Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Ale to sie sprawdza w biznesie i teraz jest zayebisty popyt na taka forme budowania zaangazowania. To sie zowie 'grywalizacja'

  • Odpowiedzi 7,9 tys.
  • Wyświetleń 609,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • No i zrobiłem dziś ten Triathlon, miejsce 295 na 634, czas 2:45:58.     Generalnie, jestem zadowolony, założyłem sobie minimum: 40 min na pływanie, 1:20 na rower i 45 min na biegan

  • Moja sprawa dotycząca pogryzienia właśnie dobiegła końca. Obyło się bez sądu, choć z pomocą adwokata. Gotówka przekazana. Starczy na oleda i jeszcze na kurwę zostanie A podobno biegając amat

Opublikowano

Ale to sie sprawdza w biznesie i teraz jest zayebisty popyt na taka forme budowania zaangazowania. To sie zowie 'grywalizacja'

 

wiem, czytałem o tym spoko książke i prawie pisałem jak nasz kolega jano licencjat o tym

Opublikowano

To znaczy ja to w sumie mam w du,pie, nie zdobywam majorów na 4sq, nie sprawdzam Klouta codziennie, nie robię achievów na stronie mBanku (xDDD), nawet na PS3 wbijam tylko trofiki z gier, które mi się naprawdę podobają i mam na to ochotę, reszta wyj,ebane. W bieganiu w sumie o to chodzi, by albo biec szybciej albo dalej, no i dzięki endomondo mogę obie te rzeczy dość dokładnie mierzyć. Widząc zaś progres w tych dwóch wielkościach po prostu się cieszę, bo to jest wyznacznikiem tego, że jest dobrze. Challenge'y i innych pierdół nie robię :).

Opublikowano

Mnie bieganie nigdy nie pociągało, wole co innego. Ale nigdy nic złego o bieganiu nie powiem bo czasami sam biegnę jak mi autobus ma umknąć. 

Opublikowano

Mozecie polecic jakies tanie buty "na co dzien" i do biegania? tak do 200? 

Opublikowano

Przepocisz je, pojdziesz pozniej gdzies do znajomych zdejmiesz buty i bedzie je.bac z butow i ze skarpet. Wstyd straszny. 

 

skoro masz do wydania 200zl to mozesz kupic na poczatek buty do biegania za jakies 7 dych np. kalenji czy nawet z lidla,widzialem ze sa teraz i to z zelem na podeszwie. Zostanie Ci jeszcze na jakies laczki do smigania.

Opublikowano

Przepocisz je, pojdziesz pozniej gdzies do znajomych zdejmiesz buty i bedzie je.bac z butow i ze skarpet. Wstyd straszny.

 

To by wyjasnialo dlaczego w mpk tak niektorym ludziom podaje z trzewika jak stoja kolo mnie, sami biegacze. Szczegolnie ci po sto kilo z trzema brodami.

Opublikowano

kurde mam jakieś najki do biegania i często w nich chodzę normalnie bo są wygodnie i nie jeb;) może dlatego, że zawsze po bieganiu je wystawiam na balkon i są osiatkowane całe.

Opublikowano

Przeciez buty do biegania są przewaznie niewyględne. Jak wy chodzicie w nich na codzień? Mam kalenji i nike runy i sa genialne jesli chodzi o wygode ale sa brzydkie IMO

Opublikowano

Ok, kupilem te buty w Lidlu za 75 zl. Wizualnie faktycznie, nieciekawie, nie chcialbym w takich chodzic na co dzien. Jesli chodzi o wygodne, to po ubraniu sa bardzo wygodne, zobaczymy potem jak sie sprawdza w bieganiu ^^  Dzieki za cynk :* 

 

EDIT

 

No i przetestowalem :) Buty sa SWIETNE! Nigdy w zyciu nie nosilem takich wygodnych butow! Bylem zszokowany, bo zawsze jak nosilem nowy buty to stopy mnie bolaly niemilosiernie zanim przywykly do nowego obuwia, a tutaj zalozylem i nogi az same nioslo do biegu... Buty mega miekkie, mega skoczne, nie sadzilem ze obuwie moze miec taki wplyw na komfort chodzenia/biegania o.O swietnie amorytzuja, prawie odbijaja nogi od podloza, nigdy nie bieglo mi sie tak lekko! Dodatkowo sa mega przewiewne, swietnie przepuszczaja powietrze! Dziekuje za cynk z tymi butami, udany zakup :* 

 

PS blonia, 4.64 w 24:13, srednia predkosc 5:13 min/km

Edytowane przez Rayos

Opublikowano

wczoraj pobiegałem w niezłą ulewę, wychodziłem po 20 jakoś to było jeszcze 15 stopni i lekki deszczyk, jak za chwilę lunęło - przemoczyło mnie na wylot, ale ekstra - świeże, czyste powietrze i dalej dość ciepło było. super!

