Fallout: New Vegas

[Hela 1 962]

Po prostu nie jestem w stanie pojąć jak coś takiego może wam (ogólnie) zepsuć grę zanim ją w ogóle tak naprawdę zobaczyliście. Jest pewność, że nie będzie to uzasadnione fabularnie w jakikolwiek sposób?

Ja mimo całej otoczki i historii uniwersum coś takiego uważam za drobiazg z obliczu 100-godzinnej gry.

Edytowane 5 czerwca 2010 przez Hela

[Gooral 9]

Jak juz powiedziałem modele mutantów z F3 to wina builtu jaki IGN pokazał. W gotowej grze wszystkie mutanty będą wyglądały jak te drugie pokazane.

 

Info od Sawyera umieszczone na forum Bethesdy.

Edytowane 5 czerwca 2010 przez Gooral

[Hela 1 962]

Ciekawe jaki build pokazują dziennikarzom, bo czytałem, że nic, a nic nie poprawili animacji postaci.

Jeśli kolejny Fallout będzie hulał na tym samym chu.jowym silniku, to nie wiem czym musiałby mnie powalić żebym się tygodniami męczył z jego niedoróbkami.

[Gooral 9]

Kolejny Fallout będzie robiony przez zespół Bethesdy (Howard, Pagliarulo i spółka) na silniku IDTech5. ID i Bethesda Game Studio należą do ZeniMax Media Caompany. A takie połączenie to zielone światło do wymiany tajemnic handlowych swoich spółek. Dlatego też jestem pewny, że kolejne erpegi Bethy (TES 5 również) bedą na zmodyfikowanej, pod gry RPG, wersji IDtech5.

 

Ale to dopiero po Rage więc TES ujrzymy może w 2012 a F4 w 2014. To już będzie nowy Xbox na rynku.

Edytowane 5 czerwca 2010 przez Gooral

[slawek72 4]

Czytam te Wasze wypowiedzi, strona po stronie i....kreuje mi się obraz zaślepionych maniaków pierwszej i drugiej części. Kompletnie niedopuszczających do siebie gry o tym samym tytule, lecz o innym modelu aniżeli obie pierwsze odsłony. Zgadzam się, że trójka miała wiele defektów i niedoróbek. Zdarzały się momenty, gdy jakaś sytuacja wydawała się bez sensu lub nachodziła nas refleksja, że coś mogło być lepiej przemyślane. Owszem.

Jednak w większości aspektów Fallout 3 miażdży wspomniane poprzedniczki. Oczywiście mam tu na myśli gusta i oczekiwania graczy, w tym i moje. Pomijam już wrażenia wizualne, gdzie Fallout 1 i 2 na tymże poletku trójce do pięt nie sięgają. W moim przypadku sytuacja jest jeszcze bardziej dramatyczna, bo rzut izometryczny napawa mnie obrzydzeniem i widoku jego zdzierżyc nie mogę dłużej niż dwa pacierze . Ktoś tam wcześniej napisał, że nie mógł wczuć się w klimat F3 tak, jak w poprzedniczkach. Otóż ja mam tak samo, tylko odwrotnie. Dla mnie najważniejszy w grach jest właśnie klimat. A tego Fallout'owi 3 nie można odmówić. Dwójka mnie kompletnie nie ruszyła. Zero. Natomiast w trójce, gdy wyszedłem na Pustkowia, oczom moim ukazał sie przecudnej urody postnuklearny pejzaż, radioaktywny wiatr gwiżdże dookoła wzniecając tumany popiołu, licznik napromieniowania złowrogo zaczyna terkotać, to ja niemal czuję w spieczonych ustach kwaśny smak tego otoczenia. Moc klimatu. Dwójka nie miała nawet setnej części tej sugestii.

