Tokar 8 278 Opublikowano 14 października 2009 Opublikowano 14 października 2009 Gdzieś tam kiedyś czytałem, że każdy sezon ma mieć w ogóle innych bohaterów, ale nie wiem na ile to sprawdzone info. I nie czepiajcie się już tak tych przypominajek. No fakt, motyw obliczony na ludzi oglądających serial jednym okiem, takie udogodnienie dla nich na wypadek, gdyby coś przegapili robiąc sobie stertę kanapek podczas przerwy reklamowej. Ale żeby z tego powodu taki dramat robić to nie rozumiem. Wpływa to w ogóle w jakiś sposób na jakość serialu ? Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 15 października 2009 Autor Opublikowano 15 października 2009 Ja dopiero po 1 epie i jestem bardzo zadowolony. Nie wiem czemu, ale ani przez sekundę się nie nudziłem. Trzyma w napięciu. Ciekawe czy kolejne będą takie ciekawe... Cytuj
Gość Grzegosz Opublikowano 15 października 2009 Opublikowano 15 października 2009 Obejrzałem trzy odcinki. Serial mi się podoba. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 16 października 2009 Opublikowano 16 października 2009 Serial zdecydowanie podtrzymuje dobrą formę. Scena początkowa to mały majstersztyk, oby szybko nie wypsztykali się z takich pomysłów. Alda okazuje się ciekawą, intrygującą postacią. Albo odegra sporą rolę, albo szybko wyłapie kulkę. Wątek szpitalny też wypadł fajnie, taki House trochę. Co póki co niekoniecznie mi się podoba, to wątek Koreańczyka. Aż przykro patrzeć, jak się kitajec mota. Ale liczę, że jakoś ciekawie to pociągną. No i cliff nie tak dobry jak poprzednie. Ot, introdjusing hobbita Plusik za zabawną aluzję do Szekspira ; ] Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 17 października 2009 Opublikowano 17 października 2009 Znowu zabrakło cliffhengera;/ Scena początkowa świetna z muzyczką Bjork:), na wzór tych rozpoczęć sezonów w Lost. Reszta może być, tylko przez post kosa zaczałem zwracac uwagę na miny głównego bohatera i to jest troche niesmaczne;/ Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 17 października 2009 Autor Opublikowano 17 października 2009 E tam, główny bohater nie jest taki zły... Gorszy jest szef FBI, którego teksty nie w ogóle nie śmieszą, jak np. o tych pączkach "oh, no, ten tego, wezmę to do grupy dowodów, ekhm" (czy coś takiego). Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 17 października 2009 Opublikowano 17 października 2009 4 odcinek dobry, na razie serial mi sie podoba sie. Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 18 października 2009 Opublikowano 18 października 2009 Cały epizod trzymał mocny poziom, zaczynając od dobrego początku, a kończąc na zaledwie niezłym cliffhangerze.W tym odcinku na szczęście nie zauważyłem żeby Mark robił tę samą zakłopotaną minę. Wydaje mi się, że szef FBI kłamie odnośnie swojego ff i ma coś wspólnego z tą całą aferą. Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 18 października 2009 Autor Opublikowano 18 października 2009 Spoko odcinek, ale ta końcówka sztucznie nagrana. No ale fajnie, że wraca jeden z lepszych aktorów z LOSTA. Dziwi mnie, czemu większość jakoś nie trudzi się, by zmienić tą przyszłość... Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 19 października 2009 Opublikowano 19 października 2009 Wiecie co? Hajp hajpem, sam dałem się w niego wciągnąć, ale właśnie zorientowałem się, że ten serial jest po prostu... nudny. Wszystko jest podane na tacy, oczywiste, jednostronne i w ogóle oglądając to czuję się, jakby robiono ze mnie idiotę. Świetny pomysł, z którego można było naprawdę sklecić następce "Lost", a kolejne odcinki są mniej więcej równie pasjonujące jak "Na wspólnej". Biega ten gość, który wygląda jak uboższa mimicznie wersja Jacka z Lostów i pieprzy w kółko to samo, co jakiś czas dorzucając jakąś nową patetyczną kwestie. Na tego "azjatę z wodogłowiem", jak już go ktoś wcześniej zgrabnie określił też już nie mogę patrzeć. Sceny, w których występują obaj to już w ogóle poziom "W11". Generalnie aktorsko jest fatalnie, światełko w tunelu w postaci Dominica też chyba nie wystarczy. Żeby postarali się chociaż zbudować jakiekolwiek napięcie, wprowadzić jakiś naprawdę ciekawy wątek, cokolwiek... nawet żadnej fajnej laski tam nie ma. Jak dotąd największe emocje wzbudził we mnie trailer. Jeśli kolejny odcinek niczym mnie nie zaskoczy, to chyba sobie daruję i poczekam na "V". Albo nowych "Lostów". Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 20 października 2009 Opublikowano 20 października 2009 (edytowane) Ta agentka FBI co miała wizję, że będzie w ciąży to fajna du.pa. Mnie się podoba bardzo. A co do serialu to ja nie wiem w jaki sposób oni mieli by to pociągnąć przez 5 sezonów, bo i takie plany mają, jeśli będzie dobra oglądalność. A jednak szefowie stacji zareagowali na narzekania niektórych fanów, że kolejne odcinki już nie były tak dobre jak pilot i... Filmweb Edytowane 21 października 2009 przez Masorz Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 21 października 2009 Opublikowano 21 października 2009 A więc nie tylko ja jestem rozczarowany i prawie podzielam zdanie Hejasa. Po tej roszadzie albo serial zrobi sie ciekawszy, albo bedzie powtorka z Hirosów Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 22 października 2009 Opublikowano 22 października 2009 No nie wiem z czego michy cieszycie, widzicie co za koszmarki ten nowy głównodowodzący ma na koncie ? Nie wiem, nie rozumiem narzekań. Jak dla mnie kolejne odc. był nawet lepsze niż pilot, no ale co kto lubi. Ja po 4 odc. nie odważyłbym się powiedzieć, że wszystko jest dla mnie jasne i że w ogóle nuda i banał. No ale widocznie nieprzeniknione umysły intenretu rozgryzły już cały serial, co zrobić. Cytuj
