Playstation 2 nadal żyje!

[d4ntes 0]

Jak mogliście to napisać. Nie wybacze!!

 

Mowa oczywiście o PS2.

Nie zgadzam się ( i nie tylko ja) ze stwierdzeniem z kwietniowego numeru, że "jej żywot definitywnie dobiegł końca".

 

W moim przypadku, po czwartej awarii X360 ( i zakończeniu gwarancji) postanowiłem odstawić to jakże mocne, ale wadliwe pudełko i zakupiłem ponownie (po raz trzeci) PS2. I mam z nią przynajmniej tyle samo, jeśli nie więcej frajdy niż z X360.

Oczywiście graficznie najgorsze gry z X360 wyglądają lepiej od najładniejszych z PS2 (z paroma wyjątkami), ale przecież grafika nie jest najważniejsza.

 

Wracając do tematu, kiedy konsola umiera? Kiedy jest jej definitywny koniec?

To jest moje pytanie do forumowiczów.

Moim zdaniem, "definitywny koniec" konsoli następuje gdy spełnione są chociaż 3 z tych warunków:

- nie ma nowych gier, lub nowe gry to szmiry w ilości znikomej (na PS2 nadal wychodzą gry, jakości od średniej do bardzo dobrej, jak Persona 4, ponadto można się spodziewać niezłej jakości po Motorstorm Arctic Edge, Guitar Hero Metallica czy Shin Megami Tensei Devil Summoner 2, a na pewno ktoś kupi przynajmniej dobre Wolverine, Transformers 2, Indiana Jones czy Ghostbusters)

- ilość sprzedanych konsol to smiech (PS2 nadal sprzedaję się nieźle, w niektórych krajach czasami lepiej od PS3 czy X360)

- przestaje być produkowana (PS2 nadal jest produkowana w sporych ilościach, a wczoraj, 31 marca, Sony jeszcze obniżyło cene do 99$)

- spada zainteresowanie konsolą (a zainteresowanie PS2 nadal jest duże, ponieważ ludzie którzy zaczynają przygodę z grami np. po zakupie Wii i przekonują się do grania na konsolach, częściej kupują PS2 niż PS3 lub X360, ze względu na róznorodność gier i bogatą bibliotekę, co zaobserwowałem w zeszłym roku, gdy pracowałem w Empiku)

- nie ma sensu do niej wracać (a PS2 posiada niesamowicie rozbudowaną i bogatą w perełki bibliotekę gier, taki "weteran" jak ja nadal znajduje ciekawe i wciągajęce tytuły, które kiedyś pominąłem)

 

Mój post nie ma na celu reanimacji PS2, ponieważ porównując jej sukcesy, teraz jest recesja. Ale to DEFINITYWNIE NIE JEST KONIEC tej konsoli

Rozumiem że już nie mieliście ochoty prowadzić konsolometr, i rozpisywać się o znikomej ilości newsów na PS2, ale mam nadzieję że nie zawiedziecie pod względem recenzji dobrych, nadal wychodzących gier na PS2.

 

Posiadałem tą konsolę (nie licząc przerw na X360 i PSP) ponad 3 lata, i nadal mam w co grać, jest tutaj tyle świetnych gier, że jeszcze spokojnie pogram z rok albo dwa latka, zanim znowu zdecyduje się na PS3/X360.

[Siara_iwj 4 138]

...konsola umiera, jesli umiera pamiec o niej i jesli, po zweryfikowaniu faktow, nie zdzialala na rynku wystarczajaco wiele, aby o niej pamietac.( CD32, Jaguar, Saturn chocby nawet...).

 

 

Konsole zdychaja tez czesto po przegranej wojnie w czasie panowania danej generacji (PSX vs Saturn vs N64, jesli mam juz zostac przy jednym z przykladow podanych wyzej).

 

PSX np nie zdechl, odszedl w chwale, konsolometru nie ma i nikt sie nie burzy. Tak samo PS2. Trzeba isc z czasem.

