District 9

[marjano 161]

atakujcie hejterzy :F

Z tego co widze, to tylko kolega stona hejtuje w tym temacie . odpisze jak znajde czas.

 

Film jest swietny. Postacie w tym fimie przede wszystkim zyja i widz sledzi kazde ich poczynanie. Dzisiaj ogladam drugi raz.

[tk___tk 4 795]

Tak mi się wydawało, że Stonie coś musiało na mózg paść z tym hejtingiem, ale mnie Snejk uspokoił. Do ostatecznie w pażdzierniku trafia do kin?

[gekon 1 787]

Po pierwsze chłopcy, nie obrażam Was, więc trzymajcie konie na wodzy.

Przecież nikt Cie nie obraża pomimo faktu, że wypisujesz głupotki.

 

 

Świetny film. Akcja z robotem dawała rade jak i cała reszta. Od pokazania obcych po sam scenariusz i wykonanie. Aha i bałbym się iść na ten film do kina. Głupie śmiechy i buczenie dzieciaków, które przyszły na "dzien niepodległości" zabiłby klimat.

[Mordechay 680]

Żałuje, że w Polsce nie ma za tydzien premiery, bo z pewnością poczekałbym, ale niestety nastąpi to w październiku, więc nie mogłem się dłużej powstrzymywać.

 

Ten film na pewno przejdzie do klasyki gatunku. Krewetki wyglądają pięknie, szczególnie w bliskich ujęciach, aktor kreujący postać Wikusa jest fantastyczny, wszystko jest realne, więc nie dziwię się, że czyjaś dziewczyna spytała się czy to wydarzyło się naprawdę. Fabuła jest niebanalna, muzyka wpada w ucho, nawet odgłosów obcych przyjemnie się słucha i w końcu akcja dzieje się w jakimś innym-niz-amerykanskim mieście.Na pewno wybiorę się do kina żeby obejrzeć drugi raz. 9/10

[Scorp1on 8]

więc nie dziwię się, że czyjaś dziewczyna spytała się czy to wydarzyło się naprawdę.

Najwiekszy fail jaki uslyszalem na tym forum. Gdyby to bylo naprawde to kazdy by uslyszal o tym (byl 9/11 to na kazdym kanale o tym trabili), to tylko potwierdza glupote amerykaninow (bez urazy dla lasku Zeratula). Moze jeszcze jak ogladala Cloverfielda myslala ze takie cos mialo miejsce wczesniej w NY

[gekon 1 787]

nie dziwię się, że czyjaś dziewczyna spytała się czy to wydarzyło się naprawdę.

No nie wiem, ja sie akurat bym bardzo zdziwił jakbym coś takiego usłyszał Oo

[Dud.ek 2 054]

Zawodowy film. Efekty tylko w kilku momentach wygladały kapke plastikowo ale tak to mistrzostwo świata. Historia to dla jednych śmieszna bajka dla dzieci ale ja ją kupuje, sporo ciekawych pomysłów, bardzo realistyczne akcje, design obcych to wszystko na +. Naprawde dobre sci-fi.

[.:marioo:. 104]

Lekki i prosty film, w większości denerwujący. Inaczej tego filmu skrócić nie można. Osobiście po piskach forumowiczów jaki to ten film będzie wspaniały spodziewałem się jakiejś rewolucji w filmie, mrocznego klimatu, fabuły na najwyższym poziomie. A dostałem prosty filmik s/f który niczym nie zachwyca a wręcz w wielu momentach przynudza i wkurza. Sam wygląd obcych to nic innego jak krzyżówka predatora i ET. Głowny bohater od pierwszej do ostatniej minuty sprawia że nie mam ochoty oglądać filmu, po prostu odrzuca. Fabuła jak na średni film science fiction nie zaskakuje, efekty specjalnie jak na średni film akcji również nie zaskakują. No i film ma mnóstwo niejasności, jakieś ganki rządzi w dystrykcie 9 a rząd nic z tym nie robi itd, itp. Można takich przykładów podawać więcej, ale po co? Przecież to zwykły średniak, i raczej nie warto dłuzej o tym debatować. 5/10

 

Serio nie wiem czym się tak zachwycacie. Albo ja jestem za stary, albo się nie znam.

