kanabis 22 645 Opublikowano 8 sierpnia 2019 Opublikowano 8 sierpnia 2019 Co zmieni "zdrowszy tryb życia" ? I tak umrzesz kiedyś Ciekawe kiedy marsze przeciwko sportowcom 1 Cytuj
Wojtas1986 1 622 Opublikowano 8 sierpnia 2019 Opublikowano 8 sierpnia 2019 2 godziny temu, krupek napisał: W weekend Ironman w Gdyni, polecam komentarze cebulaków pod newsem https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Triathlonowe-zmiany-na-ulicach-od-czwartku-n136857.html?strona=0#opinie Gracze mają forumek, oni mają trojmiasto.pl Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 11 sierpnia 2019 Opublikowano 11 sierpnia 2019 (edytowane) Dziś byłem pooglądać Ironmana w Gdyni. Mega fajna atmosfera, wszystko wygląda bardziej profesjonalnie niż biegi uliczne, no jest w tym coś, co przyciąga. Niech tylko zdrowie dopisze, czas na treningi w zapowiadającym się bardzo zwariowanie roku dla mnie, a za rok startuję. Zwyciężył dziś oczywiście Jan Frodeno, który znakomicie popłynął, na rowerze miał średnią prawie 45 km/h, a półmaraton zrobić w niecałe 1:12 xd No zdecydowanie większe wrażenie na mnie to robi niż murzyny maratończycy. Edytowane 11 sierpnia 2019 przez krupek 1 Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 15 sierpnia 2019 Opublikowano 15 sierpnia 2019 Protip dla tych ktorym czujnik na klate zaczyna odpier.dalac. Warto najpierw kupic sam nowy pasek (ok 40pln). Wymienilem u siebie i dziala jak talala. W dodatku o dziwo jest jeszcze bardziej wygodny niz oryginal hrm2. Ja dzisiaj czasowka rowerem na 10km. Szykuje sie zacieta walka w kategorii ojciec i syn, jest 7 par. Ciekawie zapowiada sie rywalizacja takze w kat M70 gdzie moj ojciec zmierzy sie z kumplem Ryszardem , poszedl nawet miedzy nimi zaklad o pol litra wiec nie bedzie kolezenstwa na trasie. Stay tuned Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 15 sierpnia 2019 Opublikowano 15 sierpnia 2019 No liczę, że zamkniesz to w 18-19 minut maksymalnie Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 15 sierpnia 2019 Opublikowano 15 sierpnia 2019 17:30. No ale nie jestem zadowolony liczylem ze zejde ponizej 17 , zje,balem bo w niedziele wzialem udzial w przelajach, tyle ze to byly przelaje typu wbiegnij na wał zbiegnij x milion po ktorych nawet kryż mnie napier.dalal. Brakowalo troche mocy w miesniach. Zwyciezca mojej kategorii m30 czas 13:05 No troche sie zdziwilem jak moje bianchi za 6,5 koła wygladalo jak biedacki sprzet przy jakiejs 1/3 zawodnikow. Typy rozgrzewajace sie na trenazerach, siodelka z jakiegos kryptonitu za pare klockow cienkie jak papier. No niezle niezle Ale jesli chodzi o organizacje to elegancja. Kazdy puszczany co minute, nikt sie nie wpier.dala na trasie, wyprzedzaja cie jedynie jacys prosi ktorzy kiloma ruchami pedalow jada z prekoscia prawie 50kmh z pelnymi kolami, lemondkami i epo w krwiobiegu. Spoko spodobalo mi sie. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 17 sierpnia 2019 Opublikowano 17 sierpnia 2019 A ja dalej się nie poddaje w przełajach i dziś walczyłem na 10 km po lesie, znowu bieganie po górkach i piachu, czas 42:48, więc jak na przełajowego ogórka ujdzie, miejsce 18 na 150. Sporo chłopów poleciało poniżej 40 minut, a nawet w okolicy 35 minut. No mają trochę krzepy w nogach i płucach, trzeba przyznać. No i był to raczej ostatni start w tym roku. Chciałbym pobiec półmaraton w Gdańsku w listopadzie, ale od października zaczynam szkołę w weekendy, więc wątpię, żebym miał wolny weekend. W ogóle nie wiem, kiedy będę trenował, bo zajęcia w każdy weekend, do tego 2 roboty Tak poza tym, to ostatnie miesiące pomagałem się bratu przygotować do maratonu, pobiegł w Maratonie Solidnarności w czwartek, czas 4:04, więc całkiem fajnie. Chociaż samej imprezy nie polecam, no słabo zorganizowana. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 20 sierpnia 2019 Opublikowano 20 sierpnia 2019 Szlif formy i te je,bane treningi w 3 zakresie. Dobrze ze tylko jeszcze jeden za tydzien i koniec. Dzisiaj 10 min rozgrzewki i 20minut ciaglego biegu w 3 zakresie, Prawie sie porzygalem na koniec. To juz wole przebiec 20km w pierwszym Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 20 sierpnia 2019 Opublikowano 20 sierpnia 2019 Ja lubię takie mocne treningi, bo one strasznie dobrze budują wydolność. Jedyny minus taki, że podczas takiego mocnego biegania bardziej ciśnie na sr.anie. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 20 sierpnia 2019 Opublikowano 20 sierpnia 2019 No buduja zaje,biscie ale sr.anie, zawroty glowy, nogi jak z waty po, nudnosci nie sa najfajniejsze jeszcze jakies lekkie przebiezki to ok ale bieg ciagly w 3 zakresie albo jakies interwaly z vmax to łojezu Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 20 sierpnia 2019 Opublikowano 20 sierpnia 2019 No, ale to chwilowe i zaraz człowiek wraca do życia Cytuj
Gość Opublikowano 8 września 2019 Opublikowano 8 września 2019 Ostatnio zacząłem biegać. Wcześniej zdarzało mi się najwyżej 10-15 minut pobiegać na siłce. Zacząłem końcem czerwca od dystansu 6 km (jedno okrążenie Błoń + odległość do mieszkania). Końcem lipca zrobiłem już ponad 15.5km i pękła mi noga na pół. Nie byłem w stanie chodzić przez tydzień, mam jakiś randomowo powracający problem z prawą kostką (pewnie zła rozgrzewka) . Później wyjazd do domu w góry, łażenie po szczytach i dmuchanie na nogę. Dzisiaj pobiegłem pierwszy raz od miesiąca i wpadło 16.5km, rekord na 10 km (51.33), noga wydaje się być w lepszym stanie niż miesiąc temu. Chciałem zrobić 12-13km, ale ze zmęczenia źle liczyłem kółka - _- Docelowo chce biegać 20km, a schodzeniem z czasu zajmę się później, o ile noga mi nie odpadnie albo nie znudzi mi się do zimy. Jak wszystko do tej pory. Pytanie. W czasie biegu jecie coś, pięcie? Przed treningiem staram się nawodnić, w czasie nie czuję, żeby mi brakowało wody, ale odcina mi prąd w pewnym momencie. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 9 września 2019 Opublikowano 9 września 2019 Jak sie czuje ze brakuje wody to juz jest za pozno. Przy dluzszych wybieganiach >15km zawsze mam ze soba buteleczke izotoniku (200ml) a jak biegne 20km to i jakis batonik przegryze. Oczywiscie mowa o pogodzie jak teraz bo w lato chyba nie musze mowic ze sytuacja wyglada inaczej Cytuj
maciekww28 848 Opublikowano 9 września 2019 Opublikowano 9 września 2019 @pajgi Jak dla mnie to za duże dystanse jak na początek. Sam miałem podobnie, ochoczo pobiegłem 20km i od razu zapalenie ścięgien + 3 tyg przerwy bo nie mogłem chodzić Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 9 września 2019 Opublikowano 9 września 2019 No ogolnie wypada poczytac o planach treningowych bo to nie jest tak ze co trening biegamy tempen w okolicach zyciowki. To prosty sposob do zajechania sie fizycznego, psychicznego i kontuzji. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 14 września 2019 Opublikowano 14 września 2019 3 godziny temu, krupek napisał: No a gdzie relacja z duathlonu? Juz mowie jak bylo. Ogolnie po przeanalizowaniu wynikow z poprzedniego roku wywnioskowalem ze minute lepszy bieg daje duzo mniej w kwestii awansu miejsc niz minuta kolarstwa. Tak wiec moj plan byl taki ze biegne 5km na progu mleczanowym zeby jak najwiecej miec mocy na rower, a potem te 2,5 wiadomo. Jak wyjdzie jak najszybciej ile jeszcze staminy zostalo. Oczywiscie pogoda dzien przed i dzien po byla piekna ale wiadomo ze w sam dzien zawodow musialo byc pochmurnie i kropic. Lekki stresik bo wiadomo pierwszy raz taka imprezka,pierwsze co rzuca sie w oczy w odroznieniu od festynow biegowycn to w 95% ludzie trenujacy nie januszeriada robiaca 10km w godzine. Tym bardziej stresik lekki bo chu.jowo by bylo byc w samym ogonie. Startuje 110 osob.Jeszcze tylko podpompowac oponki do 7,5 bara i stajemy na start Ok odliczanie i ruszamy. Delikatnie tak zeby nie zajechac sie i skonczyc ponizej tych 24min. Trasa dosyc ciezka dlugie podbiegi, oczywiscie tego nie czuc teraz ale ta sama trasa tylko wczesniej byl nawrot przy ostatnich 2,5 km a tam po calym wysilku juz te dlugie podbiegi bylo baaardzo czuc. Dobra biegne wszystko zgodnie z planem, czas 23:30 ja nie zmeczony ale na 4km zaczyna kropic. Mysle se ok. Moze sie nie rozpada. No troche sie zdziwilem bo jak zmienialem juz buty w strefie zmian warunki byly takie [\spoiler] A potem bylo tylko gorzej No ale nie takie rzeczy sie robilo za młodu w