szejdj 2 804 Opublikowano 11 sierpnia 2018 Opublikowano 11 sierpnia 2018 18 godzin temu, Orzeszek napisał: W warszawie z ręką na sercu nie potrafiłbym polecić żadnej knajpy, nocny targ broni się różnorodnością, a tak co? te restauracyjki to taki syf z malarią, że wolałbym umrzeć z głodu niż zjeść tego obesrango burgera w barn burgerze czy innej "sezonowej" knajpie. W sumie mam taką samą opinię, ale bałem się tego napisać. Cytuj
standby 1 725 Opublikowano 18 sierpnia 2018 Opublikowano 18 sierpnia 2018 W dniu 6.08.2018 o 13:55, Lucek napisał: Znowu Wrocław - tym razem polecam Stół na Szwedzkiej Nie jest to typowy lokal, bo nie ma w nim żadnego menu, ale zacznijmy od początku. Po dotarciu na miejsce (trochę daleko od centrum, no ale cóż) okazuje się, że restauracja sama w sobie jest maleńka i w zasadzie połowę jej zajmuje otwarta kuchnia, a reszta to dwa stoły - jeden dość duży, na kilkanaście osób, drugi tuż przy samej kuchni, z 4-5 miejscami. Niezbyt mi się to podobało, bo miałem ochotę na trochę więcej prywatności niż w przypadku siedzenia przy jednym stole z innymi ludźmi, tym bardziej, że przy tym dużym odbywała się jakaś impreza i był cały zajęty. Żona właściciela poprosiła o 5 minut na uprzątnięcie miejsca, więc poszliśmy zaczekać na zewnątrz. W międzyczasie zaproponowała coś do picia i leżaki, co okazało się być strzałem w dziesiątke. Kiedy powiedziała, że już zaraz będzie dla nas miejsce to od słowa do słowa okazało się, że jak nam się tak podoba to możemy zostać na leżakach na zewnątrz, skołowała nam dziecięcy stół i dopiero wtedy się zaczęło... Przyszedł właściciel i zaczął wypytywać co lubimy jeść, jakie preferencje co do kuchni, stylu, czego nie lubimy itp. Na podstawie tego wywiadu przygotował kolację, a konkretnie ceviche z miecznika, białe szparagi zapiekane w gorgonzoli, domowe fryty z serem mimolette, halloumi w sosie czekoladowym, sałatkę z grillowanymi warzywami i curry. Wszystko było przepyszne, a niektóre połączenia smaków równie ciekawe, co nadspodziewanie świetne. Do tego sosy, z których najbardziej smakował mi chyba BBQ. Wszystko podane w formie jak na zdjęciu, bo ideą Stołu na Szwedzkiej jest również dzielenie się wszystkim i próbowanie różnych potraw. Wszystkie składniki były wyśmienitej jakości (szef kuchni nie używa gotowych półproduktów), smak 10/10, a właściciel i jego żona to bardzo mili i skromni ludzie. Podczas całego wieczoru "zabawiała nas" ich 6-letnia córka, która robiła magiczne sztuczki i pokazywała nam przeróżne techniki jazdy na rowerze, a przy okazji zapoznała z każdym z okolicy ot, taki folklor, łatwo zrozumieć, że dziecko może się nudzić przez cały dzień w knajpie i zagadywać kogokolwiek żeby tylko coś się działo. Nie była ani przez chwilę uciążliwa, na tyle, że na próby zabrania jej od nas przez rodziców zgodnie powiedzieliśmy, że jak najbardziej może z nami zostać. Za wszystko co widać na zdjęciu + potężną karafkę domowej lemoniady + kieliszek wina + napiwek (20zł) zapłaciliśmy 240zł, więc bardzo przyzwoicie. Mocno polecam, dla mnie jedno z fajniejszych odkryć we Wro i przy następnej wizycie na pewno pójdę tam jeszcze raz. Warto też pamiętać, że ciężko nie spędzić tam około 3-4 godzin i jest to raczej wyjście na dłuższe posiedzenie i pochillowanie ze znajomymi. Link do bardziej pro recenzji na WPK Z innych miejsc - Cocktail Bar Max przy Rzeźniczej. Działa na takiej samej zasadzie jak Stół na Szwedzkiej, tylko idzie się tam na fancy drinki z bardzo dobrych alkoholi. Tutaj wychodzi około 25-35zł za drina. No i niezmiennie polecam Iggy Pizza przy Kuźniczej, bo to jedna z najlepszych propozycji teraz jeśli chodzi o pizzę, a ich lemoniada z jalapeno jest niesamowita. 