Kaszeł 0 Opublikowano 24 lutego 2014 Opublikowano 24 lutego 2014 Mam prośbę Niech każdy napisze swoją jedną albo dwie ulubione bronie Otwórzcie swoje zbrojownie Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 25 lutego 2014 Opublikowano 25 lutego 2014 Dla mnie najlepsze jest combo: Ratslayer + Lucky. Jestem w połowie Lonesome Road (wrażenia spiszę po napisach końcowych). Kończę z NV i biorę się za Restoration Project. Będę grał rudą laską 1 Cytuj
Kaszeł 0 Opublikowano 25 lutego 2014 Opublikowano 25 lutego 2014 @stoodio Eh , ty to masz farta Mam F1 na płycie , ale niestety gdzieś zapodziałem F2 Ale mam zainstalowane F2 na kompie taty więc jeste jeszcze nadzieja Cytuj
Kaszeł 0 Opublikowano 26 lutego 2014 Opublikowano 26 lutego 2014 Bo grasz w jedną z najlepszych gier tego typu I do kogo bardziej sie opłaca należeć w FNV , do legionu czy NCR ? (Pod względem misji , "klimatu") Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 26 lutego 2014 Opublikowano 26 lutego 2014 "Wild Card" zdecydowanie ale NCR też nieźle. Z Cesarem jest problem, że za bardzo to się kupy nie trzyma, są brutalni w imię czego? żeby wytepic zło? Sprzeczne :-/ Cytuj
darkos 4 317 Opublikowano 26 lutego 2014 Opublikowano 26 lutego 2014 Mam prośbę Niech każdy napisze swoją jedną albo dwie ulubione bronie Otwórzcie swoje zbrojownie Z podstawowych to Hunting Rifle 308 round + All upgrades jeden głośny strzał i po pacjencie. A z dodatkowych to Medicinie Stick Cytuj
Kaszeł 0 Opublikowano 27 lutego 2014 Opublikowano 27 lutego 2014 opłaca się wybierać perk "dzikie pustkowia" ? Bo pytałem pełno osób i każdy mówi coś innego Cytuj
darkos 4 317 Opublikowano 3 marca 2014 Opublikowano 3 marca 2014 Tylko pod warunkiem że grasz po raz któryś tam i już ci nie zależy na fabule. Ten perk to tylko dodatkowe smaczki z gry, takie duperele dodane. Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 3 marca 2014 Opublikowano 3 marca 2014 Tak, raptem kilka mało ciekwych gagów (najwyżej że oglądałes montego p. to coś tam się uśmiechniesz ;-) ) Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 5 marca 2014 Opublikowano 5 marca 2014 No i cóż mogę napisać po skończeniu ostatniego dodatku. Jednym słowem lipa - wszystkie te DeeLCeki w mojej ocenie są zbędne, nie wnoszą nic ciekawego do uniwersum. Jak grę ogólnie oceniam bardzo dobrze (jeden z lepszych RPGów generacji), tak te dodatki są po prostu cienkie, wszystkie odstają od NV. Wracając jednak do LR, z początku Ulysses mnie intrygował, potem nudził (damn, ile można bełkotać w ten sposób) aż na końcu totalnie rozczarował. Bekowa detonacja głowic, auto-stimpaki, scena zjazdu windą i ogólna "strzelankowość" - co za gameplayowe gawno. Atmosfera z początku fajna, ale oczywiście wraz z poznawaniem tajemnicy i ogólnych powiązań między wszystkimi czterema dodatkami robi się już, delikatnie mówiąc, średnio. Gdyby nie zboczenie z tymi pucharkami (chęć "zrobienia" Fallouta na 100%) to bym autentycznie nie dał rady tego wszystkiego pokończyć. Nie jest to z pewnością must-play dla falloutowca. Szkoda... Cytuj
darkos 4 317 Opublikowano 5 marca 2014 Opublikowano 5 marca 2014 Fakt, więcej radości dają DLC do F3 niż te z Vegas, ale one są do ogrania tylko gdy już skończyłeś całą główną fabułę i zadania poboczne. Cytuj
Berion 207 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Ja mam wręcz odwrotne wrażenie, DLC z F:NV są kilka klas wyżej od tych z F3. Co mieliśmy w F3? Rąbankę UFO, Pitsburg wielkości Megatony, bagna fajne, ok, VR na Alasce, który też był rąbanką. Aha i Broken Steel, który... też był rąbanką. Poza bagnami to nawet nie było w nich ciekawych lokacji. W F:NV z kolei (ok, poza kanionami) oferowały jakieś unikalne miejsca, rozwiązania gameplay'owe (świetnym przykładem jest kasyno). Cytuj
Kaszeł 0 Opublikowano 9 marca 2014 Opublikowano 9 marca 2014 Mógłby mi ktoś powiedzieć czy poziom trudności wpływa na pojawianie się losowych NPC'etów . Bo niedawno zacząłem od nowa grę na najtrudniejszym poziomie trudności (ponieważ na poprzednim save "spaprałem" całą grą) i często pojawiają mi się np. patrole Super Mutantów razem z centaurami tam gdzie ich nigdy nie spotkałem na poprzednim save ( wtedy grałem na normalnym) Cytuj
