Skocz do zawartości

Fullmetal Alchemist


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem skąd wniosek z Winry, ale już lepiej sobie odpuśćmy spekulacje, bo jeszcze ktoś "życzliwy" powie o jedno słowo za dużo i będzie przykro.

Opublikowano

No, już prawie do końca wszystko obejrzałem! Kuffa, nie mogę obejrzeć 57 odcinka bo są jakieś zjechane napisy na animesub.info, skąd bierzecie angielskie napisy?

 

Ja chce widzieć walkę złości ze chciwością, to będzie jakaś miazga chyba :).

Opublikowano

Ojciec i Hohenheim zginą. Ciała Eda i Ala mnie nie interesują, więc nawet nie będę próbował zgadywać. Chciałbym się więcej dowiedzieć o Prawdzie i

Bogu (nie pamiętam czy była już o nim mowa w anime)

. Może coś więcej o homunkulusie? W sumie niewiele wiemy o tym czym jest i jak powstał. Skąd posiada taką wiedzę itd.

Mam tylko nadzieję, że nie dostaniemy radosnego i banalnego epilogu z bohaterami zrywającymi truskawki i jedzącymi śniadanie po 10 latach od wydarzeń ukazanych w mandze.

Opublikowano

Jaki spoiler? Ja tylko gdybam. Jestem pewny, że Ojciec zginie, w końcu to główny boss. Śmierć Hohenhaima wydaje mi się bardzo prawdopodobna. W myśl zasady, że stare pokolenie odchodzi i czas na młodą krew. Może to i banalne, ale odpowiada mi takie zakończenie.

 

FMA to jednak shonen, więc wątpię żeby autorka wykończyła wszystkich i pozwoliła żeby zło zwyciężyło.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Teraz wiecie, czemu pytałem wcześniej o Mustanga. Pomyliło mi się anime z mangą.

 

Nie chciałem już tego klarować, bo byłby spoiler, ale i tak przepraszam za ew. zepsucie niespodzianki co poniektórym bardziej domyślnym.

Opublikowano

To co się teraz dzieje to jakiś totalny odlot! Pół odcinka siedziałem tak :o.

 

Fakt, że zmusili Mustanga do dokonania trasmutacji człowieka, że stracił w końcu te oczy... Ciekawi mnie, jak się jego losy potoczą. Stał się piątą ofiarą, poznał prawdę. Nie ma wzroku, jednakże teraz może krzesić ogień jak mu się podoba, nie potrzebuje już kręgów na rękawiczkach.

 

Al także mnie strasznie zaskoczył, zostawił swoje tak długo wyczekiwane ciało by mieć jakieś szanse w walce. Biedne ciało, przyszli do niego już 2 razy i 2 razy sobie poszli :P.

 

No i ta króciutkia, ale zostawiająca wiele pytań i wątpliwości zapowiedź. Wygląda na to, że aktywują krąg transmutacyjny wokół kraju. Widać było także jak May rysuje krąg transmutacyjny, będą walczyć? Walka stoczy się przed czy po aktywowaniu kręgu? Tyle pytań, tak mało odcinków by na nie odpowiedzieć!

Opublikowano

Nieważne, napisałem guidelines dla spoilerów i myślę, że są na tyle rozsądne, że dają odpowiedni kompromis między sprawą spolierów, a nieskrępowaną dyskusją. To zresztą niepisana zasada całego forum odnośnie do epizodycznych tematów.

Tylko estela bym chętnie wykastrował ze tą jego "pomyłkę".

Opublikowano

Już kilka stron wcześniej Grigori pisał, że takie są zasady tematów o serialach. Nie widziałeś ostatniego epa = nie wchodź do tematu. Przecież od wielu stron toczą się niczym nieskrępowane dyskusje ociekające spoilerami, pierwszy to ja nie jestem O_o.

Opublikowano

@Grigori

E tam. I tak już wcześniej wiedzieliśmy, że Mustang jest kandydatem, więc wiadomo było że go wcześniej czy później zmuszą do transmutacji. I naprawdę była to pomyłka, a nie "pomyłka". Po co miałbym komuś umyślnie i z premedytacją psuć fun z oglądania?