Tak samo widoki. Ktoś inny pisał, że nie chce już oglądać suchych kikutów drzew. I znowu ocieramy się o gusta. Najwiekszą zaletą F3 była dla mnie panorama. Gigantyczne słupy elektryczne z pozrywanymi linami wiszącymi ku ziemi, spękany i pomarszczony od gorączki asfalt, riuny niegdysiejszych wspaniałych budowli, zwały gruzu i żelbetonu. To stanowiło o olbrzymiej mocy sugestii i odziaływania na wyobraźnię gracza. Fallout 2 w tej rundzie leży i kwiczy. Bida z nędzą - chleb ze smalcem. W New Vegas mamy dostać bogatą roślinność. To napawa mnie obawami. Zatracą ten jakże unikalny klimat. Szkoda.

Jeszcze jedną rzeczą, o której chciałem krótko wspomnieć, to model walki. V.A.T.S. jest najlepszą rzeczą, jaka mogła przytrafić się serii Fallout. Jak tylko przypomnę sobie system walk turowych, to żygi podchodzą mi do gardła. Boże uchroń nas przed turami. Znowu gusta i oczekiwania graczy.

W FNV chciałbym więcej zadań pobocznych i oby były lepiej dopracowane. Kolor super mutantów traktuję miękką fają. Oby byli twardzi jak w trójce i bardziej inteligentni.

 

 

 

[Gooral 9]

Miękką fają to ja traktuję zdanie takie jak twoje. Gó.wno wiesz o klimacie. Jak F2 cię odrzucił i w tej grze klimatu nie zauważyłeś w przeciwieństwie do F3 to sorry ale jesteś totalnym bezguściem. Ale to tylko moje zdanie.

 

Jak znasz angielski to poczytaj co sądzą ludzie z normalnym gustem, którzy czekają na dobrego Fallouta:

 

http://www.nma-fallout.com/forum/viewtopic.php?t=55037

 

http://fallout.wikia.com/wiki/User_blog:Verno/Gameplay_Footage

 

Na powyższych wirtualnych stronach taka opinia jak twoja jest wyśmiewana tygodniami, przypominana przy każdej nadarzającej się do beki okazji. I owszem jestem maniakiem Fallouta jak dziesiątki tysięcy ludzi na świecie. Maniakiem. Nie zaślepionym maniakiem bo ten nie potrafiłby dostrzec dobrych stron F3. Ja je widzę, wypunktowałem je kilka razy na tym forum i myślę, że po raz kolejny ich przytaczać nie ma potrzeby.

 

PS: I nikt tu nie chce powrotu rzutu izometrycznego, więc takie zarzuty to sobie schowaj w buty.

 

Dziękuję za uwagę.

Edytowane 6 czerwca 2010 przez Gooral

[Gość Orzeszek87]

a kolega grał najpierw w fallout 3 i potem w f1 i f2? czy jak?

 

fallout jest seria gier o mianie kultu. ja wychowałem sie na tym tytule, pamietało się każdy dialog, znało sie każdego npc, wiąże sie z tym pewien sentyment.

po nowy falloucie oczekiwało się kontynuacji tego kultu. chciałem zobaczyc co sie stało z naszymi bohaterami z poprzednich czesci. co do twojego życzenia uwaga cytuje: Kolor super mutantów traktuję miękką fają. Oby byli twardzi jak w trójce i bardziej inteligentni. zobrazuje Ci coś: to akurat tak jak by nakrecono nowe gwiezdne wojny i zamiast mieczów swietlnych były by katany a luke skywalker był murzynem. fajnie by było? może i milionom ludzi sie by to spodobało, ale czy zagorzali fani byliby zadowoleni? czy w porównaniu z poprzednia czesciami starwars nie fajnie by było zachowac starej mechaniki i filozofii?

z falloutem 3 zrobili tak "po swojemu" spodobało się masom a fani sie rozczarowali.

gdzie Fallout 1 i 2 na tymże poletku trójce do pięt nie sięgają: nie porównuj f1 i f2 do f3 jest miedzy nimi koło 10 lat róznicy. trudno by 10 lat temu byl silnik jak z f3

bo rzut izometryczny napawa mnie obrzydzeniem i widoku jego zdzierżyc nie mogę dłużej niż dwa pacierze kwestia gustu kiedys to był standart w rpg i własnie on budował klimat.