[Masorz 13 197]

Zanim PS2 zdechnie na dobre to może jeszcze upłynąć ładnych parę latek. Nawet PSX tak do końca nie dokonał żywotu, bo ciągle od groma ludu ma tę konsolę i grają oraz wymieniają się/handlują grami. Nie mówiąc już o dostępie do pirackich wersji. Nawet gdy już kompletnie nic nie będzie się ukazywać na Czarnulkę, to zostaje tak ogromna biblioteka killerskich pozycji, że głowa mała i można być spokojnym o Jej żywot.

[Shakeawake 5]

Niech żyje PS2! ^_^

[raven_raven 12 013]

Żal Ci? Mama Ci kupiła i nie stać Cię na nowszą?

 

PS2 jest skończona. Nie wyjdzie już żadna nowa porządna gra, nie ma szans na wielkie kasowe hity. Wszystkie portale, gazety itd. dawno przestali pisać o tej konsoli. Skończyły się czasy wystawiania jej na targach i podniecania jej możliwościami. Na rynku jest jej następczyni i oficjalnie to już jest koniec.

 

Konsola żyje w sercach wielu graczy, sprzedaje się super ale to nie wróci jej 2005 roku. Należy się z tym pogodzić.

 

Zrozumcie proszę, że to, że WY gracie na konsoli nie znaczy, że ona jest we wspaniałej formie.

Edytowane 1 kwietnia 2009 przez raven_raven

[Siara_iwj 4 138]

...powinienes wytluscic "WY", zamiast "ZE", bo tak zdanie sie nie klei

 

 

...tak sie zastanawialem. Gdyby jakis niezalezny developer zrobil teraz gre na PSX, powiedzmy erpega, przebijajacego klimatem, wykonaniem i zlozonoscia tytuly jak FFVII, czy Chrono Cross, oczywiscie na mozliwosci "jedynki", zdolal to wydac, wytloczyc plyty, to czy ludzie by taka gre kupili...

Edytowane 1 kwietnia 2009 przez Siara_iwj

[raven_raven 12 013]

Wiesz, gdy się starzeją. Nie wiem, czy w erze HD ktoś by dziś chciał oglądać piksele o wielkości 5x5 cm na wielkich plazmach/LCD.

 

Też tak kiedyś myślałem. Ale jakby teraz na PlayStation 2 wydano koszącego mordę God of War III albo FF XIII (na jeszcze bardziej dopicowanym silniku dwójki/dwunastki) to bym to łyknął bez popitki .

[d4ntes 0]

Żal Ci? Mama Ci kupiła i nie stać Cię na nowszą?

 

PS2 jest skończona. Nie wyjdzie już żadna nowa porządna gra, nie ma szans na wielkie kasowe hity. Wszystkie portale, gazety itd. dawno przestali pisać o tej konsoli. Skończyły się czasy wystawiania jej na targach i podniecania jej możliwościami. Na rynku jest jej następczyni i oficjalnie to już jest koniec.

 

Konsola żyje w sercach wielu graczy, sprzedaje się super ale to nie wróci jej 2005 roku. Należy się z tym pogodzić.

 

Zrozumcie proszę, że to, że WY gracie na konsoli nie znaczy, że ona jest we wspaniałej formie.

 

Dlaczego od razu atakujesz i piszesz o mojej matce?

I nic nie pisałem o nie posiadaniu PS3.

Widze że inteligencją nie grzeszysz.

Nie zgadzam się z opinią, że to "jej definitywny koniec", oraz pytam o opinię innych graczy na ten temat.

Oraz o określenie "śmierci" konsoli.

 

 

[Siara_iwj 4 138]

Też tak kiedyś myślałem. Ale jakby teraz na PlayStation 2 wydano koszącego mordę God of War III albo FF XIII (na jeszcze bardziej dopicowanym silniku dwójki/dwunastki) to bym to łyknął bez popitki .

 

 

 

...wszystko w rekach Midasa

[Ken Marinaris 374]

Playstation 2 bije wspolczesne konsole na glowe. Nie,nie chodzi o grafike ani kwestie techniczne(trudno,zeby 9-letnia konsola konkurowala ze wspolczesnymi),ale ilosc gier jakie na nia wyszly oraz popularnosc jaka zddobyla. 136 mln sprzedanych konsol jak do tej pory. Zaloze sie ,ze osiagnie 150 mln,zwazywszy na wczorajsza obnizke ceny urzadzenia. Gier juz duzo nie wychodzi-fakt,ale przy takiej bazie tytulow na pewno jest w czym wybierac. Ceny gier sa za to niskie,kilkakrotnie nizsze niz w przypadku nowych gier na current-geny.

