Owiec 281 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 Dobra, zeby w HP nie robic burdelu. To jakbyscie mogli ,to zaproponujcie jakies dobre na poczatek ,do 1500zl. Moga byc uzywane, ale nie zryte Cytuj
bajej 28 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 ale czy jestes pewny ze chcesz lustra? Bo jesli to ma byc cykanie fot na imprezach i ogolnie pierdół to szkoda sie w to bawic, lepiej kupic jakas porzadna cyfre i miec spokoj.. W lustrze zaczniesz od body i jakegos szkła, a później skocznysz z torbą dodatków. Ja jako fan canona polece 400d i 20d w tej cenie. W ostatecznosci 350d(sam taka mam) i zostanie Ci wiecej kasy na lepsze szkło. Poza tym mozesz pokopać juz temat i poczytac o przysłonie, ogniskowych, iso i kadrowaniu . Poradnikow o nauce fotografii jest sporo Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 1 maja 2009 Autor Opublikowano 1 maja 2009 (edytowane) Wiesz, ogolnie byla by w celach rekreacyjnych, ale od zawsze chcialem miec lustrzanke ;P Najwyzej sprzedam, ale watpie. Jakbym mial to pewnie wtedy zaczalbym sie bawic w wyjscia w celach pstrykania fot, bo z cyfrowka jakos mnie to nie podnieca. Zapewne musialbym miec szkol do makro, bo to lubie robic najbardziej wiekszoscia aparatow. I na co patrzyc przy kupnie takowego na Allegro? Zebym nie kupil ,a potem sie nie zdziwil ,ze cos nie tak. A poradniki moglbym poczytac, tylko kiedys jak sprobowalem i na dziendobry milirad rodzajow ISO ,to podziekowalem. E: A taki set? Facet z Gdanska ,to aparat mialbym odrazu w lapach. Edytowane 1 maja 2009 przez Owiec Cytuj
bajej 28 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 no niestety zeby robic dobre zdjęcia bedziesz musial poznac wiele terminow i czesto pstrykac na manualnych ustawieniach. Co do szkieł makro nie patrz na takie rzeczy jak hasla typu "makro juz od 1cm". Liczy sie sie skala odwzrorwania. Przykład skala 1:1 oznacza ze przedmiot o wymiarze 1cm zajmie na matrycy rowniez 1cm co w rezultacie da w chu.j duzego owada na obrazku (łopatologicznie). Co do szkieł jest ich mnóstwo.. sprawdz sobie testy na optyczne.pl ale tak naprawde musisz sie przygotowac na spore wydatki. Zestaw który podałeś wydaje się fajny. Tylko obiektywy średnio ciekawe ;]. Co bym Ci polecił to forum http://www.cyberfoto.pl/jaka-cyfrowka/ ciezko bedzie Ci pomoc na forum dla konsolomaniaków. Cytuj
rinzen 966 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 Jeśli nigdy nie robiłeś prawdziwych zdjęć i nie trzymałeś w ręku prawdziwej optyki to nie kupuj lustrzanki. Pomijając miłośników i profesjonalistów lustra są dla osób, które mają pojęcie o fotografii wychodzące poza ramy "zmień iso, ustaw głębie, strzelaj". Weź lepiej coś pokroju Fuji FP S9600 (notabene uważanej za jedną z najlepszych hybryd) a zobaczysz, że się nie zawiedziesz a przy tym nie będziesz klął jak to mają w naturze początkujący zasiadający za lustrem. próbka możliwości S9600 Cytuj
bajej 28 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 Waże zeby pamietal ze drogi aparat nie zrobi za niego wspanialych zdjec.. Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 1 maja 2009 Autor Opublikowano 1 maja 2009 To wiem Zaciekawiles mnie greah z tym Fuji - tylko wtedy takie pytanie czym on sie rozni on zwyklego kompaktu, a czym od lustrzanki? Zapewne prostota to blizej kompaktu, tak samo jak jakoscia zdjec. Ale co wiecej? No i kurcze sa tylko 3 na Allegro, na ceneo zadnego musialbym sie po sklepach machnac i poszukac. Cytuj
