Skocz do zawartości

Turniej Street Fighter 4 w Łodzi 18.04.2009 PS3


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 151
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Chyba rzeczywiscie jestem lepszy w streeta niz w tekkena bo proporcjonalnie wygralem tylko 4 turnieje tekkena uczestniczac w kilkudziesieciu a w sf wygralem 2 z 3. :D Wogole to naliczylem tylko 3 turnieje ogolnopolskie w sf jak do tej pory.

 

A tak wogole to podejrzewam ze Devil bedzie w czolowce graczy w sf 4 w Polsce jak wogole bedzie w to grac.. Malo kto wie ze on w sf 3ts jest jak na Polske bardziej niz niezly. Swego czasu z Mattem bardzo ta gre katowali samouki. Swiat 2d i 3d przenika sie bardziej niz by sie moglo wydawac.

Opublikowano

SF jaki jest, każdy widzi. Po prostu każdy gracz może przysiąść i zacząć "masterować" (easy to play, hard to master), tym bardziej jak ma niezgorszego manuala. Tak więc "tekkenowcy", nie opierajcie podbijania 2D na samym SF, poczekajcie na KoFa i BlazBlue, bo powiadam że wtedy będzie tylko płacz i zgrzytanie zębów;)

Opublikowano

Na malym polskim rynku turniejowym nie starczy raczej miejsca na wiecej niz jedna bijatyke 2d. Wiekszosc skupi sie na sprawdzonym i krolujacym tytule -sf4.

 

A wracajac do tekkenowcow grajacych w 2d to w 2003 na Teleporcie w Gdansku to ciezej niz z czolowka polski gralo mi sie z Mashterem ktory w cvs2 gral malo albo wogole. Ja przed przyjazdem na turniej zagralem z czlowiekiem tylko 1 walke w zyciu a udalo mi sie turniej wygrac. Kokai mogl to wygrac ale nie startowal jako org. Brakowalo tez Zero.

Opublikowano

No ja w cvs2 grałem kiedyś godzinkę, chciałem kiedyś w to grać, ale nie było w kim. Później na Absolution grałem z Daigo w grupie w csv2 i jako jedyny w grupie zabiłem mu jedną postać :D Ludzie z początką muśleli, że ja jakims polski m szefem 2d jestem :D:D:D Ja na przełomie ostatnich 5-10 lat zawsze chciałem grać w jakieś 2d, ale zawsze nie było z kim. Miałem nawet chwilową zajawkę na GG, ale jak się okazało, że musiałbym jeździć do Włocławka, żeby pograć z ludźmi, to mi się momentalnie odechciało. Teraz gram nawet sporo (sporo jak czas, który obecnie mogę poświęcić na granie) w SF4, ale na razie gram na zasadzie, że jak ktoś gra postacią którą znam, to powalczę, a w innym wypadku obesrwuję kombosy lecące mi na pysk.

 

i Jedna rzecz, na boga mamy 21 wiek, a dalej w tych je'banych kolorowankach postać wstaje sama z ziemi :D:D:D

Niech ktoś coś z tym zrobi, ja żądam wolnej woli, chce wybierać! :)

Opublikowano

Nie chodziło mi o to że jesteśmy nawet dobrzy (nawet w tekkena reprezentuję marny poziom) ale czasem jakieś "provo" mobilizuje ludzi do działania :) z maniem jak na razie nie mam najmniejszych szans więc myślę że z tobą też :) ale zawsze miło będzie zagrać.

W łodzi maniu masz też mój support.

Miejmy nadzieję tylko że da się zbić choćby małą ogólnopolską ekipę która będzie trzymała jako taki poziom.A dalej to się zobaczy.