Od siebie dodam,ze mimo iz mam PS3 ,wiecej czsu spedzam z PS2(a ostatnio z GameCubem) niz z najnowszym dzieckiem Sony.

Dalej,odkurzcie swoje PS2,maja jeszce sporo do zaoferowania.

[Siara_iwj 4 138]

Playstation 2 bije wspolczesne konsole na glowe. Nie,nie chodzi o grafike ani kwestie techniczne(trudno,zeby 9-letnia konsola konkurowala ze wspolczesnymi),ale ilosc gier jakie na nia wyszly oraz popularnosc jaka zddobyla. 136 mln sprzedanych konsol jak do tej pory. Zaloze sie ,ze osiagnie 150 mln,zwazywszy na wczorajsza obnizke ceny urzadzenia. Gier juz duzo nie wychodzi-fakt,ale przy takiej bazie tytulow na pewno jest w czym wybierac. Ceny gier sa za to niskie,kilkakrotnie nizsze niz w przypadku nowych gier na current-geny.

Od siebie dodam,ze mimo iz mam PS3 ,wiecej czsu spedzam z PS2(a ostatnio z GameCubem) niz z najnowszym dzieckiem Sony.

Dalej,odkurzcie swoje PS2,maja jeszce sporo do zaoferowania.

 

 

...trv norwegian irony mode on...

 

...moze dlatego, ze PS2 bylo na rynku nieco dluzej niz current-geny...moze, ale to tylko mozliwe (pheh... ), ze to wlasnie jest powod dla ktorego jest a nia wiecej gier i, ze samych konsol jest ponad 100 milionow. Cena DVD i Blueraya tez odrobine sie jednak rozni...

Edytowane 1 kwietnia 2009 przez Siara_iwj

[d4ntes 0]

Playstation 2 bije wspolczesne konsole na glowe. Nie,nie chodzi o grafike ani kwestie techniczne(trudno,zeby 9-letnia konsola konkurowala ze wspolczesnymi),ale ilosc gier jakie na nia wyszly oraz popularnosc jaka zddobyla. 136 mln sprzedanych konsol jak do tej pory. Zaloze sie ,ze osiagnie 150 mln,zwazywszy na wczorajsza obnizke ceny urzadzenia. Gier juz duzo nie wychodzi-fakt,ale przy takiej bazie tytulow na pewno jest w czym wybierac. Ceny gier sa za to niskie,kilkakrotnie nizsze niz w przypadku nowych gier na current-geny.

Od siebie dodam,ze mimo iz mam PS3 ,wiecej czsu spedzam z PS2(a ostatnio z GameCubem) niz z najnowszym dzieckiem Sony.

Dalej,odkurzcie swoje PS2,maja jeszce sporo do zaoferowania.

 

I tu się w pełni z Tobą zgadzam. Ostatnio drażni mnie ta powtarzalność nowych tytułów na PS3 czy X360. Poza paroma perełkami z nowymi ciekawymi pomysłami, nie licząc nowej, lepszej grafiki (do której niestety człowiek szybko się przyzwyczaja) te gry mają coraz mniej do zaoferowania. Na pewno nie więcej niż gry z PS2 A gierek na PS2 z zasłużoną ocenką powyżej 8.0 jest pełno i jeszcze troche:)

[Siara_iwj 4 138]

...a teraz postaw sie na miejscu developera w roku 2009 i sprobuj zrobic niepowtarzalna gre, bez efektu "ale to juz bylo".

 

Po tylu latach rozwoju branzy nie da sie tak latwo znalezc nowych pomyslow, co nie jest jednak niemozliwe, vide Flower, czy Noby Noby Boy...podobna sytuacja ma miejsce w branzy filmowej, tyle, ze tam jest o wieeele wieksza szansa na nakrecenie produkcji niezaleznej, ktora ktos osmieli sie wydac.