[Gość _Milan_]

mam devise, ogladalem na laptopie w łożku wiec i tak nic wielkiego moj asus nie wykrzesi ze swoich nedznych glosnikow, wiec na nic nie narzekałem.

[Scorp1on 8]

Lekki i prosty film, w większości denerwujący. Inaczej tego filmu skrócić nie można. Osobiście po piskach forumowiczów jaki to ten film będzie wspaniały spodziewałem się jakiejś rewolucji w filmie, mrocznego klimatu, fabuły na najwyższym poziomie. A dostałem prosty filmik s/f który niczym nie zachwyca a wręcz w wielu momentach przynudza i wkurza. Sam wygląd obcych to nic innego jak krzyżówka predatora i ET. Głowny bohater od pierwszej do ostatniej minuty sprawia że nie mam ochoty oglądać filmu, po prostu odrzuca. Fabuła jak na średni film science fiction nie zaskakuje, efekty specjalnie jak na średni film akcji również nie zaskakują. No i film ma mnóstwo niejasności, jakieś ganki rządzi w dystrykcie 9 a rząd nic z tym nie robi itd, itp. Można takich przykładów podawać więcej, ale po co? Przecież to zwykły średniak, i raczej nie warto dłuzej o tym debatować. 5/10

 

Serio nie wiem czym się tak zachwycacie. Albo ja jestem za stary, albo się nie znam.

Ja sie niczego nie spodziewalem, nie zastanawialem czy dlaczego cos tam, lecz dalej ogladalem. Taki odmozdzacz mowiac szczerze - gleboki to film nie byl.

[marjano 161]

Mialem wrazenie, ze film nawiazywal do segregacji rasowej (znanej jako apartheid), ktora miala miejsce wlasnie w RPA. W ogole glebysz sens w tego typu przedsięwzięciach z gory polozyloby film. (ogladajac trailery mialem watpliwosci co do jeczacej lasi glownego bohatera) nie to kino.

[Cris 120]

Ja mimo w większości pochlebnych opinii , powstrzymam się i wytrzymam do premiery kinowej w Polsce.

 

Chyba...

[Gość]

O łał, już 3 osobom się film nie podobał* . No nic, może jakąś frakcję ludzi widzących więcej założymy?

 

 

* nie spełnił oczekiwań. Bo jako przeciętny film s-f bez głębokiej i składnej fabuły jest ofkoz ok.

 

Czekamy na część drugą [District 10] w której to obcy przylatują na ziemię i odpłacają się czarnym pięknym za nadobne :F

[Mordechay 680]

Ochłonąłem po seansie i przypomniały mi się niektóre durne sceny jak ta, w której

krewetek Chris niosąc mały kawałek blachy osłania się przed kanonadą pocisków

i pare innych, ale oceny nie zmienię.

 

jakieś ganki rządzi w dystrykcie 9 a rząd nic z tym nie robi itd, it

 

LoL, przecież na samym poczatku filmu powiedziane jest, że rząd nie ma dużego wpływu na to co się dzieje wewnatrz getta, jest ono traktowane troche jak prisonbrejkowska "Sona".

[gekon 1 787]

Ej ale też bez przesady. Dobry film, a na pewno lepszy od papki Spielberga i "te trzy osoby, którym sie nie podobał" szukają dziur na siłe. Ja po przeczytaniu spoilera stony odniosłem wrażenie, że jest specjalistą od spraw obcych i budowy statkow kosmicznych, no proszę Was.

 

[Gość _Milan_]

Jak ktoś ma zdrowe podejście, to sobie wytłumaczy wiekszośc nieporozumień, a te które wydają się kompletnie bezsensowne po prostu przemilczy, mamy przed sobą doskonały film sci-fi ze świetną obsadą, swietnymi efektami ktore nie boja sie pokazać w świetle dziennym i w zbliżeniach, postacie kosmitów które się traktuje zdeka inaczej niż w 99,9% filmach tego gatunku.

