Skocz do zawartości

Najtrudniejsze Trofea i Platyny i Komplety


Gość Kyo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

te Sylvan weź wyluzuj i nie porównuj ile ludzi ma platynę w GT5 do tego ile ma w Wipeouta, poczekamy 2 lata i wtedy ocenimy, dla mnie gt5 to najnudniejsza gra w jaką grałem nie pamiętam od kiedy, naprawdę piszę to szczerze, nie wiem ile bym musiał dostać kasy żeby w tej grze robić platynę - na pewno ta platyna skróciła by moje życie o jakieś 50 lat smile.gif

Ta gra jest dla maksymalnych onanistów motoryzacyjnych, a nie dla ludzi co lubią gry wyścigowe.

 

 

 

tak sobie przeglądam ten temat, i patrzę na ten post. wchodzę na profil, a tam 100 % w gran turismo 5 :D

 

jak to wytłumaczysz mashter? pytam z ciekawości :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Nie. Po prostu kupiłem sobie wypasioną furę i wkręciłem się trochę w motoryzację. Później kupiłem wypasioną kierownicę, włączyłem Vettele i zwyczajnie mnie przyssało :) (uwielbiam czelendż, a to było trudne do zrobienia i wymagało praktycznie perfekcji w prowadzeniu).

 

Granie na padzie w Gran Turismo, to ogólnie jakiś żart i nie wiem jak którykolwiek z moich znajomych nie był w stanie mi tego wyjaśnić. Nie jest to jakoś specjalnie skomplikowana historia ;)

 

Nigdy nie mieliście tak, że coś wam się nie podobało na pierwszy rzut oka, a później po dłuższym kontakcie zmieniliście zdanie?  

Edytowane przez mashter
Opublikowano

Wyzwanie Vettela na kierownicy jest dość proste (trzeba tylko zmniejszyć force feedback, bo łapy Wam powykręca ;)). Na padzie to już inna historia. Przed patchem dodającym zwiększanie czułości kontrolera było to wręcz niewykonalne - śledziłem różne fora i nie natknąłem się na takiego, który by tej sztuki dokonał. Po patchu lekko nie jest, ale po wielu próbach udało mi się (nie miałem jeszcze wtedy "kółka") i zaliczyłem Suzukę z marginesem 0,05 sekundy.

 

Na kierownicy zacząłem grę od nowa i poprzysiągłem sobię, że nie tknę tych kretyńskich odkurzaczy, no ale dla porównania sprawdziłem, jak się tym jeździ na kierownicy. 1,5 godziny gry i na Suzuce wykręciłem 2:09.6 (2:10 na złoto) - Monzę można przejechać z zamkniętymi oczami, Nurb jest niewiele trudniejszy.

 

Podsumowując, problemem nie jest samo wyzwanie, ale nasze nawyki.  Na Monzy na przykład trzeba mieć gaz w podłodze i jednocześnie hamować i skręcać...

 

PS. Mashter - wiadomo, że gra na padzie w GT daje może 5% tej przyjemności, którą daje kierownica. Podobnie jest z bijatykam, gdzie pady i sticki to dwa odmienne światy ;).

Opublikowano (edytowane)

Mimo wszystko nie określiłbym wyzwania Vettela "dość prostym", nawet na kierownicy. Jeśli jedna z najtrudniejszy rzeczy do zrobienia w całej historii wyścigów jest "dość prosta", to znaczy że co?

 

Trochę zaczynam się już gubić w tych opowiadaniach o prostocie, które dotyczą po prostu trudnych rzeczy. Dla tamtego Ninja Gaiden to banał, inny ziom pisał że Wipeot HD to prościzna, jeszcze inny typ wystawia 7/10 platynie, która jest w top 10 najtrudniejszych platyn na co drugim portalu. Dlaczego po 100 godzinach grania, setkach powtórzeń, straconych nerwach ludzie umniejszają sobie zasług? Tylko dlatego, że inny ziom na forum uzna to za łatwiejsze i że będzie siara?

 

Podejmując się platyny GT5 brałem się za coś o czym wszyscy opowiadali jak o czymś nie do zdobycia. "Nie ma szans" słyszałem. "Trzeba grać świetnie w gry wyścigowe, żeby przynajmniej mieć nadzieję". Podjąłem się wyzwania i dokonałem tego. Oczywiście rozumiem, że nie jest to najtrudniejsza platyna, ale po 300 godzinach grania, tysiącach restartów mam wejść na forum i napisać: platyna dość prosta 7/10? Kaman.

