyni zapisanych już 7000 osób, a będzie więcej. Niezły sajgon.

 

Wczoraj miałem zrobić coś pod 25 km, a tak mnie przycisnęło sr.anie i ból brzucha, że po 18 km ledwo dotoczyłem się do domu, na wpół zgięty. Masakra, nawet bieguny nie miałem, tak mnie cisnęło po prostu. No Żurek na obiad to słaby podkład do biegania, ale jak mama dawała to było trzeba zjeść.