Max tempo to nie najszybciej przebyty kilometr tylko najszybsza zanotowana chwilowa prędkość i jakbyś takie tempo utrzymał to cały kilometr zrobiłbyś w te 1:39.

A jak Ci się rower sprawuje? Ja jeszcze walczę w sobie, ale chyba pęknę.

 

 

 

 

 

Jeszcze dodam tylko, że dwa lub nawet trzy lata walczyłem "kupić czy nie kupić", wtedy ten rower kosztował 1500 zł. Dlatego też jak w przyszłym sezonie będzie z 1700 na 1900 to będziesz żałował, że nie kupiłeś :) 

spiesz się!

Ja raczej bym się zdcydował na ten droższy, za 2300, czy 2400 jeśli już, bo sprawia wrażenie solidniejszego i bardziej kumatego.

Hybrid zakupiony na zime,

wybor padl oczywiscie na rower firmy Cube, rocznik 2017 Cube Curve Pro

 

 

Bardzo przyjemnie do pracy się jeździ na oponkach 700x48c, błotniki super sprawa, zawsze bylem przeciw takim bzdetami no ale 3 razy w ulewie już jechałem a rower dalej czysty, czekam jeszcze na bagażnik bo zamierzam torbę zakupić co jest na pasek i zaczep po boku na bagażnik (nie lubię zwykłych plecaków na rower, mam jeden firmy cube ale i tak po dłuższej jeździe zawsze plecy mokre) na zime to bedzie dobry rower, poszukam jeszcze pewnie opon z kolcami.

 

W wrześniu jeszcze trochę po używam szosowy rower, zamierzam jeszcze wyskoczyć na kilka wycieczek po 75-150km, po tym szosowy na trenażer i trenujemy w świece Zwift przez cala zimę, a hybrid będzie do jeżdżenia do pracy

Dobry wybór. Zamontuj chlapacze, to jeszcze mniej wody będzie lądowało na butach. Tortec robi dobre i niedrogie bagażniki. Zamiast torby na ramię polecam klasyczne sakwy.

Kiedy najbardziej opłaca się kupić rower? Planuję zakup szosy i nie wiem, czy zimą, czy teraz na jesień.

Od października ceny zaczynają spadać, a sklepy wyprzedają roczniki. 

popatrz też jakieś używki na olx. Sporo osób kupuje dobre sprzęty i jednak stwierdzają, że to nie dla nich i sprzedają z małym przebiegiem często jeszcze na gwarancji. 

No musiałbym przysiąść do tego, ob trochę zielony w temacie jestem.

Jak jesteś zielony to nie pchaj się w używki sam, bo zapewne nie chcesz na początek przeznaczyć na to zbyt wielkiej sumy, a rynek tanich używanych rowerów, zwłaszcza szosówek, jest pełny strasznego badziewia. Jak znasz kogoś kto oceni twoje wybory to ok.

 

Ale na początek przejdź się do Decathlona, pomacaj Tribany i zobacz czy taki rodzaj roweru w ogóle cię kręci. 

Byłem już kilka razy i mają same małe rozmiary ram na sklepie, więc nie za bardzo mi to robi. W Gdańsku jest duży salon rowerowy Wysepka, tam się muszę przejść.

Myślałem, że rower za 20k to już szczyt, ale byłem w błędzie.

 

http://www.wysepka.pl/rowery/3972-rower-specialized-s-works-tarmac-etap-2017.html#

 

https://www.lakes-cycles.com/bianchi-specialissima-cv-super-record-eps-11sp-carbon-road-bike?gclid=Cj0KCQjw3MPNBRDjARIsAOYU6x9hcP-j_eB63y32TDtjsicWA8p5UxnOhwkWubUJKPfeHF_o9wByrdYaAta1EALw_wcB

 

I to w promocji.

 

 

Jeździłbym.

 

Chciałem kupić tego Tarmaca 2017 na dyskach 32.000pln ale zapłaciłem dwa razy mniej za Treka i nie żałuje żadnego wydanego grosika. 

Tarmac to nie jest linia Speca..? Na focie jest Cannon.

Czym warto się zainteresować z szosówek w cenie do 3k? Na razie mam na oku jakiegoś Scotta, Specialized i Treka.

W takich pieniądzach raczej wyłącznie Tribany. Znana marka obniży ci grupę osprzętu o dwa poziomy, a i tak będziesz zmuszony kupić jakiś najniższy model.

Serio? Szczerze mówiąc, Decathlonowe przestałem brać pod uwagę, bo ludzie w necie piszą, że koła są za chwile do wymiany, szczególnie jak ktoś więcej waży, a ja mam te swoje 90 kg.

Uwierz mi, do najniższych modeli Speca, czy Treka nie wsadzą ci Zippów. To wszystko jeden pieron, koła będą klocowate, na 32, albo 36 szprychach,źle złożone w fabryce i i tak będziesz musiał je po jakimś czasie podociągać w warsztacie. Tribany wygrywają resztą osprzętu.

Z testów necie wyczytałem, że w tej cenie najlepszy wybór to Unibike Argon. No, ale jak wszystko jeden pies to pewnie i to samo z nim będzie. Z Tribanem byłoby o tyle dobrze, że nie byłoby problemu z dużym rozmiarem ramy, bo na wyprzedażach są wybrakowane rozmiary.

Unibike na pełnej Sorze, owszem, ale aluminiowy widelec i podły kokpit i sztyca (Zoom to dno jeśli chodzi o podzespoły rowerowe).

 

Przypuszczam, że Deca zapewnia też lepszą obsługę gwarancyjną.

Tym bardziej, że mam Decathlon pod domem. Napisałem jeszcze do paru sklepów, może coś z wyprzedaży rocznika zaproponują, a jak nie to pewnie Triban wpadnie.

Czy maus spustoszyłby kubę, jak irma?

 

 

 

 

Oj kurde, przepraszam, rzadko tu zaglądam. Nie wiedziałem, że to o rowerach ;(

Edytowane 19 września 20177 l przez Okie from Muskogee

Noszę się z zamiarem kupna nowego roweru. Budżet do 2.5k powiedzmy, jeżdżone będzie cały rok praktycznie jeżeli warunki pozwolą - głównie po mieście, czasami po lesie/drogach polnych.

Ktoś coś poleci?

Kumpel ostatnio kupił Krossa, przejechałem się, spoko rower, 2 koła z groszami dał.