Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak powiedział tak zrobił. Skorzystałem z promy, bo po nowym roku pewnie ceny butów też pójdą w górę.

 

260464960_1078164236307195_3901853689112

 

Wydają się być dobrze dobrane dla mnie, z czasem wyjdzie czy to prawda. Przymierzałem nowe Pegasusy i Vomero i to samo, co z poprzednimi modelami - jakby za niskie dla mnie nad piętą, dziwne uczucie.

Opublikowano

Sklep Biegacza w Gdańskim Manhattanie. Jeszcze wpadły gacie Nike Pro, bo mam już dosyć Kalenji, w których mi pitok lata na boki. Oczywiście, na buty 2 lata gwarancji i to takiej rzetelnej, czyli wszelkie uszkodzenia zmęczeniowe są uwzględniane. Wyłączając takie z winy użytkownika typu uderzenie gdzieś butem.

  • Dzięki 1
Opublikowano
W dniu 23.11.2021 o 17:54, maciucha napisał:

P6RdqIw.png

tydzień chodziłem z tym bólem głowy no i w końcu zamówiłem :banderas:

Ile złociszy? 

 

Mój Fenix, który przeżył ze mną 4 sezony w Tri, kilka solidnych upadków, długie posiadówy w saunach za cholerę nie chce wyzionąć ducha. Nawet bateria działa jak złoto :notbad:  choć w sumie to odpukać... 

Opublikowano

2k :rayos:

 

takie pegazy 38 jeszcze dziś wpadły za 390zl więc chyba spoko cena, luźno 15 różnych par przymierzałem różnych marek ale blisko tego dopasowania i trzymania stopy były tylko nike vomero 16

meskie-buty-do-biegania-po-asfalcie-air-zoom-pegasus-38-0q6rWq.jpeg

Opublikowano
Teraz, krupek napisał:

Fajny but, ale tak jak pisałem wcześniej, nie trzyma mi pięty i achillesa, dziwne uczucie.

 

Maciucha, to kiedy maraton?

No mi pięty i Achillesa nie trzymały np. adasie które przymierzałem. Dla każdego coś innego :)

 

Maraton? Tylko z trylogią Mass Effect i mrożonymi zapieksami hortexu :D

 

 

Opublikowano
4 godziny temu, ginn napisał:

Jak sobie radzi z czytaniem tętna z nadgarstka? 

Nie mam porównania, bo jest to mój pierwszy smartwatch/zegarek sportowy, a pasków na klatę też nie używałem. 

Odczyty spoczynkowe jak najbardziej się zgadzają, co do tych wysiłkowych to mogę tylko zgadywać, bo nie mam jak sprawdzić :). Zaliczyłem dotychczas 2 biegi, w których zegarek przez większość biegu pokazywał tętno z zakresu progowego i takie też były moje odczucia nt. tych biegów, bo mógłbym biec wolniej, ale szybszy bieg skończyłby się rychłym zajazdem. Na wzniesieniach utrzymując to samo tempo tętno zmieniało się na to z zakresu maksymalnego. Odczyt był stabilny i nie skakał.

 

Jak włączyłem na siłce to też tętno wydawało mi się prawdopodobne, z najwyższymi wartościami zaraz po skończeniu serii, stopniowo spadające. Fajny bajer, żeby utrzymać jakiś tam pożądany poziom tętna na treningu siłowym i eliminowaniu zbyt długich przerw.

Opublikowano

Ogolnie jak sie biega stalym tempem pomiar z nadgarstka jest w porzadku. Dopiero przy treningach interwalowych lub jakis tempówkach gdzie jest nagla duza zmiana intensywnosci lubi swirowac i imo wtedy tylko pas.

Opublikowano

Ale te statsy na garmin connect :obama: 

Pokazało mi, że jak zrobię to i tamto to mogę mieć wiek sprawnościowy 18 lat. Od razu wgrany czelendż w głowie i będzie jechane (mam nadzieję że z głową - bez kontuzji).

 

Kabi, jaki u ciebie wiek sprawnościowy?