No ale jak ktoś chce udu.pić film podważając nawet teorię dotyczące technologii kosmitów to o czym my gadamy...

"budował statek 20 lat", no i ch.uj, może tyle potrzebował, "po co te monitory w chacie", no kur.va, może jednak mu były potrzebne,watpie zeby wgrywał windowsa 7, "1000 kuli kontra drzwi od samochodu", no tak, tylko tu chodzi o samą scenę, krewet chciał dotrzeć do swojego syna, i mu się udało, nie można sie po prostu cieszyć? " gdzie te 1.8 mln kosmitów" - liczyłeś?, "gdzie te dzieciaki" - po a) pewnie przed konsola, b) pewnie wiekszosc pozabijali ludzie, po c) widocznie budżet był skromny i jeden malec wystarczył by widz wierzył że te skorupiaki sie do nedzy rozmnazaja.

 

 

Film świetny, szkoda ze taki krotki, ja spokojnie 3h bym wytrzymał, zamiast biadolic lepiej się cieszyć z ładnej R5.

 

nie wiem jak zrobic spoilery ;f

Edytowane 8 września 2009 przez szczurek

[Scorp1on 8]

[spoiler] cos [/spoiler]

 

http://www.youtube.com/watch?v=feu8Wh6otLU#t=07m19s Agent ma Deserta, strzela w drzwi kierowcy a on nadal zyje. OMG blad, w Transporterze 2 koles sie chowal za drewnianim stolem przeciwnko jakiemus karabinkowi. OMG blad... Bez przesady

[C1REX 16]

W odpowiedzi na niektóre zarzuty odnośnie scenariusza:

 

 

 

Statku i broni, czy ogólnie technologii kosmitów ziemianie nie dawali rady ogarnąć. Nie dali nawet rady pociągnąć za spust w ich broni, a co dopiero mówić i kontroli statku.

Dlatego główny bohater był tak cenny.

Poza tym nie jest powiedziane, kiedy ziemianie sobie odpuścili badanie statku.

 

Oddawali broń za jedzenie. A co niby mieli robić? W końcu są tu już 20 lat. To są zwykli ludzie (tzn. kosmici), nie chcą umierać w walce, tylko przeżyć.

 

Ten transportowiec został zrzucony ze statku. Tak przynajmniej ja to od początku rozumiałem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę relację w TV jak ze statku spada coś niezidentyfikowanego.

Ten naukowiec 20 lat poświęcił na zebranie paliwa.

 

Nikt nie podejrzewa, że się czymś zaraził, bo do przez dwie dekady żaden człowiek się niczym nie zaraził.

 

Dzieci. Tak, jak ktoś powiedział. Były wybijane. Jest nawet scena, jak śmieją się z dźwięku palonych jaj.

 

Odnośnie powodu zabicia obcego w testach broni. Sprawdzali, czy może broń nie ma blokad na ich własną rasę.

 

ONZ nie ma, bo jest MNU.

 

 

 

Rozumiem, że do filmu można się przyczepić, ale nie ma tu większych baboli znanych z większości filmów akcji.

Mi osobiście film oglądało się rewelacyjnie. Zaskakująco bardzo podobała mi się gra aktorska. Cały czas chciało się zobaczyć co dalej.

[damian80j 1]

Film rewelka, oglądałem kinówkę(niestety) ale po premierze walę do kina obejrzeć jeszcze raz. Ciekawa fabuła i realizacja. Wreszcie coś się ruszyło w temacie SF.

[Gość _Milan_]

cały czas wspominam ten film, w filmie nie było sceny z trailera, pokazującej przesłuchanie kreweta, całkiem niezła scena przyznam w której stwierdza ze chce wrócić tylko do domu, nie wierze ze ja przeoczyłem w filmie, może bedzie w rozszerzonej wersji.

 

Na bank idę do kina, a pewnie p odrodze obejrze jeszcze raz avi.

[Zeratul 415]

W odpowiedzi na niektóre zarzuty odnośnie scenariusza:

 

 

 

Statku i broni, czy ogólnie technologii kosmitów ziemianie nie dawali rady ogarnąć. Nie dali nawet rady pociągnąć za spust w ich broni, a co dopiero mówić i kontroli statku.

