Marvel

[szaden 228]

Jestem leniem i nie chce mi się szukać, dlatego poproszę forumowych znawców o listę najlepszych, najważniejszych komiksów w historii Marvela. Jakie albumy muszę przeczytać, żeby móc nazywać siebie miłośnikiem komiksów?

[Luqat 969]

Po zadaniu takiego pytania juz nie możez się nazywać miłośnikiem komiksów  :ph34r:

[tk___tk 4 795]

polecam torrenty z serii "marvel chronology". wszystkie co najważniejsze w uniwersum zebrane do kupy. od lat 60tych do dzisiaj.

Edytowane 10 października 2013 przez tk___tk

[Shen 9 637]

Jestem leniem i nie chce mi się szukać, dlatego poproszę forumowych znawców o listę najlepszych, najważniejszych komiksów w historii Marvela. Jakie albumy muszę przeczytać, żeby móc nazywać siebie miłośnikiem komiksów?

Marvels

[szaden 228]

Dziękuje e-koledzy. Jak skończę czytać po raz drugi Rorka to biorę się na poważnie za Marvela.

 

@Luqat, a specjalny numer Spidermana z holograficzną okładką masz? Ha, ja mam Taki ze mnie miłośnik komiksu.

 

Edit: właśnie zasysam paczkę Mega Marveli, przypomnę sobie czasy dzieciństwa, kiedy brat kupował na bieżąco.

Edytowane 10 października 2013 przez szaden

[Luqat 969]

A mam. To był jubileuszowy 50ty nr Spideya. A masz obie wersje hologramu?    Poza tym jak ktoś kupował regularnie komiksy to ten był niejako z urzędu kolejnym w natępnym miesiącu

 

Mega Marvele to ja mam wszystkie na półce. Nie potrafię czytać komiksów czy książek na ekranie. Raz wymęczyłem jeden tom Żywych Trupów, bo w bibliotece nie mają i się zraziłem. Muszę mieć zeszyt w ręku i nie być przykutym do ekranu - czyli klasyka.

Edytowane 10 października 2013 przez Luqat

[szaden 228]

Niestety mam tylko jedną wersję... Mega Marvele mój brat przehandlował na Allegro, ale widziałem je w antykwariacie i kupiłem sobie Weapon X i Daredevila. Każdy za śmieszną sumę - 4 zł

[Luqat 969]

Do ~ 10tego numeru MM były spoko, a póżniejsze nie dość, że cienkie objętościowo to i fabularnie.

Co do hologramu, to ja mam wersję ze Spiderem przyklejonym do murka 

[szaden 228]

14 numer z Sabretoothem to moim zdaniem ostatni Mega Marvel warty przeczytanie Ten z Bladem to w ogóle kpina, nie wiem jak ktoś mógł się zdecydować na wydanie czegoś takiego... Miałem jeszcze kiedyś straszną zajawkę na przeczytanie "Świtu synów nocy". Brat przedstawiał jako dzieło sztuki - czytał u jakiegoś kumpla. Pewnego razu wypatrzyłem egzemplarz w namiocie z książki i komiksami nad morzem. Przejrzałem zawartość i się załamałem... Na szczęście obok leżało polskie wydanie Legends of the Dark Knight: Mask (sam się zdziwiłem, że wyszło w naszym kraju), ale to zupełnie inny temat

[SoQ_ 22]

Też nie przepadam za czytaniem komiksów na ekranie, ale z drugiej strony skąd mieć kasę na wszystko, co wychodzi no i mieć jeszcze miejsce na półkach na wszystkie gry, książki i komiksy. Dlatego rozważam poważnie inwestycję w tablet i czytanie wersji elektronicznych, trochę tańsze jednak od papieru, wszystkie zebrane do kupy w jednym miejscu i nie zbieające kurzu, no i nie czyta ich się tak źle, przyznajmniej tak wynika z darmowych komiksów, które testowałem

[YETI 11 004]

Właśnie pojawiło się w sprzedaży.

 

http://allegro.pl/batman-miasto-sow-2-snyder-capullo-glapion-i3619844129.html

 

http://allegro.pl/straznicy-watchmen-alana-moore-a-w-polskim-wydaniu-i3638370634.html

Edytowane 18 października 2013 przez YETI

[Shankor 1 624]

Watchmen jest kompletnym wydaniem? Wszystkie zeszyty w jednej książce? Bo trochę się nie znam, czytałem po angielsku i miało to z 12 zeszytów. Tam jest wszystko (piszą, że jest 416 stron)? Rozumiem, że rysunki są kolorowe (kiedyś kupiłem Wolverine Essentials i było czarno-białe)?

 

Dobra. Według tej strony:

 http://www.alejakomiksu.com/komiks/13695/Straznicy/

 

Jest to wydanie zbiorcze, kolorowe, w twardej oprawie.

