Oz (HBO)

[Yabollek007 314]

Dla wszystkich co nie chca dac temu serialowi szansy przydalaby sie wizyta Schillingera.

 

Wedlug mnie serial jest po prostu genialny. Po prostu obraz czystej esencji zwyroli, psychopatow, wyrzutkow spoleczenstwa.

Prawdziwe studium psychiki po(pipi)encow.

Genialnie pokazuje, ze pomimo tych wszystkich chorych akcji jakie ci ludzie robia...dalej sa ludzmi. Mozna ich nawet polubic i latwo zapomniec o tym co w nich tak naprawde siedzi, przynajmniej do czasu kolejnej akcji. Ludzki umysl. nasz zmysl oceny glupieje w tym momencie, z jednej strony zdajac sobie sprawe z okropienstw jakie czynili ci bohaterowie, a z drugiej mimo wszystko czujac jednak swego rodzaju sympatie (ktora budzi w nas niepokoj - w koncu jak mozna lubic kogos kto dopuscil sie takich rzeczy?). Ciekawe czy rodziny takich ludzi odczuwaja podobne rozbicie.

 

No i ta ekscytacja ze mozna sobie bezpiecznie poobserwowac takie srodowisko, nie martwiac sie ze jak sie kogos w(pipi)i to skonczy sie to zle.

 

 

Jak z kazdym porzadnym serialem, najpierw trzeba sie wkrecic w klimat, stopic sie razem z przedstawiana rzeczywistoscia - kiedy juz to osiagniemy, nasze doznania znacznie zyskuja na jakosci. Dlatego im wiecej czasu z danym serialem spedzimy, tym lepiej sie to bedzie ogladac (no chyba ze serial jest po prostu slaby / sredni - np. Sons of Anarchy, ktore strasznie zawodzi).

 

Naprawde warto obejrzec - to do czego dochodzi na przestrzeni calego serialu, nie miesci sie w glowie. Malo ktory serial potrafi tak zszokowac jak OZ.

 

 

No ale mnie zawsze interesowaly takie klimaty - filmy dokumentalne o wiezieniach itd. tez lubie ogladac.

Edytowane 5 maja 2013 przez Yabollek007

[janol 433]

Jak ktos mowi zeby po shield i the wire zobaczyc oz no to (pipi) nie wiem co jest grane xd

No tak, wtedy to głupio : ) Ja zacząłęm od OZ i to naprawdę bardzo fajny serial, ale za długi. W późniejszych sezonach scenarzyści oszaleli i mamy takie kwiaty jak:

 

tabletki na starzenie, żeby zmniejszyć koszty utrzymania więźnia, bo wcześniej wychodzi (no kur.wa ET normalnie jest bardziej prawdopodobny), trzymanie w więzieniu azjatyckich uchodźców (no bo gdzie ich trzymać jak nie w więzieniu, gdzie co chwila ktoś kogoś morduje?), czy przerobienie więzienia na hotel/spa dla czarnuchów pod światłym przewodnictwem Adebissiego. O albo jak ten rudy zabił harleyowca wbijając mu krzyż w klatę albo zamurował księdza w ścianie

 

 

A i to nie jest serial dla ludzi, których brzydzą penisy, które występują tu nadzwyczaj często.

Jeśli natomiast jesteś miłośnikiem penisów to śmiało atakuj.

[Tokar 8 278]

Mnie zawsze rozbrajało w tym serialu, jak co chwila jakiś krewny/znajomy osadzonych w em city trafiał mało że do tego samego więzienia, to jeszcze na ten sam oddział. W ogóle sam eksperyment w postaci emerald city już po kilku odcinkach powinien zostań porzucony, bo skoro i tak co chwila ktoś kogoś morduje, a dragi swobodnie latają po oddziale, to w czym to się różniło od każdego innego bloku ?

 

Nie powiem, oglądało się to bardzo fajnie, szczególnie w kontraście z debilnym prizon brejkiem, ale rzeczywiście ciągnęli ten serial zdecydowanie za długo. 

[Dud.ek 2 058]

Jestem obecnie pod koniec 4 sezonu i odczuwam zmeczenie tym serialem. Poprawi sie cos w koncowce? Nie wiem czy dociagne do konca.

[Gość _Milan_]

dziwna sprawa, problem w tym ze wg mnie np. tam nie może się w trakcie nic poprawić bo serial jest idealny, jeśli chodzi o klimat to jest cały czas jednostajne upodlenie i degradacja ludzkiej godności.

Akcja jest równomierna, myślę że po prostu serial nie jest dla Ciebie.

[Dud.ek 2 058]

Nie no na poczatku byl mega. Ale w koło dzieje sie to samo. Zrobie sobie przerwe i moze wroci swiezosc poczatkowych epow.