[d4ntes 0]

...a teraz postaw sie na miejscu developera w roku 2009 i sprobuj zrobic niepowtarzalna gre, bez efektu "ale to juz bylo".

 

Po tylu latach rozwoju branzy nie da sie tak latwo znalezc nowych pomyslow, co nie jest jednak niemozliwe, vide Flower, czy Noby Noby Boy...podobna sytuacja ma miejsce w branzy filmowej, tyle, ze tam jest o wieeele wieksza szansa na nakrecenie produkcji niezaleznej, ktora ktos osmieli sie wydac.

 

Rozumiem ich sytuacje, ponieważ sam amatorsko się tym zajmuję.

Wybaczam im ze względu na to że probują, i co jakiś czas wychodzi coś świeżego.

Jednak mogliby zrobić więcej, zdecydowanie. Coraz więcej nowych gier prowadzi gracza za rączke, nie chcę tu wymieniać konkretnych tytułów, ale jak widze idealną ścieżke gdzie mam iść, albo świecący z daleka przełącznik....

Gdzie gra w której jestem zabójcą, ale nie mam chodzącego na radarze celu (wiem, można hitmana odpalić na hardzie), tylko muszę samemu zrobić wywiad w mieście, popytać, pośledzić i zaplanować zamach na jego życie? Dajcie mi możliwość dotarcia do celu na kilka sposobów i satysfakcje, że udało mi się wykombinować jakiś ciekawy sposób. Może nowy Hitman taki będzie?

Nie chce tu wyjść na marude:) Uwielbiam grać w niemal wszystko co serwuje mi Capcom, EA czy Ubisoft, maja niezłe teamy developerskie, ale nóż się otwiera w kieszeni jak wiem że jakiś team miał fajny pomysł, wydali miliony $ na zakupienie praw do silnika (np. Unreal Engine 3), a wychodzi kolejny podobny shooterek.

[Siara_iwj 4 138]

...ta gra to Assassin`s Creed, tyle, ze bez radaru

[d4ntes 0]

...ta gra to Assassin`s Creed, tyle, ze bez radaru

 

O widzisz, i tu masz racje. I tego mi właśnie brakuje, bo takich niesterylnych, nieliniowych jest jak na lekarstwo. Tylko AC był troche odtwórczy, teraz to rozbudować, przenieść we współczesne czasy i kolejne miliony sztuk sprzedane;]

I najlepiej jeszcze wydać na PS2, hehe

Dobra, żeby nie było wojen fanboy'ów może być też na X360, PS3 i Wii

 

[raven_raven 12 013]

Siara, nie dasz rady . PS2 jest 136 mln, jest na nią tyle wspaniałych gier, przecież ta konsola nie umarła i nie umrze. No kurde .

 

I jak zwykle ten sam temat. Powtarzalność. Jak chcecie widzieć tylko masę płytkich shooterów, to je widzicie (jest cała masa innych gier, ale Wy widzicie tylko FPSy). Każda epoka ma swoje gry, kiedyś był zalew bijatyk, platformówek, wyścigów, teraz jest czas shooterów.

 

Polemizowałbym dalej, ale ktoś tutaj powiedział, że nie grzeszę inteligencją. Rzeczywiście, szkoda mojej inteligencji tutaj na niektórych, bo jak to mawiają, z debilem nie wygrasz. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu potem zabije doświadczeniem.

[ogicool 43]

btw. w PE całkiem do niedawna był poświęcony kawałek miejsca na PSX NOT DEAD

 

mimo tego że na PS2 najprawdopodobniej nie wyjda juz killery, w co nie chce mi sie wierzyć (136 mln. )

to dla peesdwójkowych graczy zakończenie życia PS2 może wydawać sie co najmniej dziwne

[d4ntes 0]

Spodziewałem się takiej reakcji:) Cieszy mnie fakt, że ludzie nadal grają na PS2, teraz oby każda konsola dostarczyła nam tyle lat świetnej zabawy.

 

Co jest grane z tym całym Raven Raven ??

Najpierw pisze:

 

Żal Ci? Mama Ci kupiła i nie stać Cię na nowszą?

