Im jest bliżej do szkockiej, irlandzkiej czy bourbonu ? 

Im jest bliżej do szkockiej, irlandzkiej czy bourbonu ? 

Japońskim? Oczywiście do szkockich.

Dawno nie piłem, litr jacka za 89 zł to dobra cena?

Tak, bierz, bo za 1 litra zazwyczaj stoją powyżej 100 zł. 0.7 JD kosztuje już te 89 zł.

to jak coś w lidlu po tyle są, z rzeczy ogólnodostępnych jeszcze jim beam biały 1l za 65 zł co wiem że jest ok ceną. 

To muszę się wybrać do Lidla czym prędzej, bo to fajna cena za litrowego Jacka. 

Prezenty urodzinowe. Becherovka nie ma startu do Jagera, ale da radę, za to ten cognac

 

Edytowane 3 grudnia 20204 l przez Arkady

Ja bym powiedział, ta łycha . Mocno dymna, torfowa? Letkie zazdro

Jak Tomasz Miler mawia, smak nabyty i podobno nie każdemu podchodzi. Ja jestem bardzo ciekaw tej całej dymności, dlatego w zeszłym tyg na promce nabyłem min. lekko dymne The Ardmore Legacy. Na święta będzie szukanie tych nut smakowych . 

 

Ardmore to łycha jakich wiele. Idzie to wypić bez coli, ale szału nie ma. Przecież butelka jest raptem kilka funtów droższa od Grantsa, a dochodzi jeszcze koszt opakowania.  Z tego co się orientuję jest, to najtańszy singiel malt na rynku w UK. Smacznego 

 

Z tańszych trunków zdecydowanie lepiej wchodzi bourbon. 

 

 

 

 

 

@alb84 oj mocno torfowa, jak lubisz takie smaki, to będziesz zadowolony.

 Tak zdaje sobie sprawę, że ten Ardmore to żaden urywacz jaj. Poprostu jeszcze dymnych nie próbowałem i podobno ona jest spoko na początek. Nie wiem tego czy mi podpasuje, dlatego wolałem te Legacy na promce + winko. Jak podejdzie, to przyjdzie czas na coś z wyższej półki, może właśnie ta torfowa ;].

 

Dzięki Pzdr.

Edytowane 3 grudnia 20204 l przez alb84

Piłem kilka lat temu w knajpie i mi mega smakowało. Później próbowałem kupić bez skutku. Aż tu kumpel sprowadził na zamówienie i  wchodzi jak złoto, wspaniałe połączenie smaków, delikatne, słodkie, z Jimem w tle, najlepsza mieszanka smakowa JB. 

Ale to musi być słodkie. Już mój ulubiony Red Stag jest piekielnie słodki  

ja po wypiciu jacka z miodem rzygałem

Tej wersji z miodem nawet kijem nie tknę, red stag mnie odrzuca, ale maple i smak syropu klonowego to 

Kupiłem ostatnio jakąś japońską whiskey single malt za prawie 200 zł a smakowała dla mnie jak jakiś bimber  Jakieś rady do zaprawienia się w piciu samej whiskey z lodem? Chciałbym się odchamić.

Z blendów najgładziej wchodzi chyba Chivas Regal, ale mi to prawie wszystko bez rozcieńczania pasuje. Daniels, Tullamore Dew, Bushmils, Jim Beam, nawet balantyna. Nieprzekraczalna granica to czerwony Walker.

Z tych najbardziej pijalnych na początek rozglądnij się za Bushmills Black Bush albo Cardhu. 

 

Czerwony Walker czy zwykły JD to straszne ścierwo jak człowiek sobie już smak trochę wyrobi... 

14 godzin temu, Widget napisał:

Kupiłem ostatnio jakąś japońską whiskey single malt za prawie 200 zł a smakowała dla mnie jak jakiś bimber  Jakieś rady do zaprawienia się w piciu samej whiskey z lodem? Chciałbym się odchamić.

Ja polecam Jima Beama. Dla mnie jest najbardziej slodkawy z takich tanszych. Odradzam czerwonego walkera i ballantyne. Dodatkowo mozesz sobie naladowac sporo lodu i mocniej rozcienczyc po prostu. Pic malymi lyczkami. Moim zdaniem to kwestia przyzwyczajenia. Kiedys np. taka kawa bez cukru byla dla mnie niepijalna a teraz wersja slodzona jest dla mnie obrzydliwa xD Trzeba trenowac po prostu, oczywiscie moze byc tez tak ze nigdy nie podejdzie no i ok. Nie kazdy musi to lubic

 

Teraz wprawdzie bary sa pozamykane ale mozesz tez sprobowac drinka old fashioned. Moj faworyt a dosc mocno zdelikatnia smak samego whisky czy burbona. Robi sie go zajebiscie prosto i tylko z dostaniem angostury moze byc drobny problem. Jest tez dosyc droga ale dodaje sie ja po pare kropli wiec wystarcza na bardzo dlugo

@Rudiok a Bushmills The Original ujdzie? W Carrefourze z aplikacja 1L jest teraz za 58 zł.

Też bym polecił bushmillsa nawet białego albo jamesona, obie są bardzo delikatne i raczej wszędzie dostępne w dobrej cenie tak więc można sobie potestować. 

 

@Arkady cena jest LEGANCKA 

Bushmills dodatkowo jeszcze taki słodkawy jest.

31 minut temu, Arkady napisał:

@Rudiok a Bushmills The Original ujdzie? W Carrefourze z aplikacja 1L jest teraz za 58 zł.

 

Jak najbardziej. Black ma po prostu ciut bardziej złożony smak, niektórzy tam się nawet doszukują promila nut torfowych, ale ja tam piję po prostu to co mi smakuje 

Polecam Maker's Mark, sam od niego zaczynałem No i nie wiem jak możecie pić czystą łychę z lodem, tylko w temperaturze pokojowej.

Bushmills zwykły został zakupiony, tego lepszego nie widziałem. Sam wchodził umiarkowanie, jak lód się rozpuścił to już bardzo fajnie, a jak odrobinkę coli dodałem to już w ogóle cudo. Będę trenował.