V.A.T.S. jest najlepszą rzeczą, jaka mogła przytrafić się serii Fallout nie zgodze się, jestesmy bogami podczas tego trybu, wypadało by to jakos zbilansowac. albo wyrzucic w pi*zdu i wymyslec cos fajniejszego (nie mam pomysłu)

 

kreuje mi się obraz zaślepionych maniaków pierwszej i drugiej części w moim wypadku tak nie jest.

 

Dwójka nie miała nawet setnej części tej sugestii. czego spodziewasz sie po grze z 1998 roku? jakich efektów wizualnych? w 2-ce była genialniejsza muzyka bije nieporównywalnie 3-ke na łeb.

 

to twoje zdanie, ale pamiętaj takich jak ja jest więcej

[slawek72 4]

Gooral się zacietrzewił, że aż na koniec (chyba) nieświadomie wysmażył niezłego ryma, hehe. Nie gorączkuj sie tak chłopie, bo Ci ciśnienie hemoroidy rozwali

 

"Na powyższych wirtualnych stronach taka opinia jak twoja jest wyśmiewana tygodniami, przypominana przy każdej nadarzającej się do beki okazji."

 

Niezłe. To ja teraz muszę chwalić coś, co mi się najzwyczajniej w świecie nie podoba, bo innym się podoba? Ślepo kopiować zdanie innych? Te Twoje wirtualne strony, które tu przytoczyłeś i banda otumanionych, ortodoksyjnych heretyków na nich bazgrających, ni mnie grzeje ni ziębi. Każdy swój gust ma, rozum chyba zresztą też i nie musi razem ze wszystkimi skakać w przepaść, bo w przeciwnym razie będą go cytować w sytuacjach od beki. Zaiste żenująca to sytuacja, a właściwie postawa. Opinie takich "znawców" poprostu mnie całkowicie walą. Poza tym koleżko nie zakminiłeś ironi. Ja nie pisałem, w sensie powrotu rzutu izo, ale w sensie wad i zalet trójki względem poprzedniczek. Mniejsza o to.

 

"Gó.wno wiesz o klimacie."

 

To Twoja opinia. Masz do niej prawo....chyba. Może lepiej najpierw spytaj kolegów z http://www.nma-fallout.com/forum/viewtopic.php?t=55037. Najważniejsze co oni powiedzą.

Klimat jest najważniejszy, jak zresztą pisałem. Taki Silent Hill 1 i 2, Resident Evil 2, Ico, Shadow of the Colossus, Forbidden Siren to morza klimatu. Co prawda inne gry, ale mega klimatyczne. A tego brak w Fallout 2. I nie p*****l mi bajek, że się mylę, czy (pipi) wiem o klimacie, bo się kompromitujesz i nie wiesz z kim tańczysz.

Naprawdę nie rozumiem jak można rozczulać się i nie spać po nocach, bo mutanci mają trochę inny kolor skóry.

 

"a luke skywalker był murzynem"

 

Orzeszek, tutaj pojechałeś już na maksa. Aż tak drastycznej zmiany w Falloucie NV przecież nie będzie. Tylko drobny zabieg kosmetyczny.

Kończąc już ten monolog, powiem Wam chłopy tyle: możecie mi wieżyć lub nie, Fallout: New Vegas sprzeda się jeszcze lepiej niż F3. Dużo lepiej. Przekonacie się za kilka lat.

 

 

[Gość Orzeszek87]

"a luke skywalker był murzynem"

 

Orzeszek, tutaj pojechałeś już na maksa. Aż tak drastycznej zmiany w Falloucie NV przecież nie będzie. Tylko drobny zabieg kosmetyczny.

