Pan Pieczarka 167 Opublikowano 12 marca 2009 Opublikowano 12 marca 2009 No właśnie, co z tego, że macie klaty, jak pudziany, skoro worka ziemniaków nie dźwigniecie. Chwalcie się swoimi wynikami! Ja nie mam zbyt wielkich osiągnięć, poza 30 podciągnięciami na drążku nachwytem. Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 12 marca 2009 Opublikowano 12 marca 2009 ja niegdys podciagalem sie ponad 35 razy na drazku, w chwilach swojej najwiekszej formy ;p z calkowitym wyprostowaniem rak a na silowni to nic wielkiego- 70 kg podniesione 6 razy Cytuj
mj 13 Opublikowano 12 marca 2009 Opublikowano 12 marca 2009 robie 3x100 pompek na lajcie z przerwami mniej wiecej dwu-trzy minutowymi wiem ze to bez sensu z perspektywy body buildingu, ale dobrze wyrabia kondycje Cytuj
berr 2 Opublikowano 12 marca 2009 Opublikowano 12 marca 2009 hantle 53kg skos w gore na 6 razy (1 i ost.z pomoca) 220kg kaptury na 8 razy (suwnica smitha) 150kg wioslowanie do brzucha w opadzie sztanga nachwyt 6 razy 90kg barki zza glowy sztanga 4 razy Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 14 marca 2009 Opublikowano 14 marca 2009 22 podciagnięcia na drążku nachwytem z wyprostowanymi łapami Cytuj
bad-garfield 0 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 (edytowane) Wszystko na serie: Klata-92kg Barki-62kg Biceps/Triceps-42kg Plecy-70kg (na wyciagu) Rozpietki-po 20kg na reke (lezac na laweczce) Moja waga 64kg przy wzroscie 173. Niestety od dlugiego czasu nie cwicze nog (problemy z kolanami) Zadnych koksow, zadnych odzywek. Ze zlomem mam do czynienia prawie 7lat. Pytanie teraz czemu tak slabe osiagi. Pierwsze odzywianie, dwa regularnosc. Nie przykladam ostatnio do tego wiekszej wagi. Na zlom chodze juz tylko po to by trzymac jako taka forme. Edytowane 2 maja 2009 przez bad-garfield Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 4 maja 2009 Opublikowano 4 maja 2009 36 podciagniec. 1 podciagniecie z 40 kg uwieszonym u pasa. 56 kg 8 razy francuskie lezac. Cytuj
bad-garfield 0 Opublikowano 20 maja 2009 Opublikowano 20 maja 2009 (edytowane) Odkad siedze na tym forum, musze przyznac, ze wzialem sie za siebie. Dokladnie za regularnosc w cwiczeniach. I od ostatniego postu jest maly progress. Wszystko seria: Klata - 100kg Bary - 70kg (unoszenie sztangi za glowa) - 60kg (unoszenie sztangi przed glowa) Biceps/Triceps - 44kg Plecy i rozpietki bez zmian Waga ciala dalej ta sama. Mam tylko pytanie. Czy zna ktos moze dobre cwiczenie na biceps? Chodzi mi glownie o sile. Ty yaczes, ty masz wielkie lapy, moze ty znasz jakies dobre cwiczenie na bigosa. Edytowane 20 maja 2009 przez bad-garfield Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 20 maja 2009 Opublikowano 20 maja 2009 Wlasnie lapy mam male:( Od 2 lat nic mi bula nie rosnie:( Najwyzej ksztalt moze troche sie zmienia. Przyrosty mialem jak cwiczylem sztanga z duzymi ciezarami. Niestety, przedramiona tak mnie bolaly, ze nie moglem nawet palcem ruszyc, wiec ostatecznie olalem gryf na rzecz sztangielek i wyciagu, ktore w ogole na mnie nie dzialaja. Cytuj
