Skocz do zawartości

Lokale ktore polecacie.


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie w rodzinnym mieście funkcjonuje cały czas buda z fast foodem, która powstała jakoś w 90, albo 91 roku. Hamburger z taką je.bitną mieloną, zapieksy skapciałe, kurczak z rożna no i kebs. Za dzieciaka się tam jadło zapieksy, ale dziś bym chyba nie ruszył nic stamtąd. Popyt wciąż mają, a w czasie pandemii mieli złoty okres, bo u nich zawsze na wynos to i nie musieli zawieszać działalności w żaden sposób. Jak tam przejeżdżam to ludzie stoją na ulicy z wielki bułami, ryje w sosach, po łokciach cieknie. Klasyczny widok w tym miejscu.

 

Ostatnio nawet FBI do nich zagląda.

1.png

Edytowane przez krupek
  • Plusik 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza

No i znów, chyba w każdym średnim mieście takie budy są (w dużych miastach raczej giną w gąszczu innych lokali) i jeśli dają sprawdzone, powtarzalne żarcie, nikogo nie trują i nawet w zwykłą bułkę z parówą potrafią zrobić nie na odwal się to szanuję i niech trwają jak najdłużej. Zawsze mnie bawi jak ludzie się podniecają lokalami z USA, które działają kilkadziesiąt lat oferując podobną mielonkę w burgerze czy parówie jak u nas, ale tam dzięki temu że trzymają fason robią sobie klientów na lata, więc czemu tak by nie miało być u nas. 

 

Idę do takiej budy i jem zapiekankę przenosząc się w czasie 25 lat wstecz - to jest dopiero magia 

Odnośnik do komentarza

Jeśli bułka z serem to specjał to wolę nie próbować tych mniej popularnych dań :ohstop:

 

W dniu 5.06.2020 o 20:45, krupek napisał:

Rok temu byłem na Helu w restauracji Maszoperia, taka typowa, niska (na wejściu zaje.bałem banią w belkę) klimatyczna chata rybacka, spory wybór ciekawych dań z ryb i owoców morza, pozytywnie wspominam.

Ostatnia szansa w krupku, dziś tu będę :ohboy:

Edytowane przez _Red_
Odnośnik do komentarza

Wrocław 
 

Jakby kogo interesowała wizyta w nowej knajpie wojewódzkiego  , to może sobie póki co temat na koniec kolejki wrzucić . Jedzenie takie sobie , lokal bardziej do pokazania się (i w większości takie towarzystwo )

 

 

Ajvar na Jagodnie tez bez szału , inny format lokalu ale przynajmniej miałem nadzieje na coś extra i było tak sobie , Dania bardzo mocno mięsne ale trochę im brakuje do oryginałów z bałkan.

 

 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
W dniu 8.06.2020 o 14:55, krupek napisał:

U mnie w rodzinnym mieście funkcjonuje cały czas buda z fast foodem, która powstała jakoś w 90, albo 91 roku. Hamburger z taką je.bitną mieloną, zapieksy skapciałe, kurczak z rożna no i kebs. Za dzieciaka się tam jadło zapieksy, ale dziś bym chyba nie ruszył nic stamtąd. Popyt wciąż mają, a w czasie pandemii mieli złoty okres, bo u nich zawsze na wynos to i nie musieli zawieszać działalności w żaden sposób. Jak tam przejeżdżam to ludzie stoją na ulicy z wielki bułami, ryje w sosach, po łokciach cieknie. Klasyczny widok w tym miejscu.

 

Ostatnio nawet FBI do nich zagląda.

1.png

Gdzie to, nie kojarze tego przybytku

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

W końcu udało się nad morze wybrać i parę miejscówek przetestować. Co mogę w ciemno polecić:

 

Smażalnia Fregata w Gdyni - mniej więcej na środku molo południowego, prosta, ale klasyczna smażalnia, świeże rybki i najlepszy halibut (tusza) jakiego jadłem. Byliśmy zaprowadzeni przez rodowitą mieszkankę, która już przetestowała większość lokali, więc polecam dalej.

Lolo Thai Jolo w Gdyni - zajefajna kuchnia tajska, obsługa pogadana, doradzi w zależności co kto lubi. Tom Yum, krewetki, kurczak z warzywami i bazylią tajską, poezja. Mocny konkurent dla krakowskiego Wietnamu.

Pizzeria Czerwony Piec w Gdyni - nie na darmo nazywana najlepszą. Cieniutkie, przypieczone ciasto, dodatki wysokiej jakości. Próbowana wersja z salami i z gruszką/orzechami/serem pleśniowym. 10/10.

Klatka B w Gdańsku - raj dla mięsożerców i bardzo dobre pastrami, nie wiem czy nie lepsze niż krakowskie specjały od Pastrami Deli czy Mr Brody.  Minusik - cena, no ale miejscówka niedaleko Żurawia z widokiem na wodę to uzasadnia.

Cała Gruzja w drodze z Gdańska na Wejherowo/Dębki - piekarnia gruzińska, ceny trochę januszowe, ale za chaczapuri z serem na ciepło oddaję pół nerki. 

Bar To Tu na Helu - w drugiej linii głównego deptaka, lokal niewielki, ale przyjemnie urządzony po rybacku. Przed wejściem zawsze chyba kolejka na kilka-kilkanaście osób. Krótka karta - 4-5 rodzajów ryb i zupa rybna (w formie bulionu). Rybki smażone tak jak ma być - chrupiące z zewnątrz, nie nasiąknięte tłuszczem, soczyste wewnątrz. Cenowo bardzo przystępnie. Obok baru sklepik z wyrobami, które można zabrać do domu - m.in. dorsz smażony w zalewie octowej, filety śledziowe na różne sposoby.

Stolemowa Grota przy Jeziorze Żarnowieckim (na południe od Dębek) - klasyczne kaszubskie potrawy, śledź w śmietanie podany z ziemniakami na ciepło do teraz mi się śni. Zupa rybna na czerwono ze świeżymi pomidorami i dużymi kawałkami ryb 10/10.

 

 

 

 

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...