Opublikowano 12 czerwca 201410 l na powierzchni księżyca znalezione zostaje ciało uatu z nienaturalnej wielkości dziurą postrzałową i pozbawione oczu. to jest uatu aka the watcher: nich fury i kapitan ameryka organizują grupę dochodzeniową mającą na celu wyjaśnienie okoliczności morderstwa. (pipi) szybko uderza w wentylator i okazuje się, że to tylko początek fali nieprawdopodobnych mordów dokonanych tą samą bronią w całej galaktyce. jakby tego mało kiedy jedno z oczu watchera zostaje odnalezione, w wyniku jego aktywacji wszyscy obecni (czyt. połowa uniwersum marvela) dostaje objawienia i w niewyjaśnionych okolicznościach dowiadują się o najgorszych skrywanych przed nimi sekretach (tytułowe grzechy pierworodne). główna seria traktuje o poszukiwaniu morderców uatu. tie-iny to poszczególni bohaterowie radzący sobie z nowo zdobytą wiedzą. w obsadzie oprócz sztandarowych avengerów m.in dr strange, gamora, moon knight, nova, magik, emma frost, black panther, daredevil, punisher i wklejony przeze mnie już wcześniej THE ORB! Edytowane 12 czerwca 201410 l przez tk___tk
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Skonczylem wlasnie Spider-man The death of Jean DeWolff, mroczna i brutalna historia jak na pajeczaka, polecam.
Opublikowano 15 czerwca 201410 l ja natomiast z oferty all-new marvel now polecam następujące tytuły: nigdy specjalnie nie czytałem x-factora, ale jako że ta seria miała odejść od detektywistycznej formuły, a za rysunki odpowiada giandomenico (którego punisher: war zone do tej pory siedzi mi w głowie) postanowiłem dać szansę i nie zawiodłem się. w obsadzie raczej c-listerzy (najbardziej znani są chyba gambit, quicksilver). no i warlock. to jest warlock: ktoś kto nie czytał avengers arena może czuć się lekko zagubiony, ale uważam, że warto. w skrócie: niedobitki zorganizowanego przez arcade'a marvelowskiego battle royale wyruszają do podziemnej siedziby masters of evil aby wykończyć swojego oprawcę. na miejscu baron zemo składa im propozycje nie do odrzucenia. danny rand dawno nie miał własnego komiksu, a ten tytuł to doskonała rozgrzewka przed szykowanym niedługo przez netflix serialem z nim w roli głównej. iron fist wraca do korzeniu rozbijając przy okazji parę ryjów na epickich rysunkach andrewsa. no tylko popatrzcie: eric powraca do korzeni i wyrusza na osobistą vendettę przeciwko wrogom mutantów zarówno tym małym jak i wielkim. dość niestandardowa, przyziemna i osobista jak na magneto historia. lenshnerowi dobrze w czarnym. ellis przyzwyczaił nas już do tego, że dla marvela pisze wyłącznie pojedyncze, skondensowane historie i tak też jest tym razem. dla poznania jednej z najciekawszych postaci uniwersum i mojego osobistego faworyta bardziej polecam serię autorstwa bendisa, ale to również dobry jumping-on point bo niektóre historie są nieźle popier.dolone i z całą pewnością warte lektury. niedługo tytuł przejmuje brian wood więc może być tylko lepiej. próba przedstawienia pierwszej super-bohaterki o muzułmańskim rodowodzie może wydawać się oznaką wymuszonej politycznej poprawności, ale co z tego skoro z tej okazji dostajemy doskonały komiks? postacie które da się polubić od pierwszego kadru, wykręcona kreska i czysty komiksowy fun. liczę, że kamala khan na stałe zagości w marvelowskim rosterze. prawdziwy powiew świeżości. przygody zmartwychwstałego po wydarzeniach z pierwszego arcu amazing x-men kurta pisze weteran branży i legenda x-menów chris claremont, więc dla każdego fana mutantów lektura obowiązkowa. absolutny must-read. kot bezbłędnie przenosi klimat charakterystyczny dla znakomitego hawkeye'a duetu fraction & aja skrupulatnie budując większa historię nie oszczędzając czytelnikowi przy okazji ogromnej dawki humoru. masa akcji, prosta krecha no i banter między modokiem a marią hill to coś wspaniałego. aha - modok w wyniku pokręconych intryg z poprzedniego woluminu pracuje teraz dla shield. nie pytajcie, sam nie bardzo nie rozumiem dlaczego. jessica walters otwiera nową praktykę i poza pomocą synowi doktora dooma w uzyskaniu azylu politycznego w stanach zjednoczonych znajduje czas żeby skopać kilka tyłków. lekki i przyjemny komiks. przypomina mi nieco nagradzanego eisnerem daredevila duetu waid & samnee. jak do tej pory tylko dwa numery, ale mogę stwierdzić, że jest potencjał. po wydarzeniach z cross-overy all-new x-men i guardians of the galaxy młody scott summers wyrusza