Sebas 1 586 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 To wiem Zaciekawiles mnie greah z tym Fuji - tylko wtedy takie pytanie czym on sie rozni on zwyklego kompaktu, a czym od lustrzanki? Zapewne prostota to blizej kompaktu, tak samo jak jakoscia zdjec. Ale co wiecej? No i kurcze sa tylko 3 na Allegro, na ceneo zadnego musialbym sie po sklepach machnac i poszukac. Prostota kompaktu? Byś się zdziwił... Powiedziałbym raczej, że w obsłudze bliżej mu do lustrzanki ale zasada działania jest taka jak w kompaktach Cytuj
bajej 28 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 to jest hybryda. Zaawansowana cyfrówka. Masz manualne pierscienie do zmiany ogniskowej i ostrosci, mnóstwo ustawien jak w lustrzance. Tylko obiektywu nie wymienisz, ale to nie jest az taki problem. Cytuj
rinzen 966 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 Jest tak jak napisał bajej - to nie jest małpka z większą obudową tak jak to ma w zwyczaju robić Minolta. S9600 przy bliższym poznaniu przestaje być aparatem a staje się narzędziem a mnogość opcji może niektórych przerazić. Aparat ten doskonale łączy dwa bieguny - amatorów i pro wannabes - dając pierwszym opcję auto a drugim dwa pierścienie do samodzielnych ustawień. W momencie gdy S9600 wchodziło na rynek kosztowało ~1800; na vortalach cyfrowych polecano go jako alternatywę dla osób jak Ty czyli chcących bawić się lustrem ale nie mającym o nim pojęcia (bez obrazy ofc ) i chcących wydać przy tym śmieszne (jak na lustro) pieniądze. Jak dotąd nie spotkałem się z negatywną opinią dot. tego aparatu; oczywiście trafiały się jakieś "trzaski" ale to głównie wśród fotograficznych zboczeńców, którym szumią nawet lustra pokroju Nikona D700. makra, zdjęcia szerokokątne, osłony dyfuzyjne, filtry kompensacyjne, polaryzacyjne, uv czy inne - wszystko pasuje Dodatkowo ma jeden niedoceniany plus - wychylany ekran, który wielokrotnie oszczędzi Ci kładzenia się na ziemi aby uzyskać odpowiednią kompozycję. Cytuj
Sebas 1 586 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 (edytowane) Nie wiem jak inne osoby tutaj wypowiadające się ale ja używam s9600 od prawie 2 lat i szczerze na tą chwilę brałbym lustro. Jeżeli nie przeszkadza ci konieczność targania większej ilości sprzętu to bierz lustrzankę. s9600 to świetny aparat ale mimo, że skomplikowaniem dorównuje lustrzankom to pod względem wykonanych fotografii nie może się im równać bo w środku to zwykła cyfrówka Edytowane 1 maja 2009 przez Sebas Cytuj
bajej 28 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 ale skad wiesz czy Owiec potrzebuje lustrzanki torby klamotów do niej? Moze s9600 bedzie dla niego dobrym wprowadzniem do swiata fotografii (ba, powiedzialbym ze bardzo dobrym, skoro mówi ze przeraziły go informacje o jakichs iso czy przyslonach) i właśnie po 2-3 latach zechce sie przesiąść na lustro. Nie sztuką jest kupić aparat za 5000zł i cykać zdjęcia u cioci na imieninach komu i czemu popadnie Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 2 maja 2009 Autor Opublikowano 2 maja 2009 No wlasnie duzo bardziej mi pasuje wizja jednego aparatu bez 10kg torby z obiektywami i innymi cudami Teraz tylko musze gdzies znalezc ten aparat, ale to po maturze kupie, to mi sie rodzice doloza Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 S9600 tylko 4 na allegro sa i to uzywki, a szkoda bo sam sie rozgladam za aparatem teraz i najbardziej pasuje mi wlasnie taka hybryda. Na razie mam na oku Fuji S2000HD. Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 2 maja 2009 Autor Opublikowano 2 maja 2009 Gdyby Ci ludzie mieli wiecej komentarzy ,a nie po 10 to moznaby sie zainteresowac, a tak to lipa Jedyne co to sprawdzac regularnie czy nie ma jakiegos nowego i szukac po forach. Jak znajde czas ,to sie tez machne po sklepach i poszukam. Cytuj
