Crank 2 - High Voltage

[II KoBik II 2 635]

Szczeniacki nawyk.

 

Ja bawiłem się dobrze przy jedynce bo - jest to chyba jedyny film w którym nie ma przestoju. Jak już to na 5 sekund. Non stop coś się dzieje, w dodatku takiej zdrowej niedorzeczności nie widziałem w żadnym innym filmie, a na pewno nie ze Jasonem.

Obraz obejrzałem już kilka razy - montaż jest idealny.

[Gość]

Ja mam inne zdanie, więc no offence :piwo:.

[gekon 1 787]

Dobra kwestia gustu, ale jak można mieć inne zdanie odnośnie świetnego montażu ?;]

 

To tak jak:

 

-Gwiezdne Wojny to kultowy film

-Mam inne zdanie :nerd:

 

Mozna nie lubić, ale wiesz

[Masorz 13 196]

Przecież on się nie odniósł do części z montażem tylko do całego posta, a raczej opinii o filmie Crank 1.

[Gość _Be_]

Crank 1 był świetnym odmóżdżaczem, nie pier'dolcie, że na codzień ogladacie filmy offowych norweskich reżyserów o tym jak rosną truskawki i przez co rolnik ma dylematy moralne (walić żone czy truskawki?). Po trailerze jakoś się tak nie jaram, bo przegiecie to juz wygląda wręcz chamsko, ale czekam i ide do kina.

[kuruku 0]

Obejrzałem dziś R5 (kiepski dżwięk) i jestem zachwycony. Świetny montaż, zdjęcia, zabójczo dobrana muzyka, maksymalnie popierdzieleni bohaterowie i niemal parodyjne poczucie humoru.

 

Część pierwsza oscylowała na granicy zdrowego rozsądku, a tutaj mamy maksymalnie przesadzoną (jak dla mnie na plus) rozpierduchę. Film trochę zalatuje Tarantinem i Rodriguezem, ale w wersji jeszcze bardziej szalonej. Fabuła prawie nie istnieje, ale nie o nią tu chodzi. Tak dobrze nie bawiłem się od czasu części pierwszej.

 

Osoby, które nie przepadały za pierwszą częścią lepiej niech dwójki nie oglądają. Pewnie też znajdzie się część zwolenników jedynki, którym ta część nie podejdzie, ale pozostała reszta będzie się rewelacyjnie bawić.

 

Polecam!!!

 

 

 

[II KoBik II 2 635]

Najarany jak cholera. Ale ni wała, nie tyknę kinówki - czekam na ripa a później lecę do kina. Musowo. kuruku narobiłeś smaka.

Edytowane 2 maja 2009 przez ChevChelios

[gekon 1 787]

Jakiej kinowki? Masz r5 już. Była wersja z kijowym dziwiekiem, teraz wyszła z lepszym.

[kuruku 0]

Najarany jak cholera. Ale ni wała, nie tyknę kinówki - czekam na ripa a później lecę do kina. Musowo. kuruku narobiłeś smaka.

 

R5 to nie kinówka, czasami ciężko odróżnić od DVDripa, ale mimo wszystko tej wersji nie polecam ze względu na dżwięk. Do kina i tak pójdę. Jestem ciekawy reakcji publiczności. Pewnie część wyjdzie w trakcie seansu, bo nie każdy jest w stanie strawić taki Hardcore. Heeeeeee.

 

Jest już wersja z dobrym dżwiękiem? To muszę sprawdzić.

Edytowane 2 maja 2009 przez kuruku

[Scorp1on 8]

Czy mi sie tylko wydaje ze R5 jest dluzsze od kinowek? Runtime to 1,30, zas cam bylo z 1,10-15

[gekon 1 787]

W cam obcieli napisy koncowe.

 

 

 

 

Obejrzałem właśnie. Hardcore, tak można to określić. Już wesoła czołówka sprawiła, że się zaśmiałem no i tak sie usmiechałem przez cały film. Film to kopalnia cytatów, świetnie nakrecony, absurdalny. Masa humoru i akcji. 10/10. Dobry był typek z zespołem Touretta xD

 

 

 

 

 

kuruku**Jednak też miałem wersje z kiepskim dźwiękiem.

Edytowane 3 maja 2009 przez gekon

[Timmy 1 799]

W cam obcieli napisy koncowe.

 

 

 

 

Obejrzałem właśnie. Hardcore, tak można to określić. Już wesoła czołówka sprawiła, że się zaśmiałem no i tak sie usmiechałem przez cały film. Film to kopalnia cytatów, świetnie nakrecony, absurdalny. Masa humoru i akcji. 10/10. Dobry był typek z zespołem Touretta xD

 

 

 

 

 

kuruku**Jednak też miałem wersje z kiepskim dźwiękiem.