Kończąc już ten monolog, powiem Wam chłopy tyle: możecie mi wieżyć lub nie, Fallout: New Vegas sprzeda się jeszcze lepiej niż F3. Dużo lepiej. Przekonacie się za kilka lat.

 

Nie chodziło mi o zmiany miedzy f3 a fnv a o f1 i f2 a f3. a zmiany są drastyczne. jak cos jest zielone przez cały czas to czemu ma by nagle zółte?

Tylko drobny zabieg kosmetyczny. o to własnie chodzi, za dużo zabiegów kosmetycznych, klimat siedzi w szczegółach nie zaprzeczysz?

wiem ze fnv sprzeda sie za(pipi)iscie 4,5mln sztuk sprzedanych f3 tyle ludzi łyknelo, tyle samo powinno łyknąć kolejną cześć jak nie więcej.

 

ciesze się że masz swoje zdanie. ale niestety mnie nie przekonałeś. nie podoba mi się że wycioleś z kontekstu 'zlepka" mojej wypowiedzi.

poczytaj biblie fallouta może przybliży ci problematykę starych i nowych falloutów. i wyciągniejsz "właściwe wnioski"

 

ps: nie odpowiedziałes na moje pytanie więć sądze że w stare fallouty to grałeś na you tubie. albo grałeś 5 minut i stwierdziłes ze nie bede latał z dzida i nożem po tunelach bo nie ma to sensu bez gnata :potter:

[Gooral 9]

Gooral się zacietrzewił, że aż na koniec (chyba) nieświadomie wysmażył niezłego ryma, hehe. Nie gorączkuj sie tak chłopie, bo Ci ciśnienie hemoroidy rozwali

No muszę powiedzieć, że mnie lekko wkur.viłeś tym swoim postem ale rym był celowy

 

Każdy swój gust ma, rozum chyba zresztą też i nie musi razem ze wszystkimi skakać w przepaść, bo w przeciwnym razie będą go cytować w sytuacjach od beki.

Każdy rozum ma ale nadal znajdują się tacy co wsadzają kij w mrowisko i próbują tłumaczyć fanowi, żeby się nie ekscytował jak mu Obsidian modelu mutantów nie zmienił na odpowiedni. Masz rację od dziś będę miał w du.pie zdanie takich podżegaczy i nie będę komentował ich śmiesznych postów. Będę jedynie przytaczał je dla beki na NMA i The Vault.

 

poczytaj biblie fallouta może przybliży ci problematykę starych i nowych falloutów. i wyciągniejsz "właściwe wnioski"

Nie proponuj takim ludziom czytania Fallout Bible. Nie pamiętasz, że on takie nieistotne szczegóły traktuje miękką fają? To jest gościu typu "Dla mnie najważniejszy w grach jest właśnie klimat. A tego Fallout'owi 3 nie można odmówić. Dwójka mnie kompletnie nie ruszyła. Zero.', "Pomijam już wrażenia wizualne, gdzie Fallout 1 i 2 na tymże poletku trójce do pięt nie sięgają." i "V.A.T.S. jest najlepszą rzeczą, jaka mogła przytrafić się serii Fallout" któremu zadaje się pytanie retoryczne "Byleby się dobrze strzelało, nie?".

 

EDYTA: Dwa lata temu był Lucek który mi pier.dolił do ucha, żebym się nie ekscytował zmianami jakie Bethesda wprowadziła bo to tylko gra, a teraz Sławek przyszedł i będzie ze mną polemizował wysnuwając ta swoją w ch.uj oryginalna tezę: "Fallout 3 jest lepszy niż Fallout 1 i 2 ponieważ ma lepszy klimat i wizualia od oryginału". No (pipi)a, czy na tym forum tak będzie zawsze przed premierą nowego F?

