Skocz do zawartości

Max Payne 3 PS3


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Co do tego postu który zniknął który dotyczył min, trofea The Shadows Rushed Me czyli Unlock And Complete New York Minute Hardcore to ja chętnie bym się podjął wyzwania ale...

Jak nie ma takiego czegoś jak restart checkpoint to olewam z powodu błędów gry:

 

Podczas pierwszego przechodzenia gry Maksymilian mi się zwiesił 4 razy.

Na stadionie - było ammo ale nie chciał mi przeładować ani zmienić broni, potem w kostnicy Raul zaczął biec do następnego pomieszczenia i mnie zaczepił i przepchnął pod ścianę po czym się zwiesił i też restart. Pozostałe dwa razy mi Maksiu wpadł do kartonu i raz w jakąś kanapę po wykonaniu Shootdodge.

Co innego jest samemu dać du.py i zginąć nawet od przypadkowej kuli lub granatu a co innego się wkur.wiać na jakiś bug po którym trzeba restart zrobić i jechać od początku. I to na jednym posiedzeniu xD

Edytowane przez Kyo
Opublikowano

Zwiechy nie miałem żadnej, bugów w sumie też nie (jedynie w multi) natomiast w kilku cutscenkach nie miałem dźwięku. Albo linia tekstu nie nadążą za VA - strasznie irytujące, mam nadzieję, że to szybko załatają.

 

Co do tego trophy, zapewne to będzie najgorsze + za 2 ostatnie poziomy trudności, platyna [*]

 

Dzizas to co dzieje się w ostatnich chapterach niszczyyy umysł, 100% Maxa w Maxie. Z tym, że muza z Trojki (imo) bije na łeb poprzednie części, basy-bebny perfekcyjnie nakręcają dym jaki niesiemy :)

Opublikowano

Odnośnie tych poziomów trudności - Old School szybko leci - nie wiem czy przyzwyczajenie do gry po Hardzie czy coś innego ale gra się wydaje śmiesznie łatwa w tym trybie - wydaje mi się że pasek Bullet Time szybciej się nabija ale za to painkillery nie odnawiają całej energii (wydaje mi się że na Hardzie odnawiały) ale i tak jest łatwo :) Jak do tej pory zginąłem raz - na stadionie przez jakiś głupi granat - szybko idzie :]

Opublikowano (edytowane)

1/3 fabuly zaliczona i jak narazie mi wystarczy. nie ruszam dalej, bez napisow... nie chce, mam wrazenie, ze cos trace, a tutaj nie jest mi to obojetne. przenosze sie zatem do dzialu multiplayer, gdzie mam nadzieje zagrzeje na dluzej :music:

Edytowane przez 4 mE
Opublikowano

Wlasnie leca napisy koncowe. Jutro podsumuje singla ale teraz napisze jedno. Kiedy serwisy branzowe beda wybierac GOTY, MP3 jest numerem jeden w kategorii BEST SINGLEPLAYER CAMPAGIN. Nic w tym roku juz tego nie przebije.

Opublikowano

Wlasnie leca napisy koncowe. Jutro podsumuje singla ale teraz napisze jedno. Kiedy serwisy branzowe beda wybierac GOTY, MP3 jest numerem jeden w kategorii BEST SINGLEPLAYER CAMPAGIN. Nic w tym roku juz tego nie przebije.

nie zapominaj, ze jeszcze w tym Roku wychodzi TTT 2 :blum1:

a tak naprawde to jeszcze bardziej utwierdziles mnie w fakcie, bym poczekal na napisy.

skoro jest tak fajnie, a moze byc jeszcze lepiej to zaczekam... to i tak tylko mi przy +

Opublikowano

Mi hardzik zajął 13,5 godziny ze zbieraniem znajdziek, oczywiście opcja free aim - zginąłem bodajże 211 razy xD

 

Nie ma sensu pisać o grafice, fizyce, animacji czy samym strzelaniu bo o tym zostało chyba wszystko napisane. Natomiast, chciałem wspomnieć o innych aspektach które mnie zniszczyły a w sumie nie były poruszane.

 

Po pierwsze to bez dwóch zdań najbardziej brutalna gra w jaką grałem a już na pewno Rockstar, włącznie z najbardziej "brudnym, dorosłym" scenariuszem. I nie chodzi mi wcale o to, że strzelając robimy "dziury"na twarzy przeciwnika ;] (boski efekt). To tam małe piwo ale chodzi mi o sam scenariusz UWAGA MEGA SPOILERY FABULARNE WŁĄCZNIE Z ZAKOŃCZENIEM

 

 

 

O ile przez pierwsze chaptery jakoś fabularnie Trzeci Max mnie nie niszczył, chociaż sposób narracji wciągał od pierwszej sekundy. Tak od 6 chapteru gra tak się rozpędza, że cały czas grałem z miną :o No (pipi)a czegoś takiego nie było jeszcze w grach, że 1/2 głównych, DOBRYCH bohaterów ginie. Damn, śmierć Bronco - ok, śmierć Fabiany - :o, ale spalenie żywcem w oponach najmłodszego z Bronców sklepała mi michę... o egzekucji workiem nie wspominam już.

