krupek 15 493 Opublikowano 29 maja Opublikowano 29 maja Bez kitu, była ta akcja w Rossmanie ostatnio. Jakieś giga rabaty za przejście 10 km w 2h, a ludzie kombinowali jak tu w chuja robić, na rowerze jeździli i wtedy nie uznawali, bo za duże tempo xd Cytuj
Boomcio 4 159 Opublikowano 29 maja Opublikowano 29 maja Przeciętny Polak po przebyciu 10km samochodem jest zmęczony, a co dopiero spacerkiem, czy nie daj boże biegiem. 1 Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 29 maja Opublikowano 29 maja 17 minut temu, krupek napisał(a): Bez kitu, była ta akcja w Rossmanie ostatnio. Jakieś giga rabaty za przejście 10 km w 2h, a ludzie kombinowali jak tu w chuja robić, na rowerze jeździli i wtedy nie uznawali, bo za duże tempo xd 1 czerwca zaczyna sie rywalizacja rowerowej stolicy polski. Jak co roku pierwsze dni to beda 13 letni dlugodystansowcy robiacy rowerem w trzy dni 300km. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca Piąte podium w kategorii m30 na odpustach w tym sezonie panowie. 5 lat pracy i ponizen bedac wyprzedzanym przez baby i starcow, regularnosc, sumiennosc. Nareszcie procentuje. W tym momencie chcialbym podziekowac wszystkim moim fanom, bez was bylbym nikim. Juz nawet wpisowe sie zwraca za nagrody 6 3 Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca Ciekawe co jadły te krowy, że Ty tak wyglądasz po tym swoim szpinaku A tak serio to tylko mogę zazdrościć formy ale cały czas walczę o swoją Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca Walcz kumplu walcz bo mi to tez opornie szlo ale bylo warto. 5 lat regularnie biegam. W zeszlym roku dopiero pierwsze podium a w tym jak Lewandowski w 2020. Tylko bez bachaty. Ogolnie jak w 3 roku zszedlem ponizej 50 to potem jakos to tak przyspieszylo ladnie. 5min na sezon mniej więcej. Znaczy moze troche mniej w tym bo narazie rekord 42 ale do konca sezonu jeszcze czas Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca Czyli jeszcze rok czasu mi został żeby zobaczyć efekty Tylko jeszcze trzeba wszystkie negatywne efekty wyeliminować. Okazało się, że stopy mnie bolały od Pegasusów bo za wąskie do mojej stopy w Asicsach jest bajka. Muszę jeszcze tylko coś poradzić na spinające się mięśnie prawej nogi bo teraz to się spinają jak Frosti na widok łabędzia w parku Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca (edytowane) Frajerzy jak trasę skracają, na pewno posypały się dyskwalifikacje. Super forma, ekstra wynik, ale z wyniku poniżej 40min będę domagał się od Ciebie szczegółowej dokumentacji łącznie z wynikami dopingowymi Edytowane 10 czerwca przez D.B. Cooper 1 Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca No ogolnie jak juz tak sie kreci czlowiek przy tym tempie 4:10-4:15 to zaczyna coraz wiecej miec czynnikow wplyw na wynik, nachylenie trasy, wiatr, forma dnia, temperatura. Jednak przy lamaniu godziny na dyche wszystko bylo latwiejsze Tak jak wczesniej pisalem, wcale jakos mocno sie nie nastawiam na zlamanie 40. Moze sie uda, moze nie. Im szybciej sie biega tym wieksze znaczenie maja roznice tempa rzedu 5/10s na kilometr. Cos przedobrzysz i spuchniesz. Nie tak jak kiedys ze czy bieglem 5:40 czy 5:20 na zawodach to jeden chuj bo sie najwyzej szybciej lub wolniej następny kilometr pobieglo. Wtedy jak bieglismy razem nie wiedzialem ze musisz sie borykac az z tyloma zagwozdkami Jak cos to probowalbym lamac w Susku ale rok temu nie bylo bo piniendzy nie mieli Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca No tam z tego co pamiętam profil trasy i podłoże było eleganckie do rekordów. Gorzej jak trafi się wietrzna pogoda bo sporo otwartej przestrzeni 1 Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca Ale Natalka zaorala. O pol sekundy pobity rekord Szewinskiej Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca Pięknie poszła. W dużej mierze ten rekord to zasługa Irlandki. a za chwilę olimpiada Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca Ona już chyba od dłuższego czasu taką dobrą formę trzyma i też mocne ma te końcówki Cytuj
maciucha 11 652 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca Chyba na pixel heaven tak się spieszyła 1 Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 10 czerwca Opublikowano 10 czerwca Nie dość, że taki rekord to Babiarz na komentarzu z powrotem i będzie też komentował na Igrzyskach. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 11 czerwca Opublikowano 11 czerwca Wlasnie obliczylem ze tam sr tempo bylo 2:02 Kazde 100m 12,25 Ja pierdole. 1 Cytuj
