krupek 15 493 Opublikowano 23 listopada 2021 Opublikowano 23 listopada 2021 Solidny sprzęt, kumple mieli starsze Fenixy to ładnie się prezentowały. Ja w tym tygodniu chyba zapoluję na buty. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 25 listopada 2021 Opublikowano 25 listopada 2021 Jak powiedział tak zrobił. Skorzystałem z promy, bo po nowym roku pewnie ceny butów też pójdą w górę. Wydają się być dobrze dobrane dla mnie, z czasem wyjdzie czy to prawda. Przymierzałem nowe Pegasusy i Vomero i to samo, co z poprzednimi modelami - jakby za niskie dla mnie nad piętą, dziwne uczucie. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 25 listopada 2021 Opublikowano 25 listopada 2021 Sklep Biegacza w Gdańskim Manhattanie. Jeszcze wpadły gacie Nike Pro, bo mam już dosyć Kalenji, w których mi pitok lata na boki. Oczywiście, na buty 2 lata gwarancji i to takiej rzetelnej, czyli wszelkie uszkodzenia zmęczeniowe są uwzględniane. Wyłączając takie z winy użytkownika typu uderzenie gdzieś butem. 1 Cytuj
ginn 803 Opublikowano 25 listopada 2021 Opublikowano 25 listopada 2021 W dniu 23.11.2021 o 17:54, maciucha napisał: tydzień chodziłem z tym bólem głowy no i w końcu zamówiłem Ile złociszy? Mój Fenix, który przeżył ze mną 4 sezony w Tri, kilka solidnych upadków, długie posiadówy w saunach za cholerę nie chce wyzionąć ducha. Nawet bateria działa jak złoto choć w sumie to odpukać... Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 26 listopada 2021 Opublikowano 26 listopada 2021 2k takie pegazy 38 jeszcze dziś wpadły za 390zl więc chyba spoko cena, luźno 15 różnych par przymierzałem różnych marek ale blisko tego dopasowania i trzymania stopy były tylko nike vomero 16 Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 26 listopada 2021 Opublikowano 26 listopada 2021 Fajny but, ale tak jak pisałem wcześniej, nie trzyma mi pięty i achillesa, dziwne uczucie. Maciucha, to kiedy maraton? Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 26 listopada 2021 Opublikowano 26 listopada 2021 Teraz, krupek napisał: Fajny but, ale tak jak pisałem wcześniej, nie trzyma mi pięty i achillesa, dziwne uczucie. Maciucha, to kiedy maraton? No mi pięty i Achillesa nie trzymały np. adasie które przymierzałem. Dla każdego coś innego Maraton? Tylko z trylogią Mass Effect i mrożonymi zapieksami hortexu Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 26 listopada 2021 Opublikowano 26 listopada 2021 Te brooksy to ghost? Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 Ekstra sprzecior maciuch. Dawaj znac ile barów tam na trasie 1 Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 Pierwsza piąteczka w nowym sprzęcie klepnięta. Walić śnieg i deszcz Cytuj
ginn 803 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 Jak sobie radzi z czytaniem tętna z nadgarstka? Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 4 godziny temu, ginn napisał: Jak sobie radzi z czytaniem tętna z nadgarstka? Nie mam porównania, bo jest to mój pierwszy smartwatch/zegarek sportowy, a pasków na klatę też nie używałem. Odczyty spoczynkowe jak najbardziej się zgadzają, co do tych wysiłkowych to mogę tylko zgadywać, bo nie mam jak sprawdzić :). Zaliczyłem dotychczas 2 biegi, w których zegarek przez większość biegu pokazywał tętno z zakresu progowego i takie też były moje odczucia nt. tych biegów, bo mógłbym biec wolniej, ale szybszy bieg skończyłby się rychłym zajazdem. Na wzniesieniach utrzymując to samo tempo tętno zmieniało się na to z zakresu maksymalnego. Odczyt był stabilny i nie skakał. Jak włączyłem na siłce to też tętno wydawało mi się prawdopodobne, z najwyższymi wartościami zaraz po skończeniu serii, stopniowo spadające. Fajny bajer, żeby utrzymać jakiś tam pożądany poziom tętna na treningu siłowym i eliminowaniu zbyt długich przerw. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 Ogolnie jak sie biega stalym tempem pomiar z nadgarstka jest w porzadku. Dopiero przy treningach interwalowych lub jakis tempówkach gdzie jest nagla duza zmiana intensywnosci lubi swirowac i imo wtedy tylko pas. Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 Ale te statsy na garmin connect Pokazało mi, że jak zrobię to i tamto to mogę mieć wiek sprawnościowy 18 lat. Od razu wgrany czelendż w głowie i będzie jechane (mam nadzieję że z głową - bez kontuzji). Kabi, jaki u ciebie wiek sprawnościowy? Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 Nie wiem, nie pamietam bo tymi statsami to sie na początku jak sie dostanie taki gadzecik czlowiek bawi potem to najwazniejsze tempo, tetno i tyle. No i wiadomix jakies podsumowanka tygodniowe, miesieczne,roczne itd Tam masz w apce garmina wyzwania za ktore dostajesz odznaki. Jak acziki na xboxie No to je czasem sobie wbijam tak zeby połechtac po jajkach lekko ego Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 Maciucha zastanów się dwa razy czy chcesz w ten sport wejść na poważnie. To ciężki kawałek chleba, zwłaszcza zimą. No i community pojebane 1 Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 1 godzinę temu, D.B. Cooper napisał: Maciucha zastanów się dwa razy czy chcesz w ten sport wejść na poważnie. To ciężki kawałek chleba, zwłaszcza zimą. No i community pojebane Musiałbyś zdefiniować co to znaczy na poważnie. Obecnie moim celem jest 5km poniżej 25 minut i 10km poniżej 60 minut (a tak naprawdę najpierw to w ogóle 10km, bo 10km to ja nawet w życiu raz nie przebiegłem). 5km biegam obecnie tempem około 5:45/km (28-29min, tętno progowe czyli w moim przypadku około 165/min). 3km około 5:10/km. Planuję robić dłuższe dystanse w tempie 6:00/km i więcej (stopniowo aż do 10km) i równolegle stopniowo zwiększać tempo na 5km. Biegam 2 razy w tygodniu, 2 razy w tygodniu siłka, 1 raz w tygodniu siatkówka/koszykówka. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie czy rady, to chętnie posłucham mądrzejszego od siebie Wydaje mi się, że jeśli chodzi o samo bieganie to jest to jednak amatorka i jakiś podstawowy poziom kondycji żeby nie być dziadem teraz i na stare lata, a nie wchodzenie na poważnie Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 Po prostu biegaj tym tempem i wydłużaj dystans, tempo tez możesz stopniowo a zobaczysz, że szybko będą postępy. Moim zdaniem, bieganie to wdzięczny sport. Regularność i sumienność daje satysfakcjonujące efekty. A w kosza mógłbym Ci pokazać jak dunka od tablicy zajebać 1 Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 8 minut temu, krupek napisał: Po prostu biegaj tym tempem i wydłużaj dystans, tempo tez możesz stopniowo a zobaczysz, że szybko będą postępy. Moim zdaniem, bieganie to wdzięczny sport. Regularność i sumienność daje satysfakcjonujące efekty. A w kosza mógłbym Ci pokazać jak dunka od tablicy zajebać No wdzięczny, wdzięczny. W tym roku zaczynałem biegać po blisko 3 letniej przerwie i w sierpniu ledwo 3km robiłem w 21 minut z 3 przerwami w trakcie . A teraz te 5km robię w około 29 minut z zapasem sił. No ale staram się nie szaleć bo wydolność to jedno, a stawy i więzadła to drugie - zwłaszcza po takiej przerwie. Tymczasem na siłowni ten progress idzie dużo wolniej, ale jako że lubię sam proces i samo uczucie podczas i po treningu to i tak jest fajnie Nie chcę być monotematyczny ale no po tych 2 operacjach i skręconej kostce daje mi to wszystko masę frajdy i po prostu fajnie czuć że się żyje. 1 Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 27 listopada 2021 Opublikowano 27 listopada 2021 2 godziny temu, maciucha napisał: Musiałbyś zdefiniować co to znaczy na poważnie 100km tygodniowo Maraton Maraton górski 10km w 35 min Buty za 1k Sikor już masz Trener Wygrywanie po wsiach drobnych sprzętów agd 1 Cytuj
Kaczi 829 Opublikowano 29 listopada 2021 Opublikowano 29 listopada 2021 o to ja dyszke w najlepszych czasach jak byłem chudy robiłem w 43 min Cytuj
ginn 803 Opublikowano 2 grudnia 2021 Opublikowano 2 grudnia 2021 Z Waszego doświadczenia, spokojnie jestem w stanie w czasie 6 miesięcy zejść z 48' na 43' w klasycznej dyszce? Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 2 grudnia 2021 Opublikowano 2 grudnia 2021 Ja 2 lata temu w styczniu zaczynałem treningi po kontuzji, biegałem po 5-6 km tempem 5:30, a potem w kwietniu zrobiłem maraton w 3:31, a w maju 10 km w niecałe 42'. Pewnie pamięć mięśniowa i tlenowa zrobiła też swoje, bo już wcześniej biegałem trochę mocniej, ale uważam, że regularny i mądry trening to szybkie przyrosty formy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.