Skany

 

 

Edytowane 18 października 2013 przez Shankor

[Shen 9 637]

Batman jak i Watchmen dawno zamowieni

[tk___tk 4 795]

polecam najnowszy 10-częściowy cross-over w x-uniwersum:

 

 

"battle of the atom" to konfrontacja między oryginalna szóstką xaviera, x-menami z czasów obecnych i przyszłych wcieleń pośród których mamy między innymi quentina quire z mocą pheonixa, wiccana w roli ichniejszego sorcerera supreme, syna jubilee w zbroi opartej na technologii użytej przy stworzeniu sentineli przypominającej iron mana, syna wolverina i mystique i jean gray w nowym wcieleniu (xorn - lewy górny róg) i deadpoola w stylowym wdzianku widocznym na obrazku. icemenów to jest chyba ze czterech xD. pełen paradoksów pier.dolnik który tak kochamy w iksmenach .

Edytowane 1 listopada 2013 przez tk___tk

[Kalel 3 634]

Szybkie pytanie,

 

Jeżeli z głównych postaci znam tylko Wolverinea i Wiccana (jakieś wcielenie Dr Strangea ?) warto się za to zabrać ?

[tk___tk 4 795]

nie wiem. w zasadzie jest dość przystępne dla niedzielnego czytelnika, ale jednak nagromadzenie postaci i fakt, że to jednak kulminacja wydarzeń z trzech x-tytułów (no nawet czterech) na przestrzeni ostatniego roku, a nawet i dwóch lat chyba jednak odpowiedź brzmi "nie".

[Kalel 3 634]

Dobra, to może z innej beczki. Niedługo zbliża się premiera nowego Thora. Jakie są "must-ready" z Bogiem Piorunów w roli głównej ? W sumie z Thorem czytałem tylko Siege i Rebirth i cholernie mi się podobały. Szczególnie ten pierwszy.

[Shen 9 637]

http://www.comicvine.com/thor/4050-18831/ od siebie moge polecic, gdzies na torrentach była paczka thor vol3

[tk___tk 4 795]

z thora czytałem tylko trochę i to raczej współcześniejsze rzeczy, nie żadne klasyki, ale z pośród tego seria którą podliknował guernica była chyba najciekawsza. jednak bardziej polecałbym najnowsze "journey into mystery" (w antologii pod tym tytułem debiutował dawno temu thor) pióra kierona gillena. głównym bohaterem jest młody loki, jego starszy brat pojawia się sporadycznie, ale jest to kawał dobrego komiksu i doskonała okazja żeby zagłębić się w rozszerzone uniwersum argardiańczyków. loki występuje w raczej pozytywnej roli, ale nie jest pozbawiony swoich znanych dobrze czytelnikom przywar więc intryga jest dość zaplątana i pełna twistów. przez chyba niespełna 30 numerów udaje mu się zręcznie manewrować pomiędzy takimi poteżnymi siłami jak mefisto, hela, sulfur czy zagrażającej omniverse'owi (multiversum które chronią odziały kapitana brytanii) armii chodzących miast wchodzących w epokę rewolucji przemysłowej () by na końcu wyjść na swoje. szalony i epicki run. bardzo polecam.

 

podczas marvel now tytuł przejęła sif i nie czytałem jeszcze, wydaje mi się, że nawet już to skasowali.

[Shen 9 637]

Skopiowane z facebooka bo nie kazdy posiada. Jutro idę szukać po empikach.

Nakładem wydawnictwa Sine Qua Non ukaże się książka Seana Howe'a pt. NIEZWYKŁA HISTORIA MARVEL COMICS (oryg. Marvel Comics: The Untold Story), którą każdy szanujący się fan Marvela powinien mieć na półce.

 

Najprościej mówiąc jest to opracowana na podstawie ponad 100 wywiadów "biografia" wydawnictwa Marvel Comics, dokumentująca jego burzliwą historię od samego początku, który miał miejsce w latach 30-tych XX wieku, aż po chwilę obecną. Dzięki jej lekturze poznacie okoliczności w jakich stworzono najsłynniejszych superbohaterów i najpopularniejsze historie Domu Pomysłów, a także historię ludzi na barkach których zbudowany został sukces tego wydawnictwa. (Zastanawialiście się jak wyglądała młodość Stana Lee? Dzięki "Niezwykłej historii..." dostaniecie odpowiedź).

 

Książka liczy sobie 512 stron i kosztuje 59,90 zł. Znajdziecie ją w księgarniach stacjonarnych i internetowych oraz empikach.

