SG1-ZIELU 870 Opublikowano 1 października 2017 Opublikowano 1 października 2017 (edytowane) Już czuję to oburzenie https://www.facebook.com/myiannopoulos/videos/1022428021228426/ Edytowane 1 października 2017 przez SG1-ZIELU Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 2 października 2017 Opublikowano 2 października 2017 Ukjo polecał oczywiście najlepiej z KOKAKOLĄ Cytuj
Arkady 1 032 Opublikowano 2 października 2017 Opublikowano 2 października 2017 Wczoraj kupiłem takie oto gruzińskie brandy, ponoć ludzie teraz zachwalają z tych stron. Zawsze to coś nowego, jestem poza domem więc napiję się jutro. Cytuj
MichAelis 5 625 Opublikowano 2 października 2017 Opublikowano 2 października 2017 Burbon four roses, single barrel. Rewela. Taki jim bim dla bogatych. Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 2 października 2017 Opublikowano 2 października 2017 Jest kozak, a próbowałeś small batch? Również konkretny i troszkę tańszy. Cytuj
MichAelis 5 625 Opublikowano 2 października 2017 Opublikowano 2 października 2017 Nie, to jedyne co piłem. Jakos zawsze omijałem burbony, poza JB wlasnie. Jest coś jeszcze wartego uwagi? Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 2 października 2017 Opublikowano 2 października 2017 No to Four roses small batch jak najbardziej do spróbowania. Z podobnej półki cenowej to jeszcze Knob creek i blanton's reserve. Makers Mark też Ci powinien mocno podejść. 1 Cytuj
Hubert249 4 285 Opublikowano 2 października 2017 Opublikowano 2 października 2017 Buffalo Trace, bardzo fajny za rozsądne pieniędze, Bulleit, Wild Turkey no i nieśmiertelny Jack. Jim Beam jest jednym ze słabszych Bourbonów. Irlandzka > Bourbon > szkocka Cytuj
chmurqab 3 192 Opublikowano 3 października 2017 Opublikowano 3 października 2017 Irlandzka > Bourbon > szkocka Przekręć znaki o 180 stopni i będzie się zgadzać. 1 Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 3 października 2017 Opublikowano 3 października 2017 Buffalo Trace Gdzie kupiłeś? Od dawna chcę spróbować ale nie chce mi się bawić w żadne zamawianie, zaopatruje się zazwyczaj w makro albo selgrosie bo wybór jest dość spory ale buffalo tam jeszcze nie widziałem, podobnie jak w reszcie marketów. Cytuj
Marcin_wawa 452 Opublikowano 3 października 2017 Opublikowano 3 października 2017 Buffalo Trace, bardzo fajny za rozsądne pieniędze, Bulleit, Wild Turkey no i nieśmiertelny Jack. Jim Beam jest jednym ze słabszych Bourbonów. Irlandzka > Bourbon > szkocka Spróbuj sobie szkockiej leżakowanej np 12 lat w beczkach po sherry. Smakuje jak bourbon;) @messer88 w Polsce do kupienia w sieci M&P Alkohole i Wina Świata. Bardzo dobry swoją drogą. 1 Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 3 października 2017 Opublikowano 3 października 2017 Dzięki, widzę że nawet niedaleko mnie jest taki sklep, tylko że ceny dość wysokie - przykładowo taki blantons reserve ~200 a idzie dostać po jakieś 150 parę. No ale bulleit już stówa jak wszędzie. Cytuj
Marcin_wawa 452 Opublikowano 3 października 2017 Opublikowano 3 października 2017 Wejdź na ich stronę i poczekaj na festiwal win i alkoholi mocnych. Mają go 12 października. Po nim są rabaty od 30% do 50% ale chyba tylko dla uczestników. Wracasz do sklepu z książeczką, którą dostajesz na festiwalu i kupujesz co chcesz z rabatami z książeczki. Jak jesteś z Warszawy to polecam, bo fajna impreza i można poznać nowe smaki, porozmawiać z ludźmi z destylarni itp. Warto pójść na otwarcie, bo jest zdecydowanie mniej ludzi. Po 16 nie polecam... Buffalo Trace kosztował chyba 125 zł, i ja go rok temu kupiłem za 70 zł chyba jakoś tak. Blantons podstawowy był za 100 zł. Wszystkie Single Malty -50% ale tylko te importowane przez M&P, bo reszta z koncernów Diageo, Pernord Ricard czy Moet Hennessy nie są przeceniani. Wiadomo, inne marże. Cytuj