MichAelis 5 621 Opublikowano 23 października 2009 Opublikowano 23 października 2009 Ty no wlasnie ja tez nie rozumiem, tej zmiany scenarzysty. Jakie wady, az tak wielkie wyszly w kolejnych 3 odcinkach? Dla mnie kazdy odcinek trzymal jak narazie ten sam poziom, co czesto sie nie zdarza. Wszyscy przywoluja 1 sezon lost, dla mnie to wlasnie on był kupą, a potem rozwinal sie niezle. Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 23 października 2009 Opublikowano 23 października 2009 1x05 utrzymuje dobry poziom poprzedników, a do tego na końcu mamy niezłą akcję i fajny klifhanger. Cytuj
miki77 16 Opublikowano 23 października 2009 Opublikowano 23 października 2009 Dobór muzyki do ostatnich minut piątego epka rządzi Ogólnie odcinek jest naprawdę dobry, zresztą jak wszystkie dotychczasowe, więc również nie rozumiem dlaczego zmieniono scenarzystę. Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 23 października 2009 Opublikowano 23 października 2009 Masorz, a co myślisz o tej agentce po dzisiejszym odcinku? Fajnaaaa jest, nie? (szkoda że musieli ten wątek uciąć :confused: ) Lesbijeczki są kochane A co do końcówki to myślę, że poskładają ją i i tak zajdzie w tą ciążę Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 23 października 2009 Opublikowano 23 października 2009 Koncowa strzelanina wyszła im genialnie. Świetny pastisz kina akcji. @Grigori: klif jest bardzo ważny dla fabuły i wyjaśnia, że nie wszystkie wizje mogą się spełnić, więc nie wiem czemu się przyczepiłeś. Szkoda tej dupeczki, choc i tak zmarnowałaby się razem z jej partnerką. Ponownie przez cały odcinek Benford miał tą samą minę.Jeśli serial doczeka się większej popularnosci, mina ta może dorównać randze Jackface'a. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 23 października 2009 Opublikowano 23 października 2009 W kongresie jednak mieli rację, za wszystkim stoją Chińczycy Ta strzelanina pod koniec trochę śmiszna, ale cały odc. jak najbardziej ok. Niby nic się nie działo, ale przedstawienie zakulisowych gierek politycznych wyszło bardzo dobrze. Teraz czekamy aż reżyser Ghost Ridera przejmie stery i pokaże na co go stać [ ' ] Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 23 października 2009 Opublikowano 23 października 2009 Po tym odcinku wiem, że gorzej i tak nie będzie. 40 minut gadania o niczym, a ostatnie 5 minut to kiepski żart. Nawet legendarna scena strzelaniny z Losta, gdzie strzelali do statystow jak do kaczek sie chowa. Lesbę poskładają i i tak urodzi. Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 24 października 2009 Opublikowano 24 października 2009 Kolejny świetny odcinek. 40 minut pieprzenia, z którego nic nie wynikło, a na koniec trochę efekciarskiego strzelania. No i karaoke było, po prostu ubaw po pachy. Dobrze, że przynajmniej kolejne kilka razy przypomnieli, co działo się we fleszforłardzie agenta Benforda, bo już zdążyłem zapomnieć przez tydzień. Cytuj
Kazuo 134 Opublikowano 24 października 2009 Opublikowano 24 października 2009 Pierwszy odcinek fajny (i tylko fajny), każdy kolejny zalicza spadek w dół. Postacie są strasznie nijakie, fabuła ciągnie się jak flaki z olejem, brakuje mocnych zwrotów. O ile do końca listopada się nie rozkręci to chyba sobie odpuszczę ten serialik. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 30 października 2009 Opublikowano 30 października 2009 No całkiem fajnie, sceny z Simonem były mocne. Akcja ze spotkaniem wszystkich zainteresowanych aferą miłosną w salonie Benfordów może i niezła, ale sceny zazdrości będące jej następstwem już raczej kiepskie. No i cliffhanger znowu się nie udał. Tak naprawdę to w sumie go nawet nie było. Trochę mnie zmartwił tekst o eksperymencie. Od razu włączyła się lampka ostrzegawcza z napisem "bardzozłasuperkorporacja". Mam nadzieję, że to nie pójdzie w tą stronę. Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 31 października 2009 Opublikowano 31 października 2009 No i właśnie z tą końcówką chyba prysła cała tajemniczość tego serialu. Teraz już tylko będą ciągnąć wątki domniemanych flaszforwardów i dążyć/ zapobiegać aby się wydarzyły/nie wydarzyły. A do sprawy Mozaiki pewnie dokleją miliard pobocznych wątków i serial się stoczy. No, oby moje słowa nie były prorocze. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 31 października 2009 Opublikowano 31 października 2009 (edytowane) Jak wyjdzie cały sezon i sie ciekawie skonczy to łyknę całość, bo dla mnie na razie strata czasu. Ale oczywiście ostatni odcinek dużo lepszy od poprzedniego, którego nic nie ratuje. Edytowane 31 października 2009 przez gekon Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.