Dlatego główny bohater był tak cenny.

Poza tym nie jest powiedziane, kiedy ziemianie sobie odpuścili badanie statku.

 

Oddawali broń za jedzenie. A co niby mieli robić? W końcu są tu już 20 lat. To są zwykli ludzie (tzn. kosmici), nie chcą umierać w walce, tylko przeżyć.

 

Ten transportowiec został zrzucony ze statku. Tak przynajmniej ja to od początku rozumiałem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę relację w TV jak ze statku spada coś niezidentyfikowanego.

Ten naukowiec 20 lat poświęcił na zebranie paliwa.

 

Nikt nie podejrzewa, że się czymś zaraził, bo do przez dwie dekady żaden człowiek się niczym nie zaraził.

 

Dzieci. Tak, jak ktoś powiedział. Były wybijane. Jest nawet scena, jak śmieją się z dźwięku palonych jaj.

 

Odnośnie powodu zabicia obcego w testach broni. Sprawdzali, czy może broń nie ma blokad na ich własną rasę.

 

ONZ nie ma, bo jest MNU.

 

 

 

Rozumiem, że do filmu można się przyczepić, ale nie ma tu większych baboli znanych z większości filmów akcji.

Mi osobiście film oglądało się rewelacyjnie. Zaskakująco bardzo podobała mi się gra aktorska. Cały czas chciało się zobaczyć co dalej.

 

Problem polega na tym, że nie chodzi o tym by szukać za(pipi)istego scfi do którego nie da się przyczepić fabularnie, a raczej potraktować kosmitów jako metaforę.

[walek 96]

Mi sie starsznie podobal film. To cos zupelnie innego, niz klasyczne podejscie obcy kontra ludzie (i wojna na calego). Film podejmuje wiele watkow etycznych. Ale jako fan SF, District 9 ma wiele niejasnoci- dlaczego krewetki rozumieja mowe ludzka, a ludzie te "chrzakanie"? Dlaczego krewetki, majac zaawansowana technologie (statek kosmiczny, roboty, bron), daly sie zapuszkowac w gettcie? itd... Generalnie polecam, sympatyczny film.

Edytowane 10 września 2009 przez walek

[gekon 1 787]

Ale to są pytania w stylu pytan stony "po co temu obcemu były komputery w piwnicy?"

 

dlaczego krewetki rozumieja mowe ludzka, a ludzie te "chrzakanie"?

No nie wiem, pewnie przez 20 lat pobytu na Ziemi dali radę się tego nauczyć tak jak każdego innego obcego języka.

 

Dlaczego krewetki, majac zaawansowana technologie (statek kosmiczny, roboty, bron), daly sie zapuszkowac w gettcie?

Mysle, że o to samo mogłbyś pytać Zydów, których było od groma a dali się wywozić do obozów, palić w piecach i zamykać w gettach.

[Wiolku 1 592]

Świetny film, myślę że wszystko zostało już napisane 9/10!

[walek 96]

Ale to są pytania w stylu pytan stony "po co temu obcemu były komputery w piwnicy?"

 

dlaczego krewetki rozumieja mowe ludzka, a ludzie te "chrzakanie"?

No nie wiem, pewnie przez 20 lat pobytu na Ziemi dali radę się tego nauczyć tak jak każdego innego obcego języka.

Ziemianie tez w cieme nie bici, i nauczyli sie"kreweckiego" ... widzialem ten film w UK, i jak krewetka mowila, to pojawialy sie napisy po angielsku. 8)

 

Dlaczego krewetki, majac zaawansowana technologie (statek kosmiczny, roboty, bron), daly sie zapuszkowac w gettcie?

Mysle, że o to samo mogłbyś pytać Zydów, których było od groma a dali się wywozić do obozów, palić w piecach i zamykać w gettach.

Przepraszam, Zydzi nie mieli statkow kosmicznych i robotow. Gdyby tak bylo to wspolczolbym nazistom (to by byla masakra)