Opublikowano

Poniedziałek 45min - 7km z hakiem,

Środa 30min - 5km.

Piątek 60min - 10km

 

na bieżni, jednostajnym tempem bez interwałów, w piątek ostatnie 10min to już ledwo ledwo ale wmawiałem sobie uparcie że muszę dociągnąć do 10km chociaż raz ;x

 

jest dobrze czy jeszcze lamus ze mnie?

btw takie pytanie czy można się 'przebiegać'?

Opublikowano

Przebiegać,czyli przemęczyć można się w każdym sporcie,szczególnie postępuje to szybko jak wysiłek jest duży(dla każdego to indywidualna sprawa) a miska słaba.

Opublikowano

Poniedziałek 45min - 7km z hakiem,

Środa 30min - 5km.

Piątek 60min - 10km

 

na bieżni, jednostajnym tempem bez interwałów, w piątek ostatnie 10min to już ledwo ledwo ale wmawiałem sobie uparcie że muszę dociągnąć do 10km chociaż raz ;x

 

jest dobrze czy jeszcze lamus ze mnie?

btw takie pytanie czy można się 'przebiegać'?

 

jestes lamus bo nie chcesz wyjsc pobiegac na zewnatrz :P pierdol bieznie, wyjdz na powietrze tam sie mierzy czasy nie na biezni

Opublikowano

w weekend kolejne 10 km, fajnie - z każdym wyjściem urywam koło 10 sek. z czasu. biegnę 60 minut i teraz było 57 minut z jakimś tam groszem na 10 km :)

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

:sorcerer:

xfVzDKy.png

Opublikowano

Gratulacje Rambo, dawaj jakieś detale. Oglądałem start maratonu, potem musiałem iść na zajęcia, mega tłum biegł.

Opublikowano

Gratulacje! Jaki następny cel? Iron man? ;-)

Myślę, że najwyższy czas, aby przyjąć Rambo do grupy

Opublikowano

Gratulacje Rambo, dawaj jakieś detale. Oglądałem start maratonu, potem musiałem iść na zajęcia, mega tłum biegł.

 

 

Ledwo zdążyłem z powodów techicznych(nie dostałem agrafek i nie miałem numerka bez którego nie wezmą mi rzeczy do depozytu). Cel był taki aby dobiec, ale w marzeniach kotłowało się zejście poniżej 3:50, ale z tego co czytałem i mi mówili, że przy mojej wadze i fakcie że to 1 maraton to samo dobiegnięcie będzie sukcesem. Miałem długo spinę o bolącą stopę, a wiatr w żagle nabrałem od 21 km. Na 35 km lekka ściana i zaczęło mi się co chwilę odbijać i nie mogłęm złapać oddechu. Na 38 km już leciałem tyle ile miałem sił. Niestety długo nie zostałem bo musiałem szybko spadać na busa bo dziś na rano do pracy.

Ciekawostka - pierwszy raz bylem w Warszawie  :sweat: I jak słowianska natura nakazała zakosiłem żele z hotelu  :sorcerer:

 

 

 

Gratulacje! Jaki następny cel? Iron man? ;-)

Myślę, że najwyższy czas, aby przyjąć Rambo do grupy

 

:banana:

Edytowane przez Rambo7

Opublikowano

maraton... super sprawa, tez kiedys przebiegne to moj cichy cel :)  dobry wynik Rambo, takie tempo to ja mialem jak pobieglem na 20km, a jeszcze przez ponad drugie tyle takie tempo trzymales szacun.

 

cholera nie wiem jak moglem przegapic te zawody, na dyszke chetnie bym wystartowal 

 

 

w maju bedzie zaje.bisty bieg, meta bedzie gonic biegaczy, kogo pierwszego dogoni odpada. Szkoda, ze Poznan. Troche daleko.

Opublikowano

Gdzie tam daleko, przyjeżdżaj. W razie kryzysu wezme Cie na rower.

 

 

 

Gratulacje! Jaki następny cel? Iron man? ;-)
Myślę, że najwyższy czas, aby przyjąć Rambo do grupy

 

:banana:

 

 

:banana: nie mogło być inaczej.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.