 

Lepsze i bardziej dosadne scene niż w niejednym filmie. To co później się dzieje, jakie afery wychodzą włącznie z całym handlem organami i moim ulubionym 12 chapterem "Hotel zła". Również nie pozwala odetchnąć, jedynie do czego bym się doczepił w fabule to, że Victor w umie od początku pachniał "zdradą" - zbyt oczywistego go zrobili.

 

Jak dla mnie to najlepszy scenariusz od R*, Pejn 3 nawet pod tym względem przebił RDR. A jeszcze słówko o zakończeniu, jak dla mnie jak najbardziej na plus. Wiadomo zakończenie najłatwiej zniszczyć, a tu jest prosto, klarownie i imo zadowalająco; MP4 anyone? Heh, no i kapitalna muzyczka TEARS która przygrywa <3

 

Nie będę i nie chcę porównywać czy fabuła lepsza czy gorsza od poprzednich części itd. Natomiast napiszę w ten sposób, że dla mnie to jest 100% stary Max. Z tym, że zaryzykuję stwierdzeniem, że wątpię czy samo Remedy zrobiłoby tak dobrego, "nextgenowego" Pejna Trzeciego.

 

 

Już nawet o filmowości na zupełnie nowym poziomie i kapitalnych scenkach nie chce mi się pisać ;] Do tej pory za takie pozycje, najbardziej filmowe - uważałem serie Uncharted czy Heavy Rain. Ale nawet te tytuły teraz wymiękają, Pejn Trzy to zupełnie nowa jakość.

 

Aha przyczepię się do jednej rzeczy, imooo ale kompletnie nie podobał mi się level

Tiete River Docks. Jak dla mnie zdecydowanie najgorszy level z gry.

 

 

Nom to tyle ;], kurde teraz po Maxie mam ochotę na trochę bardziej wesołą grę he he. Dzizas nie wyobrażam sobie takiego ponurego, dorosłego GTAV... ;]

 

W każdym bądź razie jak dla mnie mocne 9/10 a w sumie to dopiero początek zabawy.

  • Plusik 2
Opublikowano

Uncharted do tego porównujesz? Przecież to bajka dla dzieci jest.

Nie, Uncharted porównałbym do kina familijnego, natomiast Maksiu to już raczej do kin by wpuszczali od 21 lat, ale naprawde sprawdzając dowody :P

Opublikowano (edytowane)

Uncharted do tego porównujesz? Przecież to bajka dla dzieci jest.

 

Słupek pisał o filmowości tych gier, nie porównywał ich ze sobą.

 

Dokładnie o to mi chodziło, źle zrozumiałeś Texz.

Edytowane przez SłupekPL
Opublikowano (edytowane)

Gra skończona, czas na opinię na chłodno. Nie będę oryginalny, gra wymiata i dla mnie to kandydat do GOTY. Kampania dla jednego gracza starczyła mi na 15 godzin i dostarczyła mnóstwo zabawy na najwyższym poziomie. Nie jestem w stanie wskazać poważnych wad które by mi przeszkadzały. MP3 to chyba najlepiej zrobiona gra Rockstar na PS3. Zero zwisów, płynna animacja przez jakieś 90% gry, grafika śliczna (na klocku pewnie lepsza dzięki AA). Historia Maxa ciekawiła mnie do samego końca, a drobne smaczki napędzały jeszcze większy szacun dla Rockstar (noszenie nieużywanej broni w drugiej ręce, elementy otoczenia do wykorzystania w akcji itd.). Rage i Euphoria to szatański duet. Z przyjemnością oglądałem dziurawione ciała, spadające z wysokości zwłoki, fruwające papiery. Wiem że to wszystko już było, ale na mnie to wciąż robi wielkie wrażenie. A jakie w tej grze są widoczki... palce lizać! Na przykład tutaj, stałem jak wryty

 

b1824a34c4490087.jpg

 

 

Miałbym problem chcąc wskazać ulubioną lokację czy fragment gry. Wszystko jest tu fajnie pomyślane, wspaniale wykonane. Jak to w grach Rockstara bywa, widać każdy włożony dolar.

