Mnie właśnie takie trofea jak w Dead Space 2 za Hardcore i Zealot odpychają od robienia platyn. Wpadły mi już wszystkie oprócz tych dwóch i muszę tłuc całą grę, żeby zdobyć tylko jedno "marne" złoto. Oprócz serii Uncharted to żadna gra i żadne trofea, rankingi czy inne duperele nie przekonały mnie, żeby grać 3-4 razy, bo to jest najnormalniej w świecie nudne. Mam tyle gier na liście blisko platyny, ale wymagają one własnie przejścia na jakimś stopniu trudności lub np jak w Deus Ex, nikogo nie zabijać. Ja sobie odpuszczam.

 

Mnie jakoś nie odpycha poziom trudności, dla mnie przedłuża żywotność gry, a jak wiemy coraz ciężej znaleźć grę gdzie rozgrywka trwa więcej niż 20 godzin a wydawanie po 200 zł po to by grę przejść w weekend mija się z celem, co do kolegi wyżej deus ex na platynę można zdobyć za pierwszym podejściem

Mam kilka platyn na koncie ale Batman Arkham Asylum mnie dobija. Zostały mi 3 challenges na extreme i po prostu nie moge, max dwa medale. Już męcze to od pół roku, mam 16 gier a 15 platyn ;( ta gra mnie dołuje

 

Edit:

Deus Ex to był pikuś, wystarczy troche cierpliwości.

Edytowane 12 listopada 201113 l przez Sito

A ja z kolei nadrobiłem jedną z trudniejszych platyn: Killzone 2, aczkolwiek nie ma szans żeby weszła choćby do mojego top5.

 

1. NG2S

2. DJ HERO

3. SF4 i SSF4

4. Blazblue: Continuum Shift

5. Wipeout HD

6. Mirror's Edge

7. Killzone 2

 

W kolejce do nadrabiania hardkoru czeka: Demon's Souls i Vanquish, zobaczymy jak wypadną na tle powyższych.

 

 

EDIT

 

a co do Deusa, to ja nie potrafię przejść gry z Foxiest of the hound - nie ma opcji, najwidoczniej za głupi jestem na tę trofkę

Edytowane 19 listopada 201113 l przez mashter

VANQUISH to przede wszystkim cierpliwosc. Umieranie, umieranie i jeszcze raz umieranie. Legendarny Challenge 6 to walka bardziej z samym soba niz gra.

Potrzebujesz tez odrobiny szczescia, zeby cie nie ukatrupili od razu. Mi pomogly filmiki na YT i rozne ciekawe metody przechodzenia plansz jakie sa tam pokazane.

Ja dzis zdobylem 18 platynke- Bayonetta. I z tych 18 wchodzi do mojego top 3 najtrudniejszych, ktore zdobylem a wiec:

 

1. Wipeout HD

2. Batman: AA

3. Bayonetta

 

I jeszcze nawiasem: Bayo pokazuje pazur po dwu i trzykrotnym przejsciu, oraz podczas zaliczania portali, czyli jak sie nabierze skilla. Wtedy to dla mnie male mistrzostwo swiata, a system walki najlepszy na PS3.

tyle, że bayo jest zepsuta i platynę zrobi każdy

tyle, że bayo jest zepsuta i platynę zrobi każdy

 

Ja nie cheatuje, poza tym co to za zabawa. 42h gralem w ta gre a skilla mam mocnego, wiec Infinity Climax zrobilem bez kilgore glitch i tylko z jednym zalozonym przedmiotem (Moon of Maha-Kala) uzywajac w ostatnich 3 rozdzialach 3 zolte lolipopy.

Poza tym nie wiem co tam mozna cheatowac, bo slyszalem tylko o kilgore glitch, ktorego nie mozna uzywac np. w portalach (a nie ktore sa trudne) ze wzgledu na rozne zadania w nich zawarte.