 

Idź gościu (pipi)a napisz w dziale Halo, że tobie się podoba beta Halo Reach i że to właśnie Halo 3 było zj.ebane i niezbalansowane a beta taka jest. Zobaczymy jak ci odpowie taki gość jak Barth - maniak Halo. Jak nadal nie rozumiesz o czym mówię to nie ma sensu kontynuować tej wymiany zdań.

Edytowane 6 czerwca 2010 przez Gooral

[Gość Orzeszek87]

"Nie proponuj takim ludziom czytania Fallout Bible" bez przesady dostęp do edukcji w polsce jest gwarantowany przez konstytucje (czy jakoś tak) może chłopak przejrzy na oczy a jak nadal bedzie pisał głupoty to sie go odpowiednio "skwituje"

 

a własnie wracając do tematu fnv krypta pod lasvegas ma numer 21? jak tak to polscy fani robia na 3,4 głośnie D'OH! bo niby taka krypta według bibli miała byc na terenie polski.

[Gooral 9]

Ciekawe. Ale w Bibli Avellone'a są wyszczególnione niektóre Vaulty. Ponadto są opisane jakie eksperymenty psychologiczne będa w nich wykonywane a reszta miała być do dyspozycji fanów. oznacza to, że jeśli 21-nki nie było na początkowej liście to jej teoretyczna lokalizacja została dodana przez jakiegoś polskiego fana. Może Ausir, chociaż wątpię.

 

Możesz dac mi namiar na tą część bibli w której jest to napisane?

 

Poniżej krypty opisane przez Avellone'a:

 

http://fallout.wikia.com/wiki/Fallout_Bible_1

 

A tak na marginesie - krypty od 1 do 122 to były instalacje wyłącznie na terenie USA.

[Hela 1 962]

Idź gościu (pipi)a napisz w dziale Halo, że tobie się podoba beta Halo Reach i że to właśnie Halo 3 było zj.ebane i niezbalansowane a beta taka jest. Zobaczymy jak ci odpowie taki gość jak Barth - maniak Halo. Jak nadal nie rozumiesz o czym mówię to nie ma sensu kontynuować tej wymiany zdań.

I tu, bez urazy leży problem - z żadnym maniakiem się nie dogadasz.

 

A tak na temat - to ciekawie by było gdyby nowe Fallouty były zrobione ala Dragon Age - byłby rzut izometryczny dla ludzi wielbiących dwie pierwsze części i fpp (zamiast tpp DA) dla całej reszty. I wszyscy żyliby długo i szczęśliwie.

 

 

edit:

 

gooral niżej - Dla maniaków ogromną częścią składową jest sentyment, dlatego wielu ludzi np. uważa FF7 za najlepszą grę w serii - ponieważ to była ich pierwsza, a kolejne niekoniecznie są grosze, są po prostu inne.

Edytowane 6 czerwca 2010 przez Hela

[Gooral 9]

I tu, bez urazy leży problem - z żadnym maniakiem się nie dogadasz.

Do Kornackiego też podejdziesz i powiesz mu: "Jesteś maniakiem i to jest złe bo laik się z tobą nie dogada"? Wiesz zawsze ktoś może lubić jeździć swoim "cinkoczenko 700" ale czy to go uprawnia do prób udowadniania, że jego "samochód" jest lepszy od mojego powiedzmy Lancera EVO?. Tak się ma sytuacja z udowadnianiem, że F3 jest lepszy od F1/2. Każdy znający się na rzeczy "maniak" ci powie że tak nie jest. Proste jak drut. Chcesz to uważaj Cinkoczenko za lepsze auto ale nie wychodź z takimi śmiesznymi poglądami do ludzi bo tylko beka cię czeka. <nie czuję, że rymuję>

 

 

A tak na temat - to ciekawie by było gdyby nowe Fallouty były zrobione ala Dragon Age - byłby rzut izometryczny dla ludzi wielbiących dwie pierwsze części i fpp (zamiast tpp DA) dla całej reszty. I wszyscy żyliby długo i szczęśliwie.