240 zlotych za cos takiego xddd przecież w 2 to się nawet nie najadlbym tymi śmiesznymi porcjami xd Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 18 sierpnia 2018 Opublikowano 18 sierpnia 2018 Jak już ktoś blisko Siemianowic Śląskich to polecam chłopaków z kebsem, w sumie najlepszy jaki mialem w ogole okazje testowac. Wolf kebab https://www.facebook.com/kebabwolf/ Zadne tam turasowe guwno. Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 18 sierpnia 2018 Opublikowano 18 sierpnia 2018 Zindo Sushi w Poznaniu - dobra opcja w postaci All You Can Eat. Co chwila płyną świeże rolki na łódeczkach i można degustowac do pełnego zbiornika Myslalem, ze będzie januszowanie i poleci głównie sam ryz z tykwą, ale nie. Rolki z krewetkami w tempurze, duzo lososia, takze w postaci nigiri i sashimi. Wyszliśmy zadowoleni, 60 zl za osobę przy takiej opcji wydaje się bezkonkurencyjne. Cytuj
Wojtas1986 1 621 Opublikowano 18 sierpnia 2018 Opublikowano 18 sierpnia 2018 Potwierdzam słowa Grzybiarza , Szaman Szama jedne z lepszych burgerów jakie jadłem a to wszystko w Głogowie . Cudowne miasto. 1 Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Opublikowano 19 sierpnia 2018 (edytowane) A w szklarskiej porebie coś zjem dobrego, czy tylko gofry i zapieksy? @_M_ @Rudiok ?:) widze bistro sztufada lokal gdzie była gessler, ale ludzi sporo, wybrałem pizzerie retro Edytowane 19 sierpnia 2018 przez grzybiarz Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Opublikowano 19 sierpnia 2018 W dniu 18.08.2018 o 05:09, II KoBik II napisał: Jak już ktoś blisko Siemianowic Śląskich to polecam chłopaków z kebsem, w sumie najlepszy jaki mialem w ogole okazje testowac. Wolf kebab https://www.facebook.com/kebabwolf/ Zadne tam turasowe guwno. Byliśmy tam z Ficusiem, kozak Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Opublikowano 19 sierpnia 2018 20 minut temu, grzybiarz napisał: A w szklarskiej porebie coś zjem dobrego, czy tylko gofry i zapieksy? @_M_ @Rudiok ?:) Zjesz, ta knajpa gesslerowej jest spoko - sztufada, i ta włoska Alfredo tez bardzo dobra, co widać po tłumach. Yebać maczetami michałową gospodę nawet jak tam jest smacznie. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Opublikowano 19 sierpnia 2018 W dniu 18.08.2018 o 03:37, standby napisał: 240 zlotych za cos takiego xddd przecież w 2 to się nawet nie najadlbym tymi śmiesznymi porcjami xd Lucek jest fit tak jak Lucyna a nie ulaniec z rozepchanym brzuchem jak ty. 1 Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Opublikowano 19 sierpnia 2018 To masz stare info sz$%#. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Opublikowano 19 sierpnia 2018 5 minut temu, Krystyna JJanda napisał: Lucek jest fit tak jak Lucyna a nie ulaniec z rozepchanym brzuchem jak ty. 1 Cytuj
Mejm 15 332 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Godzinę temu, grzybiarz napisał: A w szklarskiej porebie coś zjem dobrego, czy tylko gofry i zapieksy? @_M_ @Rudiok ?:) widze bistro sztufada lokal gdzie była gessler, ale ludzi sporo, wybrałem pizzerie retro Krokus, Niebo w gebie. Ceny w drugim dosc spore ale porcje mega. To co maja na zdjeciach przed lokalem to 1:1. Zeberka sobie zamow, zdziwisz sie. Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Niebo w gębie maja tez lokal w Karpaczu, zamówiłem tam kiedyś schabowego to był wielkości całego talerza, a pod schabowym pół talerza frytek i pół surówek. Mogłem chyba zamówić jeden obiad i dwa talerze. A znowuz w tej dzisiejszej pizzerii „retro” malutka pizza 30cm na bardzo cienkim cieście i czułem ze nie pojadłem. Cytuj
