Amer 1 370 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Wiadomo - nasze hobby nie może obyć się bez odpowiedniego sprzętu. Podobnie jak w grupowcu tym nie powinno zabraknąć solidnch recek "kontrolerów", na których aktualnie gracie. Kilku działających tutaj muzyków zaopatrzyło się już w całkiem interesujące instrumenty (vide perka z RB2 czy stopa, którą chwali sobie El Loco). Panowie, liczymy, że uda Wam się wygospodarować kilka minut, na podzielenie się z nami własnymi uwagami na ich temat. Tekst, FOTKI, wady, zalety. Generalny stosunek ceny do jakości. Oczywiście, na sieci wala się tego pełno, jednak w moim odczuciu nie sa to do końca wiarygodne oceny. Silencery, stopy, mikrofony, wiosła, ION, pałeczki... jest tego cała masa Wiedza przelana w rzeczowe relacje na 100 procent nie zginie, a i zapewne przyda się niejednej osobie w trakcie palnowania poważniejszych zakupów/modernizacji. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Ojciec usiadł dupą na moje oryginalne pałeczki do perki w WT, które leżały na kanapie, no i kupił w muzycznym pałki za 12 zł. Cięższe, i ogólnie lepiej się je trzyma . Cytuj
Redmitsu 978 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 No wlasnie, zastanawiam sie czy zakup jakis innych paleczek da mi lepszy rebound na perce. Da czy nie da? ;p Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Jak najbardziej powinien, grałem na różnych pałeczkach i grało się inaczej ale niech perkowy Serge się odezwie Cytuj
Dark Serge 80 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 ragus, weź zedytuj te fote - na cholere wrzucasz zdjęcie w wymiarach 1600x1200 przedstawiające zwykłe pałeczki x] Lol gładki za 12 zł ? to najtańsze pałeczki perskusyjne i one nigdy nie są droższe niż 10 zł Stos mam takich w domu (na perce prawdziwej gram). generalnie jak kupujecie pałeczki to patrzcie na to czy są lakierowane (mi takie szybko z rąk wypadają bo poca mi się ręce, wtedy scieram papierem sciernym ten lakier) i jak leżą wam w rękach - w sklepach muzycznych pałeczek jest masa, a róznią się długością, grubością główki(i materiałem, sa takie z plastikowymi głowkami) i miejsca w ktorym sie trzyma. Wydawałoby się, że to nic, ale dobranie odpowiednich pałeczek do perki jest ważne. Przynajmniej na normalnej perkusji, ale sądze, że tutaj też. co do rebounda - w sumie pałeczki sa o tyle wazne ze dobieramy je do siebie - niektórymi gra się wygodniej, innymi nie. Wybierz takie żeby nie były dla Ciebie za długie/krótkie (bo nie będziesz trafiał główką w talerz) ani za grube/chude (chwyt jest b.wazny). Ale NAJWAŻNIEJSZA jest technika. Trzymac pałeczke trzeba wlasciwie tylko w 2 palcach -między kciukiem i palcem wskazującym. Cały rebound wychodzi z TWOICH nadgarstków (cała siła uderzena właściwie powinna z tamtąd wychodzić - nie napieprzajcie w perke jakbyście rąbali drewno). Ogarnijscie sobie filmiki na YT dla poczatkujących perkowych. to takie rzeczy które powiniście wiedziec - odpowiednia technika uderzania to podstawa, a duzo młodych perkusistów najzwyczajniej nie umie trzymac poprawnie pałeczek ;p o tak trzymamy paleczki : Ja zrecenzuje gitarke do GH III wersja PS2. jedynym jej plusem jest to, że jest bezprzewodowa. Największym minusem jest konstrukcja łamana - gry jest odczepiany(zeby łatwo sie przenosiło). podczas grania przejawia się to bezsensownym rozłaczaniem styków które sa w miejscu łaczenia sie 'pudła' z