POZDRO & ĆWICZMY :)

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem, dlaczego się tutaj wypowiadam, ale po przeczytaniu kilkunastu postów, z których wynika, że mam tutaj do czynienia z ludźmi, którzy nie mają zielonego pojęcia o SFIV. Większość z was ma bardzo dziwne podejście do tej gry. Uważacie, że potraficie w nią grać, co już jest dla mnie śmieszne. Jednak najlepsze jest to, że mówicie, że jesteście w to lepsi niż w grę, w którą gracie od jakiegoś tam czasu, mowa tutaj o Tekkenie. Śmiem stwierdzić, że nie trzeba sporo grać, by osiągnąć dobry poziom w Tekkenie. Piszę tak, bo w SFIV jest jeszcze łatwiej osiągnąć ten poziom. Gra jest tak prosta, że głowa mała. Oczywiście są tam trudniejsze zagrania, ale to już wyższa jazda, o której nie mam zamiaru pisać. Tak czy owak, wiedzcie, że w historii bijatyk 2d, nie było łatwiejszej gry niż ten SFIV. A podniecanie się, że potrafisz odpalić trzy hitowe combo jest śmieszne, nawet żenujące. W porównaniu do takiego Guilty Geara, ba, nawet jakiegoś KoF 2D czy 3rd Strika, to niebo i ziemia. Nowy SF jest dziecinnie łatwy, bo to gra dla "większości", a nie "mniejszości". Wystarczy 1h grania w treningu, by opanować podstawowe combosy, nawet mniej dla bardziej uzdolnionych. Co do tego całego turnieju, słyszałem, jak wyglądały tam walki, więc śmiem stwierdzić, że poziom był bardzo niski. To na tyle, jeśli chodzi o tę grę. Wniosek... Nie ma co się podniecać łatwym shitem.

 

Bym zapomniał... To, że ktoś gra bardzo dobrze w Tekkena, nie oznacza, że będzie grał dobrze w SF. Mowa tutaj oczywiście o wyższym skillu.

Edytowane przez cieslakslash
Gość GaScAn
Opublikowano (edytowane)

@cieslakslash

Jak nie masz Xbox Live to napisz do mnie na gg jutro 8022098, zagramy w SF3S i 2Turbo na 2DF lub GGPO. Zobaczymy czy umiesz grać, czy masz pojęcie o SF czy tylko pier.dolisz. Pozdro

 

(a jak nie napiszesz to (pipi)j i się nie wymądrzaj)

 

 

Edit:

Dobra nie chce mi się spać i jestem forumowym nerdem ostatnio, to odpiszę na tę prowokację bo jest strasznie głupia ale jako forumowa prowokacja dość ok.

 

Nie wiem, dlaczego się tutaj wypowiadam, ale po przeczytaniu kilkunastu postów, z których wynika, że mam tutaj do czynienia z ludźmi, którzy nie mają zielonego pojęcia o SFIV.

 

Wypowiadasz się tutaj bo cię boli, że tekkenowcy grają w SF. Nie mają zielonego pojęcia o SF? Mi się wydaje że jednak mają. Osobiście mam nawet pojęcie o tekkenie chociaż ostatnio grałem w Tekken 2 ;)

 

 

Większość z was ma bardzo dziwne podejście do tej gry. Uważacie, że potraficie w nią grać, co już jest dla mnie śmieszne. Jednak najlepsze jest to, że mówicie, że jesteście w to lepsi niż w grę, w którą gracie od jakiegoś tam czasu, mowa tutaj o Tekkenie.

 

Zawsze można uważać że potrafi się w coś grac. Zawsze też można to zweryfikować.

 

 

Śmiem stwierdzić, że nie trzeba sporo grać, by osiągnąć dobry poziom w Tekkenie.

 

No jasne że nie, najlepsi Koreańczycy grają dwa razy w miesiącu i im wystarcza ;)

(to zdanie nawet jeżeli jest prowokacją nie świadczy zbyt dobrze o twojej osobie i twoim pojęciu o bijatykach a zarzucasz przecież innym to samo heh)

 

 

Piszę tak, bo w SFIV jest jeszcze łatwiej osiągnąć ten poziom. Gra jest tak prosta, że głowa mała. Oczywiście są tam trudniejsze zagrania, ale to już wyższa jazda, o której nie mam zamiaru pisać. Tak czy owak, wiedzcie, że w historii bijatyk 2d, nie było łatwiejszej gry niż ten SFIV.

 

Ta, prosty w (pipi) ten Street Fighter IV. Wygrywać jest najłatwiej ;)

 

 

A podniecanie się, że potrafisz odpalić trzy hitowe combo jest śmieszne, nawet żenujące. W porównaniu do takiego Guilty Geara, ba, nawet jakiegoś KoF 2D czy 3rd Strika, to niebo i ziemia. Nowy SF jest dziecinnie łatwy, bo to gra dla "większości", a nie "mniejszości". Wystarczy 1h grania w treningu, by opanować podstawowe combosy, nawet mniej dla bardziej uzdolnionych.