Opublikowano

Nie wiem, nie pamietam bo tymi statsami to sie na początku jak sie dostanie taki gadzecik czlowiek bawi potem to najwazniejsze tempo, tetno i tyle. No i wiadomix jakies podsumowanka tygodniowe, miesieczne,roczne itd 

 

Tam masz w apce garmina wyzwania za ktore dostajesz odznaki. Jak acziki na xboxie :dafuq:

No to je czasem sobie wbijam tak zeby połechtac po jajkach lekko ego

Opublikowano
1 godzinę temu, D.B. Cooper napisał:

Maciucha zastanów się dwa razy czy chcesz w ten sport wejść na poważnie. To ciężki kawałek chleba, zwłaszcza zimą. 

No i community pojebane 

Musiałbyś zdefiniować co to znaczy na poważnie.

Obecnie moim celem jest 5km poniżej 25 minut i 10km poniżej 60 minut (a tak naprawdę najpierw to w ogóle 10km, bo 10km to ja nawet w życiu raz nie przebiegłem). 5km biegam obecnie tempem około 5:45/km (28-29min, tętno progowe czyli w moim przypadku około 165/min). 3km około 5:10/km.

Planuję robić dłuższe dystanse w tempie 6:00/km i więcej (stopniowo aż do 10km) i równolegle stopniowo zwiększać tempo na 5km. Biegam 2 razy w tygodniu, 2 razy w tygodniu siłka, 1 raz w tygodniu siatkówka/koszykówka. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie czy rady, to chętnie posłucham mądrzejszego od siebie :) 

 

Wydaje mi się, że jeśli chodzi o samo bieganie to jest to jednak amatorka i jakiś podstawowy poziom kondycji żeby nie być dziadem teraz i na stare lata, a nie wchodzenie na poważnie :rayos: 

Opublikowano

Po prostu biegaj tym tempem i wydłużaj dystans, tempo tez możesz stopniowo a zobaczysz, że szybko będą postępy. Moim zdaniem, bieganie to wdzięczny sport. Regularność i sumienność daje satysfakcjonujące efekty.

 

A w kosza mógłbym Ci pokazać jak dunka od tablicy zajebać :daddy:

  • Dzięki 1
Opublikowano
8 minut temu, krupek napisał:

Po prostu biegaj tym tempem i wydłużaj dystans, tempo tez możesz stopniowo a zobaczysz, że szybko będą postępy. Moim zdaniem, bieganie to wdzięczny sport. Regularność i sumienność daje satysfakcjonujące efekty.

 

A w kosza mógłbym Ci pokazać jak dunka od tablicy zajebać :daddy:

No wdzięczny, wdzięczny. W tym roku zaczynałem biegać po blisko 3 letniej przerwie i w sierpniu ledwo 3km robiłem w 21 minut z 3 przerwami w trakcie :dynia: . A teraz te 5km robię w około 29 minut z zapasem sił. No ale staram się nie szaleć bo wydolność to jedno, a stawy i więzadła to drugie - zwłaszcza po takiej przerwie.

 

Tymczasem na siłowni ten progress idzie dużo wolniej, ale jako że lubię sam proces i samo uczucie podczas i po treningu to i tak jest fajnie :problem: Nie chcę być monotematyczny ale no po tych 2 operacjach i skręconej kostce daje mi to wszystko masę frajdy i po prostu fajnie czuć że się żyje. 

  • Plusik 1
Opublikowano
2 godziny temu, maciucha napisał:

Musiałbyś zdefiniować co to znaczy na poważnie 

100km tygodniowo

Maraton

Maraton górski 

10km w 35 min

Buty za 1k 

Sikor już masz 

Trener

Wygrywanie po wsiach drobnych sprzętów agd 

 

  • Haha 1
Opublikowano

Ja 2 lata temu w styczniu zaczynałem treningi po kontuzji, biegałem po 5-6 km tempem 5:30, a potem w kwietniu zrobiłem maraton w 3:31, a w maju 10 km w niecałe 42'. Pewnie pamięć mięśniowa i tlenowa zrobiła też swoje, bo już wcześniej biegałem trochę mocniej, ale uważam, że regularny i mądry trening to szybkie przyrosty formy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...