gryfem - jak to potrafi w(pipi)ić to wie każdy ;/ na szczescie jest na to fix - wystarczy włożyc między pudło a gryf kawałek grubszej kartki - wtedy juz nic nie rozłacza. Kolejnym minusem są klawisze - za daleko od siebie, są za wysokie i ich krawędzie są ostrzejsze niż choćby w modelu z GH II (X360) i solówki gra się duzo ciężej. generalnie jak ktos gra na PS2 ma duzo gorzej niż choćby użytkownicy X'a którzy to mają dość dopracowane kontrolery Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Pałeczki posiadam na ta chwile takie jak : Sa lżejsze i odrobinę dłuższe niz te z zestawu.Do tego sa w srodku puste (takie odnosze wrazenie) co daje lepszy bounce. Posiadam rowniez: Te jednak w polaczeniu z silencerami sa do niczego.Do tego maja dziwnie umieszczony srodek ciezkosci.Moze to kwestia przyzwyczajenia ale gra mi sie nimi beznadziejnie. Co do destroyera: To juz magia zapewniam.Nie ,nie ze jestem lepszym drumerem ale be zwatpienia ulatwia on zycie.Wspomne tez o tym ze dostarcza naprawde o wiele lepsze doznania i mozna go ladnie dostosowac do swego stylu grania.W latwy sposob mozna zmieniac jego charakterystyke zaleznie nawet od songa jaki nam przyjdzie grac.Mloteczek mozna odlaczyc co w przypadku braku czegos takiego jak ponizej jest dobrym rozwiazaniem. Wszystko dlatego ze w koncowym momencie mloteczek ,ktory nie trafia na centralke powoduje ze pojawia sie nieprzyjemnie uczucie bezwladnosci.Mimo ze ladniej wyglada nasza stopka to granie jest jakby mniej przyjemne. W zasadzie nie wiem czy mozna jeszcze cos o tym pisac.Kazdy i tak wie sporo na jego temat.Zawsze jednak moge odpowiedziec na extra pytania.Uprzedze tylko jedno...nie sprzedam go Cytuj
marcin0903 1 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Króciutko bez fotek wstępna recka perki z RB2 (plusy i minusy): + cichsze + trochę lepszy bounce + stopa wytrzymała + możliwość podłączenia 2 stóp i cymbalsów + lepszy design + brak kabla - mniej czułe - czasem waląc w 1 drum pad rejestruje jak by się waliło w 2, tak piszą w internecie, choć ja na swoim egzemplarzu tego nie odczuwam Cytuj
wielad 0 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 a jak z jakoscia gitarki od RB2? bo ta z GH3 wieje troche tandeta, denerwuje mnie wykonczenie i wyglada licho, i jako 2 gitare chce wlasnie zakupiuc sobie ta od RB2. moglby ja ktos zrecenzowac? tak z dokladnymi fotkami i napisac troche o jakosci wykonczen. czy nie stuka i trzeszczay jak ta z GH3. Cytuj
DeadFish 0 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Krótkie i rzeczowe recki gitar: XPLORER Polecam. Tani i dobry. Wykonanie może nie zachwyca, ale gitara się nie psuje i to jest w niej najważniejsze. Niestety, czujnik położenia może nawalać, przez co będziemy musieli czasem trzymać gitarę w pionie nawet kilka sekund, a back jest rozmieszczony bardzo kiepsko. LES PAUL Istne (pipi)! Nie polecam tego sprzętu, przyciski po pewnym czasie nie kontaktują. Reszta bardzo ok, ale gitara zwyczajnie nawala. GHWT Szczerze polecam, wszystko działa jak trzeba. Mam ją od listopada i jak na razie super. Jedyna rzecz która jest z dupy to touchpad, ale czy ktoś tego w ogóle używa? I nie chodzi tu tylko o wykonanie tego bajeru. Jest zwyczajnie zbyt czuły i czasami po prostu psuje streak'a, więc polecam go wyłączyć. Cytuj
