Skocz do zawartości

Silent Hill: Shattered Memories


Shakeawake

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Pojawiły się nowe trailery na GT - click! - zapowiada się odrodzenie serii!! :D Ciekaw jestem tylko jak zostanie rozwiązana kwestia sterowania Dual Shock'iem (np te zagadki z puszkami - Wiilot sprawdza się znakomicie)

 

P.S. cieszę się, że moja starusieńka, otyła PS2'ka ciągle mi służy :)

Edytowane przez stoodio
Opublikowano

Fajne to zlodowacenie miasta, zwłaszcza real time transformacja, ale nie jest takie to straszne, jak brudny, zardzewiały Silent hill. ale tu przynajmniej widać twórcy są kreatywnie, nie to co piątka, która miała tylko nazwe Silent hill. a ten tego, nie ma broni ? do dupy, ale wyobrażam sobie jak to będzie działać na napięciu ; )

Opublikowano
Fajne to zlodowacenie miasta, zwłaszcza real time transformacja, ale nie jest takie to straszne, jak brudny, zardzewiały Silent hill. ale tu przynajmniej widać twórcy są kreatywnie, nie to co piątka, która miała tylko nazwe Silent hill. a ten tego, nie ma broni ? do dupy, ale wyobrażam sobie jak to będzie działać na napięciu ; )

 

 

Brak broni właśnie imho będzie budował napięcie. Co z tego że przed tobą korytarz wrogów skoro masz 356 naboi do shotguna i 60 apteczek ?

Tu po raz pierwszy będzie trzeba myśleć jak nie zginąć :D

Opublikowano

To nie pierwszy raz z tym przetrwaniem. Podobne sytuacje miałem w Alone in the Dark na X360. Gdy biegałem po parku w celu zniszczenia Roots of Evil kurczyły mi się zapasy, które i tak były skromne. W pewnym momencie nie miałem przy sobie żadnych sprayów leczniczych, bandaże, butelek z łatwopalną substancją. Amunicja to już się dawno skończyła. Wrogów stadnie, gromadnie, a ich siła przewyższała normalną ustawową,. Życie już na wyczerpaniu, a ja kombinowałem jak tu pozostać przy życiu. Chwytałem za gałęzie by nimi się bronić. Próbowałem uciekać samochodem (zniszczyli go doszczętnie). Stamina nie pozwala mi biegać za szybko, a oni wciąż na mym ogonie. Masakra. Już myślałem, że to koniec gdy blisko śmietnika znalazłem pustą butelkę. Udało mi się zwiać skacząc przez rozpadlinę. Znalazłem samochód i pożyczyłem z niego trochę paliwa dla butelki (fart - zabrałem noża z kuchni w jakimś domu). Miałem już możliwość rozpalenia ognia teraz tylko znaleźć jakiś punkt z apteczką. Wparowałem w jakiegoś magazynu, a tak na ścianie apteczka w pełnym wyposażeniu. A za chwilę usłyszałem jakiś hałas. Pomyślałem, że już słyszę głosy (była czwarta rano). A tutaj zgraja bydlaków się zaczaiła na mnie. Pierwsze co pomyślałem, aby wyjść cało z opresji - rzuć butelkę w ich kierunku i strzel w nią. Nieważne, że na później nie będę miał. Ważne było by teraz utrzymać się przy życiu. I się udało. Wszystkich spaliłem ale sam się poparzyłem. Poszedł cały spray i jeden bandaż. Znalazłem jeszcze gdzieś paczkę pocisków, ale znowu miałem puste kieszenie, ale byłem żywy najważniejsze. Cała ta stresująca sytuacja trwała blisko czterdzieści minut. Naturalnie musiałem znaleźć kolejny budynek lub samochód w poszukiwaniu czegoś do obrony. Tak bardzo chciałem żyć, a to przecież tylko gra.