 

Jakbyś miał pojęcie o SF to byś wiedział że ta gra to nie Combosy, a mind games. No jasne Combosy opanujesz w godzinę ale za ich pomocą nie wygrasz z doświadczonym graczem bo sam skill nie wystarczy.

Że gra dla większości to chyba dobrze. Nie przeszkadza to np japońskiej scenie arcade ostro w to łupać.

 

Co do tego całego turnieju, słyszałem, jak wyglądały tam walki, więc śmiem stwierdzić, że poziom był bardzo niski. To na tyle, jeśli chodzi o tę grę. Wniosek... Nie ma co się podniecać łatwym shitem.

 

Bo na tym turnieju grali gracze ze sceny Halo przy okazji turnieju Halo 3. A niejaki SCOOP, który o ile wiem przyjechał specjalnie dla SF IV, umiał w niego grać bo to widać, tzn ja to widzę bo z teorii SF jestem dobry :). Nie pokazał może h.uj wie czego bo widziałem filmik ale tylko dlatego, że nie było takiej potrzeby. Jego przeciwnikiem w finale był zawodnik Halo 3 który nic nie potrafił.

 

Bym zapomniał... To, że ktoś gra bardzo dobrze w Tekkena, nie oznacza, że będzie grał dobrze w SF. Mowa tutaj oczywiście o wyższym skillu.

 

Prędzej ktoś grający dobrze w Tekkena nauczy się w SF niż gość który nie miał wcześniej żadnego kontaktu z bijatykami.

 

PS

Co do początku mojego posta o grze w SF2 i 3S to czekam na kontakt. Możesz mnie rozwalić jak rzeczywiście taki znawca Street Fightera jesteś. Mam to oczywiście gdzieś. Ale zagrałbym z tobą żeby móc napisać tutaj: "no gość pier.doli ale faktycznie jest dobry i ma skilla", ale przypuszczam, że tylko pie.rdolisz, a w SF ssiesz :twisted:

Edytowane przez GaScAn
Opublikowano

@cieslakslash ehh o0 - przeciez kazdy dobry gracz w fightery to wie, wiec nie wiem ocb. Kazdy dobry tez wie, ze SFIV basici ma kosmicznie prostsze niz w nawet SC. potem sie robia schody, a najlepsze, bo via online nie wsadzisz 5+ linkow, bo ping Ci nie pozwoli, nawet przy tej toleracji SF. Jasne, ze czasem wejdzie, ale prosze Cie - ile moza rzeczy na lewym buforze robic. nikt tu sie nie sadzi, z checia widzialbym nasza scene SF, ktora jak w wielu grach moze wyrosnac na topowa w europie (wymieniac? Tek, starcraft, gunz, counter) - akurat coby tam nie marudzic - mamy potencjal obecnie w kazda gre - kwestia, aby byl rozwoj, nie jakies wewnetrzne przepychany. Dla mnie mega swietnie, ze ekipa z gry x chce grac w gre y - rozwinie sie scena i bedzie ciekawie.

Opublikowano

Nie ważne co posadzi się po necie :) ważne że da sie czasem poćwiczyć :)

Co do wypowiedzi Sola zgadzam się w pełni.Aczkolwiek polska pokazuje poziom nie tylko w gry które wymieniłeś.A co z Quake'm , Magicem (pomijam że nie ma nic z konsolami wspólnego) , co z WOW'em (figurki) , kończąc na SC4.

Ważne że scena się buduje.A wygląda na to że masz coś przeciwko (dziw.ko - Rym.Joke).

My tekkenowi może i mamy tylko blade pojęcie o 2D ale przynajmniej próbujemy i nie krytykujemy.

Opublikowano

@cieslakslash

Stary sluchaj skoro taki joda z ciebie SF'owy to zapraszam do łodzi na turniej 18.04.2009 i chetnie zobacze skilla twojego. Nie dość że wziąłeś się nie wiadomo skąd to jeszcze masz coś do powiedzenia. Jeśli specjalizujesz się w prowo to spoko ale to nie ten adres. Przyjedź, rozwal wszystkich, zgarnij nagrode i pojedź do domu.