Wiec pliss Kali, ale nie uwzgledniaj bledow gry, tylko faktyczny poziom trudnosci zaimplementowany przez tworcow.

tyle, że bayo jest zepsuta i platynę zrobi każdy

 

Ja nie cheatuje, poza tym co to za zabawa. 42h gralem w ta gre a skilla mam mocnego, wiec Infinity Climax zrobilem bez kilgore glitch i tylko z jednym zalozonym przedmiotem (Moon of Maha-Kala) uzywajac w ostatnich 3 rozdzialach 3 zolte lolipopy.

Poza tym nie wiem co tam mozna cheatowac, bo slyszalem tylko o kilgore glitch, ktorego nie mozna uzywac np. w portalach (a nie ktore sa trudne) ze wzgledu na rozne zadania w nich zawarte.

Wiec pliss Kali, ale nie uwzgledniaj bledow gry, tylko faktyczny poziom trudnosci zaimplementowany przez tworcow.

Widzę platyna wpadła gratki

no to ja pojadę bluźnierstwem - Trine - Better than developers; 3 dni zajęło mi przejście ostatniego lvlu na vry hard bez skuchy; chyba nigdy nie powtórzyłem tyle razy tego samego lvlu w jednej grze; już demons souls, w którym "prawie" mam platynę, nie przyniósł mi tyle cierpienia, co ten trofik; a o platynie dowiedział się chyba cały blok; (a moja druga połowa z jaką radością ją przyjęła! już miała dosyć tej łaciny kierowanej w stronę developerów xD)

wiem, że było łatwiej z tym lvlem jeszcze przed aktualizacją gry, bo ta wniosła jakieś utrudnienia; nie próbowałem grać bez tego; natomiast samo trofeum... wow!

@ daras_

w bayo można być nieśmiertelnym przez glitch, który polega na tym, że gdy masz max przedmiotu (chyba słowik jakis czy coś) w skrótach, a używasz go z menusów, to go nie tracisz. czyli walisz na oślep a jak energia Ci spada to się leczysz. Nie umniejszam Ci Twoich zasług bo Bayo na najwyższym poziomie jest pewnie tuż za NGS2. ale fakt jest faktem - zdobyć platynę nie jest w tej grze trudno

 

@ mr_pepeush

ta trofka była jedynym wyzwaniem w Trine ale 3 dni to już lekka przesada

Najtrudniejsza platyna, w właściwie calak to Burn Zombie Burn. Trofeum Friend of D6 jest masakryczne.

WRESZCIE! Platyna w Ninja Gaiden Sigma 2

 

@ mashter Nie sadze, zeby byla trudniejsza od Vanquish. Jeslimasz dobrego partnera online (pozdro Daniel), bez lagow (bardzo wazne), wreszcie wpadnie. Vanquish mnie bardziej irytowal.

Najtrudniejsza platyna, w właściwie calak to Burn Zombie Burn. Trofeum Friend of D6 jest masakryczne.

 

Oj prawda prawda... zdobyć wszystkie medale developerskie to jakiś obłęd. Jak mi ktoś mówi, że dla niego Veteran w CoD'ach jest trudny to nie mogę powstrzymać się od śmiechu.

A niestety, że ja mam takie zboczenie, że wszystkie gry w które grałem muszą mieć 100% to czeka mnie przednia zabawa . Do tego dochodzi Mirror's Edge i pure time trials.

Edytowane 26 listopada 201113 l przez sliski15

Słuchaj stary... jeśli wbijesz "setkę" w BZB i przeżyjesz to psychicznie to masz u mnie mega-e-respect. Sam już nawet w złota się nie bawiłem, a co dopiero, żeby walnąć się na devy - skończyło się nie srebrach. Ta gra nie jest na moje nerwy - zrobiłem tylko 1 dev'a i to na najłatwiejszej mapie. Musiałbym siedzieć chyba z pół roku non-stop, żeby zdobyć komplet. Poza tym wcześniej wysiadłbym umysłowo pewnie kilka razy

 

POWODZENIA!