Hubert249 4 285 Opublikowano 3 października 2017 Opublikowano 3 października 2017 Buffalo Trace Gdzie kupiłeś? Od dawna chcę spróbować ale nie chce mi się bawić w żadne zamawianie, zaopatruje się zazwyczaj w makro albo selgrosie bo wybór jest dość spory ale buffalo tam jeszcze nie widziałem, podobnie jak w reszcie marketów. Mieszkam w Anglii, tutaj stoi na półkach w każdym, większym sklepie.Chmurqab, co ja poradzę, że bardziej mi siada Irlandzka. Mówię tutaj o zwykłej półce, proszę nie wyjeżdżać mi z łychą za kilka stów. Tullamore Dew, Bushmill są dobre. Cytuj
chmurqab 3 192 Opublikowano 3 października 2017 Opublikowano 3 października 2017 No ja z irlandzkich skusiłem się kiedyś na Redbreast'a 15, do dziś wypiłem może z 1/3, w tym czasie poszedł jeden Laphroaig, Yamazaki i na końcówce jest Lagavulin. No nie mogę, pieprzne to strasznie i daje zdecydowanie za mocno alkoholem. No nie skreślam całkowicie tego rejonu po jednej butelce, ale nie powiem, trochę czasu minie zanim spróbuję czegoś z tej kategorii. Cytuj
Marcin_wawa 452 Opublikowano 3 października 2017 Opublikowano 3 października 2017 Przecież redbreast jest tak aksamitny, że bardziej się chyba nie da. Ogólnie irlandzka jest z definicji łagodniejsza, bo więcej razy destylowana. Po tym co wypisałeś to wolisz dym i torf, czyli bardzo wyraziste whisky, które się kocha albo nienawidzi, więc whiskey nie jest Twoim tematem. :) Dla mnie irlandzkie wchodzą jak woda, dlatego też średnio je lubię ale dla gości, którzy rzadko lub wcale nie piją whisky jest idealna. Cytuj
chmurqab 3 192 Opublikowano 3 października 2017 Opublikowano 3 października 2017 No tak jak czytałem o Redbreascie, to wszędzie były zachwyty, no ale nie wiem, dla mnie ten pieprz przykrywa wszystko co dobre. No i nawet mimo dorzuconej sporej ilości wody pali alkoholem. Jasne, Laphroaig i Lagavulin mają mocne, wyraziste smaki, ale wchodzą mi kompletnie gładko bez odrzucania jak przy wódzie, co się zdarzało przy Redbreaście Cytuj
Marcin_wawa 452 Opublikowano 4 października 2017 Opublikowano 4 października 2017 Spróbuj Kilchomana:) Cytuj
chmurqab 3 192 Opublikowano 4 października 2017 Opublikowano 4 października 2017 Polecasz jakąś konkretną wersję? Przejrzałem na szybko i wszystko co widzę to są NAS'y, widzę, że destylarnia dosyć młoda i niewielkie wypusty ma więc to pewnie dlatego. Chętnie spróbuję, chociaż w kolejce mam na pewno jeszcze Ardbega, no i gdzieś tam majaczą Auchroisk i Kavalan Cytuj
Marcin_wawa 452 Opublikowano 5 października 2017 Opublikowano 5 października 2017 Podstawowy Machir Bay daje radę i ma spory poziom zatorfienia, ale mi najbardziej smakuje Loch Gorm, bo ma lekko słodkawy posmak. Ciekawa i mało znana w Polsce destylarnia, tak jak mówisz młoda i pierwsza od wielu dziesiątek lat, która otrzymała prawa do produkcji whisky w Szkocji. 1 Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 11 października 2017 Opublikowano 11 października 2017 Gentleman Jack promo - 23 % czyli 120 zł za 1l carfur (na pewno Poznań) Polecam, super smak Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 13 października 2017 Opublikowano 13 października 2017 kupiłem tydzień szklanki do wiski. Teraz pora na jakąś wiski. Cytuj
grzybiarz 10 314 Opublikowano 15 października 2017 Opublikowano 15 października 2017 A po co żeś szklanki kupił, jak trza było od razu kupić jakiegoś Danielsa, ze szklankami, czy niedobre Red Label - w zestawie się opyla. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 15 października 2017 Opublikowano 15 października 2017 a no bo ładne były i nie lubię tego obrandowanego badziewia. Cytuj
Metoda 1 325 Opublikowano 16 października 2017 Opublikowano 16 października 2017 To jak chcesz być Panisko, to dokup jeszcze W razie czego będzie na kompot jak będziesz robił rodzinny obiad. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.