Sebas 1 586 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 ale skad wiesz czy Owiec potrzebuje lustrzanki torby klamotów do niej? Moze s9600 bedzie dla niego dobrym wprowadzniem do swiata fotografii (ba, powiedzialbym ze bardzo dobrym, skoro mówi ze przeraziły go informacje o jakichs iso czy przyslonach) i właśnie po 2-3 latach zechce sie przesiąść na lustro. Nie sztuką jest kupić aparat za 5000zł i cykać zdjęcia u cioci na imieninach komu i czemu popadnie W takim razie kupuj zwykłą małpkę a nie ładuj się w taką hybrydę. s9600 ma raczej kiepski tryb automatyczny i wiedza o "jakichś iso czy przesłonach" jest raczej niezbędna. Jeżeli chcesz się rozwijać w tym kierunku to bierz lustrzankę, nawet z kitowym obiektywem zdjęcia będą bardzo dobre w przeciwnym wypadku polecam zwykłą cyfrówkę z dobrym trybem auto. Cytuj
rinzen 966 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 (edytowane) W lustrach w okolicy 1,5k może wybierać tylko pytanie czy lepiej kupić dobrą hybrydę czy słabe lustro. S9600 używam od wyjścia na rynek i nigdy nie miałem z nim problemów - łapanie głębi, dyfuzje, makra, ruch, wymuszanie 3200 czy początki zabaw z hdri. Oczywiście po pewnym czasie apetyt rósł i przesiadłem się na D90 z optyką Nikkor ale S9600 ciągle używam na niedzielne wypady czy wyjazdy na których nie nastawiam się na strzelanie zdjęć "artystycznych". S9600 jest dobrym wprowadzeniem tj. najpierw poznajesz podstawy siedząc na trybie auto, później bierzesz tryb półautomatyczny (S, A, P) a na końcu siedzisz ciągle na M. Po jakimś czasie gdy opanujesz w pełni M mozesz zacząć rozglądać się za dobrym lustrem a Fuji sprzedajesz z niewielką stratą (jak widać aparat jest chodliwy więc cena jest w miarę stała). Dokładasz 1200,- i kupujesz A350 albo 10000,- , kupujesz D700 i lansujesz się na digiarcie exifem Edytowane 2 maja 2009 przez greah Cytuj
Marcin$ 0 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 Jeśli chodzi o hybrydy, rzuć okiem tutaj http://www.dpreview.com/reviews/Q109superzoomgroup/ masz 17 stron porównań nowszych hybryd (imo dpreview.com to jedna z wiarygodniejszych stron o aparatach). pamiętaj, że jeśli decydujesz się na lustro, to zawsze tracisz na mobilności (chociaż, popatrz na takiego Olka e-420 z obiektywem Pancake, tyle, ze to stałka (obiektwy stałoogniskowy - czyli po prostu nie masz zoomu) ) btw, powodzenia na maturach, tez jutro piszę Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 7 maja 2009 Autor Opublikowano 7 maja 2009 Tak wracajac, to myslicie ze warto dawac jakies 3/4stowy wiecej za 9600 niz 9500? Tyle wychodzi patrzac na Allegro, a w sklepach to ich nie ma. Cytuj
molly 311 Opublikowano 7 maja 2009 Opublikowano 7 maja 2009 W lustrach w okolicy 1,5k może wybierać tylko pytanie czy lepiej kupić dobrą hybrydę czy słabe lustro. S9600 używam od wyjścia na rynek i nigdy nie miałem z nim problemów - łapanie głębi, dyfuzje, makra, ruch, wymuszanie 3200 czy początki zabaw z hdri. Oczywiście po pewnym czasie apetyt rósł i przesiadłem się na D90 z optyką Nikkor ale S9600 ciągle używam na niedzielne wypady czy wyjazdy na których nie nastawiam się na strzelanie zdjęć "artystycznych". Przesadzasz, nadziańcu. :] Ja za 800,- zakupiłem Canona 350d, oczywiście używanego, ale migaweczka na zaledwie 20k. Archaiczna konstrukcja, ale body to dla mnie nawet nie 50%. Faktem jest, że jeśli koleś kupiłby jakieś ciekawsze body + KIT to akurat w tym przypadku masz rację, bo hybrydy są "do wszystkiego", a DSLR+KIT (jeśli mówimy o klasie amatorskiej, czyli dajmy na to Canony EOS xxxD/xxxxD i Nikony Dxx) pozwolą tylko na trzaskanie jakichś krajobrazów, bo KITy są użyteczne jak dla mnie do 2/3 ogniskowej (w dodatku ta w porównaniu z tymi superzoomami wymięka, zazwyczaj mieści się pomiędzy 18-80, jeśli mówimy o body z cropem ~x1.4/x1.6, w przypadków Olympusów na x2.0 ma się to inaczej oczywiście ;p), dalej są już tak ciemne i słabe, że