kanabis 22 644 Opublikowano 22 października Opublikowano 22 października Co do zatok to mam przewlekle zapalenie. Ja juz biegam od paru tyg w opasce. Tak jak mowili przedmowcy zimno to zaden problem, ale wystarczy ze raz bym opaski nie nalozyl jak jest wiatr i leb mi rozsadza. Jesli ktos ma w okolicy park czy las z nieutwardzona nawierzchnia to bieznia nie jest lepsza dla stawow. Chociaz biorac pod uwage jak niektorzy biegaja teraz z polmetrowymi piankami to i na asfalcie trudno o problem ze stawami. Ja na biezni pewnie dlugo bym nie wytrzymal, na trenażerze jak robie cos powyzej godziny to trwa wiecznosc wiec na biezni pewnie z max pol godziny bym wytrzymal. Seriale nie pomagaja. Ale kazdy jest inny jak ktos lubi to czemu nie. Lepsze to niz nie robic nic. Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 22 października Opublikowano 22 października No my (szczególnie ja) w sszonie dość dużo biegamy, ale widzę, że walczy dziewcze z zatokami, lekarz doradza, więc chcę pomóc małżonce. Czyli temat potrzeb mamy już wyjaśniony:) To co nikt nie ma w domu bieżni? Wiedzy na co zwrócić uwagę? Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 23 października Opublikowano 23 października Bieznia ro chyba niezbyt skomplikowane urzadzenie, obstawiam ze najwazniejsze co to szerokosc zeby komfortowo na niej biec, glosnosc no i fajnie jakby miala mozliwosc ustawiania wzniesienia. Balon po co pytasz, znamy Cie, biez najdrozsza Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 23 października Opublikowano 23 października No ja wbrew pozorom nie jestem rozrzutny a bieżni nie lubię więc na siłkach zawsze wybrałem rower albo wiosło, stąd nie wiem w ogóle z czym to się je. Akustyka faktycznie ważny punkt. No a firmy? Coś jest takiego pewnego (mało awaryjnego) w tych sprzętach na siłkę? Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 25 października Opublikowano 25 października Koniec wakacji z mon. 65km przebiegniete i 940 przewyższenia w 4 dni. Ale ten Ustroń to jest genialna miejscowości Myślałem że znowu wysyłają nas w jakieś zadupie jak w Bieszczadach gdzie gdybyśmy zmarli to skapneliby się za tydzień a tu taki czad. Napewno tu wrócę prywatnie. Pogodę też wygraliśmy, non stop bezchmurne niebo. Swoją drogą ja bym się tutaj zabił na rowerze chyba. Toć te zjazdy to chore. Ale bym tu rekordzik pobił. Hotel za darmo. Jedzenie za darmo i jeszcze przelewik na 1020zl. Prosze nie budźcie mnie z tego pięknego snu, dziękuję pan Błaszczak <3 Ogólnie pierwszy raz byłem w górach nie licząc runmagedonu. Przyznam że przyjeżdżając z równin po takim obozie nabrałem większego szacunku do biegaczy górskich. Trzeba mieć moc. 6 Cytuj
MichAelis 5 625 Opublikowano 25 października Opublikowano 25 października Ja za to mam ostatnio kryzys biegowy. Od stycznia przerzuciłem się na siłkę, a że zawsze byłem suchoklates to muszę w opór wpierdalać żeby przybrać masę. No i szczęście w nieszczęściu przyładowałem 12 kg, a i w bicku już z 33cm będzie. Z 80kg na 92kg to już nie są żarty bynajmniej i forma biegowa poszła w pizdę. Raz, że na treningi czasu nie ma, bo 90% poświęcam siłce, a dwa przy tej masie no jest ciężko i się tak nie chce już. Zawsze w roku zapisuje się na kilka dych na które chodze od lat, bo albo mam wszystkie medale, albo fajna impreza i jednak żal odpuścić. Co październik mamy bieg w zoo, po alejkach. Klimat niesamowity, bo małpy skaczą, zebry biegają, a żyrafy gonią po wybiegu. No i od 2km to już była walka o życie i każdy kilometr. Dobiegłem w zawrotnych 54 minutach. No i muszę sobie przerwę zrobić kilka tygodni. Zastanawiam się jak mądrze połączyć masowanie z bieganiem, żeby aż tak z formy nie wypaść. Chyba po prostu biegać więcej ? Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 25 października Opublikowano 25 października 12 kg to naprawdę sporo. Nie wiem jak wyglądasz ale staraj się po prostu nabierać jak najbardziej czystej masy mięśniowej. Kwestia też jak chcesz wyglądać. Nie oszukujmy się ale bycie pakerem raczej nie idzie w parze z dobrym bieganiem. Z tym że można dobrze biegać ale nie być też suchoklatesem. 3 razy w tyg to jest minimalna ilość jednostek biegowych przy których można robić jakikolwiek progres. Jedna mocniejsza, dwa wybiegania. Jak lecisz splitem na siłowni możesz też go zlać i robić ogólnorozwojowke dzięki czemu oszczędzisz z jeden dzień siłowni. Ja mam łatwiej bo przez lata siłowni masę mięśniową mam wystarczająca a odkąd zacząłem poważnie biegać wystarczają mi dwa razy siłki w tygodniu w trybie góra dół żeby tylko podtrzymać masę mięśniową która jest. Ale nie nastawiaj się że z dodatkowym balastem szybko wrócisz do czasów 80kg Cytuj
