Fallout: New Vegas

[Mikes 65]

Gdzie są jakies dobre guny? ew. sklep z którego mozna je pod(pipi)ac, wszedłem do the strip, postac na 12 lvl

[Ölschmitz 1 521]

ej, tak w skrocie. jestem mega maniakiem jedynki i dwojki (ukonczone po... hmmm jakies 10 razy), trojka mi sie srednio podobala. grac w new vegas? czyms sie rozni w ogole?

[Renton 1]

Jeżeli trójka Ci się nie spodobała, to raczej mierne szanse, żeby New Vegas zmieniło ten stan rzeczy. NV, to właśnie taki Fallout 3 na sterydach - niby bardziej dopakowany, ale jednak w wielu miejscach cholernie podobny (i nie mam tu na myśli tylko kwestii graficznej).

[Les777 124]

Ja zawsze zapisuje jak czuję że będzie jatka oraz jeśli muszę wykonać jakaś decyzje, no i oczywiście profilaktycznie co parę godzin. Ogólnie mam z 50 zapisów.

Ja mam chyba z pięcset. Czy to o sloty chodzi? Bo tych to mam 6 zajętych.

Co parę godzin? Ja zapisuję co kilkanaście minut. No, chyba że chodzi Ci o czas w grze.

No i zawsze zapisuję przed ważniejszą rozmową, no i przed wejściem do jakiejś lokacji. Chociaż nie uchroniło mnie to przed babolem z Deathclawami.

Zaliczyłem zwis, jak kiedyś sprawdzałem różne opcje dialogowe i wczytywałem tego samego sejwa kilkukrotnie co kilkadziesiąt sekund, ale jeszcze żaden sejw się nie skaszanił.

 

Gdzie są jakies dobre guny? ew. sklep z którego mozna je pod(pipi)ac, wszedłem do the strip, postac na 12 lvl

 

A na kupno nie masz kasy? Bo dobry sprzęt sprzedają w Gun Runners, w pobliżu wschodniego wejścia do Freeside.

A energetyczne w Silver Rush w samym Freeside, ale tam też raczej nic nie podprowadzisz (chyba że sposobem).

[Mikes 65]

Mam ale wolę kraść

[Renton 1]

Typowy Polak.

[Barboro37 0]

Ja mam chyba z pięcset. Czy to o sloty chodzi? Bo tych to mam 6 zajętych.

Co parę godzin? Ja zapisuję co kilkanaście minut. No, chyba że chodzi Ci o czas w grze.

No i zawsze zapisuję przed ważniejszą rozmową, no i przed wejściem do jakiejś lokacji. Chociaż nie uchroniło mnie to przed babolem z Deathclawami.

Zaliczyłem zwis, jak kiedyś sprawdzałem różne opcje dialogowe i wczytywałem tego samego sejwa kilkukrotnie co kilkadziesiąt sekund, ale jeszcze żaden sejw się nie skaszanił.

 

Robię podobnie jak ty, tylko że co parę godzin idę do domku (My Room, Motel, Novac) naprawiam broń do 100%, uzupełniam medycynę itp. Nie noszę ze sobą za wiele bo i tak nie ma sensu, wszystko mam w domu i w zależności na co ide expić dobieram odpowiednie EQ. Co do saveów to też mam grubo ponad 500, dochodzi już do 1000 prawie, ale używam około 60 slotów bo i tak miejsca na dysku mi nie brakuje a tak to mogę się cofnąć do dowolnego momentu. Zawsze jak zapisuje to zapisuję na najstarszym sejvie.

 

 

 

Typowy Polak.

Smutne, ale prawdziwe

 

 

 

 

W ogóle, dużym minusem dla mnie jest to że poboczne questy nie znajdują sie w Pip-Boyu pod zakładką Quests tylko pod Misc jako notatki. Mam w tej chwili tyle pobocznych questów że dużo zapominam, a szkoda. Mogli by zrobić osobną zakładkę na sub-questy. Co nie zmienia faktu że gra jest fantastyczna

[Les777 124]

Robię podobnie jak ty, tylko że co parę godzin idę do domku (My Room, Motel, Novac) naprawiam broń do 100%, uzupełniam medycynę itp. Nie noszę ze sobą za wiele bo i tak nie ma sensu, wszystko mam w domu i w zależności na co ide expić dobieram odpowiednie EQ. Co do saveów to też mam grubo ponad 500, dochodzi już do 1000 prawie, ale używam około 60 slotów bo i tak miejsca na dysku mi nie brakuje a tak to mogę się cofnąć do dowolnego momentu. Zawsze jak zapisuje to zapisuję na najstarszym sejvie.