ciężko tu mówić o nawet średniej klasie. Poza tym ostrzą DŁUGO i w ciemniejszych sytuacjach w ogóle... No to kończę potwierdzanie Twoich słów, teraz coś o czym pisałem na początku. Wszystkie kompakty posiadają śmieszne wręcz matryce, porównywując do dajmy na to CMOS z mojego archaicznego Canona wymiękają na starcie, różnica w szumach jest niesamowita. I co się tyczy najważniejszego, czyli obiektywów - nie oszukujmy się - słabe body z dobrym szkłem = żadna hybryda nie ma szans nawet zbliżyć się do tego poziomu. Ja co prawda korzystam w większości manuali (stare japońskie od Pentaxa), jednak naprawdę nie ma porównania do focenia jakimkolwiek zaawansowanym kompaktem, a takim zestawem jak mój. Bawiłem się polecanymi Fujikami trochę i naprawdę jest kolosalna różnica. Nie mówię, że hybrydy są złe, o nie - sam mam i czasem nawet korzystam - ale na Boga, do tych 1500-1600 bez problemu złoży się zestaw deklasujący wszystkie dobre kompakty. Tylko jak już mówiłem, szkło to większość co robi - sam w ogóle praktycznie nie korzystam z 18-55 ani 28-80, cały czas albo jasne stałki manualne (1.4 ), albo zoomy manualne, ale mając więcej funduszy i normalne obiektywy to każdy będzie się jarał. ;] Cytuj
Goldi69-PL- 0 Opublikowano 8 maja 2009 Opublikowano 8 maja 2009 a ja ci polece moj nowy nabytek (mam go od 2 miechow) Lumix G1 http://www.dpreview.com/reviews/panasonicdmcg1/ naprawde za(pipi)isty aparat, foty kosza tanie lustra a jak w lustrach mozesz sobie lampe i obiektywy wymieniac. zobacz sobie recenzje w necie Cytuj
bajej 28 Opublikowano 8 maja 2009 Opublikowano 8 maja 2009 malo szkiel, wzglednie drogie.. Wolałbym tą kase zainwestowac w lustro Cytuj
Gość Opublikowano 8 maja 2009 Opublikowano 8 maja 2009 imo, najlepiej kupić sobie na start tanie lustro, za 800-1000zł i pobawic sie z rok, poltora. Wtedy bedziesz wiedzial co chcesz chcesz z tym aparatem robic, i czego od niego wymagasz. Nawet nie jeśli od aparatu to od szkieł. Nie ma sensu porywać się na zestawy ze szklarniami za wuchte siana. Kit + jakis tele i styka na poczatek. Warto poczatkowo uzywac starych rosyjskich obiektywow, ktore sa relatywnie tanie, a wystarczy do nich adaptor (ja uzywam aktualnie f2/58mm heliosa [czasem stala 300], za taki obiektyw nowoczestny, tj z takim swiatlem, zaplacilbym KROCIE). Tak naprawde nie ma sensu kupować aparatu za miljart złotych, tylko po to zeby byl. I tak poczatowko, albo i bardzo dlugo nie wykorzystasz nawet polowy mozliwosci taniego lustra (a te wbrew pozora sa spore). Sadze ze nie beda Ci na poczatku przeszkadzac drobne szumy na iso 800/1600, czy ponoc wolniejsze ostrzenie w aparatach olympusa (dementuje to, zdecydowanie. Ostrzy bardzo dobrze, nawet po ciemku). A wynalazki G1 to już zupelny zbytek (strasznie niewygodny w moim odczuciu). Sa tak naprawde tylko mniejsze (i to niewiele od e410/e420) a zdecydowanie drozsze, mniejsza gama obiektywów. Jesli wypuszczanie takich aparatow ma spowodowac to ze lustra stanieja, to ok. Jesli maja je wyprzec - to zdecydowanie nie. Wiec najlepiej kupić z malym przebiegiem cos pokroju d40,350d, 400d,e410,e510(widzialem w sklepach za 899zł, znajomy takze za tyle kupil jako drugi aparat), a w szczegonlnosci fajna sprawa sa wszystkiej masci pentaxy k100d/super, isD2 (archaiczny, ale bardzo przyzwoity) no chyba ze srasz kasa to od razu kupuj body za pierdyliard zł. Cytuj
molly 311 Opublikowano 9 maja 2009 Opublikowano 9 maja 2009 d40 byle nie kur'wa d40. ;] no chyba, że chcesz kupować obiektywy za pierdylion złotych, bo deczterdziecha nie posiada af w body xd Cytuj
bajej 28 Opublikowano 9 maja 2009 Opublikowano 9 maja 2009 to samo z d60 ;] ciekawe ze d50 juz jest fporzo pod tym wzgledem Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.