Opublikowano

No ja Ci wierze, że nie miałeś złych intencji. Gdybym nie wierzył, to zamiast narzekać, zemściłbym się oficjalnie. ;]

Opublikowano

Nieważne, napisałem guidelines dla spoilerów i myślę, że są na tyle rozsądne, że dają odpowiedni kompromis między sprawą spolierów, a nieskrępowaną dyskusją. To zresztą niepisana zasada całego forum odnośnie do epizodycznych tematów.

 

 

Dobra, zapomniałem, zwracam honor ;]

Opublikowano

Uważam, że kwestię powstawania homunculusów lepiej rozwiązali w pierwszej serii. No chyba że jeszcze to jakoś rozwiną, bo na ten moment należy przyjąć, że homunculusa można sobie po prostu zrobić znając przepis i posiadając kamień. Fathera stworzył przez przypadek alchemik z Xerxes, a Father wyprodukował resztę.

 

Wg. mnie wersja z pierwszej serii była ciekawsza. Co prawda posiadała pewną lukę logiczną, bo wychodziło na to, że tylko 7 osób w danym okresie czasu mogło popełnić tabu, żeby nie pokończył się nazwy grzechów głównych ;) No ale za to patent z Wrathem posiadającym utracone kończyny Eda i szukającym matczynego uczucia w Sloth (kolejna wtopa - imię ma się nijak do charakteru matki Erlicków) był koszący.

 

Lepiej też wykorzystali Scara, bo tutaj to już od dobrych nastu odcinków lata za grupą nie wiadomo po co. Aaaa, no i w oryginalnej serii nie było tego małego chińskiego gów/na ; /

  • Minusik 1
Opublikowano

Kim/czym jest Ojciec jeszcze nie wiemy, więc w tym cała nadzieja. Trochę nie masz racji z tym, że wystarczy do stworzenia Homonokulusa kamień i przepis. Tego mógł dokonać tylko Ojciec, za kamienia który ma w sobie i cząstki swojej pierwotnej formy, w postaci uczuć czy tam grzechów. Hohenheim fajnie mówi do niego, że jest nudny ponieważ pozbył się uczuć.

Trochę szkoda właśnie tych wątków z poprzedniej serii, ale jak sam zauważyłeś, nie dość że zawierał się w nich błąd, to nie zostały one konsekwentnie zrealizowane, ponieważ poznaliśmy autorów tylko kilku z 7 homonokulusów.

Ta seria się bardziej kupy trzyma pod względem uniwersum i jego zasad i jest lepiej przemyślana.

Widać za to bardzo podział na kolejne duże chaptery, czego w poprzedniej serii wcale nie było, a co za tym idzie właśnie taka marginalizacja starszych wątków. Ale mnie tam się to podoba (albo raczej mi to nie przeszkadza).

Opublikowano

No wiadomo, że Brotherhood jest bardziej spójne ze względu na fakt, że po prostu lecą za mangą, ale i tak propsy dla scenarzystów oryginału, że nie mając od pewnego momentu ściągi w postaci papierowej, całkiem zgrabnie to poskładali. Pewnych niekonsekwencji nie uniknęli, ale drobne błędy w logice to i Brotherhood można wygarnąć. Na przykład sytuacja z ostatniego odcinka i spotkanie Alfonsa z jego powłoką cielesną. No nie wiem, ale jak dla mnie ciało pozbawione duszy to powinno jeśli nie leżeć jak worek kartofli, to przynajmniej być w stanie pełnej katatonii i tempo gapić się w jeden punkt. Tymczasem patyczak normalnie rozmawia, wyraża uczucia i jeszcze wali podniosły monolog na koniec ;)

Opublikowano

No to z tym Alphonsem lekko naciągane jest naprawdę, wygląda to właściwie tak, jakby cały on został za bramą, ale jego dusza została zduplikowana i połączona ze zbroją. Martwi mnie też trochę wątek tego dowódcy co na wschodzie był (kiedyś tam za babkę lubił się przebierać), miał on ambicje nie mniejsze niż Mustang a nic oprócz wysadzenia pociągu nie zrobił jak na razie.

 

Ale i tak wg. mnie jest naprawdę dobrze, w niejednym serialu jest o wiele więcej luk.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...