Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem czy uznajecie tego za świętokradztwo, ale miałem ostatnio przyjemność przetestować górala ze wspomaganiem elektrycznym. Super sprawa, podjazd stromą szutrową drogą w górach zajął koło pół godzinki z prędkością 15-20 km/h i bez szczególnego wysiłku, a potem emocjonujący szybki zjazd 30-40 km/h w kwadrans. Świetny sposób żeby pobawić się w zjeżdżanie jeśli ktoś nie ma kondycji zawodowego kolarza. Do tego pierwszy mój kontakt z rowerem wartym koło 10k - nie powiem jest różnica w porównaniu do mojego z marketu za 600 12 lat temu.

 

Testy Speclializeda ? Też brałem w tym udział, też testowałem Elektryka. Fajna zabawka która rozwinie się w przyszłości i większe baterie pozwolą z tego korzystać na dłuższych dystansach. Ale dla zapalonego rowerzysty to tylko ciekawostka. Nic poza tym, a kategorii rowerzystów jest wiele więc z pewnością trafi idealnie w gusta którejś z nich. 

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Pany jakie dwa kółka i pedały polecacie z gotowców? jazda raczej pół-pół - szuter, las i ulica więc musiałby być w miarę zrównoważony. Kiedyś chciałem składać samemu zaczynając od ramy ale nie mam na to czasu więc idę na skróty. Cena to już kwestia dogrania. 

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

witam kolarzy, robię delikatne rozeznanie póki co.

 

da radę kupić w miarę sensowną nową szosówkę za około 2 tyś zł? Coś co było by też dobrą bazą do ewentualnych konfiguracji. Nie chciałbym też kupić szitu, sprzedawać i zaraz dokładać do czegoś lepszego. Czy może lepiej szukać czegoś z używek? Choć wiadomo, nowe to nowe. 

 

podobno Trek ma dożywotnią gwarancję na ramę, ale ceny też stosunkowo wyższe. Jakieś inne firmy godne polecenia czy bardziej trzeba skupić się na osprzęcie niż marce roweru?

Edytowane przez D.B. Cooper
Opublikowano (edytowane)

no nie ukrywam, że taka cena by mi pasowała, chociaż szału tam się nie ma co spodziewać raczej :P

w decathlonie nie sprzedają tylko rowerów marki  B-twin? to ich marka? 

 

w tym b-twin też dają dożywotnia gwarancję na ramę/mostek. 

Edytowane przez D.B. Cooper
Opublikowano

Tak, B-twin, choć nie powiem Ci, czy to dobre rowery, bo się na tym nie znam. Mam 9-letniego Kellysa i tyle mojej wiedzy. Mają też szosówkę B-twin za 5k.

Opublikowano

Jeździłem sezon na najtańszym btwinie za 1499, tylko nie ten model co teraz jest w sprzedaży tylko taki z 2014. Ogólnie było całkiem ok, choć osprzęt microshift do najlepszych nie należy,  ja akurat nie miałem z tym problemu. Poniżej dwóch tysięcy jak chcesz coś kupić nowego to moim zdaniem tylko decatlhon i btwin. Nie wiem czy na wiosnę rzucą do oferty jakieś nowe rowery, jeśli tak to warto zaczekać bo zeszłoroczne przecenią a może te na ten sezon będą w lepszej konfiguracji. Jak na pierwszy rower to dobry wybór, a Twoje osiągi i tak będą zależeć głównie od mocy w nogach. Jedyny minus tribanów to że są ciężkie, ale jak nie masz zamiaru ścigać się po górach to nie mia to wielkiego znaczenia. Moim zdaniem marka ramy nie ma żadnego znaczenia, sam jeżdżę na chińskiej ramie noname i nie mam żadnych zastrzeżeń do niej, a gdybym chciał kupić odpowiednik z nazwą "trek" czy inną zapłaciłbym z 50% więcej za ramę. Powyżej 2 tysięcy następna kwota jaką moim zdaniem warto wyłożyć to jakieś 3,5 i tu z używek można dorwać bardzo fajne sprzęty, ale jeśli chcesz wydać te 2k to decatlhon chyba najlepsza opcją. Fajnie w tych btwinach jest to że mają widelce karbonowe, minusem są trzy tarcze z przodu w obu modelach (za 2399 i 1699), często w takiej konfiguracji jest dużo zabawy z regulacją przerzutek.