bad-garfield 0 Opublikowano 20 maja 2009 Opublikowano 20 maja 2009 Wlasnie lapy mam male:( Od 2 lat nic mi bula nie rosnie:( Najwyzej ksztalt moze troche sie zmienia. Przyrosty mialem jak cwiczylem sztanga z duzymi ciezarami. Niestety, przedramiona tak mnie bolaly, ze nie moglem nawet palcem ruszyc, wiec ostatecznie olalem gryf na rzecz sztangielek i wyciagu, ktore w ogole na mnie nie dzialaja. Hmm... to lipa. Czasem zastanawiam sie czy nie przepalilem miesnia (oby nie), nie wiem co dokladnie to oznacza, ale wiem tylko tyle (z tego co kiedys slyszalem od jakiegos lepka na zlomie, wiec moze to i nieprawda), ze miesien juz nie rosnie, tak samo z sila. Nie powiem, wychodzac po treningu lapka jest spuchnieta, zwiekszylem ciezar i jakos idze. Choc w porownaniu do pozostalych partii miesni uwazam, ze bigos zostaje troche w tyle. Najgorzej jest kiedy zrobie sobie tydzien, dwa przerwy. Po powrocie do treningu, wszystko idzie ok z wyjatkiem bicepsa, przy ktorym musze znowu zaczynac mniejszymi ciezarami i nie mam pojecia co jest tego przyczyna. Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 20 maja 2009 Opublikowano 20 maja 2009 To, ze niektore partie slabna szybciej niz inne to normalne (uwarunkwania genetyczne). Przepalony miesien? Chyba chodzilo mu o przetrenowany. To nie jest stan permanentny:P Czasami tak jest, ze chocbys sie dwoil i troil to nic sie nie zmienia. Trzeba eksperymentowac. Z tym, ze jeden eksperyment w kulturystyce trwa kilka miesiecy ;p Cytuj
bad-garfield 0 Opublikowano 20 maja 2009 Opublikowano 20 maja 2009 Z tym, ze jeden eksperyment w kulturystyce trwa kilka miesiecy ;p Hehe, to akurat wiem. Cytuj
Mati 6 Opublikowano 20 maja 2009 Opublikowano 20 maja 2009 aczivment ? przy wadze 78kg wycisk 117kg, dla mnie jest wynikiem dobrym, powoli chce sie zblizyc do 150 bo chce cisnac 200% swojej masy ciala. Dobrze mi tez idzie podciaganie, 4x10 w przyczepionym do pasa obciazeniem 20kg idzie w miare spokojnie, w ostatniej serii 2-3 ostatnie powtorzenia zazwyczaj sa oszukane, ale tak to jest ok Cytuj
bad-garfield 0 Opublikowano 21 maja 2009 Opublikowano 21 maja 2009 aczivment ? przy wadze 78kg wycisk 117kg, dla mnie jest wynikiem dobrym, powoli chce sie zblizyc do 150 bo chce cisnac 200% swojej masy ciala. Dobrze mi tez idzie podciaganie, 4x10 w przyczepionym do pasa obciazeniem 20kg idzie w miare spokojnie, w ostatniej serii 2-3 ostatnie powtorzenia zazwyczaj sa oszukane, ale tak to jest ok Ja przy mojej wadze cisne 116kg. Czyli "pewnie napewno" zostane przy moim treningu. Jakis czas temu na necie znalazlem filmik (jak znajde wrzuce linka) z lebkiem ktory wazyl 70pare kilo i wyciskal 170kilo z haczykiem. Ogladalem to po kilka razy i nie wierzylem. Nie wiem czy koles cos bral, czy nie, ale wygladalo to naprawde poteznie. Cytuj
Mati 6 Opublikowano 21 maja 2009 Opublikowano 21 maja 2009 (edytowane) zobacz zawodowych trojboistow, oni z waga 60kg trzaskaja 150 na klate, dla mnie to jest juz jakies wynaturzenie, nie wiem skad oni taka sile biora.. opisales tam, ze wyciskasz 100, na bary tez sporo bierzesz, przy Twoich aktualnych osiagach powinienes conieco wiedziec, juz na pewno o treningu lap, chyba, ze masz genetyczne predyspozycje do zyskiwania na sile. aaa ta seria 100kg to co ? 3x2 ? 4x10 ? jakis progres ? regres ciezaru ? Ja ostatnio lecem tym planem i w sumie jest dosc ciezko: Edytowane 21 maja 2009 przez Mati Cytuj