Dragon Age jest idealnym przykładem na to jak powinien wyglądać nowoczesny Fallout. Mechanika rozgrywki pasuje jak ulał. Można kilka rzeczy zarzucić Dragon Age'owi, ale jednego nie można mu odmowić - JEST ERPEGIEM z krwi i kości. Statystyki, taktyka, system rozwoju postaci, brak bezpośredniej kontroli nad walką. Rzut izometryczny jest zupełnie niepotrzebny bo mamy kamerę TPP. oczywiście są różnice. DA to drużynowy RGP na modłę BGa ale jednosobowy RPG a'la Fallout dzięi kilku designerskim przeróbkom byłby możliwy na tym silniku.

 

W takich chwilach można żałować, że Bioware nie kupiło praw do marki Fallout w 2003 roku.

Edytowane 6 czerwca 2010 przez Gooral

[Hejas 455]

Fallout na silniku Dragon Age, z widokiem z góry to byłoby coś pięknego. Szkoda, że Bethesda uoblivionobnliła tę zacną serię.

[Gość Orzeszek87]

Pardon nie w biblii fallouta. zasialem ferment a tu link http://www.falloutce...vault21_pl.html

btw nie ma wymienionych krypt z fallout tactics (wiem niekanoniczna) i van burena (a były fajne np:w którejś jakiś doktorek otworzył GECK-a w krypcie i po wejściu do krypty miała być dżungla:potter:)

Edytowane 7 czerwca 2010 przez Orzeszek87

[Salwador 189]

Popieram Hele ponieważ każda 1ka była czymś dla kogoś wielkim i sentymentalnie podchodzi do każdej następnej odsłony krytykując każdą zmianę.

 

Przestańcie się głupio nawzajem rzucać do siebie,Czytając co niektóre posty, przypadkowy forumowicz może się poczuć byciem otoczonym przez bandę drechów wypytujących czy masz jakiś problemik?

[Gooral 9]

Pardon nie w biblii fallouta. zasialem ferment a tu link http://www.falloutce...vault21_pl.html

btw nie ma wymienionych krypt z fallout tactics (wiem niekanoniczna) i van burena (a były fajne np:w którejś jakiś doktorek otworzył GECK-a w krypcie i po wejściu do krypty miała być dżungla:potter:)

Bo krypty z FT to zwykła baza wypadowa a nie część eksperymentu Vault-Tec. W każdej krypcie z numerami przeprowadzany był jakiś eksperyment społeczny, a reklama w których przedstawiane są jako bezpieczne schrony przeciwatomowe to pic na wodę. Taką ładną reklamę zachęcającą społeczeństwo do wykupowania miejsc zaprezentowała Bethesda przed premierą Fallouta 3.

Edytowane 7 czerwca 2010 przez Gooral

[Gość Orzeszek87]

właśnie! nie ma fajnych filmików przy fnv. jak wychodził f3 była ich masa! moze po e3 coś będzie.

[Gooral 9]

Na pewno po E3 coś będzie. Zresztą przed E3 2008 był dostępny zaledwie jeden trailer Fallouta 3. Dopiero później wysypały się wywiady, pierwszy gameplay oraz 5 odcinkowe wprowadzenie do gry pokazujące wyjście z krypty, megatonę, super duper mart i wysadzenie megatony. Z FNV będzie zapewne tak samo czyli na E3 pierwszy gameplay a poźniej 5 odcinkowe wprowadzenie.

Edytowane 7 czerwca 2010 przez Gooral

[danielskii 155]

tia i znowu skupienie sie w tychze wywiadach na walce (najwazniejszy element RPG), zmienianiu strojow (drugi jakze istotny punkt RPGow) i mozliwosci zaladowania pluszowych misiow do wyrzutni rakiet (noz przeciez to jest istota RPG)...tia to jest ten klimat prawdziewgo fallout'a "3" za ktorym tesknilem i ktory bije na leb te stare Fallout'y

[Les777 124]

Gooralu, Ty chyba coś pisałeś o zmianie sposobu naliczania obrażeń, a raczej powrotu do starego trój(?)stopniowego, zamiast jednostopniowego, tylko procentowego z F3.