[KOŁD 1 101]

Zwyrolstwo na maksa się wylewa z ekranu. Tylu morderstw co przez te 6 sezonów to nawet w filmach wojennych nie było.

Cięzko się przyznać ale ta patusownia może się spodobać. Chociaż te akcje że całe rodziny trafiały do tego samego oddziału naciągane na maksa

 

 

Jedyne co może być wadą Oz to nijakie zakończenia no i sceny poza więzieniem to porażka.

Edytowane 28 listopada 2013 przez Codename

[Kre3k 581]

Skonczylem 3 sezony w przeciagu paru dni. Nie sadzilem ze po skonczeniu The Wire tak szybko cos mnie wciagnie. Rewelacja, moze poza tymi rodzinami, ktore zawsze trafiaja do tego samego pierdla (i czasem nawet na ten sam oddzial).

 

Myslalem tylko ze po koncowce pierwszego sezonu Beecher stanie sie jakims kompletnym skur.wysynem, z cwela w najwiekszy postrach Oswald, niestety troche inaczej to wyglada (chociaz ma swoje momenty).

[Masorz 13 215]

Naczytałem się tyle pięknych postów w tym temacie, że od jutra (albo dziś, jak zdążę ściągnąć) wkraczam w zepsuty świat Oz.

[Kre3k 581]

Nie pożałujesz.

 

 

[Grabek 2 780]

http://www.youtube.com/watch?v=4cLwFEOMnF4

 

hue hue hue, NIE WYSZŁO.

[Gość ragus]

 

Najlepsze.

[Bzduras 12 762]

http://www.youtube.com/watch?v=4cLwFEOMnF4

 

hue hue hue, NIE WYSZŁO.

 

Najlepsze jest to, że później Nino przyjmuje murzyńską pytę jeszcze raz I z kozaczka robi się praga

 

[Gość ragus]

-Co tu jest napisane?

-McDonald's

 

xDDDDD

[Masorz 13 215]

Ale mi spoilujecie

Chociaż 'gimme some tits' było świetne XD

[Kre3k 581]

O'Reily, if she sucks my cock... I'll suck yours.

 

Albo ta

mina Abebisi gdy Schillinger chciał zabić Beechera i był na tyle zdesperowany by iść z tym do murzynów xD

 

 

 

 

EDIT Skończyłem całość jakiś czas temu. Niestety czuć tendecję spadkową, w ostatnich sezonach już nie mają czego wymyślać, a początkowo niesamowicie ekscytujący wątek Schillinger-Beecher-Keller był już nie do wytrzymania pod koniec serialu.

 

 

Podsumowując - to nie arcydzieło na miarę BB czy The Wire, ale nadal polecam.

Edytowane 22 marca 2014 przez Kre3k

[Masorz 13 215]

Obejrzałem nareszcie pilota i momentalnie się wkręciłem w ten poyebany świat.

Ten naziol był chyba najlepszy, mam nadzieję, że dostanie więcej czasu antenowego 

Ogólnie ciekawą ekipę tam mają, jest potencjał do wykorzystania.

I ciekawe, co jeszcze wymyśli McManus, gość ma chyba jakąś misję uzdrowienia systemu więziennictwa.

Edytowane 23 marca 2014 przez Masorz

[Ölschmitz 1 543]

no ciekawe co wymysli

[Bzduras 12 762]

Obejrzyjcie, to się przekoancie. Tylko zakończenie jest wybitnie ch.ujowe, na to się niestety trzeba nastawić.

[Gość _Milan_]

nick zobowiązuje

[Tokar 8 278]

Fajny serial za długi o 2 sezony

[Masorz 13 215]

Mam pytanko jeszcze - sezon nr 2 faktycznie tak odstaje od reszty?

Bo ma bardzo słabe średnie ocen a finał 5,4/10 co jest wśród odcinków seriali sakramencko niską oceną i bardzo rzadkie.

[Tokar 8 278]

sezony 1-3 to rewelacja, 4 to pierwsze objawy braku pomysłów na ciąg dalszy, 5 już mocno się wlecze i ładnych kilka raz się można złapać za głowę, a 6 to już zjadanie własnego ogona po stokroć i głupoty momemntami zahaczające o prizon brejka.

 

Jak w ostatnim odcinku 5 sezonu

Augustus dostał kulkę i nagle stwierdził, że czuje nogi, to myślałęm że naprawdę nastąpi cudowne uzdrowienie xD

 

[Ermund 107]

motyw z postarzającą pigułką rozyebał wszystko [']

[Masorz 13 215]

Ej ale może chowaj takie rzeczy matole.