A ja z kolei nadrobiłem jedną z trudniejszych platyn: Killzone 2, aczkolwiek nie ma szans żeby weszła choćby do mojego top5.

Sam zdobywales wstegi w multi czy ustawka?

Sam muszę nadrobić Killzona, bo mam wszystkie trofea (nawet z DLC), a zostało mi tylko skończyć kampanię na Elicie (3 misje) i jakaś pierdółka (każdego z basha potraktować chyba). Nie wiem czemu, ale tak jakoś niespodziewanie się go pozbyłem z rok temu, a chyba wszystko co najgorsze już w tej grze ukończyłem (wstęgi i DLC).

Do bardzo trudnych platyn (ba, do jednej z najtrudniejszych) można doliczyć Child of Eden.

Zdobycie na każdej mapie po 100% clear lub 800k pkt nie należy do najłatwiejszych.

 

A szczególnie to trofeum. Master of Eden Cleared all Archives on Normal and Hard Difficulty Mode with a Gold Star Clear Rank.

 

Powodzenia, jest 5map czyli normal+hard co daje 10x gold star rank.

Nie mam pojęcia czemu nikt nie wspomniał o tej grze.

Edytowane 18 grudnia 201113 l przez Tidek

Bo nikt w nia nie gra oprocz mnie, Tiducha i chyba Coati jeszcze ciupie. Wlasnie mialem niedlugo pisac, ze to grube wyzwanie. Napisz tu jak Ci wpadnie platynka.

I naprawde polecam, ta gra to cos pieknego!

A ja z kolei nadrobiłem jedną z trudniejszych platyn: Killzone 2, aczkolwiek nie ma szans żeby weszła choćby do mojego top5.

Sam zdobywales wstegi w multi czy ustawka?

 

Teraz nie da się już bez ustawki zrobić niektórych wstęg, bo grają praktycznie sami zboczeńcy

Za to być w 1% w rankingu teraz jest też trudniej, więc musiałem się trochę spocić.

Edytowane 19 grudnia 201113 l przez mashter

Sam muszę nadrobić Killzona, bo mam wszystkie trofea (nawet z DLC), a zostało mi tylko skończyć kampanię na Elicie (3 misje) i jakaś pierdółka (każdego z basha potraktować chyba). Nie wiem czemu, ale tak jakoś niespodziewanie się go pozbyłem z rok temu, a chyba wszystko co najgorsze już w tej grze ukończyłem (wstęgi i DLC).

 

 

U mnie tylko Radec na elite

Lekko wkurzająca sprawa, trzeba kilka godzin / dzień nad tym posiedzieć.

Słyszałem o jakimś tricku z otwartymi drzwiami komnaty, które to ułatwiają finałową batalię. Ale na YT tego nie znalazłem.

ja się podpiszę pod postem Tidka - odpaliłem Child of Eden na chwil kilka i nie wyobrażam sobie platyny w tej grze... tu już nawet nie chodzi o skill, ale o zwyczajne wytrenowanie ręki; w zwykłej grze można siedzieć godzinami, popijać browce, jeść krakersy i grać... tutaj zaczyna boleć łapa i nie ma lekko...

ja się podpiszę pod postem Tidka - odpaliłem Child of Eden na chwil kilka i nie wyobrażam sobie platyny w tej grze... tu już nawet nie chodzi o skill, ale o zwyczajne wytrenowanie ręki; w zwykłej grze można siedzieć godzinami, popijać browce, jeść krakersy i grać... tutaj zaczyna boleć łapa i nie ma lekko...

 

A tym bardziej, ze gra wymaga od nas mega koncentracji przez 10 min danego levelu. Moge w to grac godzine dziennie, ale nie wiecej bo po prostu meczy umysl. Przyznam, ze po godzinnej sesji jestem mega zajechany

Ale sprobuje!

Ale nakręcacie

Ale nakręcacie

 

 

Na poczatku jest fajnie, ale potem jest hardkorowo (oczywiscie zalezy co chcesz osiagnac, ale chyba cel jest jasny )