Skocz do zawartości

Fullmetal Alchemist


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Na tą chwilę Lin i ta dziewczynka nie zachwycają, ale nie sądzę by byli jakoś nadmiernie eksponowani. Za to wojsko jest świetnie pokazane. Mustang ma dużo lepiej zarysowany charakter.

 

 

A pani porucznik Ross raczej żyje. Było widać że Płomienny gra, tak samo Armstrong. I motyw z patologiem potwierdzającym jej tożsamość, świadczy wręcz dobitnie że to nie ona, tylko że tak ma myśleć armia i spiskowcy.

 

Odnośnik do komentarza

Miałem racje. :D

 

Fajny odcinek. Bywały fajniejsze, ale ten nie ma się czego wstydzić. Zresztą tak jak cała seria. Stonowali troszkę comic relief, czy jak tam to się profesjonalnie wśród fanów bajeczek nazywa i jest teraz w sam raz, nie mniej ni więcej niż w pierwszej serii.

Odnośnik do komentarza
Znowu pytanie do kogoś kto czyta mangę, czy Bradley stoczy walkę jeszcze z kimś, jak to jest ukazane przez chwilę w openingu?

Uwielbiam jak ten koleś tymi szablami wymiata. ;)

 

Nowego odcinka, pomimo że jest już w HD na dysku jeszcze nie oglądałem, pewnie jutro przejrzę.

 

Greed, atakuje Ran Fan(czy jak jej tam), I teraz szturmuje swoją siedzibę.

 

Odnośnik do komentarza
Wiem, ze bylo cytowane co do mangi, ale ludzie czasami potrafia odpowiedziec zupelnie na co innego. To wolalem sie upewnic :]

Spoko, ważne, że

walczy

^_^

Z mangi:

 

W następnym chapie może pokażą walkę właśnie Bradleya z Ling-Greedem i "niedźwiedziem" z Briggs.

Tak przynajmniej kończył się chap z przed wakacji,

kiedy stali wszyscy gotowi do boju.

 

Odnośnik do komentarza

Ostatnie dwa odcinki naprawdę w porządku, zaczynają się ciekawe rzeczy dziać i oglądanie kolejnych odcinków nie wiąże się już dla mnie wyłącznie z wyliczaniem po kolei co zostało s(pipi)e względem oryginalnej serii.

Mimo wszystko zastrzeżenia dalej mam. Przede wszystkim nie zgodziłbym się z tym, że przyhamowali z comical relief. Nadal jest tego zdecydowanie za dużo, przeważnie strasznie suche i powpychane w złych momentach. 3/4 postaci na ten moment to komedianci, którzy w środku poważnej sceny są w stanie puszczać głupie minki, łezki, dymki i inne gó/wna rozbijające klimat.

Druga sprawa to irytująco pompatyczne i wzniosłe do granic wytrzymałości monologi bohaterów. No kur/wa szczytem była ckliwa rozkmina nad szarlotką. Scena miała być chyba wzruszająca w zamyśle, a je/bnąłem śmiechem. Aż mi się przypomniało

2698.jpg

 

W pierwszej serii jakoś udało się tego typu podniosłe sceny i monologi pokazać z większym smakiem i bez wzbudzania zażenowania.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...