 

Btwin to marka decatlhonu, we Francji produkowane, w "Szosie", czasopiśmie takim, był kiedyś cały artykuł o ich fabryce. W kwesti cena/jakość nie mają konkurencji moim zdaniem, niezależnie od półki cenowej bo mają i rowery karbonowe po kilknaście tysięcy.

Opublikowano

Szkoda hajsu na te szosy za 1,5-2k. Za 2-2,5 używany Lapierre. Taki nowy to jakieś 3,5-4k. Mając gotówkę można ładnie zjechać z ceną. A i tak najlepsze ceny są na wrzesień. Kolega kupował Specializeda z carbonu- 9999 na półce. Gotówka, wrzesień 6,5 :) 3,5 ucięli bez żadnego ale. Więc myślę że za 3k można kupić spoko Lapierre i to generalnie minimum w tym segmencie. Przy crosach i mtb można czarować, ale tutaj szkoda hajsu na te tanie szosy.

 

No chyba że ktoś planuje wyjechać raz na miesiąc. 

Opublikowano

No u niego rower na 1 miejscu, napi*rdala ile się da. Ostatnio koła wymieniał- 3k. Dokupił GPS Garmina, trenażer na zimę i w chacie jeździ zimą. Robi przyczajke na miernik mocy 3k lol

Żeby jazda była efektowna dochodzi zakup spd- pedały i buty to pewnie z 500zł wyjdzie.

I osprzęt, imo poniżej Tiagry nie powinno się schodzić.

Opublikowano

Tyle że takiego lapierre za 3,5k nowego kupi na podobnym osprzęcie co tego btwina za 2k, więc jak wydawać 3,5 to jak już na używkę, a jak się ma 2k i chce nówkę to decatlhon bo nawet jak dołożysz 1k to z innych marek kupisz coś na podobnym poziomie, takie moje zdanie.

Opublikowano (edytowane)

Tak, bo ten Bitwin jest ok na start. Tak zaczyna wielu. 

Tu jest kwestia jazdy. Jak ktoś chce raz na tydzień sobie pojeździć, to spoko. Jak ktoś chce trochę poważniej śmigać, to szkoda czasu. 

Nie chodzi o płacenie za firmę. To jest rama, geometria i inne "bzdury"- dla przeciętnego to są bzdury, jak ktoś mocniej zacina na szosie, to te "bzdry" mają znaczenie.

 

Także ten z linka wyżej jest ok na początek. Sezon, góra dwa i jak ktoś czuję że to jest to, to i tak wymienia. 

My z kumplem wspólnie braliśmy MTB- Cube Attention sl 29. Mnie kusiło na taką szosę za 2k, ale olałem temat. Jednak wole sobie czasem zjechać z trasy i jechać na oszołoma po jakiś dziwnych trasach. Szosa tylko asfalt. Chociaż jednego w lesie spotkałem na szosie lol 

Kolega stwierdził, że szosa to jest to. Sprzedał Cube za chyba 2.5. 3,5 kosztował, 500zł po sezonie zjechali, no i używany, to 500zł zjechał. Miał Lappiera, też koło 2,5 dostał. Miał 5, dorzucił 1,5, a panowie w sklepie z 9999 zrobili 6,5 i nara czapka. Śmiga na carbonowym Specialized i robi prawie codziennie trasy po 100-110km. Nogi ma takie, że ma problem kupić spodnie hahaaha

 

Z MTB, to ten mi robi robotę 

 

https://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/epic-hardtail-comp-carbon/115145

 

:) 

 

3k od ręki w dół. 8k nadal boli. 

