Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No ale chyba nie mieszkasz w jakiejs tajdze i masz tam u siebie latarnie? :)

 

Pare razy probowalem w czołówce na swojej standardowej nieutwardzonej trasie na wale przy rzece gdzie nie ma lamp ale jak mi raz wybiegl z piekielnych ciemnosci czarny owczarek z wolnego wybiegu i sie malo nie zesralem to zrezygnowalem. Latam w miescie a tylko w weekend po lesie az do wiosny :frog: 

Opublikowano

Ja się po prostu do tego nie nadaję rano, mam niskie ciśnienie i jeszcze mniejsze chęci do życia. Żałuję, bo faktycznie rano zrobić trening i mieć z bani to wspaniała rzecz. Od stycznia trochę zmian w życiu zawodowym, więc może chociaż do rowerka stacjonarnego z rana się przekonam.

Opublikowano

Dziś jak biegłem po 5 rano już tak trochę za miastem przeszło mi przez myśl czy kurwa w tej okolicy są wilki w lasach :yao:

Ogólnie biegam trasą, którą biegałem wcześniej jak było widno i raczej było spokojnie także jestem w miarę spokojny.

Tylko teraz biegam po 8km jak będę musiał robić po 12-15 to już będzie kombinowanie.

Opublikowano

W tym co ja biegam sa wilki. Duzy wspanialy las. Pelen zwierzakow i grzybow. Chociaz wilki to za duzo powiedziane bo jedynie para. Ale tropy raz widzialem, pies to raczej nie mogl byc, bo w promieniu 6km od jakichkolwiek domostw i sladow czlowieka obok nie bylo. 

 

Ale tak jak krupek pisze, wilk nie ma interesu z czlowiekiem. Na waszym miejscu to bym sie bal spotkac rodzinke dzikow z mlodymi. Albo klempe z mlodym. Predzej wtedy mozecie miec wesoło. 

 

Pamietam raz jak bieglem sobie tym lasem , jestem tak z 7km w glab i nagle przy sciezce widze zolty znak "UWAGA POLOWANIE" :obama:

 

No mogliby jednak takie znaki bardziej na obrzezach lasu stawiac

Opublikowano

Mało brakowało i był by Dojechany Dzik :leo:

 

Jeszcze wracając do tego rannego bieganie to kwestia przyzwyczajenia. Zaczynałem od jazdy rowerem rano i zanim zacząłem to ze 2-3 tygodnie było "nie no jutro to już na pewno pójdę" albo "ale dziś piździ jutro pójdę". Jak już człowiek się przełamie i do tego przywyknie to nie jest tak źle. Zaczynałem od wyjścia o 5:30 teraz wychodzę na bieganie o 5 a w planach jest 4:30 :kaz:

żeby później zdążyć się ogarnąć przed wyjściem do pracy na 8.

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja ogolnie nawet wole z rana bo mam z glowy trening i po robocie wolne. Z tym ze z rana niezle pizga zimno. Popoludniu bardziej komfortowo. Z rana w sensie 7 bo isc przed 5 to juz szalenstwo :obama:

Opublikowano

Później nie mam czasu (drugie dziecko się urodziło) i też pewnie by mi się nie chciało po całym dniu:dunno:

Rano faktycznie z wiatrem czasem lipa ale teraz bardziej mnie deszcz denerwuje bo nie mam dobrej kurtki a w tej co biegam ściśnięty kaptur mi tak się o łeb obija, że prawie nic nie słyszę z otoczenia :yao:

Zacząłem sumiennie robić ten plan Skrażyńskiego pod półmaraton i przy wolnym wybieganiu jak trzeba będzie robić te 12-15km to niestety przed 5 trzeba wyjść żeby później mieć czas coś zjeść i się ogarnąć.

Jak już teraz nie zejdę poniżej tych 2 godzin to to faktycznie chyba odpuszczę  :Coolface:

 

  • Lubię! 1
Opublikowano

Obudziłem się o 5:30 - 10 minut przed budzikiem. Usłyszałem jak deszcz dudni o parapet i stwierdziłem że aż tak mnie nie pojebało i kimałem dalej :rayos:

 

Jezu ale by było zajebiscie mieć swoją siłkę i bieżnie w piwnicy/garażu :sapek:

Codziennie bym tam przed robota ćwiczył.

Opublikowano
4 godziny temu, maciucha napisał:

Obudziłem się o 5:30 - 10 minut przed budzikiem. Usłyszałem jak deszcz dudni o parapet i stwierdziłem że aż tak mnie nie pojebało i kimałem dalej :rayos:

 

Jezu ale by było zajebiscie mieć swoją siłkę i bieżnie w piwnicy/garażu :sapek:

Codziennie bym tam przed robota ćwiczył.

Obudziłbyś się rano i pomyślał A DOBRA CHUJ TAM, SIŁKA NA MIEJSCU W CHACIE TO WIECZOREM PRZED KOLACJĄ SIĘ POĆWICZY, BO NIGDZIE JECHAĆ NIE TRZEBA.

Opublikowano
18 minut temu, krupek napisał:

Obudziłbyś się rano i pomyślał A DOBRA CHUJ TAM, SIŁKA NA MIEJSCU W CHACIE TO WIECZOREM PRZED KOLACJĄ SIĘ POĆWICZY, BO NIGDZIE JECHAĆ NIE TRZEBA.

O nie byczku, w weekendy to zawsze na czczo z samego rana wlatuje siłka/bieganie. Uwielbiam tak zaczynać dzień.

  • Plusik 1
Opublikowano

Biegnę sobie dziś przed 6 jeszcze ciemno ale już powrót do domu i widzę na drodze jakiś kształt z uszami. Oczywiście w miejscu gdzie nie świeciła latarnia.

Pierwsza reakcja -k*** pies, ale podbiegam bliżej patrzę jakaś biała dupa i to wysoko, coś nie tak. Podbiegłem bliżej a tu sobie sarna czeka aż przejedzie pociąg, żeby przebiec przez tory.

Na szczęście to nie wilk :yao: ale z sarnami też nigdy nic nie wiadomo

  

 

Opublikowano

Sarna madrzejsza od wielu kierowcow nie zatrzymujacych sie przed torami :sonkassie:Ja ostatnii widzialem fajnego myszolowa, najpierw jak siedzial sobie na polanie a potem odlecial. Zajebiste wielkie ptaszysko

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Chlopaki pytanie z serii noob. Jak to jest z tymi zegarkami ze spotify? Rozumiem ze to musi sie laczyc z netem wiec trzeba i tak telefon miec ze soba tak?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...