 

Do tego wszystkiego trzeba wspomnieć o całkiem niezłym soundtracku by Mike Patton .

[gekon 1 787]

Właśnie, jak ktoś ma namiary na OST to byłbym wdzęczny, najlepiej razem z utworem ze sceny jak się ci dwaj geje-bracia miziali z ambitnym tekstem "suck my dick" Oo

 

 

 

[Scorp1on 8]

W napisach koncowych widac pewne dodatkowe momenty

 

gekon - wpisz w Gugle - crank 2 ost rapidshare i juz :>.

 

Suck My Dick -

Edytowane 3 maja 2009 przez signap

[II KoBik II 2 635]

Eh video w tej wersji jest naprawdę dobre. Lepsze niż w dvdripie ale dźwięk to masakra.

[_One_ 36]

Hehe, film po prostu masakra, jeszcze bardziej absurdalny niż 1 część ale to dobrze, dzięki temu jest "odmóżdżaczem" nr. 1, jeżeli włączasz ten film i spodziewasz się rzeczywistości, wszystkiego zgodnego z prawami fizyki i zdrowego rozsądku, to go natychmiast wyłącz. Ja go przed chwilą obejrzałem z dziewczyną, leżąc na łóżku, będąc całkowicie rozluźnionym i ja i dziewczyna bawiliśmy się wyśmienicie, naprawdę polecam obejrzec po cięzkim dniu lub w gronie kumpli z browarami w dłoniach, dobra zabawa gwarantowana.

 

Moja ocena to 9/10

 

BTW: Film od momentu kiedy widzimy

głowę głównego badassa z 1 części, pływającą w akwarium, ppodłączoną do różnych kabelków i gadającą

do samego końca, osiąga poprostu szczyty absurdu.

[Snejk 273]

Lepszy od jedynki ale zachwycony jak niektorzy nie jestem. Podobal mi sie Planet Terror, Shoot Em Up ale z Krankami mam jakis problem :f I nie dlatego, ze nie przepadam za łysolem.

Dwojka jest ok. Duzo pogietych akcji, chorego humory, przemocy, cyckow.

6/10

czekam na trójkę

[II KoBik II 2 635]

Obejrzałem. Bez stronniczości wystawiam dychę na szynach. Ale do pełni szczęścia brakuje dźwięku na co najmniej dobrym poziomie. Te ruskie montaże są okropne zaś kopia daje radę konkretnie. Czekam na lepszy rilejs a później jeszcze raz do kina.

Mistrzostwo, choć nie ukrywam - nie tak dobre jak jedynka.

[gekon 1 787]

xD dobra była scena

walki Cheliosa z tym chińczykiem w elektrowni

xD

 

W ogóle wiekszość scen i tekstów ryją beret.

[Scorp1on 8]

Co wg was ten chinol mial w tym pudelku co ze soba nosil?

[Snejk 273]

scenariusz do trzeciego Kranka

[gekon 1 787]

Co wg was ten chinol mial w tym pudelku co ze soba nosil?

 

Nie czaisz xD? Nie wiadomo co, "coś obrzydliwego" Oo, a Chelios cały czas się za tym uganiał bez powodu.

 

[Super Big Boss 1]

Film kozacki, całkowicie inny niż część pierwsza, ale bardzo dobry (nie licząc kilku scen). Najbardziej podobała mi się akcja na początku filmu z Chińczykiem i ten tekst doktora: 'Powiem szefowi, że kipujesz supermanowi w bebechy' Jeszcze scena z dziwką która dostała kulkę w silikony była super i zakończenie z 'keep on loving you' . No i w sumie 'sushi' też było ciekawe

[Gość ragus]

Co za film. To tak jakby siłę wybuchu bomby atomowej zmieścić w 80 minutach filmu. Co 4 sekundy nowa, genialna akcja bijąca na głowę poprzednią. I tak w kółko.

 

10/10

 

Ale z(pipi),ałem trochę, bo nie oglądałem jedynki i pewnie teraz nie zrobi na mnie takiego wrażenia. No nic, obejrzę i się zobaczy .

 

Film mega i czekam na więcej,

[II KoBik II 2 635]

Racja choć w tym wypadku, Crank 2 w tej wersji dźwięk ma lipny okropnie. Lepiej wypadło Fast and Furious choć to też do rewelacji nie należy. Czekam, najlepiej na jakąś HD wersję. Wtedy jest miło i dla oczu i dla uszu.

 

Film mnie zniszczył i skusić się musiałem na tego R5.