Edytowane przez iluck85
Opublikowano

Chcę sobie sprawić w tym roku rower, a obiecuje sobie go kupić z 10 lat

Potrzebuje coś miejskiego, wygodnego do powolnych spokojnej jazdy.

Przeglądam neta to jest tego multum, cena do 2 tys złotych.

Prosiłbym o poradę

Opublikowano

posiadam takiego tribana ale model 500 kupiony ze 3 lata temu za 0.5 kafla euro

 

idealny nie jest ale za te pieniądze najlepszy wybór jeśli chcemy nówke ze sklepu. 

jakbym usiadł na rower z osprzętem z wyższej półki to pewnie szybko bym zmienił zdanie o moim rowerku ale jak na razie nie narzekam.

polecam, Rafał Majka

Opublikowano

Tak, bo ten Bitwin jest ok na start. Tak zaczyna wielu. 

Tu jest kwestia jazdy. Jak ktoś chce raz na tydzień sobie pojeździć, to spoko. Jak ktoś chce trochę poważniej śmigać, to szkoda czasu. 

Nie chodzi o płacenie za firmę. To jest rama, geometria i inne "bzdury"- dla przeciętnego to są bzdury, jak ktoś mocniej zacina na szosie, to te "bzdry" mają znaczenie.

 

Także ten z linka wyżej jest ok na początek. Sezon, góra dwa i jak ktoś czuję że to jest to, to i tak wymienia. 

My z kumplem wspólnie braliśmy MTB- Cube Attention sl 29. Mnie kusiło na taką szosę za 2k, ale olałem temat. Jednak wole sobie czasem zjechać z trasy i jechać na oszołoma po jakiś dziwnych trasach. Szosa tylko asfalt. Chociaż jednego w lesie spotkałem na szosie lol 

Kolega stwierdził, że szosa to jest to. Sprzedał Cube za chyba 2.5. 3,5 kosztował, 500zł po sezonie zjechali, no i używany, to 500zł zjechał. Miał Lappiera, też koło 2,5 dostał. Miał 5, dorzucił 1,5, a panowie w sklepie z 9999 zrobili 6,5 i nara czapka. Śmiga na carbonowym Specialized i robi prawie codziennie trasy po 100-110km. Nogi ma takie, że ma problem kupić spodnie hahaaha

 

Z MTB, to ten mi robi robotę 

 

https://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/epic-hardtail-comp-carbon/115145

 

:)

 

3k od ręki w dół. 8k nadal boli. 

 

Tak patrzę za tym cubem z 2016r.

 

Warto? Jesteś zadowolony?

 

W tej cenie mam jeszcze giant talon 27,5 2 LTD

Opublikowano (edytowane)

Jestem, ale laczki firmowe tragedia na asfalt. Ale jak w sezonie się wyrobie i wejdę na formę to ok. Początek sezonu to dramat na tych oponach jak jadę. 

Problemów nie miałem, na plus wajcha na kierownicy do zmiany skoku amora. Specialized za 10k tego nie ma :D Te wyższe półki mają przycisk, to już w ogóle bajka i zero siły. 

 

 

EDIT

Poszukałem tego Gianta

https://www.giant-bicycles.com/pl/talon-27dot5-2-ltd-2016

 

Amor gorszy. Cube ma powietrzny, Suntor niska półka.

Tutaj masz przerzutki zwykłe Deore, Cube ma Deore, ale XT- 2 półki wyżej

Korba w Giant to jakieś Shimanowe poza katalogiem, Cube ma Deore.

Nie wiem jak kaseta.

Hamulce- szajs jest tu i tu. Tzn są ok i lepiej się sprawdzą od sczękowych, ale też można Deore dać- manetki i hamulce. Tarcze ok. 

 

Także Cube>Giant.

2 poziomy wyżej i minimalnie droższy. 

 

To podstawowy model MTB i jest ciężki. Tyle. 

Edytowane przez iluck85

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...