marcin0903 1 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Popieram Deadfisha, gitara od GH:WT mi chodzi idealnie póki co , dużo osób narzeka na nią choć ja osobiście żadnej z tych wad nie odczuwam. PS. Deadfish, jak Ty na tej gitarze grasz? Masz 5 rąk xD? Cytuj
Redmitsu 978 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Gitarka z GH:WT: Juz pierwszego dnia mozna bylo zauwazyc ze jest wadliwa, struna czasem nie reagowala co strasznie wkur.wialo. Druga po kilku dniach grania zaczela skrzypic ale sie rozgrzala i bylo dobrze ;d Gitarka z RB2: Imo swietna gitarka, bardziej mi pasuje ulozenie przyciskow ale to moze dlatego ze dluzej na niej gram. Sprawia wrazenie lepiej wykonaniej od tych z GH. Nie mialem z nia zadnych problemow, praktycznie chodzi jak nowka. Perka od RB2: Cichsza, lepszy rebound i wytrzymalsza stopka od perki z RB1. W sumie pozniej guma sie wyciera na perce i dzwiek zaczyna byc podobny do perki z rb1 Cytuj
Amer 1 370 Opublikowano 10 marca 2009 Autor Opublikowano 10 marca 2009 Generalnie jestem chyba gitarowym pechowcem (w sumie miałem juz 7szt gitar), co nie zmienia jednak faktu iż wiosło z GHWT (choć piękne i bardzo wygodne) działało u mnie przez dosłownie 3 dni (posypała się struna). Wysłałem sprzęt na wymianę w ramach gwarki, wróciła absolutnie nowa sztuka i... padła po kilku dniach (więc dałem sobie z tym modelem na wstrzymanie). Z kolei LP miałem już 4 sztuki - padła tylko jedna (w wer. na PS3). Cytuj
Fisiu 4 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 (edytowane) Generalnie jestem chyba gitarowym pechowcem (w sumie miałem juz 7szt gitar), co nie zmienia jednak faktu iż wiosło z GHWT (choć piękne i bardzo wygodne) działało u mnie przez dosłownie 3 dni (posypała się struna). Wysłałem sprzęt na wymianę w ramach gwarki, wróciła absolutnie nowa sztuka i... padła po kilku dniach (więc dałem sobie z tym modelem na wstrzymanie). I teraz ja mam tą gitarę Amera, która padła, właśnie po 4-5 dniach grania - nie intensywnego na dodatek. Leci na gwarancje. Co do Xplorera. Jak pierwszy raz wziąłem do ręki, popatrzyłem, pomyślałem - zabawka Ale cuudownie się na niej gra, istne szaleństwo (:E), gitara ma prawie 2 lata, a śmiga jak trzeba! Polecam! Edytowane 10 marca 2009 przez Fisiu Cytuj
wielad 0 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Generalnie jestem chyba gitarowym pechowcem (w sumie miałem juz 7szt gitar), co nie zmienia jednak faktu iż wiosło z GHWT (choć piękne i bardzo wygodne) działało u mnie przez dosłownie 3 dni (posypała się struna). Wysłałem sprzęt na wymianę w ramach gwarki, wróciła absolutnie nowa sztuka i... padła po kilku dniach (więc dałem sobie z tym modelem na wstrzymanie). I teraz ja mam tą gitarę Amera, która padła, właśnie po 4-5 dniach grania - nie intensywnego na dodatek. Leci na gwarancje. Co do Xplorera. Jak pierwszy raz wziąłem do ręki, popatrzyłem, pomyślałem - zabawka Ale cuudownie się na niej gra, istne szaleństwo (:E), gitara ma prawie 2 lata, a śmiga jak trzeba! Polecam! moze nie udawajcie hendrixa i chlopakow z the who i nie rozwalajcie ich o sciany to ktora lepiej kupic gitare ta z RB2 czy z GH:WT? Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Nie wiem jak gra się na gitarze z RB2 ale grałem na tej z RB1 i jeżeli jej konstrukcja jest podobna, bierz tą od GH:WT Cytuj
DeadFish 0 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Nie kupujcie gitar z RB, to totalny shit! Cytuj
