Skocz do zawartości

Lokale ktore polecacie.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Kurę nawet recenzowałem 

W dniu 12.10.2019 o 21:40, D.B. Cooper napisał:

6c25582c62543b3emed.jpg

 

Dobrze wygląda co? Tak też smakuje.

 

Kura Warzyw Warszawa Mokotów. Absolutny TOP. Do tej pory najlepszym kebabem jaki jadłem był warszawski efes, teraz chyba zrównam te dwa lokale choć kebaby w nich są zupełnie inne. Efes to typowo turecki kebab ze świetną baraniną, małą ilością warzyw, dobrym ostrym sosem i lawaszem. Tutaj dzieje się więcej, po jednej stronie bułki pasta czosnkowa, po drugiej pasta z habanero. Obie bardzo intensywne zwłaszcza czosnkowa. Do teraz czuję posmak czosnku. W środku jest jeszcze sos chyba jakiś śmietanowo-ziołowy. Dobra baranina, świerze warzywa i zaje.bista chrupiąca bułka. Jak brać to w bułce bo na talerzu szału nie robi i o dychę droższy. Cena 19 zł polecam w ch.uj. Przy najbliższej okazji uderzam znowu, mają jeszcze inne bułki lub np smażone warzywa do wyboru.

 

8 godzin temu, Mejm napisał:

Podobno Efes robi. Jadlem w tym na Niepodleglosci ale szczerze mowiac szalu wielkiego nie bylo.

Bo trzeba na francuskiej jeść. Podobno lepszy, choć składniki zapewne te same.

Edytowane przez D.B. Cooper
  • Plusik 1
Opublikowano
W dniu 17.07.2020 o 19:18, Mejm napisał:

A jak w Barnie z dostepnoscia miejsca? Nadal zayebane czy juz po szajbie burgerowej i odplywie studencikow z powodu wakacji + covid jest normalniej?

Nie było problemu o 13 z miejscem. Wyborny zestaw, napasione składników, do tego pyszne frytki, sosy i coleslaw. Ojezu 28 zl a nazarty pod korek. Kimchi juz nie próbowałem szukać bo się nie dotoczę xD

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Jadłem tego efesa na francuskiej, ale według mnie taki sobie. W wawce chyba najbardziej smakują mi sapko i amrit.

 

@_Red_ Nie dość, że dobre jakościowo mięsko i składniki, to się jeszcze najesz. W maku za 28zł to wciąż by było mało :smutas:

Edytowane przez 20inchDT
Opublikowano (edytowane)

Moje preferencje to:

kebs - Efes (Basztowa)

pastrami - Mr Broda (Krakowska), mocno jeszcze sie reklamuje Pastrami Deli, ale kiedyś mnie nie zachwyciło

buksik - dla mnie wciąż Moa na topie, ale opinie tu mogą być różne ;)

 

Miencho z krowy to jeszcze Moo Moo Steak lub Ed Red.

Edytowane przez _Red_
  • Dzięki 1
Opublikowano
W dniu 28.07.2020 o 09:08, _Red_ napisał:

Moje preferencje to:

kebs - Efes (Basztowa)

pastrami - Mr Broda (Krakowska), mocno jeszcze sie reklamuje Pastrami Deli, ale kiedyś mnie nie zachwyciło

buksik - dla mnie wciąż Moa na topie, ale opinie tu mogą być różne ;)

 

Miencho z krowy to jeszcze Moo Moo Steak lub Ed Red.

 

Mr Broda oyebany ze smakiem, takowoż Kebab pod 13, bo w okolicy był więc można było popróbować ekipą - dobra szamka. Czasu starczyło jedynie jeszcze na krótką wizytę w Vietnamie i ich genialne pho - polecam :nyam2:

  • Lubię! 1
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
6 minut temu, grzybiarz napisał:

nigdy tego nie jadłem, w składzie widzę jakieś nieznane mi rzeczy: chashu, naruto, takua...

W dobrym Ramenie często pływa coś dziwnego, albo o dziwnej nazwie, ale zazwyczaj zaskakuje pozytywnie smakiem. Ramen, niby kuchnia azjatycka, ale to taka bogata zupa, a zupy w naszej kuchni są bardzo powszechne. Mój ojciec np nie lubi żadnych wynalazków kulinarnych, tym bardziej kuchni azjatyckiej, a jak go zabrałem na ramen to był zachwycony.