komandosach. Tym bardziej ze nastawilem sie na rower bo wiedzialem ze moge w nim ugrac wiecej niz w bieganiu. Wiec wsiadam na celeste, jak na zlosc nie moge zapiac kasku, je,bie ruszam. W strefach zmian mialem 1:30 czasy, bardzo chu,jowe moglem urwac spokojnie po 30 sek a minuta zysku to jakies 10 miejsc w open. Do pocwiczenia. No dobra to jade se tym rowerkiem, deszcz a raczej ulewa nakur,wia w oczy, jedziesz prawie na slepo ale nakur,wiam w pedaly, mijam zawodnikow niczym Ryszard Szurkowski. Wczowam sie ze jestem na wyscigu pokoju i odstawiam zawodnikow zwiazku radzieckiego. Ktos tam lezy w kraksie, wyje,bane licze sie tylko ja i goscie na celowniku ktorych lykam, Wiktor cudowne ostroleckie dziecko dwoch pedalow. A tak powaznie to minalem chyba z 7 zawodnikow. Potem przeanalizowalem ze majac w biegu 23 30, potem zsiadajac z roweru mialem oarenascie sekund przewagi nad typami co zrobili bieg w czasie 21 min. Czyli niezle odrobilem. Czas 20km 37 :55. Jest ok. Znowu strefa zmian, w butach do biegania pelno wody, no ale co zrobisz , zmieniasz. Nawet nie nalozylem dobrze na piete buta i biegne te ostatnie 2,5km. Jest juz przeje,bane. Niby serducho nie zameczone ale juz miesnie troche odmawiaja posluszenstwa, tym bardziej po intensywnym pedalowaniu i jednak utrudniajacej pogodzie. Jeszcze na koniec jakiegos typka wyprzedzilem na finiszu i wreszcie koniec. Bylo zaje,biscie. Wreszcie znalazlem cos co naprawde mi sie podoba i nie jest nudne jak treningi do polmaratonow czy maratonow. No i nie trzeba plywac. Open bylem 55 na 110 osob co uwazam po pol roku trenowania kolarstwa za dobry wynik. Tym bardziej ze jesli o rower chodzi mialem 47 czas wiec dobrze sie na nim czuje, jak zwykle gorzej bieganie. Ale tez nie zrzucilem wagi jak chcialem , chcialem 72 a wyszlo 77 xd To ja , poczatkowe 5km i nerwowe spogladanie na superzegarek czy nie przekraczam 170hr A to moj medalion jak w residencie 5 1 Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 14 września 2019 Opublikowano 14 września 2019 Rękawiczki zapomniałeś zdjąć do biegu? xd Cytuj
D.B. Cooper 3 069 Opublikowano 14 września 2019 Opublikowano 14 września 2019 Raczej oszczedził cenne sekundy w strefie zmian 1 Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 14 września 2019 Opublikowano 14 września 2019 Ciekawe, ile miejsc wyżej wskoczył przez te zaoszczędzone 3 sekundy. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 14 września 2019 Opublikowano 14 września 2019 W strefie zmian jest co robic, brac z torby rekawiczki, nalozenie ich w jakies 10 sekund suchych, mokrych pewnie jakies 15-20 sekund. No z 5 miejsc. No nie wiem raczej jakikolwiek sport na czas ma to do siebie ze chce sie miec czas lepszy niz gorszy. Chyba ze ty masz inaczej. To fota z pierwszego biegu wiec mialem je juz na sobie, chyba ze mylisz i myslisz ze to ostatni bieg i zapomnialem je zdjac. Tego ci nie powiem bo nie pamietam czy je zdjalem czy nie, raczej nie mysli sie o rekawiczkach w tym momencie tylko aby jak najszybciej zdjac buty kolarskie i kask i zalozyc biegowe. Esit:Skarpet tez nie zmienilem Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 14 września 2019 Opublikowano 14 września 2019 Czas lepszy i pewnie lepszy chwyt kubka w strefie odżywiania. Mi jakoś w ogóle rękawiczki nie leżą, ale może dlatego, że nigdy nie miałem porzadnych. Bez jeździ mi się w porządku. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 14 września 2019 Opublikowano 14 września 2019 Tez jezdzilem bez i w sumie nie przepadam. W lato jednak jak sie lapa poci takie rekawiczki upewniaja chwyt. No ale u mnie tez chodzi o to ze mam na bialo owiniety ster i po prostu bez rekawiczek sie brudzi Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 29 września 2019 Opublikowano 29 września 2019 Bekele dziś nabiegał w Berlińskim maraotnie 2:01:41 i zabrakło mu 2 sekund do rekordu Kipchoge Cytuj
D.B. Cooper 3 069 Opublikowano 29 września 2019 Opublikowano 29 września 2019 No przykro w ch.uj. Sam byłbym wku.rwiony jakby mi zabrakło 2 sekundy, a jestem ogórkiem na ogórkowych zawodach. Takiego dnia i takiej formy już może nie mieć. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.