Opublikowano
Fajne to zlodowacenie miasta, zwłaszcza real time transformacja, ale nie jest takie to straszne, jak brudny, zardzewiały Silent hill. ale tu przynajmniej widać twórcy są kreatywnie, nie to co piątka, która miała tylko nazwe Silent hill. a ten tego, nie ma broni ? do dupy, ale wyobrażam sobie jak to będzie działać na napięciu ; )

 

 

Brak broni właśnie imho będzie budował napięcie. Co z tego że przed tobą korytarz wrogów skoro masz 356 naboi do shotguna i 60 apteczek ?

Tu po raz pierwszy będzie trzeba myśleć jak nie zginąć :D

 

Też tak myślę, choć mój brat słusznie zauważył, że wieszające się bohaterowi "na barana" stworki wyglądają nieco komicznie :P

Opublikowano
Fajne to zlodowacenie miasta, zwłaszcza real time transformacja, ale nie jest takie to straszne, jak brudny, zardzewiały Silent hill. ale tu przynajmniej widać twórcy są kreatywnie, nie to co piątka, która miała tylko nazwe Silent hill. a ten tego, nie ma broni ? do dupy, ale wyobrażam sobie jak to będzie działać na napięciu ; )

 

 

Brak broni właśnie imho będzie budował napięcie. Co z tego że przed tobą korytarz wrogów skoro masz 356 naboi do shotguna i 60 apteczek ?

Tu po raz pierwszy będzie trzeba myśleć jak nie zginąć :D

 

Też tak myślę, choć mój brat słusznie zauważył, że wieszające się bohaterowi "na barana" stworki wyglądają nieco komicznie :P

 

O 4 rano tak jak pisał beavisbathol percepcja może się zmienić :D

Po nastawionym na akcję Homecoming taka odmiana to mega sprawa. Tu nie będzie szukania apteczek - twórcy powiedzieli że apteczek w ogóle nie będzie.

Co jak co ale każdy podskoczy mocniej parę razy :D

Opublikowano (edytowane)

Obejrzałem ten gameplay z Wii i jak dla mnie - dobra gra. Nie oczekiwałem, że gra będzie drugim SH1 bądź SH2, bo od tego jest SH1, żeby nim był.

Nowy Silent Hill wygląda na całkiem niezły thriller (bo na miano horroru na pewno nie załuguje, choć chciałbym się mylić ;) ), w który będzie się bardzo przyjemnie grało. Troszkę kuleją tutaj rozmowy, które wciąż są trochę sztywne (wizytówka serii?). Za to ta uciecza z 3 części filmiku - całkiem niezła. Zwłaszcza muzyczka, która po tych kilku wcześniejszych brzdękach buduje klimat od nowa.

Oby tylko wersja na PS2/PSP różniła się od tej na Wii jedynie sterowaniem i jak najmniejszymi cięciami graficznymi.

 

EDIT:

 

Obejrzałem jeszcze ten trailer:

 

W pewnym momencie Harry wraca do swojego domu a tam mieszkają jacyś obcy ludzie.

Czyżby sie okazało, że w nowym SH będziemy grali człowiekem, który jest wariatem? Strzelam, że jedno zakończenie pokaże, że całe SH jak i sama Cheryl to po prostu urojenie chorego człowieka.

Edytowane przez Burgund
Opublikowano
W pewnym momencie Harry wraca do swojego domu a tam mieszkają jacyś obcy ludzie.

Czyżby sie okazało, że w nowym SH będziemy grali człowiekem, który jest wariatem? Strzelam, że jedno zakończenie pokaże, że całe SH jak i sama Cheryl to po prostu urojenie chorego człowieka.

 

Hmmm...ale czy

Tego nie było już w 1 części ?

 

Opublikowano
W pewnym momencie Harry wraca do swojego domu a tam mieszkają jacyś obcy ludzie.

Czyżby sie okazało, że w nowym SH będziemy grali człowiekem, który jest wariatem? Strzelam, że jedno zakończenie pokaże, że całe SH jak i sama Cheryl to po prostu urojenie chorego człowieka.

 

Hmmm...ale czy

Tego nie było już w 1 części ?

 

 

Było coś podobnego, ale nie do końca w tym stylu.