Ölschmitz 1 522 Opublikowano 25 sierpnia 2018 Opublikowano 25 sierpnia 2018 potrzebuje tipy do Krakowa. bede krotko, pewnie dwa posilki wieksze na miescie. 1. najlepszy burger (w MOA jadlem, moze cos innego?) 2. inne propozycje, lubie praktycznie wszystko Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 25 sierpnia 2018 Opublikowano 25 sierpnia 2018 Z meksykańskich sprawdzałem 3 i najlepsza Taco Mexicano. Cytuj
puszkin 235 Opublikowano 25 sierpnia 2018 Opublikowano 25 sierpnia 2018 (edytowane) 7 godzin temu, Ölschmitz napisał: potrzebuje tipy do Krakowa. bede krotko, pewnie dwa posilki wieksze na miescie. 1. najlepszy burger (w MOA jadlem, moze cos innego?) 2. inne propozycje, lubie praktycznie wszystko burger - gruba buła na kazimierzu coś innego to może smakołyki - straszewskiego (niedaleko rynku) - dobre żarcie w dość niskiej cenie, głownie polska kuchnia morskie oko na placu szczepańskim Edytowane 25 sierpnia 2018 przez puszkin Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 26 sierpnia 2018 Opublikowano 26 sierpnia 2018 22 godziny temu, Ölschmitz napisał: potrzebuje tipy do Krakowa. bede krotko, pewnie dwa posilki wieksze na miescie. 1. najlepszy burger (w MOA jadlem, moze cos innego?) 2. inne propozycje, lubie praktycznie wszystko 'Kiosk' na przeciwko Jubilatu przy samej Wiśle- ścisła czołówka robienia burgerów, Pajgi potwierdzi. Cytuj
Rudiok 3 372 Opublikowano 27 sierpnia 2018 Opublikowano 27 sierpnia 2018 Z weekendowego wypadu na Słowację: - Liptovska Izba w Liptovskim Mikulaszu (rzut beretem od Chopoka) - najlepsze miejsce na spróbowanie tradycyjnej kuchni liptowskiej. Są dwie sale, ale bardziej klimatyczna jest ta na dole, warto czasem zaczekać na stolik. Genialne potrawy liptowskie - haluszki z bryndzą, hermelin, gulasz z knedlem i pyzy ze śliwkami. W gratisie bardzo miła obsługa. Cena/jakość/klimat = 10/10. - Szałas u Franka w Starej Lubowli (nieopodal granicy) - konglomerat z tradycjami, który przerabia ogromną ilość turystów, jak jest za duży ruch to mają nawet drugi budynek, spory parking. Mimo czysto turystycznego przemiału jedzenie trzyma poziom a ilość klientów pozwala na mega szybką obsługę (czas oczekiwania na dania dla 6 osób wyniósł 15 minut przy pełnej sali). Zdecydowanie polecam zupy (czosnkowa, bryndzowa), ich baraninę (w formie gulaszu i pieczeni) oraz pierogi z bryndzą. Haluszki ciut słabsze, ale to nadal 8/10 a nie 5/10. Ceny bardziej niż przystępne, obsługa mówi po Polsku i śmieszkuje, będąc w okolicy koniecznie trzeba sprawdzić. 9/10 za całokształt. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 31 sierpnia 2018 Opublikowano 31 sierpnia 2018 Taki zestaw wleciał wczoraj w Falli w Gdańsku, 31 zł to cena dość wysoka, ale był wyśmienity. 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 31 sierpnia 2018 Opublikowano 31 sierpnia 2018 Ja trzecie podeście do Falli i gó,wno obesrane. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 31 sierpnia 2018 Opublikowano 31 sierpnia 2018 33 minuty temu, krupek napisał: A co brałeś? Ty razem wrapa z konopią i sosem musztardowym. Kwaśne kur,rwa jakieś warzywa w środku, przeciętny falafel a to wszystko za cene 27zł z dowozem do biura. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 31 sierpnia 2018 Opublikowano 31 sierpnia 2018 Jesc (pipi) bez miesa na kamieniach? Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 31 sierpnia 2018 Opublikowano 31 sierpnia 2018 (edytowane) @up, to nie moje zdjęcie, z galerii z Fejsa. No te wrapy to trochę loteria. Wczoraj jadłem idealnego, pyszny, ale zdarzały się też gumowe. Falafele mi zazwyczaj smakowały, choć chyba w Avocado lepsze. Edytowane 31 sierpnia 2018 przez krupek Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.