 

Wow, musisz mieć cierpliwość, żeby przewijać 60 slotów za każdym razem.

 

Ja chyba mam syndrom zbieracza. Zbieram wszystko, co się może przydać. Głównie stuff do repair kitów (złomu mam już chyba ze 100), ale żarcie i inne składniki też.

Większości pewnie nie wykorzystam, ale jak mówią, to się przyda.

[Barboro37 0]

Wszystko się przydaje jak się ma Rock-It-Launcher

Oh ta satysfakcja jak przeciwnik dostaje prosto w twarz przepychaczem do kibla...

Chociaż mam tylko 200 capa więc wiele nie pociągnę, a szkoda.

Nawet nie wiedziałem że można robić repair kity, good call

[Mikes 65]

szybkie pytanie, co zrobić z housem?

 

 

Udało mi sie tak wymanewrowac ze mam plecy u kazdej frakcji, zabiłem bennego, cezar myśli że jestem po jego stronie, upgradowałem roboty House'a i nie wiem co dalej zrobic. moge go zabic i wyłaczyc ale czy jest sens?

 

[MrSatan 20]

Robię questa Wild Card: Side Bets i zaczynam od BOS. Wchodzę sobie do ukrytej doliny a tu Paladyni mnie atakują, o co chodzi? Czy to wina tego, że noszę Combat Armor, czy że NCR mnie lubi?

[K@t 116]

BoS jest generalnie wrogo nastawione do NCR, więc jeśli paradujesz w pancerzu Republiki to tak - możesz się spodziewać ciepłego powitania

Ja porobiłem parę questów dla Bractwa trochę wcześniej i udało mi się naprawić stosunki na lini NCR - Brotherhood of Steel.

[Les777 124]

Pytanie dotyczące wyboru:

 

Czy, jeśli wybiorę niezależność i zdecyduję się wyeliminować House'a, dostanę chatę w jego kasynie?

W ogóle w którym momencie się tę chatę dostaje? Zaraz przy pierwszej wizycie?

 

Edytowane 13 listopada 2010 przez Les777

[K@t 116]

 

Nie wiem, czy nie trzeba najpierw pogadać z Housem, chociaż ja nie zwróciłem na to uwagi i wydaje mi się, że apartament otrzymałem w prezencie od razu. Później możesz zresztą odsyłać do niego niepotrzebnych towarzyszy.

A po wyeliminowaniu House'a, "piętro" nadal było moje

 

Edytowane 13 listopada 2010 przez K@t

[Sibian 154]

I w końcu gra ukończona. Koło 82h gry

Napiszę swoją opinię, wstawię ją jednak do spojlera ponieważ będzie zapewne trochę zdradzać z gry. Otwierasz na własną odpowiedzialność.

 

 

Najpierw co mi się nie spodobało :

 

A) Tępi przeciwnicy

 

- Durne systemy na nich ,że np wskakujesz na dane podwyższenie i albo przestają się tobą interesować albo zaczynają uciekać czy wyczyniać inne bzdury. Po wczytaniu sejwa już może uda się im wbiec za tobą np na wyższą skałę albo nie i cię zignorują i sobie strzelaj im w plecki. Z takimi różnymi systemami możesz sobie iść i wyciąć wszystkich razem z Cezarem. Bzdurnych zachowań jest masa innych a nawet jeśli nie to tylko przeciwnicy do przodu i atak , jak w Doomie ; ) Może ździebko przesadziłem ; )

 

B) Tępi pomagierzy  

 

- Ustalanie taktyki trochę pomaga ale nie dużo, inna sprawa ,że Boon jest ładnie przegięty. 

 

C) Parę utworków w radiu i za bardzo powtarzające się teksty npc oraz ogólnie za bardzo się powtarzające głosy postaci. Przydałoby się więcej aktorów podkładających głosy. Również jakość podkładanych głosów nie jest jak dla zbyt rewelacyjna. Ot dobra, tylko tyle albo aż tyle.

 

 

D) Banalność zdobycia max levela

 

- Przez ostatnie 20 h gry już miałem maxa i nic nie mogłem podbić, nie dostawałem już exp i przyjemność z gry trochę się przez to obniżyła. Pierwszy raz mi się przydarza ,że wykonuje tylko zadania i mam już nagle maxa.

 

E) Masę bugów , wymienię co mi się przydarzyło, mam patcha :

 

-wnikanie npl w podłoże i czasem niemożność ich zabicia

 

-brak opcji dialogowych i przez to niemożność wykonania zadania, inne błędy w zadaniach

 

-zablokowanie się w dialogu gdzie nie pojawia się w rozmowie opcja z niej wyjścia

 

-zwiechy gry 

 

-lewitacja przedmiotów

 

-odżywanie trupów

 

- wiele innych o których nie warto pisać

 

F) Idiotyczny podział na to co można brać legalnie a na to co już jest złodziejstwem i zabiera karmę. Często zachodziłem w głowę co to za "jajca".