W pierwszej części jedynie zakończenie "BAD" sugeruje nam, że cały incydent w SH to tylko sen (koszmar?) umierającego człowieka, a nie szaleńca.

Opublikowano (edytowane)

Nie musi być zawsze tak samo, dlatego oczekuję SHATTERED MEMORIES z wyuzdaną ciekawością, jak te wszystkie zupełnie nowe smaczki sprawdzą się w graniu ;) Przy okazji drobne info... Portal IGN zrobił ranking najlepszych gier na Wii, które zaprezentowane zostały na tegorocznych targach E3. Ranking był podzielony na rózne kategorie i Silent Hill: Shattered Memories wygrało w trzech kategoriach Nintendo Wii

 

- Najlepsza graficzna technologia ( Best Graphics Technology )

- Najlepsza gra przygodowwa ( Best Adventure Game )

- Najlepsza gra Wii tych pokazów ( Wii Game Of )

 

Wskazują na zdumiewające wykorzystanie technologii, profil psychologiczny jaki występuje w grze, wybór ścieżek do przejścia i wiele innych detali. Dzięki tym cechom ta gra pokonała inne konkurencjne tytuły. Pełna lista nominowanych i wygranych pod poniższym linkiem.

 

 

http://wii.ign.com/articles/992/992667p1.html

Edytowane przez AiszA
  • Plusik 1
Opublikowano
Fajne to zlodowacenie miasta, zwłaszcza real time transformacja, ale nie jest takie to straszne, jak brudny, zardzewiały Silent hill. ale tu przynajmniej widać twórcy są kreatywnie, nie to co piątka, która miała tylko nazwe Silent hill. a ten tego, nie ma broni ? do dupy, ale wyobrażam sobie jak to będzie działać na napięciu ; )

 

 

Brak broni właśnie imho będzie budował napięcie. Co z tego że przed tobą korytarz wrogów skoro masz 356 naboi do shotguna i 60 apteczek ?

Tu po raz pierwszy będzie trzeba myśleć jak nie zginąć :D

 

Też tak myślę, choć mój brat słusznie zauważył, że wieszające się bohaterowi "na barana" stworki wyglądają nieco komicznie :P

 

Komicznie może i tak. Ale wyobraź sobie, że to ty jesteś na miejscu Harrego. Wtedy humor znika.

 

 

Podoba mi sie praktyczny brak loadingów między przejsciami do innych lokacji, co na konsole słabe technicznie to niezły wyczyn. szkoda że nie bedzie wersji current genowej.

 

Wyczyn to raczej żaden. Gier wykorzystujących przesyłanie informacji w locie na dwójce jest trochę. Ale brak ładowań w połączeniu z taką grafiką to już wyczyn. Zwłaszcza na sprzęcie Sony (programowanie czarnuli jest kilka razy trudniejsze niż PS3 i Saturna).

 

A ja się cieszę, że na currentach (wyłączjąc Wii) nie będzie Shattered Memories. Przynajmniej będą mieli co zazdrościć.

 

 

Obejrzałem ten gameplay z Wii i jak dla mnie - dobra gra. Nie oczekiwałem, że gra będzie drugim SH1 bądź SH2, bo od tego jest SH1, żeby nim był.

Nowy Silent Hill wygląda na całkiem niezły thriller (bo na miano horroru na pewno nie załuguje, choć chciałbym się mylić ;) ), w który będzie się bardzo przyjemnie grało. Troszkę kuleją tutaj rozmowy, które wciąż są trochę sztywne (wizytówka serii?). Za to ta uciecza z 3 części filmiku - całkiem niezła. Zwłaszcza muzyczka, która po tych kilku wcześniejszych brzdękach buduje klimat od nowa.

Oby tylko wersja na PS2/PSP różniła się od tej na Wii jedynie sterowaniem i jak najmniejszymi cięciami graficznymi.

 

EDIT:

 

Obejrzałem jeszcze ten trailer:

 

W pewnym momencie Harry wraca do swojego domu a tam mieszkają jacyś obcy ludzie.