 

 

Początek gry to bogactwo i luksus, strzelanie w rytmie techno daje radę. Szaro bury stadion ujął mnie muzyką i sposobem w jaki Max wykańcza ostatniego snajpera. New Jersey to świetny pomysł żeby zadowolić fanów pierwszych części. Widoczek na NY robi wrażenie, pada śnieg, klimacik miażdży. Chciałem zejść na ulicę, ukraść auto i jechać na miasto :) Luksusowy biurowiec Branco aż prosił się o przemeblowanie, kapitalnie się tam strzelało. No i ta wybuchowa niespodzianka, pyszne! A potem cisza przed burzą, Favela to chyba najfajniejszy etap w grze. Brud, sex i przemoc. Potem znów nagła zmiana klimatu i cmentarz który najpierw poznałem w multi. Kapitalna miejscówka. Zajezdnia autobusowa wydała mi się trochę z czapy, najmniej lubię ten etap, choć zabawy tam miałem sporo. Jacht też był spoko, ale bez zachwytu. A potem znów miejscówki które mnie zmiażdżyły - hotel rodem z Manhunta (koniec doktorka można było lepiej pokazać, dosłowniej), miażdżący klimatem posterunek i lotnisko. Samo zakończenie gry uważam za dobre, myślałem że Max zginie jak pisali tydzień temu złośliwcy na Metacritic.

 

Grając ponownie stadion odkryłem że gdy się nie pokażemy przeciwnikom to sobie pójdą i będzie pusto. Dokładnie po krótkim biegu przez ostrzeliwane trybuny. Fajny smaczek.

 

 

Ciekawią mnie recki w Neło i PE. Ja daję tłuste 9/10. To teraz poproszę Bully 2 i Manhunt 3.

Edytowane przez aux
Opublikowano

Pograłem dziś w multi - świetny feeling, połączony z systemem z GTA ale bez tej ślamazarności co w czwórce i dodatkach. Małe, nieźle pokręcone plansze, brak pojazdów i po prostu wojna gangów. Jak się człowiek uprze to i we Free Aim może sadzić elegancko headshoty z drugiej strony planszy. W sumie to grałem tylko we FA. Nie wiem jak działa autolockowanie w MP3 bo nawet nie skusiłem się żeby to sprawdzić.

Opublikowano

Powtórzy pytanie bo nie uzyskałem odpowiedzi :)

 

Czy mogę grać chapterami na hardzie lub innym poziomie by gra to zaliczyła do pucharku ?

 

Czy to gra roku ?, jak na razie TAK, ale czuję po kościach że nowy Hitman namiesza i to sporo :).

Dla tych co jeszcze nie grali mała rada grajcie bez auto aim niestety ale nie jest doskonały i nawet soft na którym grałem potrafi przyczynić się do naszej śmierci bardziej niż nasza gra ;).

Błąd z dźwiękiem miałbyś niby naprawiony a ja i tak dalej się z tym borykałem więc nie wiem o co chodzi, do czego mogę się przyczepić to sterowanie równie okropne co w RDR albo to moja osobista opinia, którą dobrze wiem że nie wszyscy podzielają :).

Opublikowano (edytowane)

Cover, sterowanie, ruchy postaci, IMO krok wstecz w porównaniu do RDR czy nawet GTA IV. Ostatnio na PC grałem w czwórkę i nie mogłem się nadziwić jak cover gładko wchodzi. W Maxie po skoku nasza postać wpierw wstaje, potem dopiero rzuca się za zasłonę. A ucieczka za zasłonę na kwadracie działa z powolnieniem. Sam nie wiem. Jakieś to upierdliwie wolne.

Edytowane przez Texz
Opublikowano

Cover, sterowanie, ruchy postaci, IMO krok wstecz w porównaniu do RDR czy nawet GTA IV. Ostatnio na PC grałem w czwórkę i nie mogłem się nadziwić jak cover gładko wchodzi. W Maxie po skoku nasza postać wpierw wstaje, potem dopiero rzuca się za zasłonę. A ucieczka za zasłonę na kwadracie działa z powolnieniem. Sam nie wiem. Jakieś to upierdliwie wolne.

Ja bym to wlasnie nazwal krokiem do przodu. Max jest ociezaly i wstawanie z gleby za zaslone trwa dlugo i latwo wtedy o zgon, ale to jest realistyczne. ;)

Opublikowano

Podczas ostrzału wstaje wyprostowany i potem dopiero się chowa za ścianką. Bardzo realistyczne. Dlaczego nie dali możliwości turlania się gdy leżymy? Acha, to byłoby zbyt mało realistyczne.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...