Artur_K 208 Opublikowano 11 czerwca Opublikowano 11 czerwca 4 godziny temu, kanabis napisał(a): sr tempo bylo 2:02 Kazde 100m 12,25 Ja pierdole No robi wrażenie, widać że dziewczyna w formie, oby tak dalej. Mnie natomiast ostatnio zabiło jak przeanalizowałem czasy rekordu świata w maratonie. aktualny rekord zrobiony był tempem 2:46 to jest kosmos biorąc pod uwagę dystans! Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 16 czerwca Opublikowano 16 czerwca Dziś biegałem w lokalnym biegu przełajowym na 7km. Dystans nie duży ale było kilka masakrycznych podbiegów i to po takim piachu, że pewnie nawet David Hasselhoff po tylu latach w słonecznym patrolu miał by problem Normalnie bym tematu nie zaśmiecał ale dwie akcje mnie rozwaliły. Pierwsza jakaś dziewczyna w połowie biegu wyciągnęła telefon i dzwoni do kogoś, że biegnie po lesie (w biegu przełajowym ) jest dużo piachu i korzenia także ona pierdoli takie bieganie i będzie trochę szła trochę biegła. Ja nie wiem czy serio tak ludzie nie sprawdzają na co jadą. Przy drugiej sytuacji to myślałem, że takie akcje tylko na jakiś półmaratonach/maratonach. Jeden typ na ostatniej prostej zemdlał, podjechała karetka żeby go zwinąć ale on nie wsiada bo musi dobiec do mety podobno ledwo szedł do tej mety, jeszcze zerknął na zegarek jaki ma czas i dopiero siadł do karetki. Kurcze na takim biegu tak się zarzynać Ja się jakoś nie spinałem bo ostatnio z nogą problemy i wyszło tempo 5:34. Jedyny plus taki, że mimo tych podbiegów i upału tętno nie weszło mi na max, tylko najwiecej była 3 strefa. Także powoli ale do przodu. Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 17 czerwca Opublikowano 17 czerwca 7 godzin temu, maciucha napisał(a): Na podbiegach 3 strefa? Zazdro Nie no mój błąd nie 3 a 4 strefa Chodziło mi bardziej o to, że przez cały bieg nie było tej ostatniej strefy max i umierania przy próbie wyregulowania oddechu Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 17 czerwca Opublikowano 17 czerwca W biegach biora udzial naprawde rozni ludzie z roznych powodow. Jakby nie bylo to bardzo przystepna aktywnosc dla kazdego. My mielismy ostatnio test coopera. Przyszedl jakis grubas w dzinsowych krotkich spodenkach, wystartowalismy, on przede mna, patrze na zegarek tempo 3:05 no to chyba jednak lekko za szybko. No i ogolnie to z tych 12 minut, 30 sekund przebiegl, 11:30 przeszedl. Jak dzieciak, ale tego ze prowadzil bieg te pol minuty nikt mu nie zabierze Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 17 czerwca Opublikowano 17 czerwca Tutaj też w sumie byli ludzie, którzy po pierwszych 500m przechodzili do marszu i pewnie większość ma tylko jako cel pokonanie danego dystansu a nie jakiś określony czas. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 17 czerwca Opublikowano 17 czerwca To tez, ale niektorzy to tez idioci ktorzy nie wiedza ile to jest np 5km. Nie kontroluja tempa. Ja rozumiem ze dzieciak biegnac na kilometr statuje jak na 100m bo mysli ze tak bedzie biegl caly czas. No ale jest dzieckiem, ale dorosly? Tutaj juz wychodzi lekkie uposledzenie Kolega ostatnio wzial udzial w polmaratonie. Jego przygotowania to bylo bieganie 3km trzy razy w tyg. Czas 2:38 Nie wiem po co brac udzial w czyms do czego nie jestesmy przygotowani. Jeszcze te 5km to rozumiem ale 21km to duzy wysilek dla organizmu. A potem placz ze cos sie stalo na biegu. Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 17 czerwca Opublikowano 17 czerwca Tak z tym tempem to zawsze jest problem przez co sam nie wiem jak się ustawiać. Stanę za blisko tych najszybszych to mnie ponosi i biegnę za szybko z nimi. Stanę dalej to nie można się przebić przez spacerowiczów albo tych, których mnie najbardziej wkurwiają. Stoją przed startem dobre 5-10 minut nic nie robiąc, jest start i nagle on musi jebnąć selfi coś w telefonie ustawić albo jeszcze buta zawiązać i nic go nie obchodzi, że ludzie za nim czekają jak ruszy dupsko. Z tym przygotowanie też dużo racji. Ja miałem chęć na nocny półmaraton praski w wrześniu bo jednak fajnie się po Warszawie biegało no i może by mi w końcu pykło z tym dystansem. Stwierdziłem jednak, że nie ma sensu bo we wrześniu trochę będę miał tych biegów lokalnych i maks w tym roku to 10km i tu poprawić wynik. Półmaraton zrobię sobie z raz treningowo i tyle a za rok się powalczy o coś więcej. 1 Cytuj
gtfan 3 303 Opublikowano 17 czerwca Opublikowano 17 czerwca Godzinę temu, kanabis napisał(a): To tez, ale niektorzy to tez idioci ktorzy nie wiedza ile to jest np 5km. Nie kontroluja tempa. kto nigdy w tłumie na zawodach nie dostawał małpiego rozumu i nie zasuwał ponad swoje siły bo adrenalina była tak duża że wydawało się że dzisiaj idzie wyjątkowo łatwo (do pierwszej odciny) niech pierwszy rzuci kamieniem 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.