 

PS2 jest skończona. Nie wyjdzie już żadna nowa porządna gra, nie ma szans na wielkie kasowe hity. Wszystkie portale, gazety itd. dawno przestali pisać o tej konsoli. Skończyły się czasy wystawiania jej na targach i podniecania jej możliwościami. Na rynku jest jej następczyni i oficjalnie to już jest koniec.

[...]

 

A potem:

 

Siara, nie dasz rady . PS2 jest 136 mln, jest na nią tyle wspaniałych gier, przecież ta konsola nie umarła i nie umrze. No kurde .

 

Hmm, nie to żebym się czepiał, ale ktoś tu sobie zaprzecza. Dobrze że już sobie poszedł.

Edytowane 1 kwietnia 2009 przez d4ntes

[MrSatan 20]

Małe spostrzeżenie - miałem ROD-a na Xie przez miesiąc, spróbowałem wskrzesić PS2 na ten czas na HD i niestety - to już nie było to. Trzeba iść do przodu i nie patrzeć w tył - postęp, postęp postęp. Kto nie maszeruje ten się cofa. Tyle.

[RoL 561]

Ja tez mam Xa i PS2 i juz prawie miesiac nie gralem na konsoli MS, bo meczylem takie tytuly, jak Yakuza, Onimusha 2 i Shadow of the Colossus. Grafika to nie wszystko, a postep technologiczny jest nic nie warty, skoro gry nie sprawiaja frajdy*

 

 

 

*jedyna gra nowej generacji, przy ktorej naprawde dobrze sie bawilem, to Burnout Paradise. Reszta jakos mnie nie rajcuje. To tylko moja opinia, wiec nie bede tu dyskutowal na ten temat, bo to nie ma sensu.

 

 

[MrSatan 20]

Dokładnie Rol - nie ma sensu ta dyskusja, jak dyskutowanie o gustach - czyli z góry przyznaję racje wszystkim i nie mam zamiaru się kłócić

Edytowane 1 kwietnia 2009 przez MrSatan

[raven_raven 12 013]

Spodziewałem się takiej reakcji:) Cieszy mnie fakt, że ludzie nadal grają na PS2, teraz oby każda konsola dostarczyła nam tyle lat świetnej zabawy.

 

Co jest grane z tym całym Raven Raven ??

Najpierw pisze:

 

Żal Ci? Mama Ci kupiła i nie stać Cię na nowszą?

 

PS2 jest skończona. Nie wyjdzie już żadna nowa porządna gra, nie ma szans na wielkie kasowe hity. Wszystkie portale, gazety itd. dawno przestali pisać o tej konsoli. Skończyły się czasy wystawiania jej na targach i podniecania jej możliwościami. Na rynku jest jej następczyni i oficjalnie to już jest koniec.

[...]

 

A potem:

 

Siara, nie dasz rady . PS2 jest 136 mln, jest na nią tyle wspaniałych gier, przecież ta konsola nie umarła i nie umrze. No kurde .

 

Hmm, nie to żebym się czepiał, ale ktoś tu sobie zaprzecza. Dobrze że już sobie poszedł.

 

mówi Ci coś takie słowo jak "irionia"?

Edytowane 2 kwietnia 2009 przez raven_raven

[Paliodor 1 791]

Czy PS2 nie żyje, to zależy jak kto na o patrzy. Dla mnie ta konsola nadal jest ,,żywa", ma masę tytułów w które jeszcze nie grałem (warto wspomnieć o ogromnej ilości gier jrpg, które biją na głowę pozycje z tego gatunku na obecną generację), sam co prawda mam PS3 ale większość czasu spędzam na czarnulce,a to dlatego, że gry na ten sprzęt mają o wiele więcej do zaoferowania niż większość tytułów na ps3/x360.

Cóż już za długo gram na pc/konsolach by podniecać się piękną grafiką i brać tylko ją pod uwagę przy wyborze gier.

 

[Dr.Czekolada 4 494]

W moim światopoglądzie PS2 jest nadal żywa i ma się dobrze . Przecież mam jeszcze tyle tytułów do zaliczenia na niej !!!! (seria Silent hill'y, Project Zero's, Suikodeny, Tales Of Abbys, Persony, Yakuzy itp itd itc !!). Jest dla mnie uwolnieneim od infantylnego świata current genów.