Redmitsu 978 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 No, totalny shit to to napewno nie jest ;] Mi sie lepiej gra na gitarze z rb2, gorzej tylko sie gra przy czysto bassowych sekwencjach, to wtedy lepiej zagrac to na gitarze od gh, bo przynajmniej slychac jak gramy. Pomimo tego ze gitarka od GH:WT jest dobra, to sie do niej zrazilem za ta wadliwosc. Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 10 marca 2009 Opublikowano 10 marca 2009 Rewelacyjny jest staruśki explorer - nie dość że dobrze leży to jeszcze ma bardzo sportowy gryf. Wygląda jak zabawka ale od wyglądu mam prawdziwe gitary. Cytuj
Zimol 85 Opublikowano 11 marca 2009 Opublikowano 11 marca 2009 Rewelacyjny jest staruśki explorer - nie dość że dobrze leży to jeszcze ma bardzo sportowy gryf. Wygląda jak zabawka ale od wyglądu mam prawdziwe gitary. Pięknie powiedziane, na jednym explorerze jadę już rok i przebrnąłem już przez setki godzin w GH2/3/WT i serie RB, mogę śmiało polecić, a gitarę można kupić łącznie z Guitar Hero 2, które ma wspólnie z pierwszym Rockbandem najlepiej dobraną setlistę z wszystkich gier muzycznych na rynku. Cytuj
stabik 3 Opublikowano 14 marca 2009 Opublikowano 14 marca 2009 (edytowane) Jest cała masa przypadków, kiedy to gitary z gh:wt na początku nie działają jak trzeba(same grają, albo zliczają podwójnie itp). Miałem podobnie i wystarczył tydzień i wszystko wróciło do normy. Pałeczki z gh:wt są tandetne, a dodatkowo bliska mi osoba złamała podczas gry jedną. Póki co gram na gładkach, ale trzeba będzie coś lepszego kupić. Te trzymacze na pałeczki mi się ułamały; nie wiem jak :potter: Mikrofon mi się rozpieprzył, okazało się, że kabel żałośnie przylutowany odpadł(słabo lutują, a chcą byśmy my lutowali z łapy w mikrofon za dodatkowe pkt.). Kupiłem singstara, ale niestety kabel od tych mikrofonów jest z metr krótszy(czekam na bezprzewodowe), ale zdają się być lepszej jakości materiału i dźwięku Edytowane 14 marca 2009 przez stabik Cytuj
Uzny 94 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 (edytowane) Grałem na każdej plastikowej gitarce prócz tych pierwszych na pleja de sekynd i powiem że eksplorator unicestwia żłobki najlepiej. Choc zdarzały się przypadki gdzie tilt zaskakiwał dopiero po 4ch saltach w tył to jednak jest to bezapelacyjnie gitara ktora może poszczycić się awaryjnością bliską zeru. Wszystkie pozostałe (przynajmniej te z którymi miałem do czynienia, Bartosz - masz pecha do sprzętów) padały po x dniach, zacinały sie guziki lub też cierpiały na syndrom randomowego supapałera, a mowa tu tylko o kwestiach awaryjności i baboli. Co do funkcjonalności... podoba mi się chodność struny w gitarze z ghwt, do tego sprytnie umieszczony back baton i pseudo pomysl (nietrafiony moim zdaniem) ze slajderem, podobnie zresztą jak solo guzikowce w gitarze z rb, w niej z kolei nie podobają mi sie guziki, antywypukłość - zło. Jeśli o les pawla chodzi to powiem tak, spoko, o ile sie nie spierdoli i działa dobrze. Edytowane 16 marca 2009 przez Uzny Cytuj
Gość ragus Opublikowano 20 lipca 2009 Opublikowano 20 lipca 2009 Pokazano perkę do GH5 oraz perkusję Logitecha także do guitar hero: Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 20 lipca 2009 Opublikowano 20 lipca 2009 Czemu to wyglada jak z zestawu klockow duplo?? Cytuj
Redmitsu 978 Opublikowano 21 lipca 2009 Opublikowano 21 lipca 2009 perka logitecha wyglada prawie jak ta od iona, bebny identyczne ;> Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.