wraz ze swoim ojcem kosmicznym piratem corsairem i jego ekipą na podbój kosmosu xD. coś czuję, że rucka szykuje epicką space operę zakrapianą ekploracją więzi ojciec-syn. podobnie jak z cyklopem, to dopiero początek, ale nazwisko madureira to gwarancja jakości i tak też jest z tym razem. długo przekładany tytuł który miał kontynuować historię inhumans po zniszczeniu ich wiszącej nad nowym jorkiem stolicy podczas wydarzeń z infinity. silver surfer mnie nie jara. elektra jest niezła, ale wg. mnie del mundo powinien trzymać się rysowania okładek bo jego interiory są nieczytelne. all-new ghost rider warty sprawdzenia bo przedstawia nowe wcielenie postaci, ale nie wyróżnia się niczym specjalnym. punisher edmondsona to rzemieślnicza robota, tylko dla fanów postaci. new warriors jest niezłe i w rosterze mamy kilka ciekawych postaci (nova, scarlet spider), ale nie wiem gdzie to zmierza - średniaczek. loki - agent of asgard nie dorasta do pięt przygodom trickstera z journey into mystery ale da się czytać. iron patriot zaorać. black widow nie czytałem za dużo ale wygląda to na przeciętny szpiegowski komiks w dodatku bez jakiegoś wątku przewodniego. owocnej lektury życzę. Edytowane 15 czerwca 201410 l przez tk___tk
Opublikowano 15 czerwca 201410 l z tymi je.banym komiksami to jest tak, ze jak sie jest w miare na bierzaco to mozna to ogarnac, ale jak przysniesz na pol roku czy cos to sie okazuje, ze jestes w du.pie
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Ciężko by mi było chyba nawet ogarnąć co kiedy wychodzi przy takich ilościach.
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Ja od siebie jeszcze polecę "The Immortal Iron Fist". Jeżeli za dzieciaka jarał was Bruce Lee, to tytuł dla was
Opublikowano 15 czerwca 201410 l Jak zobaczyłem "nowego"Gambita to przeszła mi ochota na to X-Factor. Ciężko przestawić się na te serie
Opublikowano 27 czerwca 201410 l no ku.rwa. polecam thnderboltsów od kiedy do składu dołączył ghost rider, czyli numer dwadzieścia wzwyż: tzn seria zaczęła prezentować niezły poziom mniej więcej od misji wykonywanej dla punishera w okolicach tie-inu do infinity. ale nie pamiętam które to numery dokładnie.
Opublikowano 4 lipca 201410 l Już jest w kioskach i jeszcze taka ciekawostka, pamiętam że oglądałem tą panoramę
Opublikowano 4 lipca 201410 l O proszę. Zawsze chcialem to przeczytać. Juz ponad 40 tomów a ja przeczytałem zaledwie 12 .
Opublikowano 9 lipca 201410 l Czy ktoś w to wierzy że zarżną taka serię? http://splay.pl/2014/04/26/wolverine-znika-z-uniwersum-marvela-na-zawsze/ Edytowane 9 lipca 201410 l przez GwynBleidd_79
Opublikowano 9 lipca 201410 l Czy ktoś w to wieży że zarżną taka serię? http://splay.pl/2014/04/26/wolverine-znika-z-uniwersum-marvela-na-zawsze/ Z wieży to się można rzucić. Wierz mi.
Opublikowano 9 lipca 201410 l Ja (pipi)ę! Jak można wierzyć, że Marvel usmierci jedną ze swoich kluczowych postaci :D W odejscie Steve'a Rogersa jako Kapitana Ameryki też ktos wierzy ? ps Peter Parker nie powinien był nigdy wracać! Założę się, że ten z Ultimate też kiedys odżyje. Edytowane 9 lipca 201410 l przez ornit
Opublikowano 9 lipca 201410 l Czy ktoś w to wieży że zarżną taka serię? http://splay.pl/2014/04/26/wolverine-znika-z-uniwersum-marvela-na-zawsze/ Z wieży to się można rzucić. Wierz mi. Dzięki za zwrócenie uwagi, nie mam usprawiedliwienia Co do Śmierci Logana, to myślę że jest to przemyślany marketing
Opublikowano 10 lipca 201410 l to killable było tak żałosne, że jak dla mnie mogą go uśmiercać. pchają tego logana wszędzie gdzie się da bez jakiegoś pomysłu na tą postać. tej aktualnej serii cornella jeszcze nie czytałem, ale rysuje chyba stegman więc chociaż od tej strony jakość gwarantowana. jak chcecie dobre historie z rosomakiem w ostatnich miesięcy to polecam mniej więcej dwa pierwsze wydania zbiorcze serii savage wolverine. w pierwszym bardzo fajna, pulpowa przygoda w savage land, a potem krótki team-up z elektrą rysowany przez madureirę: tymczasem wczoraj debiutował uwięziony w 2014 roku co do capa to na okładkach z jesiennych numerów avengerów widać falcona albo rhodey'ego w kostriumie więc to raczej pewniak, że rogers sobie odpocznie, przynajmniej na jakiś czas. z resztą nie pierwszy raz. z tym, że jestem do tyłu z runem remandera trochę więc nie do końca wiem ocb. Edytowane 10 lipca 201410 l przez tk___tk
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.