 

5 października bieżącego roku, na XXIV Międzynarodowym Festiwalu Gier w Łodzi miał miejsce panel z Bartoszem Czartoryskim (tłumaczem książki), Radosławem "Gamartem" Pisulą (konsultantem merytorycznym) oraz Dawidem Przywalnym (doktorantem amerykanistyki UJ). Spotkanie poprowadził Kuba Oleksak z bloga "Kolorowe Zeszyty" (który albo zapomniał się przedstawić, albo ja akurat przysnąłem - AR). Opowiedzieli oni co nieco o pracy nad polskim wydaniem książki Seana Howe'a oraz podzielili się własnymi przemyśleniami po jej lekturze.

 

Chyba jednak najważniejsza rzecz o jakiej wspomnieli, to fakt, iż polskie wydanie jest nawet lepsze od oryginalnego. A to dlatego, że wyłapano i poprawiono ponad 100 błędów merytorycznych autora. (Howe zamierza wprowadzić te poprawki do kolejnych wydań.)

 

Poniżej przytaczamy opis książki udostępniony przez wydawcę:

 

"Historia Marvela spisana przez Seana Howe’a to burzliwa i bolesna wersja mojej ulubionej opowieści o bandzie dziwaków, która zmieniła świat. Fakt, że to wszystko jest prawdą, to wisienka na torcie

– Jonathan Lethem

 

Niezwykle dokładna i pomysłowo napisana. Ta książka to nie tylko istny dokument historyczny, ale i list miłosny oraz żywa ilustracja tego, jak najdziwniejsze elementy kontrkultury mogą z czasem zmienić mainstream

– Chuck Klosterman

 

Niepolakierowane, niedosładzane, nieautoryzowane, zakulisowe rozliczenie jednej z dominujących sił popkulturowych we współczesnej Ameryce.

 

Operująca w maleńkim biurze na Madison Avenue firma Marvel Comics na początku lat sześćdziesiątych przedstawiła światu szereg postaci w jaskrawych kostiumach. Prace wydawnictwa wyróżniały się inteligentnym dow(pipi)em i bezlitośnie obnażały zwyczajne ludzkie wady. Spider-Man, Fantastyczna Czwórka, Kapitan Ameryka, Hulk, Iron Man, Thor, X-Men i Daredevil szybko zdobyli serca nastoletnich czytelników i rozpalili wyobraźnię artystów, intelektualistów i kulturowych buntowników. Epickie Uniwersum Marvela stało się najbardziej wyszukanym z fikcyjnych światów i zyskało rangę współczesnej amerykańskiej mitologii.

 

Droga Marvela na szczyt była niezwykle wyboista. Firma startowała ze straconej pozycji. Dzisiaj ma status niepokonanej korporacyjnej bestii. Przetrwała machinacje Wall Street, porażki Hollywood i upadek rynku komiksowego. Postaci ze świata Marvela przechodziły przez ręce kolejnych pokoleń genialnych redaktorów, rysowników i scenarzystów. Ludzie, którym powierzono opiekę nad tradycją – zubożałe cudowne dzieci, czarujący pacyfiści i najemni karierowicze – zmuszeni byli zmagać się z komercjalizacją, kapryśnymi czytelnikami oraz biurową codziennością.

 

Sean Howe podpatruje nietypowe osobowości zza kulis. Stan Lee, Frank Miller, Todd McFarlane, Jim Shooter i Jack Kirby to przykłady twórców, których sylwetki autor przybliża w tym niesamowitym kompendium wiedzy o wydawnictwie Marvel.

 

Oparta na ponad stu oryginalnych wywiadach Niezwykła historia Marvel Comics to opowieść o urodzajnej wyobraźni, przyjaźni na śmierć i życie, pełnych dynamicznej akcji walkach na pięści, nawróconych grzesznikach, nieprawdopodobnych sojuszach i niespodziewanych zdradach. Sean Howe przedstawia jeden z najbardziej niezwykłych i uwielbianych popkulturowych symboli w historii Ameryki.

 

Niezwykła historia Marvel Comics otrzymała w 2013 roku prestiżową Nagrodę Eisnera w kategorii najlepsza książka o tematyce komiksowej."

 

A TUTAJ MOŻECIE PRZECZYTAĆ PROLOG (opcja "Zajrzyj do książki"): http://bit.ly/1cCm1Om

 

GORĄCO POLECAMY ZAKUP!!!

Edytowane 5 listopada 2013 przez Guernica

[szaden 228]

Jak kupisz i sprawdzisz to podziel się opinią. Brzmi ciekawie i chętnie bym się skusił

[Shen 9 637]

Czytalem same pozytywne opinie. Jak kogos interesuje historia marvela to mozna brac w ciemno.

[amsterdream 51]

Wczoraj ukazał się USM:

 

[ornit 2 969]

Strasznie słaby imo. Jakbym miał 15 lat to by mi się podobał a tak...mam przynajmniej łądne wyładowania atmosferyczne w kolekcji

[tk___tk 4 795]

usm bendisa jest chu.jowy bardzo. ten nowy z moralesem lepszy już. jak chcecie dobry komiks od niego to polecam "moon knight".