Opublikowano (edytowane)

w ramenie cała magia polega na tym żeby otrzymać smak umami. My probowaliśmy ostatnio zrobić z tych wszystkich egzotycznych rzeczy, a na koniec wyszedł nam rosół :beksa:

Edytowane przez oFi
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
41 minut temu, grzybiarz napisał:

Są tu jacyś spece od ramenu?

Na pewno nie Krupek.

 

W dniu 8.06.2019 o 14:11, areka napisał:

Ty już mi kur.wa poleciłeś knajpę z ramenem gdzieś tam na przymorzu. Żenada. Nie miało to nic wspólnego z ramenem. Jakaś chu.jnia. To już ja lepszy wywar ze skrzydełek z tesco robię dodając oleju sezamowego. Także uważajcie na krupka. Ch.uja się zna. Numizmat jeden. 

Edytowane przez Rozi
Opublikowano

No poszedł chłop i mu nie smakowało, co ja poradzę. Szumu narobił jakby był ekspertem gastronomii. a knajpa bardzo polecana, w internetach i przewodnikach:

 

https://kulinaria.trojmiasto.pl/Jemy-na-miescie-Meso-Ramen-prawdopodobnie-najlepszy-ramen-w-miescie-n134625.html

 

https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g274725-d14768635-Reviews-Meso_Ramen-Gdansk_Pomerania_Province_Northern_Poland.html

 

https://dusiowakuchnia.pl/meso-ramen-gdansk-najlepszy-ramen-w/

 

Na googlach ponad 850 opinii i ocena 4,6. 

 

Także można się rozejść.

Opublikowano

Dobra kur,ła, jeśli Krupek mówi o ramenie na Obrońców to było naprawdę konkretnie swojego czasu i chyba najlepszy ramen w Gdańsku (w Trójmieście ogólnie byłby to Umi w Starowiejskiej w Gdyni).

 

Swoją drogą ostatnio byłem w Łodzi na Ato Ramen i powiem tyle: klasa wyżej od każdego innego jaki jadłem w Trójmieście, wy(pipi)any po całości. W ogóle łódzka gastronomia w okolicach Offu bardzo na plus. Nóż też zrobił na mnie wrażenie przepysznymi żeberkami wieprzowymi Warto było, bo i miasto niebrzydkie.

Opublikowano
4 godziny temu, Paolo de Vesir napisał:

bo i miasto niebrzydkie

Na pewno byłeś w Łodzi? 

Opublikowano
Teraz, Rozi napisał:

Na pewno byłeś w Łodzi? 

 

Tak, miasto kontrastu: są miejsca gdzie zdaje się, że wczoraj skończyła się wojna, a tam gdzie jest pięknie to zachwyca rozmachem. Architektonicznie całkowicie inna od Gdańska, więc często miałem efekt "wow!". Jako turysta byłem zachwycony, ale ceny mieszkań pokazują, że jednak to fasada, a w Łodzi mało kto chce mieszkać.

 

ew. słaby jest rynek pracy

Opublikowano

W sumie jak Kato. Tylko tutaj pracy od wuja. No i centrum wygląda miazgatronowo. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mi nie smakowało @Wojtas1986

Na stronie tak:

13448619-d1ce-4e6e-852a-772204b1130f.jpg

a ja miałem takie:

IMG-5604.jpg

brakuje zielonego wodorosta, ale to chyba ozdoba, więc ok,

mięso mi nie podeszło - na ich focie takie przypieczone, a ja miałem wrażenie że to taka karkówka, jak kiedyś mama piekła na kanapki, tyle że w zupie (+ mama robiła doprawioną), tu jakieś takie jałowe, bym powiedział mdłe - za świeże chyba nie było

no i patrzcie na jajko - u mnie to wyglądało jak zbuk.

Zjadłem i cały dzień czułem się "objedzony". Kobita wzięła jakiegoś kotleta, do tego napoje i prawie 9 dyszek wyszło.

Za 90 zł to bym miał 4 burgery, albo 3 pizze.

@Rudiok dawno nie byłeś :) co myślisz jako specjalista od jedzenia?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...