 

To jak mówić, że Jordan był dobrym koszykarzem, czy nazywać Tigera spoko golfistą.  

 

To naprawdę nie boli być dumnym ze swoich dokonań, a nawet pomaga i to nie tylko w odniesieniu to trzaskania platyn. 

Edytowane przez mashter
Opublikowano (edytowane)

Kwestia preferencji.

 

Jestem świadom tego, że w Ninja Gaiden nigdy bym nie zdobył platyny, bo po pierwsze, trzeba mieć ogromnego skilla, którego mi brak; a po drugie, gra mnie kompletnie nie interesuje. Zakładając jednak, że przemógłbym się i dla sprawdzenia siebie wymasterował grę, na pewno cieszyłbym się jak głupi i nie próbował umniejszać swojego osiągnięcia.

 

Jeśli zaś chodzi o GT5, to nieskromnie, ale uczciwie dodam, że potrafię nieźle jeździć (z tuningiem i ustawieniami jest już gorzej) i w sezonowych time trialach przeważnie zajmuję miejsca od 50 do 100. Po prostu lubię w to grać, szukać limitu na danym torze / danym samochodem. W wyścigach nie idzie mi tak dobrze, ale w walce z czasem potrafię się odnaleźć. Odpowiadając na Twoje ostatnie zdanie, nie jestem specjalnie dumny z tego, że udało mi się wbić platynę. Mogę być dumny z tego, że przyszła mi ona tak łatwo ;).

 

A Tobie, zważywszy na okoliczności, platynki w GT5 serdecznie gratuluję. :)

Edytowane przez Snake1996
Opublikowano (edytowane)

Spierać się w sumie nie mam zamiaru.. Twoja ocena... ale skoro już znany Ci przejazd (Vettel - Suzuka) ćwiczyłeś 1,5h (czyli co najmniej kilkadziesiąt powtórzeń dla JEDNEGO testu) to sorry.. ale to nie oznacza "dosyć prostego" zadania ;)

W 99% samochodówek 90% zadań robi się od ręki, a te pozostałe 10% to max kilka-kilkanaście prób. Tutaj mając kierownicę wciąż to jest co najmniej kilkadziesiąt prób, a na padzie kilkaset. W takim wypadku 99% ścigałek przy 4/10 dla GT5 powinno dostać IMO 0 lub -1/10 jako poziom trudności ;)

No ale to tylko moje zdanie ;)

Edytowane przez Emet
Opublikowano (edytowane)

Emet, z tym że dla mnie arcade'owe racery są znacznie trudniejsze. Od Wipeouta trzymam się z daleka, bo szkoda mi pada. Mam dość słaby wzrok i akcje z Burnouta, Blura czy jakiejkolwiek innej gry sa dla mnie nieporównywalne z Vettelem. W GT5 mam sterylny tor, który znam na pamięć i przewidywalną fizykę, a przykładowo w NFS: Hot Pursuit nie wiem co się dzieje, bo gliny atakują ze wszystkich stron, a ja nie nadążam z omijaniem ruchu ulicznego. Lubię arcade'ówki, jednak niełatwo idzie mi ich ogarnianie (wyjątek: ostatni NFS:MW, który w moim odczuciu był wybitnie prosty).

 

Jeszcze odnośnie tego grania przez 1,5 godziny: biorąc pod uwagę fakt, że przedtem spędziłem ponad 100 godzin na kierownicy, jeżdżąc głównie autami pięciokrotnie słabszymi, uważam, że to niezbyt długo na przystosowanie się do odkurzacza ;). Aha, i edit: 1,5 godziny zajęły mi wszystkie trzy próby, a nie sama Suzuka.

 

Nie jestem przy tym odosobnionym przypadkiem, bo mam kumpla, który wymiata w pecetowe simy, a jak kiedyś pokazałem mu Burnouta 3, to stwierdził, że w to się nie da grać - według niego wszystko za szybko się działo.

Edytowane przez Snake1996
  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Nie wiem czy ktoś wspominał, ale właśnie gram w Metal Gear Rising Revengeance i poziom trudności platyny jest naprawdę wysoki. Dziś rozwaliłem 3 ostatnich z 5 w sumie bossów na hardzie bez utraty życia, co dało mi zayebistą satysfakcję. Najwięcej namęczyłem się z Monsoonem, co tam trzeba blokować to momentami jest naprawdę przegięcie, a dodatkowo kamera, która lubi się przestawić, nie ułatwia życia. Zostały mi do zrobienia misje VR i wszystkie misje w grze na rangę S na najwyższym poziomie trudności, myślę, że sobie ten ostatni pucharek odpuszczę po tym, co się namęczyłem z bossami. Poziom trudności platyny sądzę, że zbliżony do Ninja Gaiden Sigma 2.