MichAelis 5 625 Opublikowano 25 października Opublikowano 25 października W sumie napisałeś co chciałem usłyszeć i wiedziałem to i tak. Biegam już ponad 10 lat i zawsze to była przyjemność (mimo wiadomo gorszych lepszych terningów/biegów, a teraz pierwszy raz po biegu miałem zjebany humor przez dwa dni tak było ciężko xd. No nic wracam na siłke i wrzucę sobie lekkie rozbieganie przez zimę, a na wiosnę zobaczę. Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 7 listopada Opublikowano 7 listopada Miał ktoś może jakieś koszulki termoaktywne z firmy Sesto senso? Z przeceną wychodzą prawie 40zł taniej niż Bruebeck tylko nie wiem jak z jakością czy się sprawdzą jako pierwsza warstwa na zimniejsze dni. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 11 listopada Opublikowano 11 listopada Bylem w wawie na biegu niepodleglosci. Czy to standard w biegach masowych ze w strefie 40-45 ustawiaja sie ludzie planujacy biec sciana nie do ominiecia tempem 6:00? Jest jakies lore tego? Przy wyborze fali oni rozumieja planowany czas jako "czas z marzeń"? Strasznie wkurwiajaca taka januszerka Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 11 listopada Opublikowano 11 listopada (edytowane) To jest standard jak biegam półmaraton warszawski czy ostatnio bieg Powstania Warszawskiego zawsze jest to samo Najlepiej ustawiać się na początku strefy bo dalej to bieg z przeszkodami. Też myślałem nad tym biegiem żeby się zapisać ale po roztrenowaniu też bym z czasem nie poszalał Z ciekawości jaki czas? Edytowane 11 listopada przez BRY@N Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 11 listopada Opublikowano 11 listopada 44 minuty. Nie szalalem bo tez juz jestem w trakcie przygotowan do wiosny, wiec na jakies ataki na zyciowke nie bylo szans. Z naszej brygady wojskowej kilka osob moglo skorzystac z pakietow za free, zebrala sie fajna ekipa to grzechem bylo nie skorzystac Nie planowalem jechac, poszlo jako mocny trening. Jeszcze odparzylem sobie stopy ze ledwo chodze. Musialem nowe buty wziac bo moje ulubione maja dziury xd A gdzie w takich do warszawy jechac 1 Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 11 listopada Opublikowano 11 listopada Widzę, że biegł też koleś z mojej okolicy i zrobił czas 32:27 ostatni kilometr pobiegł 3:04. Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 11 listopada Opublikowano 11 listopada 2 minuty temu, BRY@N napisał(a): Widzę, że biegł też koleś z mojej okolicy i zrobił czas 32:27 ostatni kilometr pobiegł 3:04. chore ludzie Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 11 listopada Opublikowano 11 listopada 1 godzinę temu, BRY@N napisał(a): Widzę, że biegł też koleś z mojej okolicy i zrobił czas 32:27 ostatni kilometr pobiegł 3:04. Kumpel z ktorym jechalem na ten bieg 11 open 31:41 Nawet rozbieganie z nim niedawno na zgrupowaniu wojskowym robilem. Nie wiedzialem ze umie biegac tempem 5:30 Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 11 listopada Opublikowano 11 listopada No są dobre wariaty. Przy okazji pytanie bo szukam jakichś nowych butów do biegania. Miał ktoś może Hoki albo Salamon? Chodzi mi o trwałość tych butów. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 12 listopada Opublikowano 12 listopada Jakby ktos jeszcze mial watpliwosci czy startowac w zawodach w nowych butach +18 Spoiler Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 20 listopada Opublikowano 20 listopada To dopiero dzbanica. Czas:6:03 NIE MA SCIANY, NIE SLUCHAJCIE LEKARZY, ZAPISUJCIE SIE NA MARATON NIEPRZYGOTOWANI! JAK PRZEJDZIECIE 42KM TO ZOSTANIECIE MARATONCZYKAMI NA ZAWSZE! Cytuj
BRY@N 1 595 Opublikowano 20 listopada Opublikowano 20 listopada Widziałem to dziś rano i właśnie się zastanawiałem jaki miała czas. Tempo około 8:36 robi wrażenie. Ciekawe ile osób po takim wpisie zapisze się na maraton. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 20 listopada Opublikowano 20 listopada Oby jak najwiecej, a potem po dwoch tygodniach zdychania niech podziekuja Martynce. No chyba ze fikna gdzies podrodze 6h wysilku niewytrenowanego organizmu, ja pierdole xd Uklad miesniowo-szkieletowy po takim czyms pewnie wyglada jak donbas Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 20 listopada Opublikowano 20 listopada Meh, maraton przereklamowany i wyolbrzymiony. Każdy zdrowy człowiek jest w stanie pokonać swoim tempem i nawet nie trzeba się przygotowywać w nie wiadomo jaki sposób, konsekwencja i kilka miesięcy regularnych treningów. Dużo ludzi wstało z kanapy po zimie, trochę potrenowało i jakoś się doczołgali. Martynka pewnie jest jednym z nich, aczkolwiek daj kobietom w jej wieku tyle energii i taki wygląd. Trudno to się zaczyna robić jak chce się jakiś sensowniejszy czas wykręcić. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 21 listopada Opublikowano 21 listopada 5km w 19min > gowno obesrane > maraton w 6h Cytuj
gtfan 3 303 Opublikowano 21 listopada Opublikowano 21 listopada A z ciekawości jakie limity czasu są zazwyczaj na maratonach? Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 21 listopada Opublikowano 21 listopada Takie na jakie organizator ma pozwolenie na zajęcie ulic, zwykle ok 7h. A tak swoją drogą, w Gdyni nie będzie już Ironmana. Ugięli się pod hejtem i płaczem ludzi, którzy z roku na rok coraz bardziej sprzeciwiali się imprezie i protestowali, bo przez 2 dni było utrudnione poruszanie się w Gdyni i okolicach. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.