Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja sobie ostatnio jeżdżę. Na razie dosyć rekreacyjnie, bo dystanse po 10-20 km. Jedynie z kumplem zrobiliśmy sobie ostatnio wycieczkę 35 km, a potem 76 km. Oczywiście drogi rowerowe, ulice. Dzisiaj jedynie mały offroad, zdobyłem górę Moraska (najwyższe wzniesienie w okolicach Poznania) i pojeździłem dookoła (w sumie 19 km). Strasznie mnie motywuje mój telefon z GPS na pokładzie i aplikacją Endomondo. Każdy kilometr podliczony, na stronce można sobie trasę analizować, jakieś społeczności są itd. Prawie jak gra, ale naprawdę i wychodzi na zdrowie :).

 

Planuję więcej, bo to strasznie przyjemne. Kiedy dojeżdża się do domu ze świadomością, że ma się 76 km za sobą, kiedy nogi ledwo się ruszają, kiedy pot leje się po skroniach i z brody leci kroplami na ziemię, kiedy następnego dnia rano ciężko wstać, bo jest się tak zmęczonym... piękna sprawa!

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Banny na pół godziny przed jazdą zjedz talerz makaronu , w kazdym razie węgle (ale raczej nie pochodzenia zwierzęcego) , możesz też w trasie wrzuci cukry - np snikersik sie nada- i nie bój żaby, podrzeźbisz sylwetkę a nie stracisz masy

 

 

tylko pamietaj- talerz makaronu a nie dwie łyzeczki ;-)

Węgle pochodzenia zwierzęcego?! O_o

Opublikowano

http://tabelekaloryczne.w.interia.pl/s-z.htm

 

9 rodzajów wieprzowiny i 5 rodzajów wołowiny według tej strony ma 0g węgli na 100g mięsa - podejrzewam że zaokrąglili troszkę w dół bo chyba coś koło 0.5g powinno być no ale bez przesady, trzeba by zjeść z 12kg mięsa żeby dostarczyć tyle węgli co 100g ryżu/makaronu więc naprawdę nie wiem po co był ten tekst aby węgle były najlepiej ze źródeł roślinnych... O_o

Opublikowano

Konina ma 0,5 i nie chodziło mi o samo źródło,bo wiadomo ze spożywanie ma tylko sens ze źródeł roślinnych,tylko o to że też w mięsie występuje,a sądząc po twoim poprzednim poście wykluczyłeś taka możliwość :P

  • 2 lata później...
Opublikowano

Założyłem temat,bo te nadęte"biegacze" zawsze mnie wywalają ze swojego,tak więc chwalimy się sprzętem(rowerami ;) ) i rekordami.Mój na dziś-49 km w ciągu dzisiejszego dnia,ze starszych 69 km/h góralem ze sporej górki ;)

Opublikowano

Rok temu na Hel i z powrotem pojechałem, ciężko było. Mój najdłuzszy wypad. U mnie w robocie jest paru rowerzystow i wycieczki powyzej 100km to norma.

Sezonu jeszcze nie zaczalem, jutro rower planuje dac na przeglad.

Opublikowano

Pamiętam jak pojechałem do łomży z ostrołęki 40km składakiem jakies 3 lata temu. Dobry hardkor był


W dwie strony ofkors czyli 80km

Opublikowano

Litwin jest już strona o rowerach www.psxextreme.info/topic/77107-dwa-pedaly/ ;-)

 

Osobiście rozpocząłem sezon w śr. To był najbardziej pechowy poranek od dawna. Najpierw telefon-budzik rozladowal ponad 70% baterii w nocy i nie zadzwonił (Na szczęście obudził mnie ojciec i zaspałem tylko godzinę.). Po ogarnieciu się wyruszyłem. Oczywiście zajébiscie itp ale po połowie trasy tzn ~~5 km poszła detka i chúj strzelił jazdę. Jutro jadę po nowe opony, jakieś ciensze.

Polecacie jakąś firmę? 25 cali i słyszałem o takim modelu, który po "bokach" ma normalny bieznik z tymi czulkami a front zrobiony pod asfalt?

Opublikowano

Lepiej pisać w Spartakusie o rowerze,bo to jakby nie patzreć wysiłek fizyczny.Ja rok temu miałem staż to codziennie robiłem po 26 km w 2 strony,w 4 miechy wyszło z wyjazdami w weekendy 4 tys km.Ale ma to swoją cenę,do wymiany mam korbę,łańcuch,wolnobieg(ząbki zrobiły się ostre i "rwę" łańcuch jak ruszam zbyt szybko),wszystkie linki,pedały.Do tego mam opony o grubości 2,3 i bieżniku leśnym,wiec na ulicy stawia mega opór,ale walczę z "kolarzówkami"

Opublikowano

Kolarzówa piękna sprawa, ojciec serwisuje swoją kiedy jeszcze uprawiał zawodowe kolarstwo i dostane ją w spadku. Nie ma nawet porównania do "zwykłych" rowerów

Opublikowano

To The Top

 

5d5a76ba507311e3bc0e120aa42072c5_8.jpg
Stare zdjęcie z początków zimy

ale rower już wyciągnięty i zaczynam sezon, scigacz to nie jest ale udalo mi sie 2 lata temu zrobic nim 100km wyprawę z Reykjaviku do Þingvellir:

112b869c030f11e298dc22000a1cba86_7.jpg
Wrzesień 2012 - ( http://www.endomondo.com/workouts/93353122 - Jak widać na grafiku to nie prosta droga)

  • Plusik 7
Gość yaczes
Opublikowano

Litwin, nie wiem czy to przez koks czy cos innego, ale motomyszy nie jezdzily rowerami.

Opublikowano

Przecież tutaj nie chodzi o serial tylko po prostu o to że na marsie myszy jeżdża rowerami bo jest ich tak dużo jak w chinach i gdyby jeździły motocyklami zatruwało by to środowisko marsjańskie. Czasem Czez nie myslisz logicznie.

Opublikowano

Jezdzily na motorach. I tego serowego bad assa pamietam, poza tym ta idiotyczna piosenke z intro.

 

A na rowerze jechalem raz dluzej i bylo to 40 km do Sobotki z Wroclawia, prawie zdechlem, hehehe. Obecnie rower uzywam tylko do odchudzania, zadnej rekreacji, wyjete siodelko, zero siadania i jazda po zroznicowanym terenie na roznym obciazeniu. Nie licze kilometrow tylko cisne az uznam, ze sie ostro zmachalem. Lubie opcje sauna w lecie w upaly, wtedy smalec lal sie strumieniami, hehe. Zaden ze mnie hardkor ale koledzy widze, ze przekocury -

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...