O ile się orientuję to w F2 były właśnie 3 stopnie:

1. szansa na całkowite uniknięcie obrażeń trafienia,

2. redukcja "kwotowa:)",

3. redukcja procentowa.

Tak ma być w NV?

Edytowane 7 czerwca 2010 przez Les777

[Gooral 9]

@Danielskii

Jak to sławek mówił, ważne że F3 ma ten świetny klimat którego nie ma w F2. Hehe.

 

@Les

Tak dokładnych danych o mechanice zadawanych obrażeń jeszcze Obsidian nie ujawniło. Modyfikacje systemu z F3 będą na pewno ale nie aż tak drastyczne jak powrót mechaniki z oryginałów bo F3 i FNV są grami FPP czyli system naliacznia obrażeń w real time musi brać pod uwagę również celne namierzenie przeciwnika przy obliczeniach jakie obrażenia mu zada. W F1 i 2 tego problemu nie było bo tam się nie celowało we wroga dosłownie a umownie. Może Sawyer po E3 uchyli rąbka tajemnicy. W minutowej zapowiedzi IGNu widać jak łatwo teraz z miniguna można zabić wroga a to może być dowód na poprawę systemu zadawania obrażeń z F3.

Edytowane 7 czerwca 2010 przez Gooral

[danielskii 155]

bo to wszystko przez ten rzut izometryczny:)

A tak na powaznie ostatnio sie zastanawialem czemu tworcy sobie utrudniaja swoja prace, przeciez myslez ze duzo latwiej bylo by stworzyc gre wlasnie w rzucie IZO, skupic sie na questach, zrobeniu fantastycznych lokacj, postaci etc - vide Diablo 3.

Pozatym szczerze dla osob ceniacych grafike w RPGach (wola to o pomste do nieba ale nieistotne) tytul w rzucie IZO o wiele wolniej sie starzeje pod wzgledem graficznym od takiego z rzutem FPS. Odpalmy sobie takiego Fallout 2 (1998) i obok tytul FPS z tego samego roku Half Life (1998) - roznica jest ogromna imo mimo tego samego roku wydania.

 

PS. moja intencja nie bylo pokazanie ze fallout 3 to nie Fallout z powodu przejscia z IZO do FPS, ktos kto gral w poprzedniczki doskonale sobie zdaje czemu to nie jest kontynuacja poprzedniczek - zreszta pisalem o tym juz nie raz i nie bede sie powtarzal bo znowu forum mnie zje:)

 

Edyta. Ja tam caly czas licze na to ze FNV bedzie jednak lepszym szpilem i wroci do korzeni jednak caly czas mam obawy ze Betha pomacza tam swoje paluchy oby sprzedac jak najwiecej a wiec gra musi dotrzec do jak najwiekszego target'u a wiadomo ze ilosc nie zawsze idzie w parze z jakoscia...

Edytowane 7 czerwca 2010 przez danielskii

[Les777 124]

@Gooral

No tak. Pierwszy stopień byłby w rękach gracza (uniki, krycie się za osłonami), ale dwa pozostałe stopnie śmiało mogliby wprowadzić, żeby taki gość w power armor był właściwie niewrażliwy na ataki z broni wypluwającej dużo słabych pocisków, ale z drugiej strony szanse na uniknięcie czegokolwiek miałby mierne.

 

@danielskii

Tylko że na konsolach sterowanie w rzucie izometrycznym byłoby zdziebko niewygodne, a sam widok FPP też ma swoje uroki. Głównie chodzi o eksplorację i widoki robiące wrażenie, ale z drugiej strony, no właśnie, z walki robi się shooter.

Edytowane 7 czerwca 2010 przez Les777