Opublikowano (edytowane)

Znowu będzie flame war, że to nie trudne tylko czasochłonne :confused:

 

 

Co do MGR to słyszałem że trudniejsze nawet od Vanquisha. Jak nadrobię zaległości to podejmę się wyzwania.

Edytowane przez Square
Opublikowano

Mimo wszystko nie określiłbym wyzwania Vettela "dość prostym", nawet na kierownicy. Jeśli jedna z najtrudniejszy rzeczy do zrobienia w całej historii wyścigów jest "dość prosta", to znaczy że co?

 

 

Skasuj patche i zrób Vetteta Teraz cwaniaku.  :thumbsup: i wyścigi 24 godzinne bez opcji save game w trakcie wysicgu. 

Opublikowano

Tak, tylko że gra zmieniła się dość mocno po wgraniu patcha 2.0 a jak pamiętam ułatwiło to zdobycie platyny wielu graczom. Jeśli ktoś pisze że Vettel nie był taki trudny to niech skasuje patche wszystkie i porozmawiamy jak uda się ponownie zaliczyć Suzuke na złoto. 

 

Tylko Suzuke, pozostałe dwa może sobie darować. Nie będę zmuszał człowieka do masochizmu.  :yes:

Opublikowano

Ktoś tu ma niezłe ciśnienie, skoro ponownie przyczepia się do starego wpisu :teehee: Jeżeli platyna w GT5 po patchu jest taka łatwa, to dlaczego nie wbiłeś jej jeszcze raz? Mashter ma sporo trudnych platyn na koncie, powbijaj część z nich i wtedy zarzucaj mu złe ocenianie poziomu trudności.

Opublikowano

Byłem jedną z niewielu osób, która broniła wysokiego poziomu trudności "Vetteli" i zostałem zj'ebany za to, że wbiłem po patchu :D

Wszystkim nie dogodzisz :)

 

Zrobiłem kilka trudnych platyn w życiu, więc generalnie jakoś specjalnie nie wstydzę się tego, że mam neta w domu i jak uruchamiam każdą nową grę, to zasysa mi patche. Ja nie spędzam połowy dnia na guidach i forach zanim odpalę nową grę z zamiarem zrobienia platyny. Po prostu wkładam płytę do konsoli i gram. Wiem, dziwny ze mnie człowiek :)  

  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

Użyłem poprzedniego save, wgrałem go na to konto i po wszystkim. Platyna zajęła ponad dwa miesiące i jakoś specjalnie nie zamierzam tego czasu powtarzać. W GT6 też zrobiłem bez problemów.

 

Nie przypieprzam się generalnie tylko chciałem zauważyć że skoro zrobiłem to nie było to wcale takie łatwe. Vettel nie był aż tak trudny wymagał ćwiczeń, praktyki. A Wyścigi 24 godzinne? Robiliście save game ?? No ja nie miałem takiego szczęścia. Dwa razy jechałem ten wyścig, raz z kumplami wymienialiśmy się przy kierownicy a drugi raz sam. Ta jedna platyna granie dzień w dzień po kilka godzin po pracy i po nocach nabijanie Exp levelowanie w góre, trenowanie Bobów wymęczyło mnie porządnie że zostawiłem konsole na kilka tygodni. 

 

To co uważam za trudne to właśnie

  • Vettel,
  • Alfa Romeo w górach,
  • pościg w Lamborghini w nocy Za Ferrari F 50 w Toscanii w nocy,
  • Lotus na Top Gear track,

Te mogę wymienić jako te które zmusiły mnie do znacznie dłuższego posiedzenia w fotelu przy kierownicy. Jeszcze jakieś sugestie ??  

Edytowane przez ussr
  • Minusik 1
Opublikowano

Tak, wbiłeś platynę raz, a druga na nowym koncie to jak dla mnie oszukiwanie. Jak takie to proste po patchach to mogłeś wbić raz jeszcze :)

 

No mogłem wbić i drugi raz ale o ile przestała być trudna aż tak bardzo jak była, to nie przestała być czasochłonna :) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...