Opublikowano (edytowane)
wziąłeś się nie wiadomo skąd

Nie wziął się nie wiadomo skąd, bo jest najlepszym Guilty Gearowcem w Polsce i pojęcie o 2D ma.

 

 

Cieślak, zamiast prowokować ludzi na forum odeślij mi w końcu moje płyty :rolleyes: A tak swoją drogą to nie pisz o Tekkenie, zwłaszcza tutaj ;)

Edytowane przez Di
Opublikowano (edytowane)
wziąłeś się nie wiadomo skąd

Nie wziął się nie wiadomo skąd, bo jest najlepszym Guilty Gearowcem w Polsce i pojęcie o 2D ma.

Nie zdziwię się jak zaczną pytać a co to?

 

Edit: SF4...

Edytowane przez ornit
Gość GaScAn
Opublikowano

Może być najlepszy na świecie w Guilty Geara. (wiem że umie grać bo widziałem jego wideo tutoriale kiedyś)

Po jego wypowiedzi wnioskuję, że może faktycznie jest bo mu odj.ebało od tego, lubi się wywyższać, jakby pozjadał wszystkie rozumy.

 

Żeby nie robić offtopa. Szczerze wam życzę powodzenia w organizacji turnieju i żeby frekwencja dopisała i było co oglądać później. Niestety dominuje tu tylko zawiść bo jakiemuś lolkowi nie spodobało się, że bijatyki 2D przestają być elitarne i ktoś jeszcze oprócz niego zaczął w nie grać i są to (o zgrozo!) tekkenowcy :twisted2: Pozdro

Opublikowano (edytowane)

Nie no, widzę że życie się wylewa z klawiatury. Standardowo zamiast się wspierać, uczyć, trenować i walczyć za granicą na turniejach, napier'dalamy się na forum jak eskimosi o rybę. Dlaczego zawsze mniejszości mają za złe, że ci co praktykują większość nagle zaczynają się interesować tą mniejszością?

Ja swego czasu jak grałem dużo w Tekkena cieszyłem się kiedy ktoś nowy zaczał grać, bo oznaczało to więcej osób do grania (czy ja muszę takie rzeczy tłumaczyć?) Kurde. Dlaczego więc ktoś ma problem, że ludzie grający w Tekkena zaczęli grać w SF? Co w tym jest złego. Każda bijatyka dla człowieka, który dysponuje dobrym manualem jest dokładnie taka sama do nauczenia. W tekkena można grać fengami, mardukami i innymi ścierwami, ale można też mishimami czy kingami, tak samo w SF4 możba grać Sagatem albo inną wymagającą postacią. Mi żadna bijatyka nigdy nie sprawiała trudności w kwestiach manualnych i grając w SF4 brakuje mi przede wszystkim ogrania, potrafią mnie jeszcze zaskoczyć 'czary z ziemi' choć dostałem je już 100 razy - ale to są kwestie przywyknięcia do elementów systemu, nic więcej. Nie wiem co ma znaczyć określenie, że najłatwiej jest się nauczyć grać w Tekkena, ale pamiętam, że swego czasu Kenji (najlepszy wtedy gracz w GG) też mówił, że Tekken banalny jest i nigdy nie wygrał z mną walki, po tym jak rzekomo nauczył się grać. Tak sobie można gadać, jeśli jest taki łatwy, to ja się mogę założyć z każdym mistrzem 2d, daje miesiąc (no bo po co więcej skoro takie łatwe) kto nie grał nigdy w tekkena i stawiam każdą kasę, że nie wygra ze mną walki :)

Weźcie wyluzujcie i dajcie w spokoju odpalać czary.

 

Co do turnieju, to ja chętnie wpadnę i pohadokenuję :)

Edytowane przez mashter
Opublikowano

Ja o jednym a wy dalej o czym innym

 

Mowie ze dobrze ze gracie tylko komentuje styl wypowiedzi niektórych ludzi którym się wydaje ze po 3 tygodniach grania zjedli wszelkie rozumy to tyle geeezzz

Opublikowano
Jakbyś miał pojęcie o SF to byś wiedział że ta gra to nie Combosy, a mind games. No jasne Combosy opanujesz w godzinę ale za ich pomocą nie wygrasz z doświadczonym graczem bo sam skill nie wystarczy.

