Shankor 1 595 Opublikowano 24 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2013 Nie jestem w stanie zrozumieć tego szału na Oreo. To są zwykłe markizy, smak nie jest jakiś niezwykły, ani nic. Tylko marketingowy stek bzdur i kampania reklamowa, która najwidoczniej działa. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Shen 9 610 Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 (edytowane) duzo lepsze markizy z wieksza iloscia kremu mozna dostac w pierwszej lepszej cukerni Edytowane 25 Lipca 2013 przez Guernica Cytuj Odnośnik do komentarza
Harbuz 953 Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 Ciastko jest bardzo chrupiące i nie jest takie słodkie w oreo. I mają fajny rozmiar Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 Oreo smakują jak węgiel. Cytuj Odnośnik do komentarza
tk___tk 4 795 Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 jak smakuje węgiel? Cytuj Odnośnik do komentarza
maciucha 11 595 Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 jak oreo Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 This. Cytuj Odnośnik do komentarza
tk___tk 4 795 Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 26 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2013 GOTY Cytuj Odnośnik do komentarza
c0ŕ 4 834 Opublikowano 26 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2013 GOTY Affirmative Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Nie jestem w stanie zrozumieć tego szału na Oreo. To są zwykłe markizy, smak nie jest jakiś niezwykły, ani nic. Tylko marketingowy stek bzdur i kampania reklamowa, która najwidoczniej działa. Są wegańskie i to u mnie wygrywa. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 980 Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Jutro ziomek z Poznania przyjeżdża do Krakusowa na długi weekend. Przywiezie kilka rogali świętomarcińskich. Raz do roku 1200kcal ( ) można wciągnąć do kawy na śniadanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
MichAelis 5 596 Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Oje.bałbym. A to 'raz do roku' x kcal więcej zdarza Ci sie czesto Marcinie. Rozważałbym rzyganie po jedzeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza
assassine 1 724 Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 nie wiem o co chodzi, ale sprzedają je od jakiegoś czasu w renomie na takim małym stanowisku Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 980 Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Raz do roku cotygodniowy cheat day nie zaszkodzi, Michale. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 8 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Nigdy tego nie jadłem, dobre to? Cytuj Odnośnik do komentarza
keyzee 86 Opublikowano 8 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 (edytowane) Dobre, ale bez rewelacji. Spodziewałem się czegoś więcej. Edytowane 8 Listopada 2014 przez keyzee Cytuj Odnośnik do komentarza
Yano 3 697 Opublikowano 8 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 ja jadłem raz, póki jest świeże to jest całkiem ok, nastepnego dnia to suchy chleb.. chociaż w ogole na zdjęciu powyżej to coś wygląda jak rogal z pasztetem O_o Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 980 Opublikowano 8 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Nigdy tego nie jadłem, dobre to? Jak świeże, to faktycznie rewelacja. Właśnie jem drugiego. Ale musi być licencjonowany prawdziwy rogal wg przepisu, a nie bułka z dżemem sprzedawana przy cmentarzach. Cytuj Odnośnik do komentarza
schabek 5 297 Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 raz do roku, wlasnie na swietego marcina ojciec robi rogale. w tym roku zrobil juz wczoraj bo we wtorek bedzie zajety. w sumie nie do konca wczoraj bo ciastko ugniatal juz od soboty. najpierw zmieszal te wszystkie skladniki na jedna mase i potem ciasto musi lezec godzine w lodowce, godzine na grzejniku i tak na zmiane kilka razy + do tego walkowanie, sklada w kostke na 4 chyba i potem znowu walkuje sklada itd. roboty jest przy tym od zayebania i dlatego ze mimo ze sa tak dobre 10/10 goty to robi je tylko raz do roku bo normalnie to mu sie nie chce. rogale nie sa kopia oryginalu na certyfikacie 1:1. nie maja bakalii bo w sumie nikt ich u nas nie lubi no i nie sa odpowiednich rozmiarow ani wagi. powinny wazyc chyba 300g a te mojego ojca waza srednio 75. i lepiej bo po jednym takim oryginalnym to sa dwa posilki z glowy tak mozna sie nawpyerdalac. mimo wszystko ilosc masla czy innych skladnikow jakie uzywa do tego cuda to o bol lba przyprawia. rogali w tym roku wyszlo mu chyba 2,7kg (dzisiaj zostal ostatni no ale nic dziwnego jak sie cala rodzina rzuci), masla uzyl 0,5kg, 1kg maki chyba 1kg cukru xd dokladnie nie wiem ale bomba kaloryczna jaka w nich jest to moze rozpyerdolic od srodka. w kazdym razie sa tak dobre ze juz czekam na nastepny rok. nawet wyciagniete z piekarnika, jeszcze cieple sa takie 8/10 ale jak juz przestygna tak po 2-3h od wyjecia to moj panie chyba ze wszystkich slodkich rzeczy jakie jadlem w zyciu to jest moj nr 1 6 Cytuj Odnośnik do komentarza
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 Nigdy tego nie jadłem, dobre to?Wg mnie najlepsza słodkość, jaką miałem w ustach. Polecam Schabek, za rok rezerwuje jednego s(pipi)ysynu Cytuj Odnośnik do komentarza
Harbuz 953 Opublikowano 12 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2014 Wczoraj tradycyjnie cały dzień tylko nimi się żywiłem i kawą/herbatą. Warto kupować po troszku od każdego cukiernika, żeby mieć porównanie. NIestety na moje nieszczęście niemożliwe jest już kupić marcinka bez bakalii :/// Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 289 Opublikowano 25 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 (edytowane) Zrobiłem ciasto, ale muszę na chwilę spadać i nie będę już rozgrzewał piekarnika. Czy ciasto może tak stać te 40 minut, czy wyjdzie zakalec? Wszystko czeka w blaszcze, ale muszę zaraz spadać, a to 50 minut się ma robić, to nie będę się za to brał --- Kurde, zakalec wyszedł. Ciasto przyjarane, ale jednocześnie nieupieczone. Edytowane 25 Listopada 2014 przez grzybiarz Cytuj Odnośnik do komentarza
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 25 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Nie masz opcji w kuchence, aby samo się wyłączyło po pewnym czasie? Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 980 Opublikowano 25 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 (edytowane) Ja mam stare guwno obesrane na gaz, więc byłoby ciężko automatycznie przekręcić gałkę :[PS. w tym wypadku nigdy bym nie zostawił kuchenki/piekarnika bez opieki nawet idąc do kibla. Jak ten szajs zgaśnie to pół bloku może wybuchnąć potem od stężenia gazu. Edytowane 25 Listopada 2014 przez _Red_ Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.