darkos 4 317 Opublikowano 9 marca 2014 Opublikowano 9 marca 2014 Tak, nie powiedziałbym że zmiana jest diametralna ale na najwyższym poziomie za pokonanie wrogów dostajesz też więcej EXP points. A przeciwnicy też potrafią pojawić się tam gdzie ich nie było. Np na terytorium Ghouli widziałem Super Mutanty. Trochę inna gra się robi. Trzeba się koniecznie w czymś wyspecjalizować i się tego trzymać. np. snajperka i walić po nogach z odległości, spowolnić wroga, i gdy będzie pełzł powoli w naszym kierunku to narzucać min pod nogi. Taktyka sprawdza sie w przypadku niemal każdego większego wroga jak Mutanty z Super Sledge i DeathClaw w szczególności. Jak go nie spowolnisz to już po tobie. A na tych co strzelają celnie sprawdza się, Luck na najwyższym poziomie, Wystarczy wejść do VATS i tam wybrać głowę Niby taktyki są ok ale i tak gra jest trudna. Cytuj
drozdu7 2 795 Opublikowano 14 sierpnia 2014 Opublikowano 14 sierpnia 2014 siema pany, rozpocząłem granie w NV ale jestem zupełnie zielony jesli chodzi o Fallouty, kilka questów zaraz na początku i mam problem z odróżnieniem głównego wątku od zadań pobocznych. Czy zadania poboczne przepadają jeśli udam się gdzies dalej lub jeśli popchnę fabułę do przodu? pytam bo póki co gra się bardzo fajnie i niechciałbym pominąć zbyt wielu rzeczy. pozdro Cytuj
darkos 4 317 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Jak już zaliczysz quest główny to te poboczne przepadają. Więc warto porobić te poboczne w pierwszej kolejności, zdobywasz za nie EXP i kapsle. Plus zaliczasz ciekawe lokacje, znajdujesz bronie i inne przydatne rzeczy. Gra jest na prawdę masywna. Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 15 sierpnia 2014 Opublikowano 15 sierpnia 2014 W New Vegas mamy ogólnie trzy typy zadań: - Główne, związane z prowadzeniem scenariusza; - Poboczne/Opcjonalne, ich podjęcie i ukończenie jest zależne od woli Gracza, aczkolwiek często mają wpływ na przebieg fabuły; - Nieoznaczone, takie mini-zadania, które nie są nigdzie odnotowane. Ogólnie pamiętaj o częstym zapisie Cytuj
drozdu7 2 795 Opublikowano 19 sierpnia 2014 Opublikowano 19 sierpnia 2014 czyli po przejsciu głownego wątku nie moge robic questów? Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 19 sierpnia 2014 Opublikowano 19 sierpnia 2014 Jest moment, w którym gra cię poinformuje, że nie ma już odwrotu. Cytuj
drozdu7 2 795 Opublikowano 22 sierpnia 2014 Opublikowano 22 sierpnia 2014 gierka ukończona i co tu dużo mówić, jest niesamowita. po raz kolejny ( po Mass Effect ) stwierdzam ze gry tego typu to najlepsze co moze być. Gra słowna moze byc duzo bardziej emocjonująca od rozwiązania siłowego. Mozliwość zabicia każdego, możliwość oszczędzenia, szukania rozwiązań. Świat gdzie nikt CI nie narzuca gdzie masz iśc i co masz zrobić. Dla mnie bomba, opędzluje dodatki i zamówię Fallout 3 Goty. 1 Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 24 sierpnia 2014 Opublikowano 24 sierpnia 2014 Tak bardzo chciałbym next-genowego Fallouta. Są jakieś wieści na temat powstawania takowego? Wiem, że Google + Fallout 4 rozwiąże prędzej czy później sprawę, ale trzeba się przebijać przez plotkarskie artykuły. Cytuj
darkos 4 317 Opublikowano 24 sierpnia 2014 Opublikowano 24 sierpnia 2014 Bethseda posiadająca prawa do Fallout, ostatnio wypuściła Wolfenstein New Order. Więc na pewno pracują nad czymś nowym. Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 24 sierpnia 2014 Opublikowano 24 sierpnia 2014 Są plotki i to dość wiarygodne: gościu, który w F3 występował jako Dj w radiu, dał cynk, że znów bierze udział w sesjach dla Bethesty. Podobno, nową miejscówką ma być Boston i fpizdu terenu. Wierzę, że na nową generację i w końcu będzie motywacja na Onea Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.