 

 

 

 

Pewnie jeszcze o wielu sprawach zapomniałem ale trudno, zadania są w porządku jednak jest to całkowity standard w tego typu grach w dzisiejszych czasach.

 

Chciałbym więcej "nietypowych" zadań w stylu ochraniania Kimballa czy pracowania na "bramce" przed sklepem. Można jeszcze sporo wymyślić np : ochranianie karawany, praca stróża ze snajperką na wieży, jakieś zadania z odmiennym gameplayem.

 

Chciałbym również więcej czasami skryptów , pozytywnie mnie np zaskoczył nagły wybuch na wyschniętym jeziorze. Chciałbym więcej takich nagłych akcji,że sobie spokojnie idę a tu nagle mnie jakieś bagno wciąga czy np balon gdzieś się rozbija i biegnę tam szybko. Wiecie o co mi chodzi, a tak sobie chodzisz spokojnie po pustkowiach.

 

Chciałem również wejść w konszachty z Panem Housem ale byłem już tak skłócony z Legionem,że mogłem już tylko Housa wykończyć, ponieważ nie szło już ukończyć pewnego zadania w Forcie. Chyba,że się mylę.

 

Wybaczcie jeśli trochę wyżej coś namieszałem lub pisałem zbyt chaotycznie , jestem już zmęczony a grze i tak wystawiam ocenę 9- albo i  9 sam nie wiem ; ) ponieważ zabawa jest przednia a "wielkość" klimatu i przedstawionej historii i uniwersum jest fenomenem na pewno. Trzeba zagrać i to poczuć. Ta radość i kosmiczny klimat wypraw gdy Ghoule poleciały, dziadek " Sunset Sasparilla " , Pan House i jego żywot, krypty a za dużo by pisać. Jednak ww wady nie pozwalają mi dać oceny 10.

 

[michaloss 0]

Nigdy nie przyszłoby mi na myśl, że najnowszy fallout będzie bez polskich napisów na konsolach. Już się nakręciłem na zakup, a tu zonk tylko język angielski. Nie rozumiem dlaczego cenega tak olała konsolowców, przecież fallout 3 był nawet dubbingowany. Mam pytanie co do angielskiej wersji językowej. Czy język jest na wysokim poziomie? Pytam, bo nie jestem bardzo dobry w znajomości tego języka i nie znam zbyt wielu idiomów i trudnych słówek.

[Barboro37 0]

Jeśli umiesz wymienić "to be" to możesz grać

 

 

 

 

 

 

 

 

Żarty na bok, żeby zrozumieć i się dobrze bawić a przy okazji załapać smaczki to trzeba umieć angielski dosyć dobrze. Nie polecam analfabetom

[Gooral 9]

Z twoją znajomością języka angielskiego brałbym wersję PC. Za anglojęzyczne wersje konsolowe bym się nie łapał bo brak zrozumienia tego co do mnie mowią NPCe w RPGu to jak granie w gry video z zamkniętymi oczami.

[Gooral 9]

Pierwsze DLC - 21 grudnia. Nazwa: "Dead Money"

 

LINK

[Barboro37 0]

Biorę napewno, mam tylko nadzieje że lepiej zbalansują to DLC niż Bethesda.

[Gooral 9]

A srać na zbalansowanie poziomu trudności i ekwipunku. Chodzi o to by nie były tak idiotyczne jak Mothership Zeta oraz prostackie jak The Pitt i Ancorage.

Edytowane 18 listopada 2010 przez Gooral

[Barboro37 0]

Zaiste masz racje, Mothership Zeta to porażka. Wszystkie te dodatki Bethesdy wydają mi się takie... na siłę. Ciekawe ile dodatków zrobi Obsidian.

[Gooral 9]

Recka No Mutants Allowed: LINK

 

Dead Money zwiększy limit poziomów do 35: LINK - co za debilizm.

[Les777 124]

Eee tam. Najlepiej poczekać na wersję ze wszystkimi dodatkami.

[Hela 1 962]

Jestem obecnie w takim momencie spier.dolenia kodu gry, że jakikolwiek quest bym nie wykonał, to save po jego zakończeniu będzie zje.bany (błąd z brakiem DLC przy ładowaniu, mimo że żadnego DLC nie było). Próbowałem już z 10 razy. Porażka roku, bo nie zamierzam powtarzać ostatnich 40h.

Trzeba było jednak zainwestować w wersję PC.

Edytowane 28 listopada 2010 przez Hela