Że gra dla większości to chyba dobrze. Nie przeszkadza to np japońskiej scenie arcade ostro w to łupać.

 

Tak jak w każdą inną grę.

 

Może być najlepszy na świecie w Guilty Geara. (wiem że umie grać bo widziałem jego wideo tutoriale kiedyś)

Po jego wypowiedzi wnioskuję, że może faktycznie jest bo mu odj.ebało od tego, lubi się wywyższać, jakby pozjadał wszystkie rozumy.

 

Bo ja głodny zawsze jestem.

 

jak eskimosi o rybę.

 

Padłem. Gruby tekst. ;)

 

Dlaczego zawsze mniejszości mają za złe, że ci co praktykują większość nagle zaczynają się interesować tą mniejszością?

 

Umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy ja napisałem, że jesteśmy źli, że w to gracie?

 

Dlaczego więc ktoś ma problem, że ludzie grający w Tekkena zaczęli grać w SF?

 

Nie o to mi chodzi, tylko o to, że piszecie głupoty.

 

potrafią mnie jeszcze zaskoczyć 'czary z ziemi'

 

Pokemon! Złap je wszystkie! xD

 

Nie wiem co ma znaczyć określenie, że najłatwiej jest się nauczyć grać w Tekkena,

 

Przykład Ti, który zajął drugie miejsce w turnieju.

 

ale pamiętam, że swego czasu Kenji (najlepszy wtedy gracz w GG) też mówił, że Tekken banalny jest i nigdy nie wygrał z mną walki, po tym jak rzekomo nauczył się grać.

 

A nie czasem Koji? o.O Bo ja nie pamiętam nikogo o tej ksywie grającego w GG.

 

stawiam każdą kasę, że nie wygra ze mną walki :)

 

A mówię, że nie?

 

Ludzie, ja piszę o tym, że nie trzeba poświęcić dużo czasu, by osiągnąć "dobry" poziom w SFIV. A wy mi tutaj wyskakujecie, że mam pretensje o to, że ludzie od Tekkena w to grają. A grajcie sobie, tylko nie pisać głupot.

 

No właśnie Cieślak, no-skill z ciebie i w ogóle noob;f.

 

Już uciekam. :)

Opublikowano (edytowane)

Mowa tutaj oczywiście o poziomie, na którym walki będą wyglądały tak, że bardzo dobry gracz zauważy, że coś dany player umie, a nie wciska na pałę jakieś kombinacja albo trzy hitowe combosy. manieq, nie mam pojęcia, w co ty tam sobie na co dzień pogrywasz, ale jeśli nawet w Tekkena, to wiesz, "którzy gracze reprezentują dobry poziom", a "którzy bardzo dobry". Ja wiem, że jeśli chodzi o GG, to mogę ocenić każdego w Polsce na jakim jest poziomie. Tylko mi nie mów, że tak nie jest, ponieważ zjadłem wszystkie rozumy czy tam uważam siebie za kozaka. Po prostu tyle już zrobiłem dla tej sceny GG w Polsce, że wiem, co każdy gracz prezentuje. Ba, znam nawet każdego osobiście.

Edytowane przez cieslakslash
Opublikowano

Ja do GG nic nie mam. Raz tylko w to zagralem i juz takze na ten temat nie mam nic do powiedzenia... w tekkena to gram raz na jakis czas a SF'a bede meczyl do bolu :) sadze jednak ze naprawde dobry poziom nie mozna uzyskac grajac krotko. No chyba ze ktos ma wysokie mniemanie o sobie i uwaza ze juz ma wystarczajacy poziom by byc wszystkich :). Tolerancja w SF jest straszna i latwo wszystko wchodzi ale to nie oznacza ze ktos osiagnal dobry poziom bo comba wchodza. Poprostu zdziwilem sie ze jedziesz po graczach a do tej pory sie wogole na ten temat nie wypowiadales. No coz ja sadze ze nie ma sie co sprzeczac bo jakowej sceny SF'a to raczej nie ma bo jest zaledwie kilka osob pewnie ktore naprawde duzo wiedza na temat SF'a i do tego potrafia grac. Tak mi sie wydaje.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...