Czyżby sie okazało, że w nowym SH będziemy grali człowiekem, który jest wariatem? Strzelam, że jedno zakończenie pokaże, że całe SH jak i sama Cheryl to po prostu urojenie chorego człowieka.

 

Graficznie będzie tak samo lub nieznacznie gorzej niż na Wii. Zauważcie, że najwięcej widać dzięki światłu latarki. A dookoła już nie bardzo. Wniosek nasuwa się sam. To co aktualnie widzisz będzie gitara, a to czego nie widzisz zniknie z pamięci lub będzie w gorszej jakości. A to zapewne będzie musiało się nieźle ładować pomyślicie. Przesył danych w PS2 plus Assembler czynią cuda. Wystarczy tylko zobaczyć europejską wersję Yakuzy 2. 50 klatek, ostrzejsza grafika i zdecydowanie szybsze przechodzenie z ekranów niż w jedynce. Warto dodać, że istnieje technika pozwalająca pożyczyć część RAMu konsoli na rzecz VRAMu (pamięć graficzna). Oczywiście tylko do operacji poza ekranowych, ale zawsze to trochę więcej pamięci na tekstury i mapy wypukłości oraz inne ciekawe rzeczy.

 

Sterowanie będzie najprawdopodobniej gałeczkami. Do tego dojdzie kilka przycisków i koniec. Myślałem jeszcze nad użyciem EyeToy, ale ten pomysł raczej odpada.

 

Co do kwestii zakończenia (że Harry to wariat i ma zwidy) to rzeczywiście pierwsza rzecz, która się nawija. Ale czy czasem developer nie robi nas w bambuko - pomyślałem.

 

Ostatnia sprawa to savy. Podczas żadnego filmiku nie było żadnych znaków na ścianach, czy notatników (wiem że w demach czegoś takiego nie ma, ale po scenie w kawiarni aż się prosi o save w normalnej rozgrywce). Może zapis będzie taki jak w Alone in the Dark. Gra sama będzie zapisywała gdy znajdziemy się gdzieś dalej w fabule.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Owszem fajnie to wygląda, ciekawe czy w rzeczywistości na PS2 też tak to będzie wyglądało z zachowaniem wszystkim smaczków.

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Kawał znakomitej muzyki (jak zwykle zresztą), ost Silent Hill: Shattered Memories

 

shsmpromoost.jpg

 

 

 

http://www.silenthillmemories.net/music/shsm_osts_en.htm

 

Całkiem niezłe 55 minut, mniej gitary, sporo pianina i ogółem taki trochę inny klimat Lounge niż w takim Heaven's Night. Akira głównie skupia się na perkusji i samplingu. Utwory z Elizabeth są zdecydowanie najlepsze, jak dla mnie. Ambientowe kawałki są całkiem inne niż dotychczas.

Edytowane przez AiszA
  • Minusik 1
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

I doczekaliśmy się. Ostatnia gra na PS2 godna uwagi wylądowała.

W międzyczasie zdążyłem łyknąć wersję na Wii.

 

Nowy Silent Hill jest dobrą grą. Historia jest naprawdę ciekawie opowiedziana a i zakończenie dosyć zaskakujące. Szkoda, że gra jest dość krótka, ale kilka zakończeń i to, że gra rzeczywiście wygląda i zachowuje się inaczej w zależności od naszych poczynań w gabinecie psychiatry, pozwala z czystym sumieniem łyknąć ją kilka razy.

 

Co do różnic pomiędzy wersją na PS2 to oprawa graficzna jest trochę okrojona. Cięcia można porównać do takich, jakie miały miejsce w Residencie 4 względem wersji na GC. Lód nie wygląda tak dobrze, jest mniej detali ale jest znośnie ((jak na PS2 oczywiście), lepiej niż w przypadku takiego Alone in the Dark 5.

Z płynnością jest różnie. Przeważnie gra trzyma stały poziom fps, ale czasem potrafi trochę przyciąć. Widać, że to wina latarki, bo gdy takową zgasimy płynność wraca :).

Ogólnie, to można grę polecić, jako ostatni tytuł na PS2 godny uwagi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...