bad-garfield 0 Opublikowano 21 maja 2009 Opublikowano 21 maja 2009 (edytowane) Hehe to juz napewno mutanty. Ta 100kg to klata. 3xpo 7/8 powtorzen, na poziomej lawce. Co do klaty to narazie mysle, ze jest wystarczajaco. Chce sie teraz bardziej skupic na bicepsie. Myslalem juz z kuzynem, zeby wyslac jakies video na youtube, chociaz skreca mnie jak widze opinie przy innych filmikach, gdzie jakis dryblas wyciska zalozmy 100tke, NOOOO I OCZYWISCIE zrobil to zle, bo to nie bylo technicznie, a czemu tak szeroko rece, a tam wcale nie ma 100kg, a on ma nie obciete paznokcie. Zenada straszna. Wydaje mi sie, ze 70% tych wypowiedzi to po prostu zazdrosc. No ale niewazne. Czy mam genetyczne predyspozycje do zyskiwania na sile? Hmm... widzialem lepszych. Aczkolwiek kiedys u mnie na silce kolesie, zaproponowali mi, ze zrzuca sie na koksy dla mnie, bo byli ciekawi ile jestem jeszcze w stanie z siebie wycisnac. Tym bardziej, ze jade ciagle na suchara. Oczywiscie powidzialem, nie. I jestem tego samego zdania jak ktos juz tu napisal na forum, ze koksy sa dla leszczy. Ja jestem, zadowolony ze swoich osiagniec, wiem, ze jest to moj power, nie wspomagany zadna chemia. O moze jedna sytuacja z wojska, gdzie wazylem 56 kilo. (wspaniale jedzenie). Wpadamy z kumplem z sali na silke. Siedza dwa prosiaki i wala serie na klate 90tka. Potem ja sie pod to polozylem... a oni pompa ze mnie... machnalem 8 razy.... wstalem.... oni patrza, a ja POMPA. Jutro wpadam z kuzyniakiem na jakas publiczna silke, podobno nawet rozbuzowani angole, sa rzadcy, jak kupa po odrzywkach. Edytowane 21 maja 2009 przez bad-garfield Cytuj
kotlet_schabowy 2 730 Opublikowano 26 maja 2009 Opublikowano 26 maja 2009 Zaraz padnie tekst "masz krótsze ręce, to masz łatwiej". Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 6 czerwca 2009 Opublikowano 6 czerwca 2009 Koksy nie są złe jesli się wie jak je stosować, wszystko jest dla ludzi tylko trzeba tego używać z głową. Jesli koksy są dla leszczy to leszczem jest co drugi światowej klasy kulturysta, jak nie lepiej. Cytuj
Figlarz 1 272 Opublikowano 3 lipca 2009 Opublikowano 3 lipca 2009 Podniosłem dzisiaj 52kg na klatę. Raz. :potter: Cytuj
Sebas 1 586 Opublikowano 3 lipca 2009 Opublikowano 3 lipca 2009 Podniosłem dzisiaj 52kg na klatę. Raz. :potter: że niby dużo? Cytuj
Sig 395 Opublikowano 3 lipca 2009 Opublikowano 3 lipca 2009 Koksy nie są złe jesli się wie jak je stosować, wszystko jest dla ludzi tylko trzeba tego używać z głową. Jesli koksy są dla leszczy to leszczem jest co drugi światowej klasy kulturysta, jak nie lepiej. Pewnie sam je bierzesz i się pocieszasz na forum konsolowym Cytuj
Figlarz 1 272 Opublikowano 4 lipca 2009 Opublikowano 4 lipca 2009 Podniosłem dzisiaj 52kg na klatę. Raz. :potter: że niby dużo? Wiem, że fhui mało, ale ważę całe 63kg, nigdy nie pakowałem na siłowni, a wczoraj pierwszy raz spróbowałem swoich sił Myślałem, że gorzej jest. Może bym wziął więcej trochę... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.