no jak by był willis i clint eastwood to byłby film kompletny

 

O przepraszam bardzo, ale film będzie w 101% kompletny kiedy w końcu w którejś części pojawi się

Nico.

 

 

 

Wierzę w to!

Edytowane 20 grudnia 201311 l przez Słupek

Seagal skończył się na Liberatorze. Teraz to prosiak. Nico, Wybraniec śmierc, Wygrać ze śmiercią i  Szukając sprawiedliwości jego najlepsze filmy.

Edytowane 20 grudnia 201311 l przez Guernica

seagal był w maczecie więc mu odpuszczam ,ale top badass'a clinta nie odpuszczę, chociaż by miał grać ojca stalone przez ułamek sekundy w szpitalu z rurką w nosie 

Jedyny smutek to brak Jackie Chana,może w następnej części go zobaczymy

Tak czy siak jaram sie jak dziecko.

to masz coś na pocieszenie:

 

Szkoda że jego już nie ma.

 

seagal był w maczecie więc mu odpuszczam ,ale top badass'a clinta nie odpuszczę, chociaż by miał grać ojca stalone przez ułamek sekundy w szpitalu z rurką w nosie 

 

 

Widzę to xD świetną scenę mogliby zrobić, dobrego wyciskacza łez. Clint grający ojca Sly'a; ledwo dyszący na łożu śmierci:

 

a) wybacza Sly'owi coś tam

b) Sly wybacza Clintowi coś tam

c) wyznaje druzgocącą prawdę (tak naprawdę Crews jest Twoim ojcem)

d) wyznaje gdzie schował/ukrył coś tam

e) rzuca wy(pipi)ionym w kosmos zdaniem motywującym Sly'ya do ostatecznego rozpier.dolu

 

Po czym umiera, włącza się konkretna muza, Sly zbiera ekipę i następuje finał - (ofc po drodze jakieś 1000 ofiar).

Charles Bronson by chyba wszystkich rozpierdzielił. Clint jak najbardziej chociaż szkoda by było żeby leżał przykuty do łóżka. I obowiązkowo musi mieć magnum za pazuchą. 

Dialog ze Sly'em mógłby wyglądać tak: "You going to war, but you've gotta ask yourself a question: Do I fill lucky? Well do ya, son?"

Niezniszczalni 3 to drugi obok godzilli film na którym musze być w kinie.

 

Ciekawe ile oni wydali na taką obsade?

 

Dajta Barkusa!!!

 

Zeby tylko Li znow nie zagral 10min a potem skoczyl na spadochronie w jungle.

Mel Gibson powinien powiedzieć do któregoś murzyna z obsady "Don't tell me, you're too old for this shit."

Edytowane 22 grudnia 201311 l przez mate5

 

 

 

 

 

prosze nie wspominać w tym temacie o segalu, bo raz, że zasłoniłby tłuszczem cały kadr, a dwa, to jego upośledzone aikido nie nadaje się do kamery. jedyny film z nim jaki tolerowałem, to ten, gdzie zwalczał swojego brata gangstera. 

 

obsade powinien zaszczycić tony jaa wraz z ekipą kaskaderów ze wschodu. myśle o takich nazwiskach jak yuri boyka, czy bolo yeung w roli badassa . jacki chan jest już chyba za stary na fikołki, ale może dałoby się go jakoś zmontować.

Edytowane 22 grudnia 201311 l przez Kazub

Myśle że miodnym pomysłem byłoby zrobić też jakiegoś barona kartelu narkotykowego ala Tony Montana. Nie wiem jak teraz Pacino wygląda ale jako stary boss byłby awsom

No tak, niższej klasie pomysł mógł sie nie spodobać.

Myśle że miodnym pomysłem byłoby zrobić też jakiegoś barona kartelu narkotykowego ala Tony Montana. Nie wiem jak teraz Pacino wygląda ale jako stary boss byłby awsom

 

wygląda staro, ale nadal ma w sobie ogień. obejrzyj sobie ten ostatni film z nim i z walkenem gdzie są starymi przyjaciółmi i jeden musi zabić drugiego.

Wiadomo że nie bedzie jak tony montana. Tak samo Arnie to dziad a jednak był w obu częsciach i to bardzo fajny motyw, tak samo nie wierze że nie mieliście banana na ustach jak do akcji wpadł Kordel Łoker

 

Najbardziej dobitnie daje do zrozumienia o co chodzi  dialog jaki wywiązał sie na koniec 2 części jak Sly dostał od Bruce ten aeroplan stary. Powiedział że sie nadaje tylko do muzeum, a Arnie powiedział tak jak i my

to zdanie streszcza całą tą serię i daje solidne podstawy sądzić, że sami zaangażowani w nią ludzie nie podchodzą do niej za poważnie i po prostu dobrze się bawią ba starość. no, ale przyjdzie ci taki milan i będzie zrzędził, że gó.wno.

Edytowane 22 grudnia 201311 l przez tk___tk

dokładnie, trzeba zrozumieć genezę tego filmu

 

Ja przy obu częściach bawiłem się świetnie i czekam na następne.

Przecież te filmy to spełnienie marzeń wszystkich miłośników kina akcji sprzed lat.Ja tam się jaram każdą częścią,wiadomo,że nie są to filmy aspirujące do nagród,ale takie jest założenie i naprawdę bardzo przyjemnie się ogląda jak Stallone i reszta robią sieczkę i totalny rozpier.dol

No dokładnie, ta seria to taki hołd.

 

A i jako film akcji nie jest zły. To czego sie oczekuje od kina akcji znajdziecie w Niezniszczalnych.

 

Mnie rozyebał jeszcze jeden tekst Arniego, jak z kims tam sie naparzął i do niego "kto tu jeszcze sie zjawi, Rambo?

 

Mam nadzieje że 3 będzie podsumowaniem całej serii i obejrzymy jeszcze kilku asów kina akcji zeszłego wieku

pomysł kazuba z zaangażowaniem paru skośnookich głów w tym ekipy od raid to byłoby coś. pokazali by starym pruchnom jak to się robi w nowej szkole.

Ale już charyzm takich jak te dziady to oni nie posiadają niestety.

ten typ co się napier.dalał nadal równo z żarówką wbitą w szyję ma prawie charyzmę jak bolo 

Ja bym widział jeszcze Kurta. I niech jeszcze parodiuje Snake'a.